Magdalena N.

Magdalena N. Marketing&Sales
Manager

Temat: Domowy chleb z naturalnych składników - czy warto?

Patrząc na półki z pieczywem w dużych sklepach można odnieść wrażenie, że prawdziwego chleba już nie ma.Większość pieczywa zawiera konserwanty i spulchniacze, które zatruwają organizm. Rozmawialiśmy niedawno w redakcji o tym, jak się zabrać do zrobienia domowego chleba z naturalnych składników.

Joasia z redakcji Ekologii przeprowadziła nawet ostatnio wywiad z Anną Krasucką nt. temat:
http://srodowisko.ekologia.pl/wywiady/Wywiad-Anna-Kras...

A co Wy sądzicie o domowym wypieku?Macie jakieś sprawdzone/proste przepisy?
Poszukajmy ciekawych inspiracji i wskazówek do przetestowania w domu:)

Temat: Domowy chleb z naturalnych składników - czy warto?

Mój dobry znajomy swój kawałek ziemi obsiewa zbożem na roli bez nawozów. Po zebraniu ziarna w worki, trzyma je w swoim spichlerzu i mieli na własnych żarnach, a potem wypieka na zakwasie chleb. Smakuje wspaniale... :))
Antoni L.

Antoni L. Plastyk - malarz
portretów
realistycznych i
innych, "dziw...

Temat: Domowy chleb z naturalnych składników - czy warto?

Magdalena N.:
Patrząc na półki z pieczywem w dużych sklepach można odnieść wrażenie, że prawdziwego chleba już nie ma. Większość pieczywa zawiera konserwanty i spulchniacze, które zatruwają organizm. Rozmawialiśmy niedawno w redakcji o tym, jak się zabrać do zrobienia domowego chleba z naturalnych składników.

Joasia z redakcji Ekologii przeprowadziła nawet ostatnio wywiad z Anną Krasucką nt. temat:
http://srodowisko.ekologia.pl/wywiady/Wywiad-Anna-Kras...

A co Wy sądzicie o domowym wypieku? Macie jakieś sprawdzone/proste przepisy?
Poszukajmy ciekawych inspiracji i wskazówek do przetestowania w domu:)

Witam.:)

Z posiadanej XIX-wiecznej książki kucharskiej pt. "Doskonała kuchnia" M. Marciszewskiej. Tow. Wyd. "BLUSZCZ". Cytuję:

"Chleb wiejski na drożdżach i serwatce.

Na 16 szklanek mąki wziąć 65 gr. drożdży, 4 szklanki świeżej serwatki i soli. Mąkę rozczynić drożdżami i serwatką, uważając, aby serwatka nie była zbyt kwaśną. Po rozczynieniu, zostawić na godzinę, niech ciasto podejdzie. Potem dosypać resztę mąki, dolać więcej serwatki, dosypać soli i kminku i miesić 1,5 godziny, a wreszcie pozostawić w cieple na 5 godzin. Gdy ciasto dobrze ruszy, porobić małe bochenki, ułożyć na stolnicy i postawić w ciepłem miejscu. W czasie, gdy rosną, posmarować parę razy letniem piwem, a gdy już dobrze wyrośnie, wsadzić do bardzo gorącego pieca na 2 godziny, pamiętając bochenki przesunąć po godzinie. Wyjmując z pieca, każdy bochenek posmarować wodą, a będzie się błyszczał, jakgdyby jajem smarowany."

Pamiętam, że tak piekła moja mama. Ten zapach i smak. Kiedy to było... lata 50-te.
Pozdrawiam życząc smacznego, jeśli wystarczy do tego cierpliwości i odpowiednią mąkę znajdziecie.:)

Może przy okazji jeszcze coś atrakcyjnego na drugie danie zaproponuję.:)

"Kwiczoły, lub jemiołuchy w bułeczkach.

Proporcja. - Kilkanaście jemiołuszek, 200 gr. farszu, 200 gr. masła, 100 gr. słoniny, 5 trufli, 2 łyżki bulionu, szklanka wina, 2 jaja, 1/5 cytryny, kilkanaście bułeczek.
Oczyszczone kwiczoły, lub jemiołuchy porozrzynać przez grzbiety, wyjąć kości, a natomiast nakłaść jakiegokolwiek farszu z dziczyzny, chociażby z zajęczego przodka; położyć do rądla kawałek masła, albo w plastry pokrajanej słoniny, nakrajać trochę szampionów, lub trufli, wlać parę łyżek rozgotowanego bulionu, pół szklanki wina, ułożyć na to kwiczoły, lub jemiołuchy, nakryć szczelnie i udusić dostatecznie, byle nie wysuszyć; mieć pszenne bułeczki, otrzeć ze skórki na tarce, ośrodek umaczać w mleku, wycisnąć, potem skropić rozbitemi jajami, posypać znowu tartą bułką i odsmażyć na maśle; w te wydrążone bułki powkładać kwiczoły, esencję zaś, w której się one dusiły, rozprowadzić jakim sosem, zagotować, dodawszy trochę wina i cytryny, ułożyć te bułeczki z kwiczołami na półmisku, polać tym sosem i wydać."

Takich perełek kulinarno-słownych jest w tej książce setki.
Pozdrawiam - smacznego.:)
Magdalena N.

Magdalena N. Marketing&Sales
Manager

Temat: Domowy chleb z naturalnych składników - czy warto?

Brzmi ciekawie, ale skupmy się na małej kuchni w bloku, która ma siłą rzeczy ograniczone możliwości, może macie jakieś prostsze przepisy?;)

Są, zdaje się, naturalne mieszanki do wyrobu chleba, czy ktoś spróbował?

Temat: Domowy chleb z naturalnych składników - czy warto?

Chleb zwyczajny, to bardzo prosta sprawa.
Mąka, woda, sól, drożdże/zakwas i gotowe.
Im lepsza mąka, tym lepszy chleb.

Chleb bezglutenowy (osoby na diecie bezglutenowej/celiakii) to jest dopiero wyzwanie :)

Temat: Domowy chleb z naturalnych składników - czy warto?

Co o „świeżym”, ciepłym pieczywie z supermarketów wiedzieć warto?

Czym właściwie jest pieczywo z ciasta głęboko mrożonego, które jako „świeże” i „prosto z pieca” sprzedawane jest w wielu supermarketach?
Czym różni się od świeżego?
Jaki jest skład pieczywa z ciasta głęboko mrożonego
Jak powstaje pieczywo głęboko mrożone?
Co na to prawo?
Czym odznacza się dobry chleb, a czego nie znajdziemy w tym z marketu?
Pieczywo głęboko mrożone a ochrona środowiska

Na wszystkie te pytania odpowiada w ciekawym artykule p. Małgorzata Górska
http://www.biokurier.pl/aktualnosci/2149-co-o-swiezym-... Ta wypowiedź została przeniesiona dnia 16.07.2013 o godzinie 12:08 z tematu "Pieczywo z marketu..."

Temat: Domowy chleb z naturalnych składników - czy warto?

Chleb orkiszowy (na młodym zakwasie), który zawsze się udaje
Agnieszka G.

Agnieszka G. Płyń za rekinem –
trafisz do ludzi
[Lec]

Temat: Domowy chleb z naturalnych składników - czy warto?

Mam w domu automat do pieczenia chleba, niby mała rzecz a cieszy. Ze sprawdzonych do tej pory mieszanek najlepsze są z Lidla i Gdańskich Młynów. Jak dojdę do etapu własnego zakwasu, to was poinformuję, na razie się cieszę z dosypywania słonecznika i pestek dyni :) niemniej różnica w porównaniu do sklepowego ogromna, oczywiście na plus :)

Następna dyskusja:

Green marketing - moda czy ...




Wyślij zaproszenie do