Maciej Filipiak

Maciej Filipiak właściciel, VizMedia

Temat: Astrologia - czy zakazać głoszenia bzdur?

Włodzimierz Buliński:
Jak pewnie wiesz, cała ta nudna informatyka, opiera się na systemie dwójkowym, której ojcem był Leibniz. Niby możemy przyjąć, że tak jest, ale jest jeszcze jeden mały szczegół.
Otóż korespondował on z pewnym francuskim jezuitą Joachimem Bouvetem, który przebywał wtedy w Chinach. Pełnił on miedzy innymi rolę nauczyciela matematyki chińskiego cesarza a został oddelegowany przez samego króla Ludwika XIV.
Bouvet zapoznał się z systemem Leibniza i odkrył podobieństwo do chińskiego układu heksagramów, zwanego "układem wcześniejszego nieba". Podstawił zera za linie przerywane a jedynki za linie ciągle.

Czyli informatyka to religia, ponieważ Leibniz skonsultował się z jakimś szamanem, który dopatrzył się podobieństwa do jednego ze swoich wykresów ?

Pewnie nie czujesz absurdalności swoich spostrzeżeń - ale ja większych absurdów jeszcze nie czytałem. Naprawdę pobiłeś rekord.
Skąd się to wzięło ? - ponizej przedstawiony sposób podziału, zaczynający sie od Tajji czyli kombinacji zera (Yin) i jedynki (Yang)

Nikt nie wie skąd się wzięły Twoje wykresy - są nie weryfikowalne, czyli są urojeniami.

Ale mogę Ci powiedzieć skąd się wziął system dwójkowy w IT.

Komórki pamięci zapamiętują jedynie dwie wartości 0 (brak napięcia prądu) i 1 (napięcie prądu 3V)
Poza tym na systemie dwójkowym łatwiej dokonywać operacji jednostkowych (mnożenia, dzielenia, dodawania) niż w systemie dziesiętnym.
Wystarczą do tego proste operacje na bramkach logicznych, które składają się jedynie z tranzystorów.
Dla innego systemu niż dwójkowy - zbudowanie komputera było by nieporównywalnie trudniejsze.

W ogóle system dziesiętny jest najbardziej bezsensownym systemem, wynika jedynie z faktu, że człowiek pierwotny doliczył się dziesięciu palców u rąk.
Musimy się z nim męczyć od przedszkola.

Nie ma tu ani grama Feng Shui - jest tylko matematyka i elektronika.
Jak widać Feng Shui opiera się też na matematyce i logice a tego nie można nazwać szamanizmem ;-)

Nie wystarczy podobny zapis, waszych wykresów do cyfr - trzeba jeszcze wykazać, że działania przeprowadzane na tych "kreseczkach" odpowiadają działaniom matematycznym.

Nawet wtedy udowodnisz jedynie, że w waszej numerkologii używacie jakichś zależności - ale już nie udowodnisz, że przekładają się one na wystrój wnętrza.

Sorry mistrzu, nie przekonałeś mnie ani trochę.
Tomasz C.

Tomasz C. Architekt systemów
bazodanowych

Temat: Astrologia - czy zakazać głoszenia bzdur?

Włodzimierz Buliński:

Powyższa historia pokazuje, że przed Leibnizem byli jeszcze Chińczycy a dokładnie założenia Feng Shui. Jak widać Feng Shui opiera się też na matematyce i logice a tego nie można nazwać szamanizmem ;-)
Czy te symbole rzeczywiście są interpretowane jako liczby i prowadzi się na nich dodawanie, odejmowanie? Na tym obrazku nie widać, żeby te "liczby" były w jakiejś konkretnej kolejności ułożone:

Obrazek


Mi to wygląda bardziej na prezentacje ludzkiej możliwości do doszukiwania się wszędzie wzorców. Każdy zbiór dwuelementowych znaków graficznych można zinterpretować jako 0 i 1 i jeżeli ktoś sobie buduje z nich jakiś wzorek to można mu przypisać liczbę.
Małgorzata G.

Małgorzata G. Mistrz Feng Shui i
astrologii Ba Zi (4
Filary
Przeznaczenia)

Temat: Astrologia - czy zakazać głoszenia bzdur?

MaCiek G.:
Czyli nawiązania do starożytności Ci nie przeszkadzają? Bo Muzeum ma chyba w sobie "ducha" księżniczki Hatszepsut jak by się dobrze przyjrzeć :o)
A SGH ma piramidę na dachu?
A czemu by miały mi przeszkadzać?


Niektórym przeszkadza coś tylko dlatego że jest obce naszej kulturze. Nie wiem czy Ciebie to też dotyczy, ale Twoje emocje towarzyszące dyskusji wskazują że masz alergię na FS :o)


Generalnie jak się przyjrzysz, to piękno tkwi w harmonii, układzie, kształtach. Wiele tu też inspiracji sztuką helleńską i rzymską. Nie darmo studenci architektury studiują Witruwiusza i projekty starożytne.
Tylko po cholerę mieszać do tego jakąś pseudonaukę?


Po cholerę mieszać psychologię przestrzeni? O to chciałeś spytać? Bo to jest generalnie to samo.
A to pytanie to już nie do mnie...tylko do wykładowców na Politechnikach.

Studenci architektury generalnie zapoznają się z różnymi nurtami myśli filozoficznej i zagadnień psychologicznych - w końcu projektują coś co będzie elementem czyjegoś życia i jakiejś kultury.
Małgorzata G.

Małgorzata G. Mistrz Feng Shui i
astrologii Ba Zi (4
Filary
Przeznaczenia)

Temat: Astrologia - czy zakazać głoszenia bzdur?

MaCiek G.:
Jak konsultanci Feng-Shui byli przy tym zaangażowani (Plac Piłsudskiego) to powinni Wam wszystkich pozsyłać na Kamczatkę ;-)

Nic mi o tym nie wiadomo. Ale obawiam się że nawet gdyby gorąco odradzali, nikt by się z ich opiniami nie liczył - budynek musi być TU i koniec :o)
Małgorzata G.

Małgorzata G. Mistrz Feng Shui i
astrologii Ba Zi (4
Filary
Przeznaczenia)

Temat: Astrologia - czy zakazać głoszenia bzdur?

Maciej Filipiak:
Małgorzata G.:
No więc zainspirowali się niezidentyfikowanymi energiami. Co gorsza - użyli tej wiedzy w swoich projektach...

Co wcale o nich dobrze nie świadczy.


Masz prawo oceniać dokonania Fostera, Wrighta i innych światowych sław. Są gusty i guściki.
W wielu tych projektach zachwyca inżynieria właśnie, nie tylko wizja.

konsultantów Feng Shui - musisz poczytać, potem pogadamy.

Próbowałem trochę o FS poczytać, wierz mi. W tym Twoje artykuły.
Próbowałem rozgryźć jakiś diagram ze smoczą gwiazdą, czy wędrującą gwiazdą (już nie pamiętam) - z którego wnioski były trywialne (np. że szafa ma być wysoka albo niska). Więcej nie będę tracił czasu na podobne bzdury.
Nie wiem czy architekturę można nazwać nauką

Inżynieria jest nauką.


Ale poza klapkami inżynierii jest jeszcze reszta świata.
A architektura? Proces twórczy? Dopasowanie projektu do potrzeb mieszkańca i środowiska?

Super. A jak wytłumaczysz przypadki depresji o których wspomniałam? To może być odkrywcze...

Nie wiem co to ma wspólnego z tematem. Związek depresji z wysokością jest oczywisty. Wynika z instynktów samozachowawczych. Ewolucyjnie zakodowane mamy poczucie zagrożenia związane z wysokością.

To nie jest takie proste. Szczególnie że problem nasila się w jednych budynkach podczas gdy w innych jest mniej zaznaczony. Ale to już dyskusja poza tematem.

Ministerstwo Ochrony Środowiska współpracuje z organizacjami ekologicznymi, a nie szamanami ze starożytnego wschodu. Nie widzę związku z tematem.

Gdyby nie ci "szamani" nie miałbyś dziś papieru, porcelany, prochu ani wielu innych rzeczy. Każdy naród ma swoją wiedzę i przemyślenia, doświadczenia. Zamykanie się przed wpływami "obcymi" to nacjonalizm, ksenofobia.

Dobrze jest czerpać z innych kultur to co mają dobrego do zaoferowania, skoro może to poszerzyć naszą wiedzę.

Na szczęście nie Ty masz wpływ na tematykę nauczania architektów i planistów :o)
Michał K.

Michał K. Specjalista Oracle
PL/SQL.

Temat: Astrologia - czy zakazać głoszenia bzdur?

Włodzimierz Buliński:

Powyższa historia pokazuje, że przed Leibnizem byli jeszcze Chińczycy a dokładnie założenia Feng Shui. Jak widać Feng Shui opiera się też na matematyce i logice a tego nie można nazwać szamanizmem ;-)

Jak widzisz należymy do jednej guślarskiej paczki ;-)))
No zgadzam się że sytem binarny byl znany już w chinach, tyle że to matematyka, a gusła w mojej interpretacji to ich magiczne powiazanie z nieznanymi energiami mającymi wpływac na zycie ludzi przez jakieś ułożenia przedmiotów fizycznych według jakis schematów znanymi powszechnie jako feng shui.
ps. ja rozumiem że ludzie wierzacy w feng shui jesli urzadzą sobie powiedzmy mieszkanie wg tych zasad będa czuli sie lepiej, ale to zwykła psychologia taki mały efekt placebo :)Michał K. edytował(a) ten post dnia 04.11.11 o godzinie 10:47
Włodzimierz Buliński

Włodzimierz Buliński Konsultant Feng Shui
- Senior
Practitioner FSRC
Canada

Temat: Astrologia - czy zakazać głoszenia bzdur?

Maciej Filipiak:
Jak widać Feng Shui opiera się też na matematyce i logice a tego nie można nazwać szamanizmem ;-)

Nie wystarczy podobny zapis, waszych wykresów do cyfr - trzeba jeszcze wykazać, że działania przeprowadzane na tych "kreseczkach" odpowiadają działaniom matematycznym.

Nawet wtedy udowodnisz jedynie, że w waszej numerkologii używacie jakichś zależności - ale już nie udowodnisz, że przekładają się one na wystrój wnętrza.

Sorry mistrzu, nie przekonałeś mnie ani trochę.

Koniec twojego wywodu pokazuje sposób w jaki tutaj dyskutujesz. Z góry zakładasz, że i tak masz rację a ja jej nie mam - jest to coś na rodzaj "myślowego dżihadu", który przypomina mi nastawienie członka bojówki al kajdy, mającego klapki na oczach i piane w ustach. Nie ważne co mówi druga strona i tak zrobię swoje.

Nie widzę, perspektyw na rzeczową dyskusję z tobą na temat astrologii i Feng Shui, ponieważ jesteś ślepo nastawiony w sposób ANTY do tematu.
I jeszcze jedna uwaga: możesz traktować Feng Shui jako "szamanizm" a ja nie będę ci w tym przeszkadzał, jednak nie używaj stwierdzenia, że ja albo Małgosia oszukujemy i naciągamy ludzi, bo to już zwykłe oszczerstwo i dodatkowo pachnie paragrafem.
Michał K.

Michał K. Specjalista Oracle
PL/SQL.

Temat: Astrologia - czy zakazać głoszenia bzdur?

Małgorzata G.:
Gdyby nie ci "szamani" nie miałbyś dziś papieru, porcelany, prochu ani wielu innych rzeczy.
No to niezupełnie tak, nie oni to ktoś inny by to w końcu wymyslił, akurat fizyka i chemia jest jedna na świecie i wszedzie działa tak samo, więc i jej odkrycia musza być takie same niezależnie od miejsca w których są dokonywane. I historia zna mnóstwo takich niezaleznych od siebie odkryć tych samych zjawisk a nawet wynalazków w tym samym czasie.
Włodzimierz Buliński

Włodzimierz Buliński Konsultant Feng Shui
- Senior
Practitioner FSRC
Canada

Temat: Astrologia - czy zakazać głoszenia bzdur?

Michał K.:
Włodzimierz Buliński:

Powyższa historia pokazuje, że przed Leibnizem byli jeszcze Chińczycy a dokładnie założenia Feng Shui. Jak widać Feng Shui opiera się też na matematyce i logice a tego nie można nazwać szamanizmem ;-)

Jak widzisz należymy do jednej guślarskiej paczki ;-)))
No zgadzam się że sytem binarny byl znany już w chinach, tyle że to matematyka, a gusła w mojej interpretacji to ich magiczne powiazanie z nieznanymi energiami mającymi wpływac na zycie ludzi przez jakieś ułożenia przedmiotów fizycznych według jakis schematów znanymi powszechnie jako feng shui.
ps. ja rozumiem że ludzie wierzacy w feng shui jesli urzadzą sobie powiedzmy mieszkanie wg tych zasad będa czuli sie lepiej, ale to zwykła psychologia taki mały efekt placebo :)

No widzisz, na matematyce zatem opiera się Feng Shui. To, ze jest to praca z energia, której nie można zmierzyć nie oznacza że jej nie ma i można to wszystko wyśmiać. Na szczęście jest coś takiego jak (następna szamańska dziedzina) statystyka oparta na obserwacjach. Tego nie dostaniesz w księgarni, poniewaz to cześć wiedzy, którą zdobywa się na kursach wartych spore pieniądze.
W FS nie trzeba wierzyć aby działało. Ono działa czy tego chcesz czy nie.
Cóż z tego, że w klasyce chińskiej nie ma mowy o samochodzie czy samolocie. Wszystko co nas otacza można sklasyfikować w postaci pięciu żywiołów, które są tak samo uniwersalne jak system dwójkowy, dzięki któremu możesz teraz siedzieć na goldenie i klepać w klawiaturę.
Przykład samochodu można powiązać z żywiołem Metalu, który oznacza miedzy innymi namacalny metal ale i ruch. Metal w ruchu i dodatkowo jego dźwięk to bardzo silne remedium żywiołu Metalu, które można osiągnąć za pomocą tak zwanego "zegara dziadka" z mechanicznym napędem, który wybija gongiem godziny.
Jak widzisz patrząc logicznie na pewne rzeczy można wydobyć z nich więcej niż się komuś wydaje, tylko trzeba zdjąć klapki z oczu ;-)
Małgorzata G.

Małgorzata G. Mistrz Feng Shui i
astrologii Ba Zi (4
Filary
Przeznaczenia)

Temat: Astrologia - czy zakazać głoszenia bzdur?

Michał K.:
Małgorzata G.:

Gdyby nie ci "szamani" nie miałbyś dziś papieru, porcelany, prochu ani wielu innych rzeczy.
No to niezupełnie tak, nie oni to ktoś inny by to w końcu wymyslił, akurat fizyka i chemia jest jedna na świecie i wszedzie działa tak samo, więc i jej odkrycia musza być takie same niezależnie od miejsca w których są dokonywane. I historia zna mnóstwo takich niezaleznych od siebie odkryć tych samych zjawisk a nawet wynalazków w tym samym czasie.

Zgoda - w tym samym czasie. Ale gdy my biegaliśmy z maczugami po lesie Chińczycy dokonywali już pierwszych obserwacji astronomicznych. To przypadek, że w paru odkryciach byli pierwsi. Natomiast jestem przeciwko odrzucaniu jakiejkolwiek wiedzy jedynie z powodu że nie jest z naszego kręgu kulturowego.

To o czym piszesz (odkrywanie zjawisk w tym samym czasie) jest znane jako zjawisko synchroniczności i też jest samo w sobie bardzo ciekawe.

Ja nie traktuję zresztą Feng Shui jako nauki, to raczej wiedza, filozofia. Tyle że ta wiedza w niektórych aspektach dziwnie pokrywa się z odkryciami nauki (medycyna i psychologia).
Stąd naukowcy interesują się tą wiedzą i próbują znaleźć uzasadnienie i wytłumaczenie. Linki do takich działań w architekturze podałam wcześniej.
To może być ciekawe jako poszerzenie spojrzenia, ale oczywiście nigdy zamiast metod naukowych.

Dziwi mnie więc zajadłość z jaką ludzie zwalczają wszystko co w chwili obecnej nie da się jeszcze naukowo potwierdzić, albo coś co jest z dziedziny filozofii.
Maciej Filipiak

Maciej Filipiak właściciel, VizMedia

Temat: Astrologia - czy zakazać głoszenia bzdur?

Małgorzata G.:
Ale poza klapkami inżynierii jest jeszcze reszta świata.

jak w matematyce - reszta urojona.

Gdyby nie ci "szamani" nie miałbyś dziś papieru, porcelany, prochu ani wielu innych rzeczy. Każdy naród ma swoją wiedzę i przemyślenia, doświadczenia.

Co Ty nie powiesz... szamani wynaleźli porcelanę ?
Spoważniej kobieto - brak klapek na oczach powoduje, że widzisz omamy.
Zamykanie się przed wpływami "obcymi" to nacjonalizm, ksenofobia.

to jakaś nowa definicja

Dobrze jest czerpać z innych kultur to co mają dobrego do zaoferowania, skoro może to poszerzyć naszą wiedzę.

Oczywiście, że dobrze jest czerpać - to co dobre - ale nie czarną magię.
Na szczęście nie Ty masz wpływ na tematykę nauczania architektów i planistów :o)

Ktoś Cię źle poinformował - na architekturze nie uczą o przepływie energii tylko o zasadach kompozycji i funkcjonalności przedmiotów.
To, że znalazło się kilku projektantów, którzy wierzą w czarną magię Feng Shui - to nie znaczy, ze uczelnie uczą o istnieniu energii Qi.

Nie uczą - tego nie dowiesz się na żadnej uczelni - więc bądź łaskawa nie kłamać w swoich materiałach propagandowych i nie powoływać się na uczelnie państwowe - bo to jest nadużycie.
Małgorzata G.

Małgorzata G. Mistrz Feng Shui i
astrologii Ba Zi (4
Filary
Przeznaczenia)

Temat: Astrologia - czy zakazać głoszenia bzdur?

Maciej Filipiak:


Maciej, przestań się ośmieszać. Zajmij się czymś pożytecznym, ok?
;]
Michał K.

Michał K. Specjalista Oracle
PL/SQL.

Temat: Astrologia - czy zakazać głoszenia bzdur?

Włodzimierz Buliński:
Michał K.:
Włodzimierz Buliński:

Powyższa historia pokazuje, że przed Leibnizem byli jeszcze Chińczycy a dokładnie założenia Feng Shui. Jak widać Feng Shui opiera się też na matematyce i logice a tego nie można nazwać szamanizmem ;-)

Jak widzisz należymy do jednej guślarskiej paczki ;-)))
No zgadzam się że sytem binarny byl znany już w chinach, tyle że to matematyka, a gusła w mojej interpretacji to ich magiczne powiazanie z nieznanymi energiami mającymi wpływac na zycie ludzi przez jakieś ułożenia przedmiotów fizycznych według jakis schematów znanymi powszechnie jako feng shui.
ps. ja rozumiem że ludzie wierzacy w feng shui jesli urzadzą sobie powiedzmy mieszkanie wg tych zasad będa czuli sie lepiej, ale to zwykła psychologia taki mały efekt placebo :)

No widzisz, na matematyce zatem opiera się Feng Shui. To, ze jest to praca z energia, której nie można zmierzyć nie oznacza że jej nie ma i można to wszystko wyśmiać. Na szczęście jest coś takiego jak (następna szamańska dziedzina) statystyka oparta na obserwacjach. Tego nie dostaniesz w księgarni, poniewaz to cześć wiedzy, którą zdobywa się na kursach wartych spore pieniądze.
Fakt że statystyki są ukrywane dla ogółu rzucaja podejrzenie że sa szwindlem. Wiedza tajemna, ot jak to w ciemnych sprawkach bywa chodzi o kase od naiwnych.
W FS nie trzeba wierzyć aby działało. Ono działa czy tego chcesz czy nie.
Cóż z tego, że w klasyce chińskiej nie ma mowy o samochodzie czy samolocie. Wszystko co nas otacza można sklasyfikować w postaci pięciu żywiołów, które są tak samo uniwersalne jak system dwójkowy, dzięki któremu możesz teraz siedzieć na goldenie i klepać w klawiaturę.
Przykład samochodu można powiązać z żywiołem Metalu, który oznacza miedzy innymi namacalny metal ale i ruch. Metal w ruchu i dodatkowo jego dźwięk to bardzo silne remedium żywiołu Metalu, które można osiągnąć za pomocą tak zwanego "zegara dziadka" z mechanicznym napędem, który wybija gongiem godziny.
Jak widzisz patrząc logicznie na pewne rzeczy można wydobyć z nich więcej niż się komuś wydaje, tylko trzeba zdjąć klapki z oczu ;-)
Maciej Filipiak

Maciej Filipiak właściciel, VizMedia

Temat: Astrologia - czy zakazać głoszenia bzdur?

Włodzimierz Buliński:
Koniec twojego wywodu pokazuje sposób w jaki tutaj dyskutujesz. Z góry zakładasz, że i tak masz rację a ja jej nie mam - jest to

Ja nie zakładam - ja to wiem.
mającego klapki na oczach i piane w ustach. Nie ważne co mówi druga strona i tak zrobię swoje.

Tak to może wyglądać. Gdyby nie fakt, że to ja znam zasady fizyki, a Ty używasz pojęć, które są z nią sprzeczne.
Błądzisz w świecie iluzji, fikcji literackich, w które WIERZYSZ - bo niczego udowodnić nie potrafisz.
Używasz pojęć sprzecznych z ROZUMEM. Sprzecznych z tym co uczą w szkole.

I choćbyś nie wiem jak często mówił o moich klapkach na oczach i dżihadzie - to w walce na argumenty RACJONALNE nie masz najmniejszych szans.
Po prostu nie masz takich argumentów.
Nie widzę, perspektyw na rzeczową dyskusję z tobą na temat astrologii i Feng Shui, ponieważ jesteś ślepo nastawiony w sposób ANTY do tematu.

Na Twoim miejscu też bym nie widział perspektyw - ponieważ jesteś ślepo nastawiony do tematu.
I jeszcze jedna uwaga: możesz traktować Feng Shui jako "szamanizm" a ja nie będę ci w tym przeszkadzał, jednak nie używaj stwierdzenia, że ja albo Małgosia oszukujemy i naciągamy ludzi, bo to już zwykłe oszczerstwo i dodatkowo pachnie paragrafem.

OSZUKUJECIE LUDZI !
Włodzimierz Buliński

Włodzimierz Buliński Konsultant Feng Shui
- Senior
Practitioner FSRC
Canada

Temat: Astrologia - czy zakazać głoszenia bzdur?

Michał K.:
Włodzimierz Buliński:
No widzisz, na matematyce zatem opiera się Feng Shui. To, ze jest to praca z energia, której nie można zmierzyć nie oznacza że jej nie ma i można to wszystko wyśmiać. Na szczęście jest coś takiego jak (następna szamańska dziedzina) statystyka oparta na obserwacjach. Tego nie dostaniesz w księgarni, poniewaz to cześć wiedzy, którą zdobywa się na kursach wartych spore pieniądze.
Fakt że statystyki są ukrywane dla ogółu rzucaja podejrzenie że sa szwindlem. Wiedza tajemna, ot jak to w ciemnych sprawkach bywa chodzi o kase od naiwnych.

a ty rozdajesz za darmo na prawo i lewo kody źródłowe oprogramowania ?
zrób sobie mocna kawę bo jeszcze śpisz ;-)
Włodzimierz Buliński

Włodzimierz Buliński Konsultant Feng Shui
- Senior
Practitioner FSRC
Canada

Temat: Astrologia - czy zakazać głoszenia bzdur?

Maciej Filipiak:

z premedytacją dokonałeś wyboru, niewłaściwego wyboru ...Włodzimierz Buliński edytował(a) ten post dnia 04.11.11 o godzinie 12:46
Dawid W.

Dawid W. Fight Club

Temat: Astrologia - czy zakazać głoszenia bzdur?

jesooo... czy na prawdę trzeba mieć opinię na ten temat?... za mało mamy sraczki lejącej się z ekranów??
Małgorzata G.

Małgorzata G. Mistrz Feng Shui i
astrologii Ba Zi (4
Filary
Przeznaczenia)

Temat: Astrologia - czy zakazać głoszenia bzdur?

Dawid W.:
jesooo... czy na prawdę trzeba mieć opinię na ten temat?... za mało mamy sraczki lejącej się z ekranów??


Nie trzeba, ale goście wchodzą i się żołądkują i umartwiają - masochiści jacyś :o)
Michał K.

Michał K. Specjalista Oracle
PL/SQL.

Temat: Astrologia - czy zakazać głoszenia bzdur?

Włodzimierz Buliński:
Michał K.:
Włodzimierz Buliński:
No widzisz, na matematyce zatem opiera się Feng Shui. To, ze jest to praca z energia, której nie można zmierzyć nie oznacza że jej nie ma i można to wszystko wyśmiać. Na szczęście jest coś takiego jak (następna szamańska dziedzina) statystyka oparta na obserwacjach. Tego nie dostaniesz w księgarni, poniewaz to cześć wiedzy, którą zdobywa się na kursach wartych spore pieniądze.
Fakt że statystyki są ukrywane dla ogółu rzucaja podejrzenie że sa szwindlem. Wiedza tajemna, ot jak to w ciemnych sprawkach bywa chodzi o kase od naiwnych.

a ty rozdajesz za darmo na prawo i lewo kody źródłowe oprogramowania ?
zrób sobie mocna kawę bo jeszcze śpisz ;-)
Nie chodzi o wiedzę o feng shui za kóra niech sobie pobierają pieniadze jakie chcą, tylko statystyki które rzekomo sa prawdziwe i opisują że FS działa. Takie statystyki winne być dostępne publicznie jesli nei są ściemą. Jest tylko jeden motyw kiedy chce sie je ukryc, obawa przed zdemaskowaniem manipulacji. Gdyby statystyki były dostepne i rzetelne, nie dało by sie ich podważyć to tylko dodało by wiarygodności i popularnosci FS a tym samym zwiekszyły wpływy dla sprzedających wiedze. Nei ma wiec logicznej przyczyny ukrywania statystyk jesli nie są manipulacja.
Małgorzata G.

Małgorzata G. Mistrz Feng Shui i
astrologii Ba Zi (4
Filary
Przeznaczenia)

Temat: Astrologia - czy zakazać głoszenia bzdur?

Michał K.:
Nie chodzi o wiedzę o feng shui za kóra niech sobie pobierają pieniadze jakie chcą, tylko statystyki które rzekomo sa prawdziwe i opisują że FS działa. Takie statystyki winne być dostępne publicznie jesli nei są ściemą.

Wiesz, w pewnym sensie cała ta wiedza opiera się na obserwacjach i notowaniu tych obserwacji przez tysiące lat. Jeśli była jakaś cecha w otoczeniu i w budynku działo się to i to, notowano to jako przypadek. Po zebraniu tysięcy takich obserwacji ustalono że dana cecha powoduje taki a nie inny skutek. Na tej zasadzie zaobserwowano na przykład że siedzenie tyłem do wnętrza pokoju a przodem do ściany jest niekorzystne. Nie tylko że przeszkadza w skupieniu się, ale po dłuższym czasie może spowodować choroby nerek.
Albo że domy znajdujące się na "celowniku" skrzyżowania "T" mają określone zdarzenia. Tzn. ludzie mieszkający w tych domach.
Albo narożnik domu wycelowany w drugi dom - przynosi pecha.
Jeśli będziesz mieć chwilę czasu, przyjrzyj się drzewom które rosną blisko takich narożników - jak bardzo wyginają się w drugą stronę i jak szybko tracą liście od strony narożnika i jak szybko usychają z tej strony gałęzie.

Na początku oczywiście sceptycyzm, ale po kilkunastu latach przyglądania się takim zjawiskom, to zaciekawia coraz bardziej.

Oczywiście my w Polsce też mamy takie "nasze" Feng Shui (słynne rozstaje dróg, kąty, miejsca mocy itd), tyle że nie zdążyło ono się aż tak rozwinąć.

Jest tylko jeden motyw kiedy chce sie je ukryc, obawa przed zdemaskowaniem manipulacji. Gdyby statystyki były dostepne i rzetelne, nie dało by sie ich podważyć to tylko dodało by wiarygodności i popularnosci FS a tym samym zwiekszyły wpływy dla sprzedających wiedze. Nei ma wiec logicznej przyczyny ukrywania statystyk jesli nie są manipulacja.

Takich statystyk chyba nikt jeszcze nie opublikował jako książki. Są pierwsze opracowania z dziedziny architektury; biorę też udział w opracowywaniu "dziwnych" zbieżności w medycynie. Nie ma to służyć zamiast medycyny rzecz jasna, ale czasem zdarzyło mi się co nieco lekarzom podpowiedzieć :o)

Następna dyskusja:

Gunther von Hagens: sztuka ...




Wyślij zaproszenie do