konto usunięte

Temat: Astrologia - czy zakazać głoszenia bzdur?

A gdzie sa te wyniki badan lekarskich rzekomo potwierdzające "działanie bioenergii "...?

Gdzie sa wyniki badan lekarskich potwierdzające skutecznosc działania "metody NIA" ? rozpowszechnianej ODPŁATNIE ! m.in. przez Polski Cech Bioenergoterapeutów w Warszawie .

zapraszam do zabrania głosu w grupie

http://www.goldenline.pl/forum/bioenergoterapia-i-inne...Barbara Rudzionek edytował(a) ten post dnia 16.10.11 o godzinie 15:41

konto usunięte

Temat: Astrologia - czy zakazać głoszenia bzdur?

Tomasz C.:
Ciekawie brzmią przepowiednie najsłynniejszego polskiego jasnowidza:

2. PO straci władzę

W wyborach parlamentarnych ten PiS, który znamy, zyska 23 proc. głosów. Ale tuż przed wyborami powstanie jeszcze PiS bis i na ten zagłosuje 7 proc. społeczeństwa. PO, po złym początku 2011 roku, straci poparcie i władzę, bo doczeka się tylko 26 proc. głosów. A głównym winnym za ten stan rzeczy będzie minister finansów.

3. PiS porządzi, nie sam

Po wyborach PiS i PiS bis z Kluzik-Rostkowską na czele będą w koalicji, ale i tak zabraknie im głosów do samodzielnego rządzenia. I oni, i PO będą potrzebować wsparcia mniejszych partii i o to poparcie będą ostro walczyć. Stabilnie więc nie będzie. Wygrają na tym koalicjanci. Niewykluczone, że rząd będzie się zmieniał w czasie trwania kadencji.

5. Palikot poza Sejmem

Palikota nie będzie już w Sejmie. Premierem natomiast będzie ktoś z partii, która w koalicji będzie miała mniejszość. To będzie przehandlowane stanowisko.

http://www.se.pl/wydarzenia/kraj/to-bedzie-rok-drozyzn...

Gdyby tego zakazać było by mniej zabawnie.


Ten pewien "jasnowidz" jest uznawany przez środowisko wróżów etc za "guru"...

Jego "asystentem" z którym razem "odszukiwali" zaginione osoby i/lub samochody przez kilka lat był koleś skazany kilkoma wyrokami za przestepstwa z Kodeksu Karnego.... :)Barbara Rudzionek edytował(a) ten post dnia 16.10.11 o godzinie 17:05

konto usunięte

Temat: Astrologia - czy zakazać głoszenia bzdur?

Horoskopy – magia czy rozrywka?

Od wieków ludzie usiłują w gwiazdach szukać wskazówek co do przyszłości. Obecnie ponad połowa Polaków (55%) twierdzi, że czyta horoskopy w gazetach, w tym co dziewiąty (11%) – przynajmniej często. Co ciekawe, zainteresowanie tego typu lekturą deklarują nie tylko kobiety (63%), ale również niemal połowa mężczyzn (45%).


Obrazek


Siła oddziaływania horoskopów jest jednak ograniczona. Ponad połowa badanych, którzy przynajmniej czasami sięgają po horoskopy (54%), ignoruje wskazówki w nich zawarte, trzech na stu (3%) często bierze je pod uwagę, co siódmy (15%) robi to czasami, a co czwarty (28%) rzadko. Osoby, które czytają horoskopy, ale nie kierują się ich wskazaniami, najprawdopodobniej przeglądają je dla rozrywki.


Obrazek


Prezentowane dane pochodzą z badania „Aktualne problemy i wydarzenia” zrealizowanego we wrześniu 2011 roku.


Źródło: CBOS
Piotr Kasztelowicz

Piotr Kasztelowicz Koordynator
(ordynator) oddz.
wewnętrznego,
Szpital Powia...

Temat: Astrologia - czy zakazać głoszenia bzdur?

ale astrologia gazetowa nie ma nic wspólnego z tą "prawdziwą". Ta prawdziwa (zwłaszcza teraz gdy horoskopów nie wylicza się "ręcznie" bo robią to całkiem dobrze
programy komputerowe) ma więcej wspólnego z psychologią niż gazetowym tandeciarstwem.
Każde położenie planety w określonym znaku, domu w określonym aspekcie (czyli odległości) do innej planety (koniunkcja, trygon, kwadratura, opozycja i mniejsze aspekty jak
sekstyl, półsekstyk i kwinkuns) własnej, do pozycji planet obecnie albo to pozycji planet partnera ma określone interpretacyjne znaczenie ...
Aby coś móc oceniać trzeba to dobrze znać :) - jeśli mówimy o astrologii to trzeba ją poznać a jest to prawdopodobnie dla wielu zbyt trudne aby móc się w tym połapać

P.
Maciek G.

Maciek G. Sto wiorst nie
droga, sto rubli nie
pieniądz , sto gram
n...

Temat: Astrologia - czy zakazać głoszenia bzdur?

Panie Piotrze. Jedną z zasad, jakie mi wpojono w trakcie edukacji, było: "To, że nikt cię nie rozumie, nie czyni z Ciebie geniusza".
A poważniej - nie zajmujmy się gazetowymi horoskopami. Sam kilka napisałem. Dobrze płatna fucha dla studenta.
Nikt nie był w stanie opowiedzieć mi jak wyobraża sobie mechanizm, poprzez który układ planet wpływa na pracę układu nerwowego człowieka. Wpływa w subtelny sposób. Jak układ planet w momencie narodzin może wpływać na późniejsze właściwości, cechy człowieka. I jak mogą wpływać na nasze powodzenia w życiu, czy inne zdarzenia losowe.
DROBIAZG.
Zaś, co do skomplikowania tych "rytuałów"... Myśli Pan, że dlaczego szamani odprawiali "egzorcyzmy i inne tańce" nad chorym, zamiast po prostu powiedzieć: idź, zjedz takie, a takie zielsko i przez 3 dni jedz mało? Właśnie po to, żeby nadać sobie pozory ważności i tajemniczości ;-)

konto usunięte

Temat: Astrologia - czy zakazać głoszenia bzdur?

ciekawi mnie jak "astrolodzy" radzą sobie z ustaleniem wpływu nowo odkrytych planet...:D
bo jak wiesc nisie wszelkie programy "bazuja" na 12-stu planetach...hihi
Maciej Filipiak

Maciej Filipiak właściciel, VizMedia

Temat: Astrologia - czy zakazać głoszenia bzdur?

12 ?

Mamy tu Małgosie szamankę - można by zapytać.
Małgorzata G.

Małgorzata G. Mistrz Feng Shui i
astrologii Ba Zi (4
Filary
Przeznaczenia)

Temat: Astrologia - czy zakazać głoszenia bzdur?

Maciej Filipiak:
12 ?

Mamy tu Małgosie szamankę - można by zapytać.


Nie jestem szamanką i nie zajmuję się wpływem planet :o)
Maciej, czemu wciąż wchodzisz do tej samej wody?
;]

Zdejmij klapki z oczu, bo kręcisz się w miejscu.

Temat: Astrologia - czy zakazać głoszenia bzdur?

Jeszcze nie tak dawno to atom był najmniejszą cząsteczką, potem okazało się, że są elektrony i protony, jeszcze później, że neutriny, które w dodatku prawdopodobnie mogą przekraczać prędkość światła.
Co to znaczy? Tylko tyle, że w żadnej dziedzinie nauki czy paranauki nie można mieć pewności, że coś jest lub nie jest bzdurą :)
Maciej Filipiak

Maciej Filipiak właściciel, VizMedia

Temat: Astrologia - czy zakazać głoszenia bzdur?

Właśnie, że można Pawle.

Jeżeli coś jest wynikiem ludzkich urojeń, nie ma logicznego i fizycznego sensu - to jest to bzdura.

Fizycy nie wiedzą wszystkiego i cały czas coś nowego odkrywają - często też zaprzeczają dotychczasowym prawom. Ale w przeciwieństwie do astrologów - trzymają się rozumu.

Temat: Astrologia - czy zakazać głoszenia bzdur?

Maciej Filipiak:
Właśnie, że można Pawle.

Jeżeli coś jest wynikiem ludzkich urojeń, nie ma logicznego i fizycznego sensu - to jest to bzdura.

Tylko czy na pewno potrafimy rozróżnić urojenie od niezrozumienia. Czy żyjąc w czasach Kopernika, bez zastrzeżeń uznalibyśmy jego teorie czy też uznalibyśmy je za urojenie?
Wszystko co nazywamy potocznie i lekceważąco paranauką jest traktowane z góry jako coś gorszego, idiotycznego lub śmiesznego. Ja jestem raczej pragmatykiem, ale nie raz wokół mnie działy się rzeczy, które trudno mi zaklasyfikować inaczej niż parapsychologię. Do dzisiaj pamiętam zdarzenie sprzed 18 lat. Jechałem w Warszawie trasą łazienkowską lewym pasem. Ruch był spory, wszystkie pasy zajęte i nagle przyszła myśl, żebym zwolnił i zmienił pas na prawy. Jak zwykle popędziłem dalej i jakieś dwieście metrów dalej okazało się, że na lewym pasie rozlany jest olej na długości około 30 metrów. Zacząłem hamować i udało się zatrzymać tuż przed poprzedzającym mnie pojazdem i w tym momencie spojrzałem w lusterko! Zobaczyłem wielką maskę samochodu dostawczego, który chwilę później z całym impetem uderzył w tył mojego samochodu. Gdybym zmienił pas, to nic by się nie wydarzyło. W każdym razie rozlana plama oleju była tylko na lewym pasie.
Zdaję sobie sprawę, że wiele osób może potraktować tę historię z przymrużeniem oka. Ja oczywiście nadal nie wierzę w przepowiadanie przyszłości, ale byłbym w stanie uwierzyć w telepatię. Informację, którą kierowcy wykrzykiwali niejako w eter, o zagrożeniu na drodze. Każdy kto hamował na tej plamie musiał mieć serce między migdałkami.
Nigdy więcej nie miałem tak jaskrawego przykładu na działanie tej nieznanej siły. Inna sprawa, że kiedy intuicja mówi mi, żebym zmienił pas lub trasę, to po prostu to robię. Oczywiście w granicach rozsądku,ale tam, gdzie nie ma to znaczenia, to dlaczego miałbym tego nie robić? Tak na wszelki wypadek :)

Fizycy nie wiedzą wszystkiego i cały czas coś nowego odkrywają - często też zaprzeczają dotychczasowym prawom. Ale w przeciwieństwie do astrologów - trzymają się rozumu.

Nie wierzę w horoskopy, ale może okazać się, że urojenia to miał Einstein i cała rzesza naukowców, którzy potrafią przecież udowodnić, że prędkość światła jest prędkością maksymalną.
Tomasz C.

Tomasz C. Architekt systemów
bazodanowych

Temat: Astrologia - czy zakazać głoszenia bzdur?

Paweł Przychocki:
Jeszcze nie tak dawno to atom był najmniejszą cząsteczką, potem okazało się, że są elektrony i protony
I właśnie tak wygląda postęp nauki. Na podstawie tego co wiemy budujemy pewien obraz świata i tworzymy teorię. Nowe odkrycia, przeprowadzone eksperymenty powodują, że teorie ulegają modyfikacjom lub niektóre są odrzucane.

Pseudonauki typu astrologia lub homeopatia próbują zaś wykazywać swoją prawdziwość(a w sumie bronić się) przez argumentowanie, że czegoś nie wiemy i że kiedyś może uda się udowodnić ich prawdziwość i ha, ha wtedy głupim sceptykom będzie wstyd. Nie zmienia to w niczym faktu, że na teraz nie ma podstaw, żeby uznać ja za prawdziwe a tym samym ich twórcy jak np. Ptolemeusz, Hahnemann nie mieli podstaw, żeby postulować istnienie danego zjawiska.
Małgorzata G.

Małgorzata G. Mistrz Feng Shui i
astrologii Ba Zi (4
Filary
Przeznaczenia)

Temat: Astrologia - czy zakazać głoszenia bzdur?

Tomasz C.:

Pseudonauki typu astrologia lub homeopatia próbują zaś wykazywać swoją prawdziwość(a w sumie bronić się) przez argumentowanie, że czegoś nie wiemy i że kiedyś może uda się udowodnić ich prawdziwość i ha, ha wtedy głupim sceptykom będzie wstyd. Nie zmienia to w niczym faktu, że na teraz nie ma podstaw, żeby uznać ja za prawdziwe a tym samym ich twórcy jak np. Ptolemeusz, Hahnemann nie mieli podstaw, żeby postulować istnienie danego zjawiska.

Wszystko fajnie, a na czym opierają się teorie cykli giełdowych? Na giełdach inwestują inwestorzy - żywi ludzie. Coś tajemniczo wpływa na tych ludzi że raz rzucają się aby sprzedawać a raz aby kupować....
Wychodzi na to że to też bzdura.
Tomasz C.

Tomasz C. Architekt systemów
bazodanowych

Temat: Astrologia - czy zakazać głoszenia bzdur?

Małgorzata G.:
Tomasz C.:

Pseudonauki typu astrologia lub homeopatia próbują zaś wykazywać swoją prawdziwość(a w sumie bronić się) przez argumentowanie, że czegoś nie wiemy i że kiedyś może uda się udowodnić ich prawdziwość i ha, ha wtedy głupim sceptykom będzie wstyd. Nie zmienia to w niczym faktu, że na teraz nie ma podstaw, żeby uznać ja za prawdziwe a tym samym ich twórcy jak np. Ptolemeusz, Hahnemann nie mieli podstaw, żeby postulować istnienie danego zjawiska.

Wszystko fajnie, a na czym opierają się teorie cykli giełdowych?
Nie wiem. A na czym?
Maciek G.

Maciek G. Sto wiorst nie
droga, sto rubli nie
pieniądz , sto gram
n...

Temat: Astrologia - czy zakazać głoszenia bzdur?

Małgorzata G.:
Wszystko fajnie, a na czym opierają się teorie cykli giełdowych? Na giełdach inwestują inwestorzy - żywi ludzie. Coś tajemniczo wpływa na tych ludzi że raz rzucają się aby sprzedawać a raz aby kupować....
Wychodzi na to że to też bzdura.
Teoria cykli giełdowych jest warto dokładnie tyle, co teoria na temat typowych charakterów różnych osób, zależnie od ich znaku zodiaku i ewentualnie o istnieniu czakr. Ewentualnie tyle samo, co zdanie moich kotów na temat kwarków i bozonów ;-)
Maciej Filipiak

Maciej Filipiak właściciel, VizMedia

Temat: Astrologia - czy zakazać głoszenia bzdur?

Paweł Przychocki:
Tylko czy na pewno potrafimy rozróżnić urojenie od niezrozumienia. Czy żyjąc w czasach Kopernika, bez zastrzeżeń uznalibyśmy jego teorie czy też uznalibyśmy je za urojenie?

Hipoteza też jest urojeniem, ale liczy się przeznaczenie tego urojenia - jeżeli "wymyślamy" rzeczywistość po to, żeby ją sobie wytłumaczyć - to jest to bzdura - ale jeżeli po to, żeby znaleźć prawdziwą odpowiedź, poprzez WERYFIKACJĘ odrzucamy błędne wizje - to jest to hipoteza.
Wszystko co nazywamy potocznie i lekceważąco paranauką jest traktowane z góry jako coś gorszego, idiotycznego lub śmiesznego.

Bo jest to idiotyczne i śmieszne.
Ja jestem raczej pragmatykiem, ale nie raz wokół mnie działy się rzeczy, które trudno mi zaklasyfikować inaczej niż parapsychologię.

Boisz się przyznać, że czegoś nie rozumiesz ?
Po co tłumaczysz coś za wszelka cenę ? Wartościowe jest szukanie odpowiedzi a nie doklejanie pierwszej lepszej bajki. Wysil się i poszukaj odpowiedzi.
Parapsychologia to opium urągające godności człowieka myślącego.
Do dzisiaj pamiętam zdarzenie sprzed 18 lat. Jechałem w Warszawie trasą łazienkowską lewym pasem. Ruch (...)
pas, to nic by się nie wydarzyło. W każdym razie rozlana plama oleju była tylko na lewym pasie.

To wszystko ? i tylko tyle Ci potrzeba, żeby uwierzyć w czary ?
Zdaję sobie sprawę, że wiele osób może potraktować tę historię z przymrużeniem oka.

Raczej z zażenowaniem.
Informację, którą kierowcy wykrzykiwali niejako w eter,

tak, przez CB-radio :)
Człowieku, przerażasz mnie.
Nie wierzę w horoskopy, ale może okazać się, że urojenia to miał Einstein i cała rzesza naukowców, którzy potrafią przecież udowodnić, że prędkość światła jest prędkością maksymalną.

Nie będę Cię miażdżył teorią względności, bo nie o to chodzi. Ale musisz widziec, że Einstein nie tworzył przepowiedni tylko opierał swoje wnioski na obserwacjach.
W chwili gdy obserwacje się zmieniały - zmieniał on swoją teorię.
Po śmierci jego teorię zmieniali kolejni fizycy.
I NIC nie zostawił bez uzasadnienia.

Ty popełniasz tka zwany "grzech ignorancji" - stosujesz model myślowy: "jeżeli nie telepatia - to co ?"
Ten sam błąd popełniają wszyscy, którzy wierzą w boga "ktoś to przecież musiał zaprojektować".

Otóż nie ma telepatii - a świata nie zaprojektował wielki architekt z brodą. Obecny porządek świata i również Twoje "parapsychiczne" przeczucia są naturalną konsekwencją fluktuacji wzrostu entropii we wszechświecie.
- tylko komu by się chciało wysilać na zrozumienie tych terminów ?
Maciej Filipiak

Maciej Filipiak właściciel, VizMedia

Temat: Astrologia - czy zakazać głoszenia bzdur?

Małgorzata G.:
Nie jestem szamanką i nie zajmuję się wpływem planet :o)

Jasne - nie jesteś ...
a kto to napisał ?

"Technika ta sięga do poziomu kilkustopniowych odcinków na kompasie - pierścienia heksagramów (symbole złożone z sześciu linii)
i podpowiada nam jakie kierunki można łączyć ze sobą, jak skorelować położenie wody czy wejścia na działkę z budynkiem tak aby to stworzyło jedną spójną całość energetyczną. Czasem zdarza się, że umieszczamy wodę na działce czy w domu korzystając z zasad Wędrującej Gwiazdy"

Wybacz moją ignorancję, jeżeli nie odróżniam wiedźmy od szamanki albo od czarownicy - może kiedyś się podszkolę w tym temacie :)
Małgorzata G.

Małgorzata G. Mistrz Feng Shui i
astrologii Ba Zi (4
Filary
Przeznaczenia)

Temat: Astrologia - czy zakazać głoszenia bzdur?

Maciej Filipiak:

Wybacz moją ignorancję, jeżeli nie odróżniam wiedźmy od szamanki albo od czarownicy - może kiedyś się podszkolę w tym temacie :)

To najpierw się podszkol w temacie psychologii przestrzeni, a później pogadamy, bo teraz to jest jak ze ślepym o kolorach :o)

Poza tym tak śmiesznie się składa, że wspomniałeś akurat o słynnym Wodnym Smoku. Przypadkiem po umiejętnym zastosowaniu odpowiedniego kąta położenia wody, ludzie nagle wygrywają w totka, awansują i doświadczają innych fajnych rzeczy. Przypadkiem dzieje się to do kilku dni po zastosowaniu i przypadkiem dzieje się to zawsze po zastosowaniu (chyba że komuś nie są przewidziane duże pieniądze w astrologii :o)

Nie musisz w to wierzyć i wcale nie namawiam.
;]Małgorzata G. edytował(a) ten post dnia 22.10.11 o godzinie 20:55
Maciek G.

Maciek G. Sto wiorst nie
droga, sto rubli nie
pieniądz , sto gram
n...

Temat: Astrologia - czy zakazać głoszenia bzdur?

Małgorzata G.:
Maciej Filipiak:

Wybacz moją ignorancję, jeżeli nie odróżniam wiedźmy od szamanki albo od czarownicy - może kiedyś się podszkolę w tym temacie :)

To najpierw się podszkol w temacie psychologii przestrzeni, a później pogadamy, bo teraz to jest jak ze ślepym o kolorach :o)
O ile pamiętam zajęcia z psychologii przestrzeni, to tam nie było jakiś bajek o pierścieniach heksagramów, ani wędrujących gwiazdach. Wybacz, ale uwierzę bardziej prof. Marii Lewickiej z Wydziału Psychologii UW, niż Tobie.MaCiek G. edytował(a) ten post dnia 22.10.11 o godzinie 20:55
Małgorzata G.

Małgorzata G. Mistrz Feng Shui i
astrologii Ba Zi (4
Filary
Przeznaczenia)

Temat: Astrologia - czy zakazać głoszenia bzdur?

MaCiek G.:
Małgorzata G.:
Maciej Filipiak:

Wybacz moją ignorancję, jeżeli nie odróżniam wiedźmy od szamanki albo od czarownicy - może kiedyś się podszkolę w tym temacie :)

To najpierw się podszkol w temacie psychologii przestrzeni, a później pogadamy, bo teraz to jest jak ze ślepym o kolorach :o)
O ile pamiętam zajęcia z psychologii przestrzeni, to tam nie było jakiś bajek o pierścieniach heksagramów, ani wędrujących gwiazdach. Wybacz, ale uwierzę bardziej prof. Marii Lewickiej z Wydziału Psychologii UW, niż Tobie.

W sensie dosłownym nie było. Ale były inne odniesienia - np. w badaniach POE w architekturze. Czy nazwisko profesora Bańki coś Ci mówi?

Swojego czasu odbyłam z nim fascynującą rozmowę po której zaproponował mi napisanie artykułu do swojego czasopisma, którego był wtedy redaktorem.

Myślę że wszyscy tu obecni mają pojęcie o gazetowym feng shui, takim MCFeng Shui dla ubogich :o)
Tu chodzi o coś więcej.

Ale szkoda się wysilać, bo widzę że wszyscy tu są uprzedzeni do tej wiedzy :o)
Szkoda mi czasu :o)

Następna dyskusja:

Gunther von Hagens: sztuka ...




Wyślij zaproszenie do