Juliusz Grzegorz Sumorok

Juliusz Grzegorz Sumorok Właściciel, P.P.H.U.
Biolinija

Temat: Ustawa o OZE

jestem jak najbardziej za zniesieniem regulacji w zakresie produkcji energii. Każdy powinien mieć bez ograniczeń możliwość produkowania dowolnej energii, to sprzyjałoby stworzeniu niezależnego społeczeństwa prosumentów. Jestem natomiast absolutnie przeciwny wszelkim, zrodzonym z ducha komunizmu pomysłom o dopłatach, dotacjach, czy obowiązku odkupu energii po jakichś preferencyjnych cenach. To wykoślawi rynek i w dłuższej perspektywie zarżnie cała branżę.
pomoc może być na etapie poszukiwań efektywnych rozwiązań, takie, które będą efektywne ekonomicznie i energetycznie same się obronią na rynku.
Obecna ustawa o OZE jest właśnie takim komunistycznym potworkiem zbyt mało regulowanym jak na potrzeby duchowych spadkobierców komunizmu - zielonych.

Temat: Ustawa o OZE

myślę, że to co nie jest zabronione jest dozwolone , a zatem każdy w granicach prawa opisującego ochronę środowiska , krajobrazu itp - mógłby wytwarzać to i owo , w tym energię - głównie na własny użytek. Chyba, że będzie na tyle tania iż , ktoś zechce ją kupić. Niestety w naszym socjalistycznym kraju wszystko musi być obwarowane ustawami i stwierdzenie "dobra ustawa" w naszym wydaniu to klasyczny oksymoron. Dotyczy to także wszelkich innych tworów z ulicy Wiejskiej.
Juliusz Grzegorz Sumorok

Juliusz Grzegorz Sumorok Właściciel, P.P.H.U.
Biolinija

Temat: Ustawa o OZE

Ma pan panie Marku rację, tylko zbawcy ojczyzny i swoich kieszeni chcą dopłat i regulacji. Tak jak pisałem jestem za pomocą na etapie badań nad rozwiązaniami. Ale na tym koniec dalej każde rozwiązanie musi bronić się samo na rynku.

Temat: Ustawa o OZE

rozumiem że ci zbawcy ojczyzny to żart ? :) )
mam pewnie mierne doświadczenie, ale jako elektryk z wykształcenia powiem , że ktoś tą ustawą otwiera puszkę pandory . Podłączanie wielu drobnych dostawców amatorów o mocy do 10kW do systemu o wielokrotnie większej mocy to jak wspólny wybieg dla chomików i słoni ( pewnie jeszcze paru lisów... ) . Kac po tej imprezie potrwa lata.
Juliusz Grzegorz Sumorok

Juliusz Grzegorz Sumorok Właściciel, P.P.H.U.
Biolinija

Temat: Ustawa o OZE

Panie Marku przy wszystkich moich zarzutach do ustawy ( jak już pisałem jestem przeciwny socjalistycznemu z ducha i do tego nieskutecznemu systemowi opłat) jestem zwolennikiem dania ludziom wolności co do możliwości produkcji energii. Uważa pan, że to technicznie niemożliwe, czy też szkodliwe?

Temat: Ustawa o OZE

produkcja dla siebie tak , co prawda słyszałem z dość pewnego źródła, że ogniwa FV są całkowicie nieopłacalne ( realny uzysk poniżej 50% wartości nominalnej i to w szczycie letniego dnia ) .
Natomiast trzeba mieć świadomość, że energetyka to wysokiej jakości sprzęt i takowe wymagania SLA odbiorców. Niestety większość ludzi kojarzy łączenie obwodów elektrycznych z lekcją fizyki, gdzie się łączy baterie 1,5V w szereg lub równolegle i otrzymuje jakieś wyniki. Profesjonalna sieć to 3 fazy po 380V /50Hz , trzeba to dokładnie wytworzyć i zsynchronizować, bo to jest sieć prądu przemiennego. Do tego potrzebny jest właściwy sprzęt . Nie ma co się dziwić, że operatorzy będą się bronić przed takimi "śmieciowymi" dostawcami , o przewidywalności mniejszej niż wiatraki. Zatem należy dać im wolną wolę.Ten post został edytowany przez Autora dnia 23.02.15 o godzinie 14:20
Juliusz Grzegorz Sumorok

Juliusz Grzegorz Sumorok Właściciel, P.P.H.U.
Biolinija

Temat: Ustawa o OZE

Co do opłacalności OZE to jest faktycznie sporo wątpliwości, mnie chodzi o to, czy faktycznie idea prosumenckiej produkcji energii jest nie do zrealizowania ze względów technicznych i ze względu na koszty ?
Maciej W.

Maciej W. Manpower

Temat: Ustawa o OZE

wyzsze harmoniczne w przypadku fotovoltaiki nie stanowia problemu zadnego gorzej z przewidywalnoscia produkcji - tu sie zgadzam i wspolczuje operatorom.
a ustawa jest durna i socjalistyczna ale durni jest u nas wiecej dlatego przeszła. miejsce dla oze jest na koncowkach mocy a tak przy taryfach gwarantowanych powstana byle gdzie
energatyka sie cieszy bo oze nadal nie bedzie stanowic konkurencji PSL sie cieszy bo zyskalo w sondazach, przyszli prosumenci sie ciesza bo "zarobia" i maja gwarancje (o inflacji pewnie nie slyszeli) jedynie konsumenci sie nie uciesza kolejna podwyzka, ale jakby co to sie im powie ze tak ma byc...
Krzysztof F.

Krzysztof F. inż.elektryk -
elektroenergetyka
automatyka

Temat: Ustawa o OZE

http://energyatlas.iea.org/?subject=1378539487

Proszę sobie wybrać emisje CO2 per Capita. im ciemniejszy kolor tym większe emisje na obywatela. Ciekawa jest zwłaszcza ta ekologiczna Finlandia czy Dania. Na stronie do której dawałem 1 link można zobaczyć jak emisje się zmieniają. Jeszcze niedawno Niemcy spalali jeszcze więcej węgla, i miały jeszcze wyższą średnią emisję, ale fakt że zaczęły ją zmniejszać. (Teraz mają 2,5 raza większą niż Polska przy dwa razy większej liczbie ludności). Za to zwiększyły USA Chiny i Indie łącznie produkujące połowę światowego CO2.. Działanie UE w zakresie zmniejszania emisji jest więc działaniem przypominającym wybieranie łyżeczką do herbaty wody z szalupy w której burcie jest dziura wielka a dłoń.

Widać z tego przesuwając suwakiem pod mapką że Chiny rozwijając się z obecną prędkością za kilka lat będą emitować połowę światowej produkcji CO2. Najlepiej dla świata było by aby wzięły się one za masową produkcję tanich wiatraków niedużej mocy, oraz tanich ogniw fotowoltaicznych i akumulatorów. I nawet się biorą. Co przewiduje światowa organizacja energetyczna z której linki pochodzą. Więc albo za kilka lat Chińczycy sami się wytrują, albo dwa miliardy Chińczyków zamiast produkować tenisówki i majty na cały świat zajmie się dla tego świata dostarczaniem akumulatorów elektrycznych i aut z silnikami elektrycznymi , oraz produkcją energii elektrycznej dla całego świata w przydomowych ogródkach na chińskich wsiach. Tak czy tak problem się sam rozwiąże bez pomocy polityków ociężałej umysłowo UE.
Gdyby ktoś nie wierzył w te chińskie elektryczne auta, to proponuję zauważyć że Chińczycy mają tyle kasy że fabryki samochodów mogą wykupić w jeden rok na całym świecie. Pewnie czekają jedynie na dopracowanie technologii akumulatorów. Natomiast tym że tak słabo wzięli się za produkcję wiatraków jestem szczerze zdziwiony. Bo powinni to już dawno zrobić.

Z energią odnawialną zaś winno być tak że pewną wielkość na własne potrzeby powinno być wolno bez żadnych zezwoleń, pod warunkiem nie łamania prawa w innych niż wytwarzanie energii dziedzinach. Pozwolić ludziom produkować dla siebie, to sami znajdą najlepsze rozwiązania , i je zastosują. Myśląc jak je rozwinąć nawet podczas pracy na Uniwersytecie za granty na rozwój energetyki odnawialnej. ;) Pisząc na własne potrzeby mam na myśli także ewentualną odsprzedaż zbędnej nadwyżki nie wyższą niż możliwa do zadeklarowania produkcja.
Np co stoi na przeszkodzie aby na Mazurach na działkach letnich zainstalowano wiatrak z lokalną siecią, zasilającą kilka czy kilkanaście sąsiadujących domków, posiadających własne akumulatory, lub z przetwornicy zasilanej z baterii akumulatorów producenta?
Wytwarzanie zdaje się do 50 KW ciepła nie jest nawet objęte obowiązkiem posiadania uprawnień na taki np kocioł produkujący energię cieplną, a więc milcząco zakłada się że do takiej mocy można produkować na własne potrzeby.
Czemu w OZE ma być inaczej?Ten post został edytowany przez Autora dnia 11.11.15 o godzinie 21:26



Wyślij zaproszenie do