konto usunięte

Temat: Casus "Polański": osądzić pedofila czy uniewinnić reżysera?

Grzegorz Cynk:
Fakty są takie, że dorosły facet upił trzynastoletnią dziewczynkę i uprawiał z nią seks, choć ta mówiła, że nie chce. Zasada jest prosta: "nie" oznacza *nie*. W przeciwnym razie możemy z góry założyć, że wszystkie przestępstwa powstają z winy ofiar.
Ofiara jest osoba ktora czuje sie poszkodowana i ktora czuje potrzebe zadoscuczynienia od tej drugiej strony. Ale Ty mysl jak chcesz. Ale staraj sie przeczytac cos wiecej o tej sprawie. Bo tu nie bawimy sie w sedziów. PozdrawiamRomuald K. edytował(a) ten post dnia 29.09.09 o godzinie 15:24
Grzegorz Cynk

Grzegorz Cynk tłumacz przysięgły
j. niemieckiego i
angielskiego

Temat: Casus "Polański": osądzić pedofila czy uniewinnić reżysera?

Romuald K.:
Ofiara jest osoba ktora czuje sie poszkodowana i ktora czuje potrzebe zadoscuczynienia od tej drugiej strony.
O ile pamiętam, ofiara czuła się poszkodowana i oczekiwała zadośćuczynienia. Roszczenia wycofała dopiero po latach.

A tak swoją drogą. Córka Frietzla też na początku (po ujawnieniu sprawy) też mówiła, że nie czuje się poszkodowana (zmieniła zdanie dopiero po tygodniach pracy z psychologiem). Czy sąd powinien jej wierzyć? (W przypadku "polskiego Frietzla" sąd podobnym zeznaniom córki uwierzył).

Ale Ty mysl jak
chcesz. Ale staraj sie przeczytac cos wiecej o tej sprawie. Bo tu nie bawimy sie w sedziów.
Nie rozumiem co to za puenta. Na forum każdy wyraża swoje zdanie. Równie dobrze mógłbym napisać "tu nie bawimy się w adwokatów".

konto usunięte

Temat: Casus "Polański": osądzić pedofila czy uniewinnić reżysera?

Grzegorz Cynk:
Romuald K.:
Ofiara jest osoba ktora czuje sie poszkodowana i ktora czuje potrzebe zadoscuczynienia od tej drugiej strony.
O ile pamiętam, ofiara czuła się poszkodowana i oczekiwała zadośćuczynienia. Roszczenia wycofała dopiero po latach.
To nie ona sie czula poszkodowana (chyba ze brakiem sesji zdjeciowej bo panowie rezyserzy popili) a jej matka czula ciag do pieniedzy.
Ale i tak po częsci mnie przekonales z tym podawaniem alkoholu 13 latce. A teraz idzmy i wszystkich sukinsynów tego swiata wysadźmy z posad. Odbierzmy im bogatwa, ktore zdobyli na krzywdzie. Ale juz teraz zaraz. Jak rewolucja to rewolucja! Niech zapanuje prawo i sprawiedliwosc!
Tylko bez wyjatków wtedy. Ale w samym USA sa takie wyjatki znane wiec nie wiem dlaczego kozlem mialby byc R. Polański. Osobiscie nie oddalbym go anglosaskim barbarzyncom zeby go tam sadzili. I wladze polskie i rezyserzy maja racje jesli robia wszystko zeby wyrazic swoje oburzenie aresztowaniem.

A tak swoją drogą. Córka Frietzla też na początku (po ujawnieniu sprawy) też mówiła, że nie czuje się poszkodowana (zmieniła zdanie dopiero po tygodniach pracy z psychologiem). Czy
Tylko co sugerujesz zeby Polanskiego karac za gwalt czy za pedofilie?
Sterylizacja?
sąd powinien jej wierzyć? (W przypadku "polskiego Frietzla" sąd podobnym zeznaniom córki uwierzył).

Ale Ty mysl jak
chcesz. Ale staraj sie przeczytac cos wiecej o tej sprawie. Bo tu nie bawimy sie w sedziów.
Nie rozumiem co to za puenta. Na forum każdy wyraża swoje
Puenta zapewne bedzie taka ze zostanie ukarany za podawanie nieletniej alkoholu. O ile to sie nie przedawnia.

Byl kiedys taki dobry film o tym jak przyjaciel przypomina drugiemu (rezyserowi) gwalt jakiego dokonal bedac jeszcze w szkole.
To tak przy okazji. Bo chyba pasuje.
http://www.youtube.com/watch?v=uGC2t4adVyARomuald K. edytował(a) ten post dnia 29.09.09 o godzinie 17:01
Marcin Orliński

Marcin Orliński Wicenaczelny,
„Przekrój”

Temat: Casus "Polański": osądzić pedofila czy uniewinnić reżysera?

Romualdzie, ale jaki jest konkretnie, wg ciebie, argument przeciw sądzeniu Romana Polańskiego?

konto usunięte

Temat: Casus "Polański": osądzić pedofila czy uniewinnić reżysera?

Marcin Orliński:
Romualdzie, ale jaki jest konkretnie, wg ciebie, argument przeciw sądzeniu Romana Polańskiego?
Mnie przekonuje zeby sadzic Romka jesli rzeczywiscie sam pijąc podal alkohol dziewczynie nieletniej. Reszte o gwałcie odrzucam jako cos co jest niesprawdzone i tylko wedlug ich prawa jest tak kwalifilowane.
Marcin, bo dlaczego np nie z oskarzenia o pedofile? Sam tak napisales temacie "p e d o f i l a". Czy nalezy teraz ukarac wszytskich wspołinnych pomagania osobie scigane? To dalsze pytanie. Czy kazdy kto goscil Polanskiego a nie oddal go FBI to wspołwinny?
Ale i tak prawnicy sie tym zajmą. My tu zdaje sie rozwazamy pewne aspekty moralno etyczne.Romuald K. edytował(a) ten post dnia 29.09.09 o godzinie 17:24
Arkadiusz T.

Arkadiusz T. Product Manager

Temat: Casus "Polański": osądzić pedofila czy uniewinnić reżysera?

Marcin Orliński:
Sprawa jest na tyle głośna, że chyba nie trzeba jej przybliżać. Żeby jednak nakreślić przestrzeń konfliktu moralnego, postaram się pokrótce przedstawić oba stanowiska:

1) Roman Polański (ur. 1933) w roku 1977, a więc w wieku 44 lat, dopuścił się czynności seksualnej z 13-letnią dziewczynką. To czyn nielegalny i istnieją podstawy, aby określić Romana Polańskiego mianem pedofila. Poszukiwany od 31 lat listem gończym (nakaz aresztowania z 1978 roku), wciąż nie został osądzony.

Jak stwierdził eurodeputowany Janusz Wojciechowski, "13-letnia dziewczynka, która uprawia seks z cztery razy starszym od siebie mężczyzną, jest tylko i wyłącznie ofiarą".


1) O tym czy ktoś jest pedofilem decyduje medycyna, a nie czyjeś widzimisię. W przeciwnym wypadku mamy do czynienia z inwektywą a nie terminem/nazwą zaburzenia. Tym bardziej jeżeli argumentujemy: "Istnieją podstawy", "niektórzy twierdzą", "jak nam wiadomo" etc.

2) Jakim autorytetem jest Janusz Wojciechowski, bo niewątpliwie nie medycznym, psychologicznym, a już na pewno nie etycznym? :)
Dobry cytat na dowodzenie to oczywiście, świetny oręż, ale warto by było wybrać jakiś autorytet w danej dziedzinie, bo inaczej zabrzmi to bezprzedmiotowo i jałowo a la: Jak twierdzi moja sąsiadka, pani Alicja Nowak: "Polański to zwierzę i powinno się go zabić"

Fakty, o których wszyscy teraz rozmawiają znane są od ponad 30 lat, nikt ich nie skrywał i publicznie wielokrotnie wypływały medialnie, za każdym razem, gdy o Polańskim przy okazji jakiegoś filmu było głośno. Nie przypominam sobie by ludzie rezygnowali, z obrzydzeniem, z wizyty w kinie przy okazji "Pianisty", czy "Olivera Twista", albo tak żarliwie na ten temat dyskutowali.

Tuż przed zatrzymaniem Polańskiego w mediach (mniej lub bardziej) głośno było o dwóch wydarzeniach:
- nowelizacji kodeksu karnego odnośnie przestępstw pedofilskich (dziw bierze, że nie zajęto się kwestią pospolitych gwałtów, za które w porównaniu z Europą mamy barbarzyńsko niskie kary, a i te, czyli kara bezwzględnego więzienia, zasądzane są bardzo rzadko i chyba tylko wtedy, gdy ofiara umrze w wyniku doznanych obrażeń)
- premiery filmu "Galerianki"

natomiast jak widzę sprowadza się wszystko, do tego pierwszego czyli jakiejś wydumanej pedofilii.

Czekam zatem, aż ktoś zajmie się wreszcie jaskinią pedofilii, gwałcicieli i innych łajdaków tj. katedrą na Wawelu.
Po zburzeniu sarkofagu kanalii Jagiełły, jego prochy winne być zmieszane z ekskrementami i w beczce po kapuście kiszonej, bydlęcym wagonem odesłane na Litwę. Natomiast bydlaka Chrobrego i parszywca Kazimierza Wielkiego oraz innych, o podobnej im proweniencji, publicznie wsypane do kanałów, jako symboliczne oczyszczenie się świętego narodu polskiego ;)

PS: Dzisiaj czytam news z Koszalina
Dziadek ma córkę z wnuczką. Cała wieś wrzei rozbawienie mnie ogarnia. Po kilkudziesięciu latach, gdy cała wieś znała blaski i cienie, wzloty i upadki, zabawy i igraszki Jana S. (który na marginesie nie spędził w więzieniu ani dnia) nagle się oburzają ponieważ doczekał się potomka z wnuczką spłodzoną z własną córką. Och, jakież to dulskie. Nie wiem dlaczego, ale jestem pewien, że gdyby przeprowadzić sondaż opinii wśród mieszkańców tej zapewne bogobojnej miejscowości to byliby za powieszenie Polańskiego na najbliższej gruszy ;)

konto usunięte

Temat: Casus "Polański": osądzić pedofila czy uniewinnić reżysera?

Arkadiusz T.:
1) O tym czy ktoś jest pedofilem decyduje medycyna, a nie czyjeś widzimisię. W przeciwnym wypadku mamy do czynienia z inwektywą a nie terminem/nazwą zaburzenia. Tym bardziej jeżeli argumentujemy: "Istnieją podstawy", "niektórzy twierdzą", "jak nam wiadomo" etc.
to jest argument przeciwko Tobie jesli zostawisz taka tresc w temacie. Mozesz mowic o pedofili ogolnie ale nie posiadasz dowodow by nazwac tak Romana Polańskiego.Romuald K. edytował(a) ten post dnia 29.09.09 o godzinie 17:30
Ula K.

Ula K. Początkiem mądrości
jest być wolnym od
głupoty

Temat: Casus "Polański": osądzić pedofila czy uniewinnić reżysera?

Romuald K.:
Arkadiusz T.:
1) O tym czy ktoś jest pedofilem decyduje medycyna, a nie czyjeś widzimisię. W przeciwnym wypadku mamy do czynienia z inwektywą a nie terminem/nazwą zaburzenia. Tym bardziej jeżeli argumentujemy: "Istnieją podstawy", "niektórzy twierdzą", "jak nam wiadomo" etc.
to jest argument przeciwko Tobie jesli zostawisz taka tresc w temacie. Mozesz mowic o pedofili ogolnie ale nie posiadasz dowodow by nazwac tak Romana Polańskiego.Romuald K. edytował(a) ten post dnia 29.09.09 o godzinie 17:30
Może trochę odbiegnę od tego czarno-białego wątku: "pedofil czy niewinny:
Wydaje mi się, że najistotniejszym jest aby poddał się wymiarowi sprawiedliwości.
Przecież nie zależy nam na tym aby go osądzać niesłusznie, choć każdy ma swoje zdanie na ten temat.
Jego pierwsza ucieczka z US a teraz ze Szwajcarii nie działa chyba na jego korzyść.
Jeżeli czuje się niewinny to niec to udowodni.
Wtedy opinia publiczna i autorytety moralne będą mogły bez mrugnięcia okiem wstawić się za jego uniewinnieniem a teraz...
kiepsko to wygląda i tyle

konto usunięte

Temat: Casus "Polański": osądzić pedofila czy uniewinnić reżysera?

Urszula K.:
Wtedy opinia publiczna i autorytety moralne będą mogły bez mrugnięcia okiem wstawić się za jego uniewinnieniem a teraz...
kiepsko to wygląda i tyle
zastanawiam sie czy jest uciekinierem czy tylko wyrzutkiem tego świata? Moze i jednym i drugim. A autorytety... niech robia sztukę.Romuald K. edytował(a) ten post dnia 29.09.09 o godzinie 19:32
Marcin Orliński

Marcin Orliński Wicenaczelny,
„Przekrój”

Temat: Casus "Polański": osądzić pedofila czy uniewinnić reżysera?

Arkadiusz T.:


1) O tym czy ktoś jest pedofilem decyduje medycyna, a nie czyjeś widzimisię. W przeciwnym wypadku mamy do czynienia z inwektywą a nie terminem/nazwą zaburzenia. Tym bardziej jeżeli argumentujemy: "Istnieją podstawy", "niektórzy twierdzą", "jak nam wiadomo" etc.

Oczywiście, o tym decyduje medycyna. Dlatego ograniczmy się do stwierdzenia, że Roman Polański popełnił czyn karalny i usilnie unikał odpowiedzialności. Tak naprawdę nie jest ważne, czy oskarżony jest pedofilem w sensie medycznym czy nie - liczy się to, że uprawiał seks z 13-latką, co jest nie tylko nielegalne, ale i godne potępienia w sensie etycznym.

2) Jakim autorytetem jest Janusz Wojciechowski, bo niewątpliwie nie medycznym, psychologicznym, a już na pewno nie etycznym? :)
Dobry cytat na dowodzenie to oczywiście, świetny oręż, ale warto by było wybrać jakiś autorytet w danej dziedzinie, bo inaczej zabrzmi to bezprzedmiotowo i jałowo a la: Jak twierdzi moja sąsiadka, pani Alicja Nowak: "Polański to zwierzę i powinno się go zabić"

Argument z autorytetu nie jest nic wart, jeśli autorytet nie posługuje się argumentem. Dla mnie Janusz Wojciechowski nie jest autorytetem. Zacytowałem, aby zaprezentować przykład stanowiska przeciwnego Romanowi Polańskiemu. Osobiście sądzę, że - niezależnie od chęci lub niechęci 13-latki do seksu z dorosłym mężczyzną - czyn ten może mieć negatywny wpływ na psychikę dziewczynki, a więc zasadne jest twierdzenie, iż jest ona ofiarą. Argumentem jest więc co najwyżej treść cytatu, nie zaś nazwisko jego autora.

Fakty, o których wszyscy teraz rozmawiają znane są od ponad 30 lat, nikt ich nie skrywał i publicznie wielokrotnie wypływały medialnie, za każdym razem, gdy o Polańskim przy okazji jakiegoś filmu było głośno. Nie przypominam sobie by ludzie rezygnowali, z obrzydzeniem, z wizyty w kinie przy okazji "Pianisty", czy "Olivera Twista", albo tak żarliwie na ten temat dyskutowali.

Ma Pan rację. Wydaje mi się, że jest to kwestia obłudy społecznej, a zapewne również "czwartej władzy", która bardzo chętnie robi sensację z każdego zdarzenia.
Marcin Orliński

Marcin Orliński Wicenaczelny,
„Przekrój”

Temat: Casus "Polański": osądzić pedofila czy uniewinnić reżysera?

Romuald K.:
Marcin Orliński:
Romualdzie, ale jaki jest konkretnie, wg ciebie, argument przeciw sądzeniu Romana Polańskiego?
Mnie przekonuje zeby sadzic Romka jesli rzeczywiscie sam pijąc podal alkohol dziewczynie nieletniej. Reszte o gwałcie odrzucam jako cos co jest niesprawdzone i tylko wedlug ich prawa jest tak kwalifilowane.
Marcin, bo dlaczego np nie z oskarzenia o pedofile? Sam tak napisales temacie "p e d o f i l a". Czy nalezy teraz ukarac wszytskich wspołinnych pomagania osobie scigane? To dalsze pytanie. Czy kazdy kto goscil Polanskiego a nie oddal go FBI to wspołwinny?
Ale i tak prawnicy sie tym zajmą. My tu zdaje sie rozwazamy pewne aspekty moralno etyczne.Romuald K. edytował(a) ten post dnia 29.09.09 o godzinie 17:24

Rzeczywiście, widzę teraz, że z tym "pedofilem" zbytnio się pospieszyłem. Zostawmy więc kwestię nazewnictwa. Problem sprowadza się do tego, że Polański popełnił przestępstwo i uciekł. Dlaczego miałby zostać uniewinniony bez sądu?

konto usunięte

Temat: Casus "Polański": osądzić pedofila czy uniewinnić reżysera?

Marcin Orliński:
Rzeczywiście, widzę teraz, że z tym "pedofilem" zbytnio się pospieszyłem. Zostawmy więc kwestię nazewnictwa. Problem sprowadza się do tego, że Polański popełnił przestępstwo i uciekł. Dlaczego miałby zostać uniewinniony bez sądu?
nie powinien. Ale działania FBI sa razace stad rozumiem listy tworców.
Grzegorz Cynk:
Z tym, ze pamietaj że rezyser filmowy, tworca artysta nigdy nie jest dorosly. Jeśli tak Ci powie nie jest artysta, jest głupcem.Romuald K. edytował(a) ten post dnia 29.09.09 o godzinie 20:38

konto usunięte

Temat: Casus "Polański": osądzić pedofila czy uniewinnić reżysera?

mimo,że cenię jako twórcę jestem zdania ,że jeżeli mamy być równi wobec prawa-to należy go przestrzegać-odpowiedz : OSĄDZIĆ !!! :)
ps.zadziwia mnie to rozżalenie świata i to jak wielu ma za nic tych mniej sławnych...Karina W. edytował(a) ten post dnia 29.09.09 o godzinie 23:26

konto usunięte

Temat: Casus "Polański": osądzić pedofila czy uniewinnić reżysera?

Karina Walczyk

Agnieszka Krzychowicz

Marcin Orliński

Wy co tak dziarsko glosujecie pod postem Pawla. Nie widzicie ze na biezaco finansujecie przemoc placac na wojne w Aganistanie. Pomyślcie realnie o proporcjach krzywd zanim staniecie sie marionetkami w rekach FBI i tym podobnych politycznych policji świata.

Paweł Ingielewicz:

Nasze "elity" podnoszą jeszcze argument, że to tak stara sprawa i po co ją teraz wyciągać. No jakby Polański nie uciekł przed
i to jest sluszny argument w swietle tego jaki kraj tu budujemy od 20 z góra lat?. Nie zgadza sie pan?
Podnosza ten argument za slynnymi: noblista Lechem Walesą, ktory takze broni Polanskiego w ramie z prezydentem Kaczyńskim.
Tadeusz Mazowiecki tez twierdzi ze zbrodnie trzeba odkreslac gruba kreską. I co pan na to Pawle? Wszyscy maja oni "na bani"?
wymiarem sprawiedliwości to by sprawa nie miała 30 lat. Ale zdaje się zatem, że tok rozumowania naszych gwiazd jest taki: drogi obywatelu po dokonaniu przestępstwa seksualnego na nieletnim/nieletniej wyjedź z kraju na 30 lat, potem nie będzie już sensu cię osądzać, bo po co rozdrapywać stare rany.

A tekst: źle znosi więzienie i rozstanie z rodziną, "może go to roztrzaskać" Pana reżysera, posła Kazimierza, który został przytoczony tu w pierwszym poście nie nadaje się nawet na komentarz. Nie pozostaje nam zatem nic innego jak zrobić sondę w więzieniach i zapytać osądzonych, czy rozłąka z rodziną może ich roztrzaskać - wszystkich, którzy odpowiedzą TAK trzeba natychmiast zwolnić.

Nieźle mają na bani :)
Chyba pan. Powiem tak dla prostego umysłu wszystko wydaje sie proste. Wolę ludzi ktorzy sa kontrą dla systemu bo bez nich zgniłby pan i cala reszta zapewne juz dawno w amerykanskim faszystowskim wiezieniu na ksztalt guantanamo.

Zdelegalizowac najpierw przemoc. Milosc zalegalizowac i nie karać.Romuald K. edytował(a) ten post dnia 30.09.09 o godzinie 14:19

konto usunięte

Temat: Casus "Polański": osądzić pedofila czy uniewinnić reżysera?

Karina W.:
ps.zadziwia mnie to rozżalenie świata i to jak wielu ma za nic tych mniej sławnych...
W takim razie jesli nic go nie odróżnia to dlaczego kazdy z Was nie stanał na planie filmowym i nie zrobił tego co on?

Zeby było jasne nie bronie Polańskiego bo wole innych rezyserów.

To stara zasada ugruntowana zresztą przez administracje ameryki. Zdolnych nie sadzic tylko zaangazować.

Osobiscie uwazam ze gdyby R. Polanski został czlowiekiem porzadnym moralnym i etycznym spotykalibysmy go teraz na dworcu Lodz Kaliska lub Kraków Główny. To dotyczy takze innych postaci z pierwszych stron gazet.

Wlaczcie telewizor, tak dla odmiany. To sa ludzie porzadni?
Szczerze watpie. To duzo pracy zeby ich wszystkich rozliczyć z kłamstw, z obłudy i hipokryzji z krwi i krzywdy niewinnych mlodych ludzi. Czy starczy wszystkim konsekwencji. Jesli tak. To mnie przekonaliscie. Eot for me.Romuald K. edytował(a) ten post dnia 30.09.09 o godzinie 15:14

konto usunięte

Temat: Casus "Polański": osądzić pedofila czy uniewinnić reżysera?

z tego co wiem to nikt nie będzie go sądził jako reżysera tylko jako człowieka( i tego się trzymajmy)który złamał prawo....:) w kwestii prawa oceniamy człowieka - ale nie kategorią zasług zawodowych -tych mu nikt nie ujmuje...

znany twórca,duchowny,polityk,handlowiec,szewc,krawiec i inni podlegają temu samemu prawu-niestety często tylko teoretycznie....

więc czy stajemy po stronie praw człowieka i równego traktowania? - bo tego chyba chcemy.... :)

zastanawia mnie dlaczego tylu wpływowych osób broni potencjalnego pedofila??? hmmmm (czy coś w tym jest? ) ;)

konto usunięte

Temat: Casus "Polański": osądzić pedofila czy uniewinnić reżysera?

Karina W.:
znany twórca,duchowny,polityk,handlowiec,szewc,krawiec i inni podlegają temu samemu prawu-niestety często tylko teoretycznie....
tak teoretycznie...

Ale ja nie spotkałem jednego ukaranego urzednika panstwowego lub wojskowego ktory by trafil do aresztu w przypadku glosnych przypadkach naduzyc w wojsku.
Stan wojenny nie został osadzony a głowny jego autor zyje za pieniadze nas wszystkich. Podobno to dlatego, że u wielu ludzi zyskal szacunek tym ze zaproponowal i zgodzil sie na okragly stół.

więc czy stajemy po stronie praw człowieka i równego traktowania? - bo tego chyba chcemy.... :)
:)

Czy jeden "koziol" w postaci Polańskiego to zapewni? Watpie niestety.

zastanawia mnie dlaczego tylu wpływowych osób broni potencjalnego pedofila??? hmmmm (czy coś w tym jest? ) ;)
mozliwe. Co sugerujesz?

W przypadku dosyć głośnym Lecha Walesy i moralnej oceny jego osoby jako czlowieka ktory donosil na kolegów z pracy i wspoldziałal tajnie z ludzmi, ktorzy mordowali opozycjonistów padało czesto takie stwierdzenie. Ze nawet jesli czynil z poczatku zlo to dobro jakie potem zrobil przewazylo. Czy takimi kategoriami nie kieruja sie w tym momencie wlasnie ludzie ktorzy podpsiuja sie pod listem obrony Polańskiego?

Jak wypada bilans krzywdy i tego co potem dal swiatu u rezysera Polańskiego?Romuald K. edytował(a) ten post dnia 01.10.09 o godzinie 00:30

konto usunięte

Temat: Casus "Polański": osądzić pedofila czy uniewinnić reżysera?

Urszula K.:
Jednak nie można pozwalać na to, żeby takie coś zostało po prostu pominięte.
Ktoś został skrzywdzony.
Skąd ta pewność? Zdaniem Zbigniewa Lwa-Starowicza negatywne następstwa kontaktu pedofilnego rozwijają się u około 15 procent dzieci."Pytanie teraz - w jakim stopniu te negatywne następstwa wiążą się z samym doświadczeniem kontaktu pedofilnego, a w jakim z jego utrwaleniem poprzez zachowanie rodziców, przesłuchania, sprawy sadowe itp" - dodaje profesor( "Seks nietypowy", wyd.2, 1988, s.142).
Polański nie przyznawał się do gwałtu i mi też wydaje się to mało prawdopodobne. Nastolatka przychodzi na sesję zdjęciową do znanego jebaki w domu innego znanego jebaki. A jeśli nie zgwałcił, to z podanych przez Lwa Starowicza 15% trzeba odjąć kilka punktów, bo zakładam, że w tym odsetku mieszczą się wszyscy gwałciciele.
Dodajmy jeszcze wiek dziewczyny - np. w Watykanie, Włoszech i kilku innych krajach to już by nie było przestępstwo. Znów trzeba odjąć jakieś promile od liczby podanej przez LW.

konto usunięte

Temat: Casus "Polański": osądzić pedofila czy uniewinnić reżysera?

Artur Królica:
Urszula K.:
Jednak nie można pozwalać na to, żeby takie coś zostało po prostu pominięte.
Ktoś został skrzywdzony.
Skąd ta pewność? Zdaniem Zbigniewa Lwa-Starowicza negatywne następstwa kontaktu pedofilnego rozwijają się u około 15 procent dzieci."Pytanie teraz - w jakim stopniu te negatywne następstwa wiążą się z samym doświadczeniem kontaktu pedofilnego, a w jakim z jego utrwaleniem poprzez zachowanie rodziców, przesłuchania, sprawy sadowe itp" - dodaje profesor( "Seks nietypowy", wyd.2, 1988, s.142).
Polański nie przyznawał się do gwałtu i mi też wydaje się to mało prawdopodobne. Nastolatka przychodzi na sesję zdjęciową do znanego jebaki w domu innego znanego jebaki. A jeśli nie zgwałcił, to z podanych przez Lwa Starowicza 15% trzeba odjąć kilka punktów, bo zakładam, że w tym odsetku mieszczą się wszyscy gwałciciele.
Dodajmy jeszcze wiek dziewczyny - np. w Watykanie, Włoszech i kilku innych krajach to już by nie było przestępstwo. Znów
Przykład takiego procesu w Polsce :
http://miasta.gazeta.pl/opole/1,35114,4000743.html
Akt oskarżenia przeciwko Markowi K. wysłała do sądu kędzierzyńska prokuratura rejonowa, którą w 2005 poinformował kurator sądowy. Urzędnik odwiedził poślubionych według romskiej tradycji małżonków, a Marek K. przedstawił mu 15-letnią wówczas żonę.

Sąd Rejonowy w Kędzierzynie-Koźlu zastosował specjalne złagodzenie kary wobec Marka K. - Roma, oskarżonego o utrzymywanie stosunków seksualnych z nieletnią - poślubioną przez niego w romskim obrzędzie i według romskiej tradycji.
We wtorek skazał go na 8 miesięcy więzienia w zawieszeniu na 3 lata. W czasie trzech lat próby mężczyzna pozostanie także pod dozorem kuratora.

Sąd uznał, że do przestępstwa doszło, ale - wziął pod uwagę m.in. to, że romscy małżonkowie tworzą zgodny związek i mają dziecko, o które się troszczą.

trzeba odjąć jakieś promile od liczby podanej przez LW.
Wszystko sprowadza sie wylacznie do prawnego aspektu ustawodawstwa stanów zjednoczonych. USA ma nadal wykonywana kare smierci to jakby ktos zapomniał.

Tu w poruszanym aspekcie krzywdy istnieje drugi biegun jaki stanowi zadoscuczynienie.Romuald K. edytował(a) ten post dnia 01.10.09 o godzinie 04:48

konto usunięte

Temat: Casus "Polański": osądzić pedofila czy uniewinnić reżysera?

Nie rozumiem tych wszystkich, którzy tak zacięcie bronią Polańskiego.
Trzydzieści jeden lat temu dopuścił się on przestępstwa, za które nie odpowiedział, bo...uciekł wymiarowi sprawiedliwości USA.

Nie ma najmniejszych wątpliwości, że zrobił to co zrobił, ponieważ sam się do tego przyznał. Tutaj nie ma kwestii domniemania jego niewinności.
Zgodnie z prawem stanu California, Polański dopuścił się tzw. statutory rape mimo, że jego stosunek z dziewczyną był konsensualny.

Polański pedofilem raczej nie jest. Kiedy 31 lat lat temu zrobił to za co dzisiaj jest ścigany, dziewczynka ta nie wyglądała na lat 13. Była bardzo dobrze fizycznie rozwinięta i mogła nawet uchodzić za osobę pełnoletnią.
Ale, prawo jest prawem i za czyn swój Polański musi odpowiedzieć.

Nie rozumiem więc tego całego kociokwiku ministrów i prezydentów Francji i RP?
List wystosowany do Hillary Clinton przez MSZ Poski i Francji, to po prostu całkowite ośmieszenie się tych dwóch państw europejskich, dla których prawo jest i było nie rzeczą świętą, ale widzimisię jakiegoś urzędasa w ministerstwie sprawiedliwości.
Przypomnijmy sobie rządy tego nieudacznika Ziobry w min. sprawiedliwości i zrozumiemy całą "logikę" panów życia i śmierci w PRL-Kaczyńskich i we Francji.

Niezawisłość sądów i amerykańskiego wymiaru sprawiedliwości jest nie do pojęcia przez polskich i francuskich urzędasów na wysokich stołkach.
Oni nie rozumieją, że ani prezydent USA, ani tym bardziej szef dyplomacji tego państwa nie mogą wtrącać się w sprawy niezawisłych sądów i organów ścigania pod postacią prokuratury.

Polański MUSI stanąć przed sądem w Californii i stanie. Czy zostanie skazany? Dam sobie głowę uciąć, że skazany zostanie.
Jest ogromne prawdopodobieństwo, że zostanie ułaskawiony przez Schwarzeneggera lub Obamę, ale to dopiero jak zapadnie wyrok skazujący. A co do tego nie mam najmniejszych wątpliwości.
Polański zostanie skazany i za ucieczkę i za swój czyn. Jest zupełnie prawdopodobne, że sama poszkodowana będzie zeznawać na korzyść Polańskiego, a więc stanie się świadkiem obrony i przez prokuraturę będzie przesłuchiwana jako "hostile witness", niemniej tak chyba się stanie.

W tej chwili najlepiej jest siedzieć spokojnie i czekać na rozwój wydarzeń. Byłoby, moim zdaniem, niezbyt rozsądnym, gdyby Roman Polański chciał zwalczyć nakaz aresztowania i ekstradycję do USA.
Niechże ta sprawa się zakończy raz na zawsze i nie będzie problemu.

Uważam, że Polański nie posiedzi za to w więzieniu, ale w tej chwili nikt go za żadną kaucją nie wypuści, bowiem już raz uciekł i przez 31 lat udawało mu się uniknąć kary.
Dzisiaj już nikt mu nie uwierzy, że dopełni swojego obowiązku i stawi się na sprawę, jeśli sąd w Szwajcarii postanowi wypuścić go za kaucją.
A więc nie wypuści.

I dobrze.

Następna dyskusja:

Gunther von Hagens: sztuka ...




Wyślij zaproszenie do