konto usunięte

Temat: a jakie jest wasze zdanie

na ten temat: http://forum.gazeta.pl/forum/72,2.html?f=933&w=82671811

to historia dramatyczna i człowiek może zwyczajnie nie wytrzymać. można załamać się permanentnie w każdej chwili. kocham szaleńczo moje dwie córki, ale co by było, gdyby były tak chore? mam nadzieję, że kochałbym je tak samo.

Temat: a jakie jest wasze zdanie

to historia dramatyczna i człowiek może zwyczajnie nie wytrzymać. można załamać się permanentnie w każdej chwili. kocham szaleńczo moje dwie córki, ale co by było, gdyby były tak chore? mam nadzieję, że kochałbym je tak samo.

Ostatnio byla o tym audycja w radiu TOK FM. Nie mialysmy zbyt wielu telefonow, chociaz decydujac sie na ten program wydawalo mi sie, ze temat jest przejmujacy i powinien wzbudzic zainteresowanie wsrod sluchaczy. Nasza intencja bylo zwrocenie uwagi na rodzicow dzieci niepelnosprawnych, a zwlaszcza na matki, ktore czesto pozostaja same z tym problemem. Kobieta, ktora rodzi chore dziecko i decyduje sie na jego wychowanie zostaje pozbawiona nie tylko zycia zawodowego ale i prywatnego. Ojcowie czesto pakuja manatki i znikaja z pola widzenia, a nawet jesli nie, to koncentruja sie bez reszty na swojej pracy zawodowej, ograniczajac przebywanie w domu do minimum.Joanna Wójcik edytował(a) ten post dnia 11.08.08 o godzinie 10:54

konto usunięte

Temat: a jakie jest wasze zdanie

W skrócie: jak zajdziesz w ciążę i nie chcesz dziecka to Cię namawiają żebyś urodziła i oddała do adopcji, bo jak usuniesz to jesteś morderczyni. Z kolei jak urodzisz i oddasz i się tego nie wstydzisz, to jesteś dla odmiany najgorszą suką bez serca i wygodnicką. Urocze.

konto usunięte

Temat: a jakie jest wasze zdanie

mało telefonów pewnie stąd, że temat trudny, niejednoznaczny, no i ludzie mogą się zwyczajnie bać rozmawiać o tym. no bo co tu można powiedzieć? jaką deklaracje podjąć, kogo potępić? a co do oddania dziecka - powiedzmy sobie szczerze - kto by chciał takie dziecko? kto je zaadoptuje, kto się nim zajmie? pozostaje placówka opieki zdrowotnej lub socjalnej, czyli powolne umieranie (choć wcale może nie takie powolne)
Łucja W.

Łucja W. BI\C# developer

Temat: a jakie jest wasze zdanie

rodzisz niepełnosprawne dziecko. musisz przewartościować całość swojego przyszłego życia. to ono będzie pochłaniało całą Twoją uwagę. nie facet, nie praca, nie plany, nie przyjaciółki, nie marzenia. tylko ono. to ono będzie centrum Twojego wszechświata. fajnie gdy maluch będzie w niewielkim stopniu upośledzony, gdy będzie Cię rozponawał, umiał mówić, umiał sam założyć skarpetki. a co wtedy, gdy będzie przypominał roślinkę? będzie wymagał drogich leków, pochłonie cały Twój czas?...

fajnie by było, gdyby takie sytuacji nie miały miejsca, fajnie by było gdyby nie rodziły się niepełnosprawne dzieci. tak fajnie jednak nie jest...
Joanna Wójcik:

Ostatnio byla o tym audycja w radiu TOK FM. Nie mialysmy zbyt wielu telefonow, chociaz decydujac sie na ten program wydawalo mi sie, ze temat jest przejmujacy i powinien wzbudzic zainteresowanie wsrod sluchaczy.

dziwisz Cię to, że nie było odzewu wśród słuchaczy? mnie w ogóle.
przejmujący temat? dlaczego? shit happens.
to nie jest medialny temat. kto chce słuchać o trudach dnia codziennego osoby zajmujące się niepełnosprawnymi?
i o czym mówić? potępiać, gloryfikować? za co?
Anita L.:
W skrócie: jak zajdziesz w ciążę i nie chcesz dziecka to Cię namawiają żebyś urodziła i oddała do adopcji, bo jak usuniesz to jesteś morderczyni. Z kolei jak urodzisz i oddasz i się tego nie wstydzisz, to jesteś dla odmiany najgorszą suką bez serca i wygodnicką. Urocze.

nic dodać nic ująć...

Następna dyskusja:

Co to jest etyka? Komu to p...




Wyślij zaproszenie do