Małgorzata G.

Małgorzata G. Mistrz Feng Shui i
astrologii Ba Zi (4
Filary
Przeznaczenia)

Temat: Cejrowski o buddyzmie

Adrian Olszewski:
OK, turyści, ale pośrednio dotyczyło to przecież obrzędów, bo jakieś było uzasadnienie? Oddawanie czci złu? No i wyszło na to, ze buddyści to sataniści... Jak się okazało, to, co widział, miało zupełnie inny wymiar (sam się dowiedziałem czegoś nowego), ale ślad pozostał.


Ja bym raczej powiedziała że przedstawił tę wiarę w krzywym zwierciadle. Podobnie jak "Żywot Briana" katolicyzm.

Nikt się w tej grupie nie oburzył jeszcze na "Żywot Briana"?

Gdzie są pozwy i skargi?

Bądźmy sprawiedliwi. Jeśli piętnujemy ośmieszanie religii, to wszystkich.
Małgorzata G.

Małgorzata G. Mistrz Feng Shui i
astrologii Ba Zi (4
Filary
Przeznaczenia)

Temat: Cejrowski o buddyzmie

Zbigniew Modrzejewski:
Adrian Olszewski:

Miał pełne prawo uważać buddystów za "głupich ludzi", bo tak po prostu ocenia ich zachowanie i wierzenia. To jego święte prawo do oceny innych.

Naprawdę?! Miał pełne, święte prawo uważać buddystów za "głupich ludzi" ?

To nie było pomówienie?


Panie Zbigniewie, proszę najpierw obejrzeć film, a potem się wypowiadać. Opieranie się na plotkach lub cudzych wypowiedziach potęguje plotkę ale nie prowadzi do prawdy.

Głupie ludzie to zdaniem Cejrowskiego turyści bezmyślnie poddający się rytuałom obcej im wiary.



Wypowiedzi pana Wojciecha Cejrowskiego mogą naruszać Prawo z art. 257 kk.: "Kto publicznie znieważa grupę ludności albo poszczególną osobę z powodu jej przynależności narodowej, etnicznej, rasowej, wyznaniowej albo z powodu jej bezwyznaniowości lub z takich powodów narusza nietykalność cielesną innej osoby, podlega karze pozbawienia wolności do lat 3".


Oj to paru panów z tej grupy dawno już by siedziało za swoje rynsztokowe uwagi o wierzących i o wierze katolickiej :o)

Temat: Cejrowski o buddyzmie

Zbigniew Modrzejewski:
Adrian Olszewski:

Miał pełne prawo uważać buddystów za "głupich ludzi", bo tak po prostu ocenia ich zachowanie i wierzenia. To jego święte prawo do oceny innych.

Naprawdę?! Miał pełne, święte prawo uważać buddystów za "głupich ludzi" ?

Prywatnie oczywiście, że miał. Dlaczego miał by nie mieć?
To nie było pomówienie?

Pomówienie o co? O głupotę? To była jego opinia, natomiast wygłoszona ex cathedra miała szczególnie negatywny wydźwięk, napisałem o tym.

Gdyby jednak pomawiał np. o czyny karalne, to nie ważne, czy zrobił to zapytany o to, czy sam z własnej woli na forum publicznym, mógłby zostać pociągnięty do sądu.
Wypowiedzi pana Wojciecha Cejrowskiego mogą naruszać Prawo z art. 257 kk.: "Kto publicznie znieważa grupę ludności albo poszczególną osobę z powodu jej przynależności narodowej, etnicznej, rasowej, wyznaniowej albo z powodu jej bezwyznaniowości lub z takich powodów narusza nietykalność cielesną innej osoby, podlega karze pozbawienia wolności do lat 3".

Tyle, że tutaj zawsze jest problem z konkretną sytuacją. Jeśli zapyta mnie na ulicy reporter, czy uważam islam za głupią religię, a ja będę uważał, że tak, to nie wolno mi odpowiedzieć? Jeśli będę uważał, że niekontrolowane fale imigracji tak skrajnie różnej kultury są zagrożeniem bezpieczeństwa kraju, to nie mam prawa tak napisać na własnym blogu? Otóż mam, dopóki jest to moje osobiste zdanie i nie wygłaszam go jako "prawdy objawionej".

To znaczy "mam w cudzysłowie", bo zaraz ktoś mnie oskarży o faszyzm i nazwie "drugim Breivikiem". Bo teraz jest nowa moda nazywania "Breivikiem" kogoś, kto uważa, że prawa imigracyjne powinny zostać zaostrzone dla kultur, które się kompletnie nie asymilują z otoczeniem i zagrażają mu. Vide reakcje młodych imigrantów po niedawnym zabiciu francuskiego terrorysty arabskiego pochodzenia - chwalili go pod niebiosa, że zamordował obywateli kraju, który dał im schronienie.

Przecież o to się rozbijała sprawa Dody i Nergala. Dodę zapytano, co sądzi o Biblii i odpowiedziała zgodnie z tym, co o niej uważa. Nergal podarł Biblię na SWOIM, zamkniętym(!) koncercie. Gdyby jednak jakiś celebryta w programie o charakterze oświatowym powiedział "katolicy czczą naprutego winem rewolucjonistę", to jest tutaj różnica, prawda?Adrian Olszewski edytował(a) ten post dnia 24.04.12 o godzinie 17:05

konto usunięte

Wypowiedzi autora zostały ukryte. Pokaż autora

konto usunięte

Wypowiedzi autora zostały ukryte. Pokaż autora

konto usunięte

Wypowiedzi autora zostały ukryte. Pokaż autora

Temat: Cejrowski o buddyzmie

Kacper H.:
Adrian Olszewski:

Przecież o to się rozbijała sprawa Dody i Nergala. Dodę zapytano, co sądzi o Biblii i odpowiedziała zgodnie z tym, co o niej uważa. Nergal podarł Biblię na SWOIM, zamkniętym(!) koncercie. Gdyby jednak jakiś celebryta w programie o charakterze oświatowym powiedział "katolicy czczą naprutego winem rewolucjonistę", to jest tutaj różnica, prawda?

A jak ktoś publicznie mówi, że buddyści to sataniści?

Tu jest właśnie problem. Jeśli ogłasza to ex cathedra, używając do tego swego autorytetu, bądź organizując happening, to moim zdaniem nie. Z drugiej strony - czy zawarcie takich przemyśleń na własnym blogu, w swojej książce, bądź odpowiedź na pytanie reportera "co sądzisz o" to działanie publiczne, czy nie? Trudno mi orzec.

Uważam, że mam prawo do wypowiedzenia swojej opinii na dany temat. Mogę uczciwe ostrzec podczas wejścia na blog/forum, że "Osoby wyznania buddyjskiego mogą poczuć się urażone moimi opiniami na ich temat, ale są to moje przemyślenia na ich temat. Czy chcesz kontynuować? [Tak]/[Nie]".

Inna sprawa, jeśli jestem np. autorytetem w danej sprawie, wtedy moja opinia ma szczególnie mocny wydźwięk i muszę się liczyć z tym, że moje osobiste zdanie "natchnie" innych do podobnych wniosków.

Natomiast zupełnie inna, gdy biorę udział w programie, którego jestem jedną z głównych postaci i wypowiadam swoje własne sądy jako twierdzenia, czyli że "tak dokładnie jest" zamiast "w mojej opinii".Adrian Olszewski edytował(a) ten post dnia 24.04.12 o godzinie 17:00

Temat: Cejrowski o buddyzmie

Małgorzata G.:
Nikt się w tej grupie nie oburzył jeszcze na "Żywot Briana"?

Gdzie są pozwy i skargi?

Bądźmy sprawiedliwi. Jeśli piętnujemy ośmieszanie religii, to wszystkich.

Ale chwila chwila, ktoś kogoś zmusza do oglądania Żywota? Świetny film moim zdaniem, bo oprócz angielskiego humoru pokazuje rewelacyjnie ludzkie zachowania. Nie "leci" jednak w TV publicznej, musisz go sobie sama ściągnąć. A program Cejrowskiego oglądało wiele osób zupełnie nieświadomych, co zobaczą.

W ogóle Monty Python nie wyszedłby teraz z sądu m.in. za "olimpiadę głupków" czy wyśmiewanie nazistów (czyli łagodzenie ich wizerunku) czy skecz o "napalonym wikarym".

konto usunięte

Wypowiedzi autora zostały ukryte. Pokaż autora

Temat: Cejrowski o buddyzmie

To już nawet nie o sztukę chodzi, bo dla jednego gie... w polu to "ekspresja natury", dla drugiego zaś "coś obrzydliwego", ale o to, że istnieją grupy ludzi, w których istnieje przyzwolenie na głoszenie danych poglądów. Np. ateiści w swojej grupie spokojnie mogą się śmiać z tego, co ich śmieszy w danej religii, a wierzący pisać o ateistach per "ćwierćinteligenci" czy "jak zwierzęta". Wchodząc na taką grupę - wchodzi się na własne ryzyko i nie można mieć do nikogo pretensji o to, co się tam znajdzie (pomijam czyny zabronione, jak np. pedofilia).

Tak przy okazji.
Miałem raz taki problem. Otóż dyskutowałem na pewnym forum w temacie tzw. "kłamstwa oświęcimskiego", którego penalizacji jestem przeciwnikiem. Zwłaszcza (i to wcale nie paradoks) jako osoba, która ze środowiskiem byłych więźniów obozów koncentracyjnych miała wiele styczności przez kilka lat. Uważałem, że rodzi to wiele złego, ale to już inny temat. Dyskutowałem przedstawiając swoje zdanie. Natychmiast ktoś mi zarzucił "zaprzeczanie holocaustowi" (!) i "sympatie nazistowskie" (?), kompletnie nie czytając moich argumentów (wystarczył tytuł wątku). Pytam gościa - po co tu wchodzisz, podyskutować, czy zrobić burdel z ciekawego, prowadzonego z kulturalnie wątku, z obecnością Żydów, potomków byłych więźniów*? A on na to "bo głosisz niebezpieczne poglądy". Nie umiał mi wyjaśnić, co niebezpiecznego głoszę (w mojej opinii to on był niebezpieczny i to właśnie dla sprawy, której sam bronił), ale mnie to uczuliło bardzo, by w przyszłości się zabezpieczać stosowną klauzulą, bo jeden z drugim nie rozumie co czyta (częste w społeczeństwie), ale się obrazi i "naburmuszy". Nawet, jeśli robię to na zamkniętym forum.

------------
* w tym ś.p. Heleny Ostrowskiej, świadka na procesach Norymberskich przy sprawie gazowania więźniów Majdanka.

konto usunięte

Wypowiedzi autora zostały ukryte. Pokaż autora
Małgorzata G.

Małgorzata G. Mistrz Feng Shui i
astrologii Ba Zi (4
Filary
Przeznaczenia)

Temat: Cejrowski o buddyzmie

Zbigniew Modrzejewski:
Małgorzata G.:

Panie Zbigniewie, proszę najpierw obejrzeć film, a potem się wypowiadać. Opieranie się na plotkach lub cudzych wypowiedziach potęguje plotkę ale nie prowadzi do prawdy.

Głupie ludzie to zdaniem Cejrowskiego turyści bezmyślnie poddający się rytuałom obcej im wiary.

Ja nie mówię jedynie o filmie Cejrowskiego o buddyzmie,
ale również o szerszym stosunku Cejrowskiego do buddyzmu i do buddystów.

Proszę nie zawężać tematu, bo to manipulacja.


O co Panu chodzi?
Ten temat został założony jako dyskusja o konkretnym programie. I o tym programie pisałam. Trzymam się tematu. I zarzucono Cejrowskiemu niesłusznie że w tym programie określił buddystów jako "głupie ludzie" - i to jest nieprawdą. Bądźmy sprawiedliwi i rzetelni w ocenie.

Tu nie chodzi o to aby się podniecać, bo ktoś tam krzyknął łapać złodzieja. Jesteśmy dorośli, mamy rozum i możemy obiektywnie ocenić czyjeś postępowanie bez uciekania się do emocji.

Skoro chce Pan jednak rozszerzyć temat :
jakie jeszcze konkretne przykłady jego stosunku do buddyzmu może Pan podać?

konto usunięte

Wypowiedzi autora zostały ukryte. Pokaż autora
Małgorzata G.

Małgorzata G. Mistrz Feng Shui i
astrologii Ba Zi (4
Filary
Przeznaczenia)

Temat: Cejrowski o buddyzmie

Kacper H.:

No i jak Pani ocenia Cejrowskiego? Buddyści modlą się do złych demonów?


Ciężko mi było ocenić to stwierdzenie, dopóki Frederick bardzo fajnie nie opisał tej wiary. Teraz wiem więcej i myślę że od podróżnika i człowieka który chce nam przybliżać inne kultury - powinniśmy się spodziewać więcej. Ten program zawierał błędy i uogólnienia.
Broni Pani Cejrowskiego, jak ten neonazista Jacek Kotowski?

Nie bronię. Staram się tylko być obiektywna. Ale widzę że niektórych emocje ponoszą i rzucają wielkimi słowami :o)
Po co?

konto usunięte

Temat: Cejrowski o buddyzmie

Małgorzata G.:

Ciężko mi było ocenić to stwierdzenie, dopóki Frederick bardzo fajnie nie opisał tej wiary. Teraz wiem więcej


Faktycznie. Dobrze napisane: http://www.goldenline.pl/forum/2842842/cejrowski-o-bud...

konto usunięte

Temat: Cejrowski o buddyzmie

Kacper H.:
Broni Pani Cejrowskiego, jak ten neonazista Jacek Kotowski?

Sam jesteś Panie neonazista. Kolejny rozwścieczony buddysta ziejący miłością.

"Głupie ludzie" do kwadratu. Post-totalitarne, post-ateistyczne, post-modernistycznegłodne religii, którą porzucili.

=============
PS.
A to swoją ciekawy wątek: nazizm i buddyzm. Nie chce mi się nawet kopać leżących niech sami się edukują, szkoda mi na Was czasu.

google: thule society, Karl Haushofer, Ernst Schäfer, Ahnenerbe etc.Jacek Kotowski edytował(a) ten post dnia 20.05.12 o godzinie 19:02
Maciek G.

Maciek G. Sto wiorst nie
droga, sto rubli nie
pieniądz , sto gram
n...

Temat: Cejrowski o buddyzmie

Jacek Kotowski:
Kacper H.:
Broni Pani Cejrowskiego, jak ten neonazista Jacek Kotowski?

Sam jesteś Panie neonazista. Kolejny rozwścieczony buddysta ziejący miłością.
1. Skąd wiesz, czy buddysta?
2. Nie spotkałeś przedstawicieli innych religii, ziejących "miłością"...? Aż dziwne. Chyba, że widzisz tylko to, co pasuje do Twojego obrazu świata...

"Głupie ludzie" do kwadratu. Post-totalitarne, post-ateistyczne, post-modernistycznegłodne religii, którą porzucili.
Ty masz większe szanse na bycie człowiekiem "post - totalitarnym", niż Kacper. Choćby z racji wieku ;-)
>

konto usunięte

Temat: Cejrowski o buddyzmie

Maciek G.:
Ty masz większe szanse na bycie człowiekiem "post - totalitarnym", niż Kacper. Choćby z racji wieku ;-)
>

Dałem sygnał Kacprowi już, że naziści nie byli raczej nadzwyczaj przyjaźni
stosunku do buddyzmu. Swoje źródło dostrzegali w Tybecie.

Więc zupełnie nie wiem, dlaczego nazywa mnie neonazistą. Chyba w ramach poczucia głębokiej tolerancji i poprawności politycznej, dobrego wychowania, wszechstronnego wykształceniaoraz posiadania niezbitych argumentów :-))))Jacek Kotowski edytował(a) ten post dnia 20.05.12 o godzinie 19:14
Maciek G.

Maciek G. Sto wiorst nie
droga, sto rubli nie
pieniądz , sto gram
n...

Temat: Cejrowski o buddyzmie

Jacek Kotowski:
Maciek G.:
Ty masz większe szanse na bycie człowiekiem "post - totalitarnym", niż Kacper. Choćby z racji wieku ;-)
>

Dałem sygnał Kacprowi już, że naziści nie byli raczej wrodzy w stosunku do buddyzmu. Wręcz przeciwnie.

Więc zupełnie nie wiem, dlaczego nazywa mnie neonazistą.

Myślę, że buddyzm to im zwisał. Tak samo, jak reszta religii. Byli kumplami katolików, jak było im to wygodne, a jak któryś "klecha" miał wątpliwości, to szybko mu "wytłumaczyli" jego błąd. Byli kumplami muzułmanów. Pewnie dlatego, że wspólnie nie lubili Żydów.
Naziści lubili wszystkich, dopóki byli im wygodni. Cecha każdego totalitaryzmu.

konto usunięte

Temat: Cejrowski o buddyzmie

Maciek G.:
Jacek Kotowski:
Maciek G.:
Ty masz większe szanse na bycie człowiekiem "post - totalitarnym", niż Kacper. Choćby z racji wieku ;-)
>

Dałem sygnał Kacprowi już, że naziści nie byli raczej wrodzy w stosunku do buddyzmu. Wręcz przeciwnie.

Więc zupełnie nie wiem, dlaczego nazywa mnie neonazistą.

Myślę, że buddyzm to im zwisał. Tak samo, jak reszta religii. Byli kumplami katolików, jak było im to wygodne, a jak któryś "klecha" miał wątpliwości, to szybko mu "wytłumaczyli" jego błąd. Byli kumplami muzułmanów. Pewnie dlatego, że wspólnie nie lubili Żydów.
Naziści lubili wszystkich, dopóki byli im wygodni. Cecha każdego totalitaryzmu.

Pocztówka z Lhasy :-))) To za nazwanie mnie neonazistą przez Pana Kacpra. Może trochę rozszerzy horyzonty nim głupio kogoś nazwie.


Obrazek
Jacek Kotowski edytował(a) ten post dnia 20.05.12 o godzinie 19:27

Następna dyskusja:

symbolizm w buddyzmie




Wyślij zaproszenie do