Temat: Celibat - podtrzymać czy likwidować?
Bruno R.:
A powiedzcie, czy według Was jest bezpośrednie przełożenie między celibatem a pedofilią?
Moim zdaniem nie ma.
Do zawodu księży garną się najczęściej ludzie bardzo zakompleksieni i zacukani przez życie. Są to ludzie jak plastelina, łatwi do indoktrynacji i prania mózgu.
Bardzo wielu z nich jest właśnie pedofilami, spora część jest homoseksualistami.
Celibat nie jest powodem ani pedofilii ani homoseksualizmu.
Po prostu ci ludzie tacy są zanim przyjdą do seminarium.
[...] Oczywiście, jest wiele afer związanych z pedofilią które dzieją się w kościelnych ośrodkach zamkniętych takich jak klasztory, szkoły z internatem, katolickie przytułki dla sierot itp.
I w tym przypadku gdybyśmy porównali ilość przypadków pedofilii w domach dziecka prowadzonych przez księży i w zwykłych "państwowych" domach dziecka, to pewnie procentowo była by to liczba zbliżona. Tu chyba wieksze znaczenie ma specyfika "ośrodka zamkiniętego".
Nie ma, moim zdaniem, dokładnych badań które mogą wykazać czy w świeckich domach dziecka jest więcej pedofilii czy w domach prowadzonych przez kler.
Jestem jednak skłonny przyznać, że takich przypadków jest więcej w domach prowadzonych przez kler.
Wystarczy poczytać o aferze w Irlandii. Przecież tam nie było mowy o tym, że w jakichś świeckich domach tego rodzaju odbywał się ten horror, tylko w domach prowadzonych przez kler.
Podobnie działo się w USA. I te przypadki są wystarczającymi dowodami na to, że kler ma sporą przewagę jeśli chodzi o pedofilię nad innymi osobami, które są świeckie.