Temat: Ocieplenie klimatu cd
Skąd teza? Z praktyki wiadomo ile czasu trwa proces inwestycyjny, a czasu nie mamy. Z praktyki: jedni chcą liczyć aktualne emisje, drudzy historyczne, inni jeszcze inaczej. Przykład tu:
"ponad 10% już jest ze źródeł odnawialnych a do 2020 ma być 15%(czyli w Niemczech powinno być 60% teraz i 65% do 2020r"
To właśnie przykad rozumowania z założeniem dobrym dla nas, ale nie do przyjęcia dla innych. Kompromis ma to do siebie że się nikomu w pełni nie podoba...
Nota bene u nas "źródła odnawialne" to współspalanie sprowadzanej z zagranicy masy roślinnej i kominki na drewno, w Niemczech jest już ponad 30% prawdziwych renewables, w produkcji energii elektrycznej, przyrosty tej produkcji, nie tylko bezwzględne ale i względne są wielokrotnie większe niż w Polsce.
Kolega wyjechał do Niemiec i działa tam w spółdzielni energetycznej. Zgadzam się, że dopłaty tam pozwalają na taką działalność.
Biogazownia ma to do siebie że produkuje biogaz cały czas, a a spalać go (włączac turbiny) jest naljepiej kiedy prąd jest drogi. Na razie to jedyny rozsądny sposób produkcji bo to cały czas droga technologia,. Ale rzeczywiście wydłuża czas amortyzacji.
A co do kosztów amortyzacji elektrowni w najbliższej przyszłości polecam analizę:
http://ziemianarozdrozu.pl/artykul/2900/wiesci-z-niemi...
Możemy się na to zźymać, ale jesli nie weźmiemy tego pod uwagę, stracimy podwójnie.