konto usunięte

Temat: Cejrowski o buddyzmie

cejrowski to człek o horyzontach wąskich niebywale, co tym bardziej jest zaskakujące, u kogoś, kto podróżuje i chce poznawać inne kultury

człek ograniczony światopoglądowo, jak na każdego polaka-katolika przystalo

nie jest wart rozważań

Bóg go wystarczająco pokarał żoną....

konto usunięte

Temat: Cejrowski o buddyzmie

Jacek K.:


na boga.....jak ty pieprzysz

nie da się tego czytać

konto usunięte

Temat: Cejrowski o buddyzmie

Adrian Olszewski:

3. buddyzm jest mi absolutnie obojętny. A Cejrowskiego lubię za jego audycje krajoznawcze i za poglądy gospodarcze, natomiast nie lubię za przesadny konserwatyzm. Mnie osobiście cała ta sprawa z "obrażonymi buddystami" również bawi, bo coś słaba ta ich wiara i spokój duchowy, skoro jeden gość może "urazić ich uczucia religijne" i tak bardzo nimi wstrząsnąć. Dotyczy to każdej jednej wiary, której wyznawcy tak się zachowują. Choć jest kilka systemów etyczno-filozoficzno-mistycznych, których wyznawcy zachowują się dostatecznie dorośle.

Myślę, że człowiek Zachodu, konsument, "głupie ludzie", lubi figurki ale nie rozumie buddyzmu ani człowieka Dalekiego Wschodu. Chciałby buddyzm skonsumować, wziąć sobie coś z tego, bo to takie egzotyczne. Uciec... Do tego trzeba intelektualnego wysiłku, wyrwania się z Europocentryzmu na które człowieka Zachodu nie stać. Bierze co najgorsze, zabobon. Po odrzuceniu chrześcijańskiego Boga szuka i po nie sprawdzeniu się religii naukowych, ideologii postępu XX wieku, chce pustkę czymś zapełnić.

"Głupie ludzie" pisze o medytowaniu, rozpowiada o tym znajomym, chwali się tym, swoją wyższością. Wot cały zachodni buddyzm. A gdy ktoś to zakwestionuje
narusza jego nową drogę, nową pewność siebie, odbiera mu fundament, na którym
stanął, ma przerąbane. Grozi mu zemsta religijnego fanatyka. Czym to się różni od np. radykalnego Islamu?


To tak jak ze sztukami walki. Usłyszałem kiedyś od senseia, który w samej Japonii ćwiczył, że kolorowe pasy i stopnie kyu i dan wymyślono dla "głupie ludzie" (to było jakieś podobne sformułowanie) Zachodu, bo tego potrzebowali.
W Japonii nie stosowano pasów kolorowych ani stopni. Ktoś był uczniem albo nauczycielem.

==========
Wyobrażam sobie, ze prawdziwy praktyk Zen, zaśmiałby sie jedynie razem z Cejrowskim i się zgodził "Głupie ludzie"Jacek K. edytował(a) ten post dnia 17.04.12 o godzinie 19:07

konto usunięte

Temat: Cejrowski o buddyzmie

Agata P.:
cejrowski to człek o horyzontach wąskich niebywale, co tym bardziej jest zaskakujące, u kogoś, kto podróżuje i chce poznawać inne kultury

człek ograniczony światopoglądowo, jak na każdego polaka-katolika przystalo

nie jest wart rozważań

Bóg go wystarczająco pokarał żoną....

Jestem wstrząśnięty i zmieszany tą mądrością.
A gdy przeczytałem to ostatnie zdanie, to tak jakbym został trafiony
diamentową kulą w trzecie oko...

Oczywiscie stwierdzanie czegoś takiego niebywale rozszerza ego i otwiera na inne kultury... cokolwiek to znaczy.

konto usunięte

Temat: Cejrowski o buddyzmie

Agata P.:
Jacek K.:


na boga.....jak ty pieprzysz

nie da się tego czytać

Czytasz z uwagą, prawda? I czujesz się dotknięta tym co piszę, prawda? Cały paradoks.

konto usunięte

Temat: Cejrowski o buddyzmie

Jacek K.:
Agata P.:
cejrowski to człek o horyzontach wąskich niebywale, co tym bardziej jest zaskakujące, u kogoś, kto podróżuje i chce poznawać inne kultury

człek ograniczony światopoglądowo, jak na każdego polaka-katolika przystalo

nie jest wart rozważań

Bóg go wystarczająco pokarał żoną....

Jestem wstrząśnięty i zmieszany tą mądrością.
A gdy przeczytałem to ostatnie zdanie, to tak jakbym został trafiony
diamentową kulą w trzecie oko...

Oczywiscie stwierdzanie czegoś takiego niebywale rozszerza ego i otwiera na inne kultury... cokolwiek to znaczy.


nie wiem, co znaczy "rozszerzać ego"...nic Ci nie chcialam "rozszerzyć"

co więcej, nie sadzę, żeby , w twoim wypadku, poszerzanie czegokolwiek dało jakies rezultaty

konto usunięte

Temat: Cejrowski o buddyzmie

Jacek K.:
Agata P.:
Jacek K.:


na boga.....jak ty pieprzysz

nie da się tego czytać

Czytasz z uwagą, prawda? I czujesz się dotknięta tym co piszę, prawda? Cały paradoks.


dotknięta? nie, nie czytam twoich wypowiedzi z uwagą
odpadam po pierszej linijce tego przeinteletualizowanego bełkotu

eot

pee.es

konieczne zapoznaj się z terminami paradoks, ego itd.

zacznij uzywac jezyka poprawnie i ze zrozumieniem, bo nie wiem, o co ci chodziAgata P. edytował(a) ten post dnia 17.04.12 o godzinie 19:15

konto usunięte

Temat: Cejrowski o buddyzmie

No i w końcu obejrzałem ten program. Nie mieszkam w Polsce to i nie miałem okazji wcześniej.
Jestem buddystą od prawie 30 lat.
W UK gdzie mieszkam program nie zostałby wyemitowany.

Osobiście Pan Cejrowski (ktokolwiek to jest) wykazał się znaczną niewiedzą. Nie ma to dla mnie żadnego znaczenia dlatego trudno mi mówić o urazie, uważam jednak, że programy sprzedające wiedzę powinny być merytorycznie sprawdzane.
Opinia kogokolwiek na temat religii nie powinna mieć znaczenia dla jej wyznawców. Religia jest raczej wewnętrznym przeżyciem. Program jednak zaszkodził wizerunkowi buddyzmu. Opinie Pana Cejrowskiego kompletnie sprzeczne z naukami buddyzmu oraz szyderstwo z jakim ten Pan wypowiadał się o religii spowodowało jeszcze większą niewiedzę u widzów, którzy z telewizji czerpią podstawową wiedzę o świecie.
To tak jakby ktoś powiedział, że obozy koncentracyjne służyły do zabawy. Dla osób mieszkających w Szwajcarii takie słowa wystarczyłyby aby uwierzyć, że tak faktycznie było.

Jak mówię. Pan Cejrowski i jego program... osobiście nie wywołało to u mnie większych emocji. Szkoda tylko, że tacy "idole" bezkarnie potrafią wyrządzić tyle informacyjnego zła. A informacja jest siłą. Manipulowanie nią potrafi więcej niż nam się czasami wydaje.

konto usunięte

Temat: Cejrowski o buddyzmie

Agata P.:

pee.es

konieczne zapoznaj się z terminami paradoks, ego itd.

zacznij uzywac jezyka poprawnie i ze zrozumieniem, bo nie wiem, o co ci chodzi

Tak, aby zrozumieć buddyzm, trzeba najpierw zastanowić się nad używanym przez siebie aparatem pojęciowym.

Weźmy na przykład pojęcie Bóg.

Judaizm zakazuje nazywania Boga po imieniu, "Jest który jest" pozwala uniknąć nazywania go. Język, określenie go, ogranicza Boga, uniemożliwia jego pojęcie.

Buddyzm nie nazywa Boga, nie określa go, nie jest obecny w aparacie pojęciowym... więc dla człowieka Zachodu "post-totalitarnego, post-postępowego, post-naukowego post-marksitowskiego głupie ludzie to jest jedynie filozofia. Bez Boga więc OK.

Tak, brakuje mi aparatu pojęciowego. Pani ma opanowany doskonale. Świetnie. Może być Pani z siebie dumna.Jacek K. edytował(a) ten post dnia 17.04.12 o godzinie 19:23

konto usunięte

Temat: Cejrowski o buddyzmie

Frederick R.:
No i w końcu obejrzałem ten program. Nie mieszkam w Polsce to i nie miałem okazji wcześniej.
Jestem buddystą od prawie 30 lat.
W UK gdzie mieszkam program nie zostałby wyemitowany.

Osobiście Pan Cejrowski (ktokolwiek to jest) wykazał się znaczną niewiedzą.

Rozumiem, że niewiedzą wykazali się obecni w programie buddyści mówiący, że "ten obrządek/ta czynność" to jedynie dla skłonienia ludzi do przychodzenia. Nic więcej. A więc zabobon, prawda?

Rozumiem, że źle zinterpretował obrazy i obrzędy związane z obłaskawieniem demona, szatana czy jak go zwał, zła, które tworzy baldachimy nad figurkami Buddy chroniąc go przed deszczem.
Co to za przekaz. Zło to tylko iluzja? A może zło to tylko coś obok?
Interpretacja Cejrowskiego to zło jako przedmiot kultu.

O co chodzi? Czego Cejrowski nie zrozumiał z tego przekazu obłaskawiania zła, modlitwy do zła, a może czego... flirtu ze złem? Czy może mnie Pan oświecić?

To tak jakby ktoś powiedział, że obozy koncentracyjne służyły do zabawy. Dla osób mieszkających w Szwajcarii takie słowa wystarczyłyby aby uwierzyć, że tak faktycznie było.

Wyboldowanie moje...

Czy jako Buddysta wie Pan, co to jest ad absurdum? Stosuje pan technikę erystyczną, bardzo brzydką. Znacznie, znacznie bardziej agresywną niż "głupie ludzie" Cejrowskiego.

PS. Jestem wyznawcą religii międzygwiezdnej od 60 lat i wiem, że na Marsie na pewno każdy, kto się jej postawi z takim lekceważeniem mógłby liczyć na diamentowy strzał w trzecie oko... Jacek K. edytował(a) ten post dnia 17.04.12 o godzinie 19:38

Temat: Cejrowski o buddyzmie

A tak poza tematem - to prawda z tymi Szwajcarami? Z czego to wynika? Z siły oddziaływania telewizji czy też np. zakładają że program popularnonaukowy przekazuje rzeczy sprawdzone?

konto usunięte

Temat: Cejrowski o buddyzmie

Adrian Olszewski:
A tak poza tematem - to prawda z tymi Szwajcarami?

Oczywiście, że to ściema... My tu jesteśmy przecież Białe Niedźwiedzie a w dalekiej cywilizowanej Francyji i Szwajcaryi...
Maciej Filipiak

Maciej Filipiak właściciel, VizMedia

Temat: Cejrowski o buddyzmie

Jacek K.:

pomijając głupoty jakie tu nam serwujesz, jak o zbiorowym pozwie umysłowo chorych za porównanie ich do cejrowskiego - szkoda na to czasu - pieprzysz jak ... zwykle

to nad jednym warto się zatrzymać:
Buddyzm akceptuje homoseksualizm?

Tak, - w przeciwieństwie do odmóżdżającej religii katolickiej buddyzm otwarty jest na informacje ze świata nauki.
Homoseksualizm potępiony był przez buddystów w czasach, gdy nie znano natury tego zjawiska - czyli stosunkowo niedawno.
Obecnie buddyści gotowi są zweryfikować swoje stanowisko gdy tylko naukowcy zajmą mocne stanowisko w tej sprawie.

I w tym buddyzm jest lepszy od chrześcijaństwa, Buddyści naginają doktrynę do rozumu - a nie odwrotnie.

konto usunięte

Temat: Cejrowski o buddyzmie

Maciej Filipiak:
Jacek K.:

pomijając głupoty jakie tu nam serwujesz, jak o zbiorowym pozwie umysłowo chorych za porównanie ich do cejrowskiego - szkoda na to czasu - pieprzysz jak ... zwykle

Zarzuciłem Ci, że posługujesz się językiem nienawiści wobec osób chorych psychicznie.
Że złem jest zarzucanie komuś debilizmu, kretynizmu czy innych pejoratywnych określeń chorób psychicznych.
Dużym złem. Podłością. Używanie takich słów.

Nie jestem prawnikiem. Mam nadzieję, że się nadziejesz na jakiegoś prawnika, który po amerykańsku, zechce zarobić.

I w tym buddyzm jest lepszy od chrześcijaństwa, Buddyści naginają doktrynę do rozumu - a nie odwrotnie.

Nie jestem pewien, czy tak jest jak mówisz. Masz na to jakieś dowody?

Zapytajmy Dalai Lamy:

"A sexual act is deemed proper when the couples use the organs intended for sexual intercourse and nothing else ... homosexuality, whether it is between men or between women, is not improper in itself. What is improper is the use of organs already defined as inappropriate for sexual contact."[29][30][31]

In this discussion, it should be understood that the controversial topic is inappropriate sexual conduct for a Buddhist practitioner, as the Dalai Lama has repeatedly "voiced his support for the full recognition of human rights for all people, regardless of sexual orientation."[30] He explained in 1997:[33] "It's part of what we Buddhists call bad sexual conduct. Sexual organs were created for reproduction between the male element and the female element—and everything that deviates from that is not acceptable from a Buddhist point of view",[34] while penis-vagina non-procreative sex is not considered to be sexual misconduct.[34] The Dalai Lama admitted that there is a difference between the views of believers and unbelievers, "From a Buddhist point of view, men-to-men and women-to-women is generally considered sexual misconduct. From society's point of view, mutually agreeable homosexual relations can be of mutual benefit, enjoyable and harmless."[35] He cited the Indian Buddhist texts of Vasubandhu, Asanga, and Ashvaghosha as his source concerning what constitutes inappropriate sexual behavior.Jacek K. edytował(a) ten post dnia 17.04.12 o godzinie 21:30
Maciej Filipiak

Maciej Filipiak właściciel, VizMedia

Temat: Cejrowski o buddyzmie

Jacek K.:

Zarzuciłem Ci, że posługujesz się językiem nienawiści wobec osób chorych psychicznie.

Nie było żadnej nienawiści wobec tych osób - tak durny wniosek to efekt pewnych dysfunkcji - wiesz jakich.

Mogli poczuć się urażeni porównaniem do cejrowskiego ... ;)

nie będę grał na twoją nutę - głupi jesteś - możesz mnie teraz pozywać :)

konto usunięte

Temat: Cejrowski o buddyzmie

Maciej Filipiak:
Jacek K.:

Zarzuciłem Ci, że posługujesz się językiem nienawiści wobec osób chorych psychicznie.

Nie było żadnej nienawiści wobec tych osób - tak durny wniosek to efekt pewnych dysfunkcji - wiesz jakich.

Mogli poczuć się urażeni porównaniem do cejrowskiego ... ;)

nie będę grał na twoją nutę - głupi jesteś - możesz mnie teraz pozywać :)

Oj tam oj tam... wiem, że chcesz uchodzić za osobę tolerancyjną, więc po prostu przestaniesz użwać takich określeń, które pewnie używałeś nieświadomie, nie znając ich znaczenia, bo tak się używa.

Co to jest "idiota", "imbecyl", "kretyn"? Kiedyś używało się "pasjonat", ale słowo to zmieniło znaczenie.

Nie używa się. Jest to nieetyczne. Nie życzę Ci choroby psychicznej. I życzyłbym sobie tolerancji wobec chorych psychicznie. I głębszego poznania problemu chorych psychicznie i ich dyskryminacji.
=====================
Wracając do tematu. Czy znając stosunek buddyzmu do homoseksualizmu, negatywny, jaki prezentuje Dalaj Lama, mam oczekiwać, że też usłyszę od Ciebie, jak od Cejrowskiego, że to tym razem .... "głupi ludzie".

Czy to oburzenie na Cejrowskiego jest tylko dlatego, że to katol i ośmiela się mieć zdanie i obnażać hipokryzję.Jacek K. edytował(a) ten post dnia 18.04.12 o godzinie 07:39
Maciej Filipiak

Maciej Filipiak właściciel, VizMedia

Temat: Cejrowski o buddyzmie

Jacek K.:
Wracając do tematu. Czy znając stosunek buddyzmu do homoseksualizmu, negatywny, jaki prezentuje Dalaj Lama, mam oczekiwać, że też usłyszę od Ciebie, jak od Cejrowskiego, że to tym razem .... "głupi ludzie".

http://pl.wikipedia.org/wiki/Religie_a_homoseksualizm

"Budda nie zostawił ścisłych wytycznych w sprawie orientacji seksualnej i istnieje duże zróżnicowanie podejścia do homoseksualizmu wśród różnych szkół i sekt. W oświadczeniu z 2005 XIV Dalajlama, duchowy przywódca szkoły Gelug, odwołując się do starych tekstów buddyjskich zaliczył homoseksualizm do "niewłaściwych zachowań seksualnych"[68] wymieniając także wśród nich stosunki oralne, analne, onanizm oraz czyny, które powodują krzywdę partnera, przy czym nie robi różnicy czy zachowania te zachodzą w związkach hetero- czy homoseksualnych. Dodał również, że treść owych tradycyjnych tekstów powinna zostać na nowo zinterpretowana i na nowo dostosowana do kultury nowoczesnego społeczeństwa, oraz że zachowania homoseksualne, o ile nie wiążą się z gwałtem czy wykorzystywaniem, nie są w żaden sposób szkodliwe. Lama Ole Nydahl ze szkoły Kagyu zajmuje wobec homoseksualizmu neutralne stanowisko"
Małgorzata G.

Małgorzata G. Mistrz Feng Shui i
astrologii Ba Zi (4
Filary
Przeznaczenia)

Temat: Cejrowski o buddyzmie

Maciej Filipiak:
Buddyzm akceptuje homoseksualizm?


Obecnie buddyści gotowi są zweryfikować swoje stanowisko gdy tylko naukowcy zajmą mocne stanowisko w tej sprawie.


Czyli naukowcy jeszcze nie zajęli stanowiska? Co z tymi wszystkimi badaniami które zostały przytoczone w tej grupie? Nie są przekonujące?

Jeszcze jedno:

Filipiak może publicznie drwić z religii katolickiej nazywając ją odmóżdżającą, jej wyznawców głupkami i ciemnogrodem i jeszcze wiele innych brzydkich epitetów, których nie chce mi się szukać (pełno ich w wypowiedziach w grupie "Etyka").

Natomiast odmawia tego samego prawa Cejrowskiemu - krytykowania i pośmiania się z innych religii.

Doda stwierdziła to co stwierdziła o Biblii - wszyscy jej tu bronili.
Ale Cejrowski nie może.

Postaw się Maciej w sytuacji, gdy masz robić program o katolicyźmie i zanalizować Niepokalane Poczęcie.

Powiesz przed kamerą szczerze co o tym myślisz? Czy będziesz hipokrytą?
Dawid W.

Dawid W. Fight Club

Temat: Cejrowski o buddyzmie

Małgorzata G.:
Postaw się Maciej w sytuacji, gdy masz robić program o katolicyźmie i zanalizować Niepokalane Poczęcie.
Katolicyzmie misiu-patysiu

Niemniej "niepokalane poczęcie" i "zANALizować" dość niefortunnie się łączą :]
Maciej Filipiak

Maciej Filipiak właściciel, VizMedia

Temat: Cejrowski o buddyzmie

Małgorzata G.:
Maciej Filipiak:
Buddyzm akceptuje homoseksualizm?


Obecnie buddyści gotowi są zweryfikować swoje stanowisko gdy tylko naukowcy zajmą mocne stanowisko w tej sprawie.


Czyli naukowcy jeszcze nie zajęli stanowiska? Co z tymi wszystkimi badaniami które zostały przytoczone w tej grupie? Nie są przekonujące?

Jeszcze jedno:

Filipiak może publicznie drwić z religii katolickiej nazywając ją odmóżdżającą, jej wyznawców głupkami i ciemnogrodem i jeszcze wiele innych brzydkich epitetów, których nie chce mi się szukać (pełno ich w wypowiedziach w grupie "Etyka").

Natomiast odmawia tego samego prawa Cejrowskiemu - krytykowania i pośmiania się z innych religii.

Doda stwierdziła to co stwierdziła o Biblii - wszyscy jej tu bronili.
Ale Cejrowski nie może.

Postaw się Maciej w sytuacji, gdy masz robić program o katolicyźmie i zanalizować Niepokalane Poczęcie.

Powiesz przed kamerą szczerze co o tym myślisz? Czy będziesz hipokrytą?


Droga Małgorzato - to wszystko świadczy o tym, że ma się własne zdanie :)

Nie jestem sądem powszechnym, żebym musiał być obiektywny - nie jestem i nie będę obiektywny.

Ty też nie jesteś, tylko zdajesz się tego nie zauważać.

Następna dyskusja:

symbolizm w buddyzmie




Wyślij zaproszenie do