Małgorzata G.

Małgorzata G. Mistrz Feng Shui i
astrologii Ba Zi (4
Filary
Przeznaczenia)

Temat: Astrologia - czy zakazać głoszenia bzdur?

Maciej Filipiak:
To samo odbywa się u Dalajlamy. Przecież nikt nie oczekuje od naukowców że nagle porzucą fizyczne słownictwo i zaczną używać określeń metafizycznych.

Dlaczego Ty to zrobiłaś ?


Bo nie jestem naukowcem. Wytłumaczenie zjawisk zostawiam właśnie naukowcom. Tym bardziej że niektóre zjawiska nie są jeszcze wytłumaczone przez naukę to jakich ja mam użyć nazw?
Ja jestem praktykiem; jeśli widzę problem to nie zastanawiam się jak go nazwać w sposób naukowy tylko staram się ludziom pomóc.

Poza tym nigdzie nie ma jakiegoś wymogu że wszyscy MUSZĄ używać słownictwa naukowego.
Michał K.

Michał K. Specjalista Oracle
PL/SQL.

Temat: Astrologia - czy zakazać głoszenia bzdur?

Włodzimierz Buliński:
Prowadzimy firmy, które są zarejestrowane czyli w zgodzie z prawem, płacimy podatki i wykonujemy usługi za które płacą klienci, KTÓRZY JE NAM ZLECILI.
Co widnieje na twoich fakturach?
Za zmiane przepływu energii nazwijmy ja roboczo Q tak aby spowodować pomyślnośc?
Czy po prostu dekoracja pomieszczenia?
Tomasz C.

Tomasz C. Architekt systemów
bazodanowych

Temat: Astrologia - czy zakazać głoszenia bzdur?

Małgorzata G.:
Maciej Filipiak:
To samo odbywa się u Dalajlamy. Przecież nikt nie oczekuje od naukowców że nagle porzucą fizyczne słownictwo i zaczną używać określeń metafizycznych.

Dlaczego Ty to zrobiłaś ?

Bo nie jestem naukowcem. Wytłumaczenie zjawisk zostawiam właśnie naukowcom. Tym bardziej że niektóre zjawiska nie są jeszcze wytłumaczone przez naukę to jakich ja mam użyć nazw?
Problem w tej dyskusji polega na tym, że wiele postulowanych zjawisk typu astrologia, homeopatia, różdżkarstwo itp zostały przez naukowców zbadane. Wyniki wskazują na to, że dane zjawisko nie istnieje tzn. nie istnieje postulowany przez zwolenników wpływ(gwiazd, planet, daty urodzenia, środka homeopatycznego).
Zwolennicy nie potrafią wyników tych badań zaakceptować(lub nawet ich nie znają), dodatkowo nie widzą błędów i braków w swojej argumentacji. Na przykład:
miałam przypadki że z wykresu (mniejsza z tym czy wierzysz w wykresy czy
nie :o)))
Ile było takich przypadków? W ilu przypadkach ktoś miał nowotwór a z wykresu to nie wyszło? W ilu przypadkach podnosiłaś fałszywy alarm? Czy posiadasz statystyki dotyczące metody którą zastosowałaś opracowane przez innych?
wyszło mi że osoba może być zagrożona nowotworem w konkretnym
układzie czy organie.
Czy nie było innych wskazówek np. wygląd tej osoby, to co mówiła o swoim samopoczuciu, o swojej rodzinie i występujących w niej chorobach itp?
W te pędy wysyłam takich delikwentów do lekarza na
badanie. Być może kilka z tych osób żyje dzisiaj dzięki mnie.
To w sumie wiadomo w końcu czy i ilu miało nowotwór?
Małgorzata G.

Małgorzata G. Mistrz Feng Shui i
astrologii Ba Zi (4
Filary
Przeznaczenia)

Temat: Astrologia - czy zakazać głoszenia bzdur?

Tomasz C.:
Problem w tej dyskusji polega na tym, że wiele postulowanych zjawisk typu astrologia, homeopatia, różdżkarstwo itp zostały przez naukowców zbadane.


Astrologia chińska medyczna - opierająca się na cyklach czasowych - jeszcze nie.

Ile było takich przypadków?

Musiałabym przejrzeć archiwum, nie wiem tak na teraz, nie pamiętam.
W ilu przypadkach ktoś miał nowotwór a z wykresu to nie wyszło?

Nie jestem jasnowidzem. Biorę też pod uwagę, że nie jestem dość biegła jeszcze w analizie. Podobnie jak lekarz który zrobił badania a jednak nie wykryły one nowotworu mimo że się rozwijał. Żądasz ode mnie rzeczy których nie żądasz od wszystkich lekarzy. Dlaczego?
Powtarzam po raz setny: ja nie zastępuję lekarza. Nigdy.

W ilu przypadkach podnosiłaś fałszywy alarm?

W tych o których pisałam, potwierdziło się podczas badania lekarskiego. Mam też takie wyniki, które wskazują na zagrożenie które jeszcze nie zostało potwierdzone. Niemniej nie można na sto procent powiedzieć że nie rozwinie się w przyszłości. Dlatego takim osobom zalecam częstsze kontrole lekarskie i baczną obserwację oraz zadbanie o zdrową dietę i styl życia.

Poza tym myślę że lepiej podnieść fałszywy alarm niż przegapić zagrożenie. Nie uważasz?

Czy posiadasz statystyki dotyczące metody którą zastosowałaś opracowane przez innych?


Dopiero jest to w trakcie opracowywania. Wciąż zbieram dane.

Też zadajesz specyficzne pytania. W sumie mógłbyś je zadać lekarzowi pierwszego kontaktu. Odpowiedzi byłyby podobne.

wyszło mi że osoba może być zagrożona nowotworem w konkretnym
układzie czy organie.
Czy nie było innych wskazówek np. wygląd tej osoby, to co mówiła o swoim samopoczuciu, o swojej rodzinie i występujących w niej chorobach itp?

Ja tych osób nie widzę na oczy. Dostaję tylko suche dane, tj. datę urodzenia i miejsce i płeć. Dopiero w trakcie opracowywania wykresu, gdy mam wątpliwości - sprawdzam czy dobrze widzę; zadaję pytania o konkretne sprawy. Zazwyczaj ludzie potwierdzają.
Podstawowe rzeczy widać już w wykresie, największe zagrożenia. Ale dla świętego spokoju sprawdzam każdą możliwość.
W te pędy wysyłam takich delikwentów do lekarza na
badanie. Być może kilka z tych osób żyje dzisiaj dzięki mnie.
To w sumie wiadomo w końcu czy i ilu miało nowotwór?

Te osoby o których pisałam - rzeczywiście miały. Pisałam, że być może kilka z nich żyje dzięki mnie, bo gdyby mnie nie spotkały na swojej drodze być może nie poszły by do lekarza na czas.

Część osób nie kontaktuje się już ze mną po odebraniu analizy, więc nie znam losów wszystkich moich klientów.

A czy każdy onkolog szuka po świecie wszystkich swoich pacjentów aby sprawdzić co się z nimi dzieje?
Tomasz C.

Tomasz C. Architekt systemów
bazodanowych

Temat: Astrologia - czy zakazać głoszenia bzdur?

Małgorzata G.:
Tomasz C.:
Problem w tej dyskusji polega na tym, że wiele postulowanych zjawisk typu astrologia, homeopatia, różdżkarstwo itp zostały przez naukowców zbadane.

Astrologia chińska medyczna - opierająca się na cyklach czasowych - jeszcze nie.
Pytanie dlaczego? Oraz ważniejsze: na czym się w takim razie opiera ta medycyna?
Z czego wynika ta wiedza która dany wykres każe interpretować jako nowotwór? Wychodzi na to, że jest to przekaz na zasadzie tradycji której nikt nie weryfikował.
Nie jestem jasnowidzem. Biorę też pod uwagę, że nie jestem dość biegła jeszcze w analizie. Podobnie jak lekarz który zrobił badania a jednak nie wykryły one nowotworu mimo że się rozwijał. Żądasz ode mnie rzeczy których nie żądasz od wszystkich lekarzy. Dlaczego?
Nie chodzi mi o lekarzy(którzy są omylni) tylko chodzi o sam sposób diagnozowania.
Trudną się np. zachwycać metodą diagnozowania która w 9 przypadkach na 10 nie wykryje nowotworu.
W przypadku twoje metody takich informacji nie ma bo nikt nigdy nie weryfikował tego sposobu diagnozowania zgodnie z zasadami podwójnej ślepej próby na grupie gdzie były by osoby zdrowe i chore. Więc o ile w przypadku gdy na wykresie "pojawi się nowotwór" to możesz podnieść alarm i wysłać do lekarza to w przeciwnym wypadku możesz uśpić czujność klienta.
Poza tym myślę że lepiej podnieść fałszywy alarm niż przegapić zagrożenie. Nie uważasz?
Zależy od częstotliwości. Jeżeli zbyt często podnosisz fałszywy alarm to po prostu zgadujesz.
Też zadajesz specyficzne pytania. W sumie mógłbyś je zadać lekarzowi pierwszego kontaktu. Odpowiedzi byłyby podobne.
W przypadku medycyny opartej na dowodach takie odpowiedzi łatwiej jest zdobyć. Chociażby Wikipedia ma informację o skuteczności chemioterapii przy różnych odmianach raka wraz z linkami do publikacji naukowych.
Ja tych osób nie widzę na oczy. Dostaję tylko suche dane, tj. datę urodzenia i miejsce i płeć. Dopiero w trakcie opracowywania wykresu, gdy mam wątpliwości - sprawdzam czy dobrze widzę; zadaję pytania o konkretne sprawy. Zazwyczaj ludzie potwierdzają.
Podstawowe rzeczy widać już w wykresie, największe zagrożenia. Ale dla świętego spokoju sprawdzam każdą możliwość.
Czyli wszyscy urodzeni tego samego dnia w tym samym mieście lub szpitalu powinni mieć lub nie mieć skłonności do konkretnej odmiany raka lub nowotworu? Dziwne, że jeszcze nikt tego nie zweryfikował - to przecież powinno być w miarę proste.
Część osób nie kontaktuje się już ze mną po odebraniu analizy, więc nie znam losów wszystkich moich klientów.

A czy każdy onkolog szuka po świecie wszystkich swoich pacjentów aby sprawdzić co się z nimi dzieje?
Jeżeli stosuje nieprzetestowaną nigdy metodę to zbiera informacje o wyleczeniu, przeżywalności, wycofaniu się z danej terapii itd. Jeżeli stosuje sprawdzoną metodę to zazwyczaj nie ma takiej potrzeby.
Piotr Kasztelowicz

Piotr Kasztelowicz Koordynator
(ordynator) oddz.
wewnętrznego,
Szpital Powia...

Temat: Astrologia - czy zakazać głoszenia bzdur?

Tomasz C.:
Z czego wynika ta wiedza która dany wykres każe interpretować jako nowotwór? Wychodzi na to, że jest to przekaz na zasadzie tradycji której nikt nie weryfikował.

medycyna generalnie nie polega na interpretacji wykresów.
Medycyna jest sztuką w takim sensie, łączy ze sobą wiedzę
maukową opartą na bardzo solidnych podstawach i weryfikowaną
metodami matematycznymi (głównie statystycznymi) - ale
to nie wystarcza. Trzeba jeszcze umieć z tej solinej wiedzy
zrobić odpowiedni użytek. Medycyna jest więc sztuką polegająca
na połączeniu wiedzy czyli nauki z doświadczeniem lekarza
i jego talentem czyli cechami indywidualnymi. Dziś o talencie
tak jakby mówienie jest niepolityczne bo nie jest politycznym
mówienie, że dwie osoby o tej samej wiedzy mogą tak różnie
w praktyce ją wykorzystać ale tak jest w sztuce. Dwóch malarzy
może się uczyć u tego samego mistrza i jeden będzie wielkim
artystą a drugi nie

P.
Małgorzata G.

Małgorzata G. Mistrz Feng Shui i
astrologii Ba Zi (4
Filary
Przeznaczenia)

Temat: Astrologia - czy zakazać głoszenia bzdur?

Tomasz C.:
Astrologia chińska medyczna - opierająca się na cyklach czasowych - jeszcze nie.
Pytanie dlaczego?


Nie wiem. Może dlatego że świat medyczny jest uprzedzony do wszystkiego co pochodzi od metafizyki i w dodatku ze Wschodu?

Oraz ważniejsze: na czym się w takim razie opiera ta medycyna?

To nie jest medycyna! W skrócie wykres polega na określeniu składu procentowego żywiołów w organizmie człowieka. Jeśli któryś żywioł jest w wielkiej przewadze - zakłóca harmonię i od razu wskazuje gdzie jest problem. Żywioły powiązane są z organami i układami według zasad chińskiej medycyny.

Z czego wynika ta wiedza która dany wykres każe interpretować jako nowotwór? Wychodzi na to, że jest to przekaz na zasadzie tradycji której nikt nie weryfikował.


To są raczej zebrane przypadki, przez bardzo długi czas, coś w rodzaju statystyki. Na przykład wszystkie przypadki okołoporodowych zaburzeń oddychania do jakich dotarłam, mają w wykresie problem na styku żywiołu Metalu, Ognia i Wody, gdzie Metal przypisany jest układowi oddechowemu a Woda i Ogień krążeniu. To tak w ogromnym skrócie.

Nie chodzi mi o lekarzy(którzy są omylni) tylko chodzi o sam sposób diagnozowania.
Trudną się np. zachwycać metodą diagnozowania która w 9 przypadkach na 10 nie wykryje nowotworu.

To jest coś w rodzaju genetyki - można wykryć u kogoś gen predestynujący do jakiegoś rodzaju raka, ale ta osoba na przykład nigdy nie zachoruje. To nie jest prosta zależność: jest problem w wykresie - na pewno ktoś zachoruje. Mnóstwo znaczy styl życia i dieta oraz inne aspekty które uwzględnia się w FS - po prostu człowieka traktuje się jako całość razem z warunkami w których żyje.

W medycynie też są przypadki że ktoś ma jakiś gen ale nie rozwija się u niego rak.

W przypadku twoje metody takich informacji nie ma bo nikt nigdy nie weryfikował tego sposobu diagnozowania zgodnie z zasadami podwójnej ślepej próby na grupie gdzie były by osoby zdrowe i chore.


To prawda. To jest dopiero w powijakach. Zaczynamy cokolwiek robić. Natomiast jeśli istnieje cokolwiek co tylko może pomóc w promocji zdrowia albo we wczesnym wykrywaniu chorób - IMHO - jest to z korzyścią dla ludzi.

Więc o ile w przypadku gdy na wykresie "pojawi się nowotwór" to możesz podnieść alarm i wysłać do lekarza to w przeciwnym wypadku możesz uśpić czujność klienta.

Oczywiście. Ale powiedzmy sobie szczerze, ze nawet ta grupa ludzi która jednak pójdzie się przebadać za moją namową - to już jakiś plus, prawda?

Ty jesteś specjalistą baz danych to patrzysz na problem we właściwy sposób. Ja nie jestem naukowcem, w dodatku jestem raczej humanistką :o)
Dlatego bardzo sobie cenię merytoryczne rady i pomoc od ludzi którzy wiedzą jak gromadzić dane, jak prowadzić badania i jak "szufladkować". Ja się skupiam na pierwszej linii działania i po prostu staram się pomóc tylu ludziom ilu się da.

Czyli wszyscy urodzeni tego samego dnia w tym samym mieście lub szpitalu powinni mieć lub nie mieć skłonności do konkretnej odmiany raka lub nowotworu?

Jeszcze w tej samej godzinie :o) Tak, tak jest według tej teorii. Ale od zagrożenia do wystąpienia choroby jest jeszcze daleko. Mimo tego samego momentu w czasie, dzieci różnej płci mogą reagować inaczej. Ma też wpływ sposób urodzenia (natężenie oświetlenia w sali, poród w wodzie itd.)

Dziwne, że jeszcze nikt tego nie zweryfikował - to przecież powinno być w miarę proste.

Mało kto to chce ruszyć. Mało kto chce stracić stanowisko - jak to postulował Maciej (o odbieraniu lekarzom prawa wykonywania zawodu) :o)))
Na Zachodzie jest większe zainteresowanie. Mimo to bardzo sobie cenię współpracę z kilkoma polskimi lekarzami i psychologami :o)
Maciej Filipiak

Maciej Filipiak właściciel, VizMedia

Temat: Astrologia - czy zakazać głoszenia bzdur?

Małgorzata G.:
To samo odbywa się u Dalajlamy. Przecież nikt nie oczekuje od naukowców że nagle porzucą fizyczne słownictwo i zaczną używać określeń metafizycznych.

Dlaczego Ty to zrobiłaś ?

Bo nie jestem naukowcem. Wytłumaczenie zjawisk zostawiam właśnie naukowcom.

Czyli Tobie wolno używać pojęć nienaukowych i sprzedawać je innym
- bo Ty nie jesteś naukowcem ...

Tym bardziej że niektóre zjawiska nie są jeszcze wytłumaczone przez naukę to jakich ja mam użyć nazw?

Żadnych. Wystarczy jak powiesz, "nie wytłumaczone".
Inaczej nie unikniesz kłamstwa.
Ja jestem praktykiem; jeśli widzę problem to nie zastanawiam się jak go nazwać w sposób naukowy tylko staram się ludziom pomóc.

Paradoksalnie - właśnie oglądam na National Geographics Channel program pod tytułem "wierzyć, nie wierzyć?"
Dzisiejszy odcinek o uzdrowicielach, o uzdrawiającej wodzie etc...
Setki ludzi wierzą, że szamani im pomogą, nagłaśniane są przeypadki cudownych uzdrowień - przez co ludzie jeszcze bardziej wierzą. Wierzą i powielają świadectwa swojej wiary.

Jakie jest według Ciebie prawdopodobieństwo, że obserwacje mistrzów FS są właśnie takim "powieleniem" cudownych objawień ?

Moim zdaniem różnie:

- Wraz z wysokością rośnie dyskomfort psychiczny - bardzo prawdopodobne
- Samochód pod podłogą wpływa na samopoczucie - mało prawdopodobne
- od siedzenia tyłem do sali chorują nerki - totalny absurd.
Poza tym nigdzie nie ma jakiegoś wymogu że wszyscy MUSZĄ używać słownictwa naukowego.

O przepraszam.. Właśnie przeczytałem, że prowadzicie firmy zarejestrowane, więc uczciwi (sic), płacicie podatki - super ale dowiedziałem się, że to świadczy o uczciwości - niech Wam będzie.
W Twoich artykułach widzę usilne staranie, żeby klient był przeświadczony o tym, że Twoja firma jest profesjonalna - a inne liczne - nie.

Skoro już deklarujesz profesjonalność, to nie możesz dowolnie dobierać znaczenia pojęć i nazywać je według własnego widzimisie.

Oddajmy starożytnym mistrzom Feng Shui szacunek - bo jak na swoje możliwości odwalili kawał dobrej roboty.
Ale dziś świat poszedł do przodu - i wszyscy, którzy chcą dla niecnych celów wykorzystać autorytet starożytnych mistrzów, zaprzeczają współczesnej wiedzy - obrażają dzisiejszych mistrzów nauk ścisłych.
Maciej Filipiak

Maciej Filipiak właściciel, VizMedia

Temat: Astrologia - czy zakazać głoszenia bzdur?

Naturalna potrzeba wiary, była i jest często wykorzystywana przez ludzi w różnych celach.

- Bioenergoterapeuci - wykorzystują wiarę ludzi w cudowne uzdrowienie
- Radiesteci - wykorzystuja braki w wykształceniu i poprostu naiwność
- Księża - dla zysków i władzy
- uzdrowiciele - (np. Kaszpirowski) strach przed chorobą
- jasnowidze - strach przed przyszłością, przed nieznanym
- marketingowcy - stosują bardziej zaawansowane psychotechniki
- MLM, Amway, Oriflame - wykorzystują trudny do wytłumaczenia mechanizm piramidy finansowej
- mistrzowie Feng Shui - żerują na wierze w mądrości nauk starożytnego wschodu
- astrolodzy - j.w.
- wróżki, magicy - najprymitywniejsza forma dotarcia do skrajnej głupoty ludu

Jak widać "wiara" - to zawsze pewny sposób na biznes
Tomasz C.

Tomasz C. Architekt systemów
bazodanowych

Temat: Astrologia - czy zakazać głoszenia bzdur?

Małgorzata G.:
Tomasz C.:
Astrologia chińska medyczna - opierająca się na cyklach czasowych - jeszcze nie.
Pytanie dlaczego?

Nie wiem. Może dlatego że świat medyczny jest uprzedzony do wszystkiego co pochodzi od metafizyki i w dodatku ze Wschodu?
No nie wiem. Skoro badali dlaczego kłaczki w pępku mają niebieski kolor to badania gdzie była by szansa na jakieś znaczące rezultaty powinni przyciągnąć chętnych. W kręgach gdzie gdzie ta dziedzina powstawała powinno być chyba łatwiej takie badania przeprowadzić. Widział bym dwa możliwe niebezpieczeństwa - strach przed naruszeniem tabu i skłonność do naciągania wyników.
Oraz ważniejsze: na czym się w takim razie opiera ta medycyna?

To nie jest medycyna! W skrócie wykres polega na określeniu składu procentowego żywiołów w organizmie człowieka.
No nie kupił bym tego:)
Czyli wszyscy urodzeni tego samego dnia w tym samym mieście lub szpitalu powinni mieć lub nie mieć skłonności do konkretnej odmiany raka lub nowotworu?

Jeszcze w tej samej godzinie :o) Tak, tak jest według tej teorii. Ale od zagrożenia do wystąpienia choroby jest jeszcze daleko. Mimo tego samego momentu w czasie, dzieci różnej płci mogą reagować inaczej. Ma też wpływ sposób urodzenia (natężenie oświetlenia w sali, poród w wodzie itd.)
Widzę to sporą możliwość dowolnego interpretowania.
Szczepan Benedykt Pestka

Szczepan Benedykt Pestka Jestem tam, gdzie
jestem najbardziej
potrzebny.

Temat: Astrologia - czy zakazać głoszenia bzdur?

Maciej Filipiak:
Naturalna potrzeba wiary, była i jest często wykorzystywana przez ludzi w różnych celach.

- Bioenergoterapeuci - wykorzystują wiarę ludzi w cudowne uzdrowienie
- Radiesteci - wykorzystuja braki w wykształceniu i poprostu naiwność
- Księża - dla zysków i władzy
- uzdrowiciele - (np. Kaszpirowski) strach przed chorobą
- jasnowidze - strach przed przyszłością, przed nieznanym
- marketingowcy - stosują bardziej zaawansowane psychotechniki
- MLM, Amway, Oriflame - wykorzystują trudny do wytłumaczenia mechanizm piramidy finansowej
- mistrzowie Feng Shui - żerują na wierze w mądrości nauk starożytnego wschodu
- astrolodzy - j.w.
- wróżki, magicy - najprymitywniejsza forma dotarcia do skrajnej głupoty ludu

Jak widać "wiara" - to zawsze pewny sposób na biznes

Robotnicy, rzemieslnicy, lekarze, artysci... wykorzystuja braki w wyksztalceniu i po prostu...
Maciek G.

Maciek G. Sto wiorst nie
droga, sto rubli nie
pieniądz , sto gram
n...

Temat: Astrologia - czy zakazać głoszenia bzdur?

http://astromaria.wordpress.com/

Są też wróżki/astrolożki, którym wydaje się, że mogą pouczać na temat szczepień, leczenia i ogólnie tego, że cała nauka kłamie i jest przekupna.
Ta Pani przynajmniej nie udaje ;-)
Małgorzata G.

Małgorzata G. Mistrz Feng Shui i
astrologii Ba Zi (4
Filary
Przeznaczenia)

Temat: Astrologia - czy zakazać głoszenia bzdur?

MaCiek G.:
http://astromaria.wordpress.com/

Są też wróżki/astrolożki, którym wydaje się, że mogą pouczać na temat szczepień, leczenia i ogólnie tego, że cała nauka kłamie i jest przekupna.
Ta Pani przynajmniej nie udaje ;-)

Czego nie udaje?
:o)

A swoją drogą od kiedy to jesteś taki zainteresowany wróżkami? Blogi wróżek czytasz?
Nie szkoda Ci czasu?
:o)Małgorzata G. edytował(a) ten post dnia 07.11.11 o godzinie 21:56
Maciek G.

Maciek G. Sto wiorst nie
droga, sto rubli nie
pieniądz , sto gram
n...

Temat: Astrologia - czy zakazać głoszenia bzdur?

Małgorzata G.:
Czego nie udaje?
:o)
Dłuższa wypowiedź. Dzisiaj miałem przyjemność mieć zajęcia ze studentami i pewna pielęgniarka przekonywała mnie, że nie ma chorób wrodzonych, tylko zaburzenia jakiejś tajemniczej energii i ona by leczyła mukowiscydozę poprzez ustawienie "kryształów mocy" wokół łóżka chorego. Powiem szczerze - nie wiem, czy dla sportu nie oblejemy jej na zajęciach. Każdemu jakiś taki kwiatek opowiedziała... A udaje pielęgniarkę ;-)

A swoją drogą od kiedy to jesteś taki zainteresowany wróżkami? Blogi wróżek czytasz?
Nie szkoda Ci czasu?
:o)

To pokłosie poszukiwania artykułów na temat szczepionkowej histerii, jaką próbuje wywołać Maria Majewska. Pani Astromaria przyklaskuje wszelakim oszołomom.
Małgorzata G.

Małgorzata G. Mistrz Feng Shui i
astrologii Ba Zi (4
Filary
Przeznaczenia)

Temat: Astrologia - czy zakazać głoszenia bzdur?

MaCiek G.:
Małgorzata G.:
Czego nie udaje?
:o)
Dłuższa wypowiedź. Dzisiaj miałem przyjemność mieć zajęcia ze studentami i pewna pielęgniarka przekonywała mnie, że nie ma chorób wrodzonych, tylko zaburzenia jakiejś tajemniczej energii i ona by leczyła mukowiscydozę poprzez ustawienie "kryształów mocy" wokół łóżka chorego. Powiem szczerze - nie wiem, czy dla sportu nie oblejemy jej na zajęciach.


Od leczenia są lekarze - to moja dewiza. Jeśli ta pani chciałaby złagodzić cierpienia chorego (choćby poprawić stan psychiczny) tymi kryształkami, to ok. Na wyraźne życzenie tegoż rzecz jasna (lub rodziców). Ale jeśli zamierza LECZYĆ to zaczyna to być niepokojące...

A swoją drogą od kiedy to jesteś taki zainteresowany wróżkami? Blogi wróżek czytasz?
Nie szkoda Ci czasu?
:o)

To pokłosie poszukiwania artykułów na temat szczepionkowej histerii, jaką próbuje wywołać Maria Majewska. Pani Astromaria przyklaskuje wszelakim oszołomom.

No tak, gdyby nie Ty - nikt by może nie czytał tego bloga, a tak rozpropagowałeś i teraz wszyscy zawzięcie czytają :o)))
Maciek G.

Maciek G. Sto wiorst nie
droga, sto rubli nie
pieniądz , sto gram
n...

Temat: Astrologia - czy zakazać głoszenia bzdur?

Małgorzata G.:
No tak, gdyby nie Ty - nikt by może nie czytał tego bloga, a tak rozpropagowałeś i teraz wszyscy zawzięcie czytają :o)))
Niech czytają, niech się bawią.
Michał K.

Michał K. Specjalista Oracle
PL/SQL.

Temat: Astrologia - czy zakazać głoszenia bzdur?

Małgorzata G.:

Od leczenia są lekarze - to moja dewiza. Jeśli ta pani chciałaby złagodzić cierpienia chorego (choćby poprawić stan psychiczny) tymi kryształkami, to ok. Na wyraźne życzenie
Hmm, załóżmy że psuje ci się komputer, no i ja przychodze i mówie że mogę zmieniac rozkład sił i energii wokół neigo bo to zła energia jest przyczyną psucia, nawet nie rozkrecam i nei właczam komputera, obstawiam magicznymi kamieniami i daje ci rachunek na 180zł. Jestes pewna że to było by ok? Wszak wykorzystałbym twoją naiwnośc. Etyczne to?
tegoż rzecz jasna (lub rodziców). Ale jeśli zamierza LECZYĆ to zaczyna to być niepokojące...
Zaczyna? to w zasadzie na granicy przestepstwa.

ps. nie naprawiam komputerów, serwis jest od tego ;)Michał K. edytował(a) ten post dnia 08.11.11 o godzinie 08:49
Małgorzata G.

Małgorzata G. Mistrz Feng Shui i
astrologii Ba Zi (4
Filary
Przeznaczenia)

Temat: Astrologia - czy zakazać głoszenia bzdur?

Michał K.:
Hmm, załóżmy że psuje ci się komputer, no i ja przychodze i mówie że mogę zmieniac rozkład sił i energii wokół neigo bo to zła energia jest przyczyną psucia, nawet nie rozkrecam i nei właczam komputera, obstawiam magicznymi kamieniami i daje ci rachunek na 180zł. Jestes pewna że to było by ok? Wszak wykorzystałbym twoją naiwnośc. Etyczne to?

Złe porównanie. Organizm człowieka to nie maszyna. Otoczenie wpływa na człowieka; ważna jest jego świadomość, wola życia itd.
Konrad B.

Konrad B. właściciel,
BERGERMANIA

Temat: Astrologia - czy zakazać głoszenia bzdur?

Michał K.:
Hmm, załóżmy że psuje ci się komputer, no i ja przychodze i mówie że mogę zmieniac rozkład sił i energii wokół neigo bo to zła energia jest przyczyną psucia, nawet nie rozkrecam i nei właczam komputera, obstawiam magicznymi kamieniami i daje ci rachunek na 180zł. Jestes pewna że to było by ok? Wszak wykorzystałbym twoją naiwnośc. Etyczne to?
Załóżmy też, że ten zabieg pomaga i komputer działa poprawnie. Czy wzięcie należnej zapłaty jest etyczne? Tak :)
Konrad B.

Konrad B. właściciel,
BERGERMANIA

Temat: Astrologia - czy zakazać głoszenia bzdur?

MaCiek G.:

Dłuższa wypowiedź. Dzisiaj miałem przyjemność mieć zajęcia ze studentami i pewna pielęgniarka przekonywała mnie, że nie ma chorób wrodzonych, tylko zaburzenia jakiejś tajemniczej energii i ona by leczyła mukowiscydozę poprzez ustawienie "kryształów mocy" wokół łóżka chorego. Powiem szczerze - nie wiem, czy dla sportu nie oblejemy jej na zajęciach.
Tego, że oblejesz kogoś za poglądy można się po tobie spodziewać, dlatego uważam, że wszelkich oszołomów wierzących lub niewierzących nie powinno się zatrudniać w firmach państwowych.
Każdemu jakiś taki kwiatek opowiedziała... A udaje pielęgniarkę ;-)
Jeśli ma odpowiednie wykształcenie, to nie udaje, ale jest.

To pokłosie poszukiwania artykułów na temat szczepionkowej histerii, jaką próbuje wywołać Maria Majewska. Pani Astromaria przyklaskuje wszelakim oszołomom.
Tobie nie przyklaskuje, a więc nie wszelkim. W dodatku Maria Majewska jest profesorem, a ty nie :))

Następna dyskusja:

Gunther von Hagens: sztuka ...




Wyślij zaproszenie do