Maciej W.

Maciej W. Manpower

Temat: Ocieplenie klimatu cd

Adam B.:
Maciej M.:
dane sa z uniwersytetu ślaskiego, wydzial nauk badan o ziemii, katedra geomorfologii. Znajomy mi dal - robi badania na Spitzbergenie.

No to pogratulować metody bo mu wyszło tysiąc razy więcej niż podaje Polar Science Center, z Uniwersytetu Stanu Washington oraz NASA ze swoich satelitów.

http://psc.apl.washington.edu/ArcticSeaiceVolume/IceVo...

spore roznice miedzy tymi uniwersytetami 1000 razy nooo
na dodatek Twoje maja wiekszy prestiz czyli juz za rok w arktyce nie bedzie lodu mowisz
a w kwietniu pogrzeb gatunku bialego niedzwiedzia ??
Adam B.

Adam B. "Never attribute to
malice that which is
adequately expla...

Temat: Ocieplenie klimatu cd

Maciej M.:
Adam B.:
Maciej M.:
dane sa z uniwersytetu ślaskiego, wydzial nauk badan o ziemii, katedra geomorfologii. Znajomy mi dal - robi badania na Spitzbergenie.

No to pogratulować metody bo mu wyszło tysiąc razy więcej niż podaje Polar Science Center, z Uniwersytetu Stanu Washington oraz NASA ze swoich satelitów.

http://psc.apl.washington.edu/ArcticSeaiceVolume/IceVo...

spore roznice miedzy tymi uniwersytetami 1000 razy nooo
na dodatek Twoje maja wiekszy prestiz czyli juz za rok w arktyce nie bedzie lodu mowisz

Nie, przeczytaj uważnie opis wykresu.

Temat: Ocieplenie klimatu cd

Adam B.:

Pytanie: co jest przyczyną tego nagłego skoku? (podpowiem że w 2010 jest jeszcze wyżej)

rozumiem że mamy średnio 1,5oC cieplej niż w małej epoce lodowcowej. Po prostu nie wiem czy się śmiać czy płakać. Wiem że szkoda że do Szwecji trzeba płynąć ale jak się komuś śpieszy to obecnie są już samoloty
te +6oC to rozumiem w krótkim lecie , bo zimą raczej dalej -30oC ???

Tak. I tu się zaczynają schody, bo każdego roku jest mniej lodu, albo jest on cieńszy, w zimie nie nadrabia strat z lata. Im mniej lodu, tym gorsze albedo, tym mniej odbitych promieni z zimie, i tym cieplej i tak się to wzmacnia.

pamiętam jak kiedyś ślizgałem się na lodzie , który był rowie aż do maja - więc zupełnie mnie to nie przekonuje. Zima w Arktyce jest jak była.
I potem wykres masy lodowej Arktyki wygląda tak:

bajki dla grzecznych dzieci , zdychają te słabsze - selekcja naturalna - te co pozostają są lepszą generacją. Inaczej DAWNO by ich nie było , a w ciepłych krajach nie byłoby drzew.

Tak twierdzi Pan.

A rzeczywistość jest inna bo dobór naturalny nigdy nie działa tak szybko:

A Pan uważa że stan obecny będzie trwał już zawsze ? opowieści jakoby 1 -2 oC różnicy miały zachować szkodniki to naprawdę bajki. Możliwe że gdzieś indziej został zachwiany łańcuch pokarmowy

konto usunięte

Temat: Ocieplenie klimatu cd

Adam B.:
http://psc.apl.washington.edu/ArcticSeaiceVolume/IceVo...
Oczekiwałbym takiego wykresu na setki lat, żeby nie powiedzieć -tysiące- wstecz, jak to podaje się z CO2.
---
pozdr.czes;-)
Adam B.

Adam B. "Never attribute to
malice that which is
adequately expla...

Temat: Ocieplenie klimatu cd

Czeslaw Mrall:
Adam B.:
http://psc.apl.washington.edu/ArcticSeaiceVolume/IceVo...
Oczekiwałbym takiego wykresu na setki lat, żeby nie powiedzieć -tysiące- wstecz, jak to podaje się z CO2.

Po co, przecież i tak mafia CO2 by go stworzyła tak by pasował do teorii.

konto usunięte

Temat: Ocieplenie klimatu cd

Adam B.:
Po co, przecież i tak mafia CO2 by go stworzyła tak by pasował do teorii.
Z wykresami to jest tak, ze na kawałku można wykazać wiele.
Rozumiem, że nie ma takich danych, by stwierdzić na ile 'anormalny' jest wykresowy spadek 'Sea Ice Volume'. W takim razie mówienie o 'Anomaly' jest bez sensu.
---
pozdr.czes;-)
Maciej W.

Maciej W. Manpower

Temat: Ocieplenie klimatu cd

Adam B.:
Maciej M.:
Adam B.:
Maciej M.:
dane sa z uniwersytetu ślaskiego, wydzial nauk badan o ziemii, katedra geomorfologii. Znajomy mi dal - robi badania na Spitzbergenie.

No to pogratulować metody bo mu wyszło tysiąc razy więcej niż podaje Polar Science Center, z Uniwersytetu Stanu Washington oraz NASA ze swoich satelitów.

http://psc.apl.washington.edu/ArcticSeaiceVolume/IceVo...

spore roznice miedzy tymi uniwersytetami 1000 razy nooo
na dodatek Twoje maja wiekszy prestiz czyli juz za rok w arktyce nie bedzie lodu mowisz

Nie, przeczytaj uważnie opis wykresu.

Przeanalizowalem bardzo dokładnie :)
i pomylka 1000 krotna mi nie wychodzi

Temat: Ocieplenie klimatu cd

Czeslaw Mrall:
Adam B.:
Po co, przecież i tak mafia CO2 by go stworzyła tak by pasował do teorii.
Z wykresami to jest tak, ze na kawałku można wykazać wiele.
Rozumiem, że nie ma takich danych, by stwierdzić na ile 'anormalny' jest wykresowy spadek 'Sea Ice Volume'. W takim razie mówienie o 'Anomaly' jest bez sensu.
---
pozdr.czes;-)

ja bym chętnie zobaczył historyczny wykres pokrywy lodowej na Grenlandii :)
Adam B.

Adam B. "Never attribute to
malice that which is
adequately expla...

Temat: Ocieplenie klimatu cd

Czeslaw Mrall:
Adam B.:
Po co, przecież i tak mafia CO2 by go stworzyła tak by pasował do teorii.
Z wykresami to jest tak, ze na kawałku można wykazać wiele.
Rozumiem, że nie ma takich danych, by stwierdzić na ile 'anormalny' jest wykresowy spadek 'Sea Ice Volume'. W takim razie mówienie o 'Anomaly' jest bez sensu.

Dla Uniwersytetu stanu Washington ma sens, dla Pana Czesława z Polski nie ma sensu. Kolejny raz, tradycyjna sarmacka nieufność do wszystkiego, pozwala wykryć kolejny globalny spisek, tym razem mafii CO2.

Jak byk jest napisane że anomalia jest liczona relatywnie do okresu 1979-2009.

Ba, nawet sobie można naocznie zobaczyć jak mafia CO2 spreparowała zdjęcia satelitarne by zakłamać topnienie Arktyki:


Obrazek
Adam B.

Adam B. "Never attribute to
malice that which is
adequately expla...

Temat: Ocieplenie klimatu cd

Marek R.:
ja bym chętnie zobaczył historyczny wykres pokrywy lodowej na Grenlandii :)

Ależ proszę:

History of the Greenland Ice Sheet: paleoclimatic insights

Richard B. Alleya, , , J.T. Andrewsb, J. Brigham-Grettec, G.K.C. Clarked, K.M. Cuffeye, J.J. Fitzpatrickf, S. Funderg, S.J. Marshallh, G.H. Millerb, J.X. Mitrovicai, D.R. Muhsf, B.L. Otto-Bliesnerj, L. Polyakk and J.W.C. Whiteb


http://www.sciencedirect.com/science?_ob=ArticleURL&_u...

konto usunięte

Temat: Ocieplenie klimatu cd

Adam B.:
Z wykresami to jest tak, ze na kawałku można wykazać wiele.
Rozumiem, że nie ma takich danych, by stwierdzić na ile 'anormalny' jest wykresowy spadek 'Sea Ice Volume'. W takim razie mówienie o 'Anomaly' jest bez sensu.

Dla Uniwersytetu stanu Washington ma sens, dla Pana Czesława z Polski nie ma sensu. Kolejny raz, tradycyjna sarmacka nieufność do wszystkiego, pozwala wykryć kolejny globalny spisek, tym razem mafii CO2.
Niech se Pan da spokój z takimi tekstami.

Konkretnie pytam o jaką anomalię idzie i w stosunku do czego?
Jak byk jest napisane że anomalia jest liczona relatywnie do okresu 1979-2009.
A dlaczego nie do okresu 1900-2009, 2000-2009 czy innego? No tak, nie ma danych. Nie ma?

Jest cieplej, lodu ubywa. Będzie zimniej, lodu będzie więcej. Ktoś się jeszcze dziwi...

W tej chwili lodu jest więcej niż w 2007 i 2008. Tendencja jest taka, że w ciągu krótkiego czasu będzie więcej niż w 2009 i 2005... albo nie będzie.


Obrazek

---
pozdr.czes;-)
Adam B.

Adam B. "Never attribute to
malice that which is
adequately expla...

Temat: Ocieplenie klimatu cd

Czeslaw Mrall:
Konkretnie pytam o jaką anomalię idzie i w stosunku do czego?

Konkretnie już wyraźnie odpowiedziałem.
W tej chwili lodu jest więcej niż w 2007 i 2008.

Obrazek

Tak, bo 2007 był rekordowo ciepły. Przecież to nie są zjawiska liniowe.

Dziś powierzchnia jest niewiele większa niż w 2007, ale lód jest cieńszy, już jednoroczny w wielu miejscach gdzie wcześniej był wieloroczny.

Wszystkie krzywe są poniżej standardowego odchylenia, ten fakt Pan zignorował.
Tendencja jest taka, że w ciągu krótkiego czasu będzie więcej niż w 2009 i 2005... albo nie będzie.

No własnie takie wnioski to jest niebezpieczna ignorancja.

Nie będzie, bo lodu jest mniej, jest cieńszy, już jest gorsze albedo, mniej energii słonecznej jest odbijane niż 30 lat temu.
Proporcja lodu wieloletniego do jednorocznego jest co raz gorsza. To nie są zmiany które się same magicznie naprawią. ( o tym wiemy z paleoklimatologii)

Właśnie dlatego trzeba patrzyć na ilość lodu w km3, a nie jedynie jego powierzchnię.Adam B. edytował(a) ten post dnia 11.10.10 o godzinie 17:32
Adam B.

Adam B. "Never attribute to
malice that which is
adequately expla...

Temat: Ocieplenie klimatu cd

http://www.youtube.com/watch?v=NjmHMSv2Amk&feature=pla...!

http://www.scientificamerican.com/article.cfm?id=the-a...Adam B. edytował(a) ten post dnia 24.10.10 o godzinie 20:36

konto usunięte

Temat: Ocieplenie klimatu cd

Adam B.:
Konkretnie pytam o jaką anomalię idzie i w stosunku do czego?
Konkretnie już wyraźnie odpowiedziałem.
Eeeetam.
Czy jest to anomalia w stosunku do zmian w okresie 1000, 2000 lat wstecz?
Dziś powierzchnia jest niewiele większa niż w 2007,
Na poziomie 4,5mln różnica jest 1mln...
ale lód jest cieńszy, już jednoroczny w wielu miejscach gdzie wcześniej był wieloroczny.
Nic dziwnego, skoro w Arktyce jest cieplej, to lodu ubywa.
Wszystkie krzywe są poniżej standardowego odchylenia, ten fakt Pan zignorował.
Standardowe odchylenie dla lat 1979-2000.
Jak wygląda to odchylenie dla lat np. 1900-2000, albo 1700-2000, albo 1979-2007 albo jeszcze inaczej?
Tendencja jest taka, że w ciągu krótkiego czasu będzie więcej niż w 2009 i 2005... albo nie będzie.
No własnie takie wnioski to jest niebezpieczna ignorancja.
Nie. To jest stwierdzenie faktu, że nikt nie jest w stanie przewidzieć, jak sytuacja będzie wyglądać za rok, 10, 20 czy 50 lat.
To nie są zmiany które się same magicznie naprawią. ( o tym wiemy z paleoklimatologii)
Przyjdą mrozy i lodu przybędzie i na powierzchni i w objętości.
---
pozdr.czes;-)
Adam B.

Adam B. "Never attribute to
malice that which is
adequately expla...

Temat: Ocieplenie klimatu cd

Czeslaw Mrall:
Adam B.:
Konkretnie pytam o jaką anomalię idzie i w stosunku do czego?
Konkretnie już wyraźnie odpowiedziałem.
Eeeetam.
Czy jest to anomalia w stosunku do zmian w okresie 1000, 2000 lat wstecz?

Owszem jest. Na skutek zmian naszej orbity Arktyka się od 2000 lat oziębiała.
Obecny trend działa w drugą stronę i niweluje to zjawisko.

The cooling trend was reversed during the 20th century, with four of the five warmest decades of our 2000-year-long reconstruction occurring between 1950 and 2000.

http://www.sciencemag.org/cgi/content/abstract/325/594...
ale lód jest cieńszy, już jednoroczny w wielu miejscach gdzie wcześniej był wieloroczny.
Nic dziwnego, skoro w Arktyce jest cieplej, to lodu ubywa.

Pytanie dlaczego jest cieplej jeśli od 2000 lat się oziębiało.
Tendencja jest taka, że w ciągu krótkiego czasu będzie więcej niż w 2009 i 2005... albo nie będzie.
No własnie takie wnioski to jest niebezpieczna ignorancja.
Nie. To jest stwierdzenie faktu, że nikt nie jest w stanie przewidzieć, jak sytuacja będzie wyglądać za rok, 10, 20 czy 50 lat.

Otóż nie. Modele klimatyczne z lat 80 świetnie przewidziały zmiany globalnej temperatury w latach 90 i ostatniej dekadzie. Można mieć do nich dzięki temu spore zaufanie.
To nie są zmiany które się same magicznie naprawią. ( o tym wiemy z paleoklimatologii)
Przyjdą mrozy i lodu przybędzie i na powierzchni i w objętości.

Nie przyjdą, bo niby skąd miałyby przyjść?

Proszę sobie przeczytać ostatni link z poprzedniego mojego postu i nie bredzić jak baca w prognozie pogody dla TVN.
Krzysztof F.

Krzysztof F. inż.elektryk -
elektroenergetyka
automatyka

Temat: Ocieplenie klimatu cd

Każda ze stron konfliktu o CO2 i ocieplanie klimatu ma swoje racje.
Dlatego chcąc być obiektywnym należy posługiwać się statystykami i regularnymi badaniami.
Te zaś prowadzone są dokładnie niestety dopiero od czasu gdy ludzie posiadają satelity zdolne filmować powierzchnię ziemi z dostateczną częstotliwością.
Jeśli jest prawdą jak na to wskazuje wystarczająco dużo faktów (proszę zauważyć że nie używam ocieplenia jako fakt a jako hipotezę) że ocieplanie klimatu postępuję, i że jest wywołane ilością dwutlenku węgla w atmosferze, to jest też prawdą że taki proces nie będzie łatwo zatrzymać. Ziemia jest bowiem w pewien sposób układem zamkniętym - czyli kolejne zachodzące na niej procesy są logicznym następstwem tego co działo się z nią poprzednio.
Jednocześnie jak dotąd procesy cieplne zachodzące na ziemi, nie miały jakichś zaskakująco dużych szybkości. Poza zjawiskami lokalnymi (jakimi mogą być występujące np lokalnie epoki lodowcowe, wywołane np zmianą kierunków ciepłych prądów morskich itp) które miewały czas okres kilku lub kilkudziesięciu tysięcy lat, zmiany średnich temperatur na ziemi trwały raczej miliony niż tysiące lat.
Co to oznacza?
Że procesy występujące dotąd w środowisku zwanym przez nas dotąd naturalnym (jak mniemam nie bez powodu) zachodziły znacznie wolniej niż w sposób o którym mogli byśmy powiedzieć że w ciągu stu(?) (setek?) lat, klimat zmienił się diametralnie (jak dotąd taką prędkość zmian klimatu wywoływały jedynie erupcje super wulkanów, lub duże planetoidy po bliskim spotkaniu z ziemią.
Jeśli więc dziś jesteśmy alarmowani że klimat się zmienia, i to zmienia się raptownie, to należy się nad tym zastanawiać, nawet jeśli się ma zdanie odrębne.
Powody są dwa.

Jeśli CO2 podgrzewa klimat, to należy uwzględnić że w związku z wyniesieniem do zewnętrznej części ziemi olbrzymich ilości węgla przez ludzi, węgiel ten pod postacią produkcji roślinnej i CO2 będzie krążył co najmniej tysiące lat w obrębie atmosfery i powierzchni ziemi. Musi to spowodować jego oddziaływanie na środowisko nie jedynie przez lata w których CO2 emitujemy, a przez (jak nas uczy historia ziemi) co najmniej lat tysiące.
W tym czasie ziemia może stopniowo "wchłaniać" węgiel pod swoją powierzchnię.
Co niesie za sobą przyjęcie że CO2 ociepla klimat?
To że ocieplenie ze stopniowo malejącą prędkością będzie trwać jeszcze co najmniej tysiące lat, nawet bez dalszego wzmacniania procesu dodatkowymi ilościami węgla.

Drugim powodem jest fakt że zmiana średniej temperatury ziemi (przyjmując że ocieplenie jest faktem realnym) będzie rosła coraz szybciej wraz z wydobywaniem kolejnych związków ziemi na jej powierzchnię.
Kolejne wzrosty temperatur ziemi musiały by prowadzić do stopienia lodowców, zwiększenia powierzchni ogrzewalnej ziemi (co powodowało by wzrost prędkości ocieplania się klimatu) wzrost ilości słodkich wód w wierzchniej warstwie oceanów, co przyspieszało by ich parowanie, a to z kolei przyspieszenie ocieplenia klimatu.
Przy wzroście średniej t(np o 10 stopni) ziemi temperatury max w Afryce spowodowały by konieczność masowego exodusu ludności z tamtych terenów w stronę skupisk ludzkich zlokalizowanych w okolicach Morza Śródziemnego i dalej, co pewnie nie przebiegło by bez wojen.
Jednocześnie przy podobnym wzroście średniej temperatury parowanie mórz było by wręcz niesamowite, co mogło by powodować nie masowe powodzie, ale raczej masowe POTOPY.
Można to sobie łatwo sprawdzić w tablicach fizycznych, przez sprawdzenie w jaką ilością pary daje się nasycić powietrze przy różnych temperaturach.
Biorąc pod uwagę wyższą temperaturę należy również uwzględniać szybszy ruch cząsteczek powietrza, co mówiąc prosto z punktu widzenia fizycznego musi prowadzić do znacznie silniejszych wiatrów niż obecnie, mających np siłę, aby gorące i parne powietrze zwrotnikowe zanieść aż w okolice podbiegunowe.
Czym takie sytuacje mogą się kończyć, w zasadzie strach pisać nie narażając się na oskarżenia o produkowanie horroru.
Napiszę jedynie że ponieważ ilość pary wodnej w powietrzu wraz ze wzrostem t rośnie coraz szybciej na stopień C, to wzrost średniej t ziemi o 10 stopni mógłby spowodować ŚRENIO kilkadziesiąt razy obfitsze deszcze niż dotąd.
Oczywiście dla skrajnie obfitych różnica mogła by być jeszcze większa.
Jedynym czynnikiem spowalniającym nieco te zjawiska mogła by być słodka woda z stopionych lodowców, szybciej niż słony ocean zamarzająca zimą.
Oczywiście jedynie dotąd gdy t w okolicach podbiegunowych zimą będą ujemne.

".........Należy rozważyć zatem czy pewne działania podejmowane przez zwolenników ocieplenia klimatu są racjonalne.
W przypadku bowiem jeśli ocieplenie klimatu postępuje, racjonalnymi wydają się działania mające na celu TRWAŁE uwięzienie CO2, a nie jedynie obracanie nim w środowisku, oraz działania mające na celu obniżenie t ziemi, np przez użycie źródeł energii nie pozwalających na pogłębianie się zachodzących zmian, lub wręcz im przeciwdziałające.
Stąd korzystnymi wydają się takie sposoby produkcji energii które nie emitują CO2 wcale, a jednocześnie np działają na osłabianie ruchów powietrza, czy wzrosty t oceanów.
Stąd dla zwolenników ocieplenia klimatu wydaje się koniecznym promowanie energetyki opartej o siłę wiatrów, źródła słoneczne, źródła bez emisji CO2, czy elektrownie zużywające ciepoło oceanów w okolicach gdzie t wody jest wyższa niż t powietrza......." Za prof Andrew Dessler
Aby było jasne.
Nie do końca się z tym zdaniem zgadzam.
Uważam że jednak lepiej aby palić biomasę (odpady które i tak zamienią się w metan z produkcji rolnej, leśnej i przemysłu, oraz odpady komunalne zawierające węgiel) niż w to miejce spalać węgiel, od którego całkowicie i tak pewnie szybko nie odejdziemy.Krzysztof Fałek edytował(a) ten post dnia 20.11.10 o godzinie 23:31
Piotr Kołodyński

Piotr Kołodyński wynalazca,
racjonalizator (5
patentów)

Piotr Kołodyński

Piotr Kołodyński wynalazca,
racjonalizator (5
patentów)

Temat: Ocieplenie klimatu cd

CO DO GLOBALNEGO OCIEPLENIA (nie znam się na tym, ale:)
Proszę pamiętać o efekcie przepełnionego naczynia (wystarczy jedna kropla, by naczynie pękło i wylała się jego zawartość). Oraz o efekcie ciągłości emisji, podtrzymywania, a właściwie zwiększania stężenia zanieczyszczeń (jako analogię podam przykład jednorazowej ogromnej ulewy w odniesieniu do stałego zalewania wodą terenu – podtrzymywania podtopienia drobnym, ale stałym deszczykiem. Czyli dochodzi do zamiany suchego lądu w rozlewisko, zmiany środowiska, w tym z skutkami, przynajmniej lokalnie, klimatycznymi).
Gwałtowne erupcje wulkanów w przeszłości przyczyniały się też do samoczynnej samoobrony klimatu Ziemi, w postaci utrzymywania latami odbijających promieniowanie słoneczne chmur, co zmniejszało/zapobiegało efektowi podgrzewania atmosfery, a nawet przyczyniało do obniżenia jej temperatury.
Jest ogromna różnica między ogromnym, ale jednorazowym i w jednym msu oddziaływaniem, a stałym i/, w efekcie, wszędzie (w pierwszym przypadku np. wyginą lokalne populacje zwierząt, roślin, w drugim całe gatunki).
Do obecnej sytuacji dodajmy też fakt, że wraz ze wzrostem zanieczyszczeń, maleje ilość mikroorganizmów morskich, bo giną od zanieczyszczeń, drzew, bo tracą zdolności do absorpcji m.in. w wyniku kwaśnych deszczy, są wycinane, wychwytujących CO2.

http://o2.pl / http://sfora.pl | Środa [16.09.2009, 13:36] 5 źródeł
KLIMAT ZABIJE NAS SZYBCIEJ NIŻ MYŚLIMY
Lekarze: globalna katastrofa już nadciąga.
Globalne ocieplenie zagraża zdrowiu i życiu miliardów ludzi. Katastrofa zdrowotna dotknie nie tylko mieszkańców najbiedniejszych państw. Dramatyczny apel o przeciwdziałanie zmianom klimatycznym podpisało 18 międzynarodowych organizacji medycznych, które skupiają najwybitniejszych specjalistów - donosi "The Guardian".
Treść wystąpienia lekarzy i naukowców publikują prawie wszystkie brytyjskie dzienniki i światowe agencje, podkreślając wagę dokumentu.
Autorzy raportu o skutkach zmian klimatu na życie ludzi uważają, że politycy za wszelką cenę powinni dojść do kompromisu w walce z tym problemem. Ocieplenie klimatu jest zjawiskiem globalnym, zanieczyszczenia nie znają granic. Niezbędne do redukcji tego zagrożenia środki powinny być postrzegane nie jako koszt, lecz jako szansa na przetrwanie - podkreślają sygnatariusze apelu.
Lekarze wzywają do przyjęcia radykalnych rozwiązań podczas grudniowego szczytu klimatycznego ONZ w Kopenhadze. Ich zdaniem jeśli politycy nie wykażą determinacji w tej sprawie już za kilkanaście lat na świecie będzie można mówić o katastrofie zdrowotnej. Będzie ona efektem suszy i powodzi, które obniżą plony oraz zbiory, wyczerpania zasobów wodnych w części regionów świata, migracji na wielką skalę czy narastających konfliktów.
Naukowcy przypominają, że już dawno badania wykazały, że wzrośnie liczba ofiar głodu, chorób zakaźnych i upałów. | AJ

http://o2.pl / http://sfora.pl | Czwartek [24.09.2009, 15:33] 1 źródło
LODOWCE ZNIKNĄ SZYBCIEJ NIŻ PRZYPUSZCZALIŚMY
Naukowcy zmierzyli to laserami z kosmosu.
Najszybciej topnieją pokrywy lodowe na Antarktyce i Grenlandii.
Analiza milionów zdjęć wykonanych przez NASA wskazuje, że najszybciej proces zachodzi w miejscach, gdzie lód wpada do morza - pisze brytyjski "Telegraph".
Tzw. "dynamiczne topnienie" lodowców zachodzi na całej szerokości geograficznej Grenlandii, przyspieszyło na linii brzegowej Antarktyki i zachodzi nawet w głębi kontynentu.
Proces spowodowany jest ogrzewaniem się wód otaczających masę lodową.
Wygląda na to, że za przyspieszone topnienie lodowców odpowiadają głównie ciepłe prądy oceaniczne - mówi dr Hamish Pritchard autorka badań z British Antarctic Survey.
Jak na naszą przyszłość wpłynie topnienie lodowców, to póki co zagadka. Naukowcy mają w tej chwili bardzo mało danych na ten temat. Potrafią stwierdzić tylko, że z całą pewnością podniesie się poziom wód na całym świecie.
To właśnie dlatego potrzeba tego typu badań. Obserwacja z kosmosu, to obecnie jedyna forma badań, która przynosi efekty - mówi Laura Edwards z Bristolu | JP

http://o2.pl / http://sfora.pl | 1 źródło Czwartek [21.01.2010, 21:17]
LODOWCE TOPNIEJĄ. OTO NIEZBITE DOWODY
Naukowcy: te zdjęcia przekonają każdego.
Klimatolodzy przekonują, że mimo ostatnich wpadek dotyczących wiarygodności badań nad ociepleniem klimatu, lodowce naprawdę topnieją. Przedstawiają zdjęcia, które potwierdzają ich tezę - donosi CNN.
Fotografie przedstawiające lodowce w Himalajach, w Alpach i na Alasce, oglądać można na wystawie, która objeżdża amerykańskie miasta. Obok tych zrobionych kilkadziesiąt lat temu, umieszczono zdjęcia wykonane w ostatnim czasie
.
OTO ZDJĘCIA TOPNIEJĄCYCH LODOWCÓW >> http://edition.cnn.com/2010/WORLD/europe/01/20/glacier...

Te zdjęcia nie kłamią. To nie fikcja, ale potwierdzenie niepokojących danych - mówi prof. Paul Valdes z uniwersytetu w Bristolu.

Fotografie robione były z tych samych miejsc co kiedyś. Część nawet o tej samej porze roku - mówi David Arnold jeden z autorów zdjęć.
Kilka dni temu okazało się, że oficjalne prognozy Organizacji Narodów Zjednoczonych mówiące o tym, że himalajskie lodowce znikną do 2035 roku oparto na dziennikarskich spekulacjach.
W listopadzie natomiast hakerzy wykradli maile, w których naukowcy przyznawali się do manipulacji danymi na temat wzrostu temperatur na świecie. | AJ

http://o2.pl / www. sfora.pl | Niedziela [14.11.2010, 15:42]
GLOBALNY POTOP ZAGROZI POŁOWIE LUDZKOŚCI
Hydrolodzy: to kwestia najbliższych lat.
Niebawem czeka nas gwałtowny przyrost mas wody w światowych oceanach. To efekt topnienia lodowców, który odczuje jeszcze to pokolenie - przekonują hiszpańscy hydrolodzy z uniwersytetu w Sewilli.
Powołują się na modele zmian prądów na Atlantyku i Morzu Arktycznym, które wykazują, że masy wody przemieszczają się coraz szybciej, ale są chłodniejsze.
Nie wiedzą jednak skąd takie zjawisko, bo teoretycznie efekt powinien być odwrotny, skoro ocieplenie zmniejsza różnicę między temperaturą wody na równiku i na biegunach.
Według prognoz specjalistów w Hiszpanii za 20-30 lat większa część wysp brytyjskich - w tym prawie cała Szkocja, zostanie zalana wodą.Dania, Holandia i inne państwa leżące nad morzami będą zagrożone wielkimi powodziami - zauważa pravda.ru.
Hydrolodzy z Sewilli straszą, że ochłodzenia prądu Gulf Stream może zniszczyć równowagę temperatur na północy. Na pozostałej po potopie części Wielkiej Brytanii i Irlandii i tak ludzie nie będą mogli żyć ze względu na zimno.
Z kolei topnienie lodowców na południowej półkuli zagraża państwom położonych na wyspach na Pacyfiku i Oceanie Indyjskim, a także Australii i Ameryki Południowej - dodaje dziennik. | AJ

http://o2.pl / http://sfora.pl | Piątek [13.11.2009, 10:18] 1 źródło
EUROPA POKRYJE SIĘ LODEM W CIĄGU KILKU MIESIĘCY
Grozi nam powtórka zlodowacenia sprzed 13 tys. lat i to już niedługo.
Tamto trwało 1300 lat. Z tym, które nadchodzi będzie podobnie. Dotąd jednak sądzono, że mamy więcej czasu na przygotowanie się do kataklizmu.
Kanadyjscy archeoklimatolodzy z University of Saskatchewan zweryfikowali błędne, jak się okazało, wyliczenia. Zamiast dekady, Europa pokryje się lodem w kilka miesięcy - czytamy na cop15.dk Badanie przeprowadzili na próbkach błota z dna antycznego jeziora w zachodniej Irlandii. Dotychczasowe robiono na próbkach z Grenlandii.Do swoich wniosków naukowcy doszli wyliczając ilość izotopów węgla w każdej warstwie (grubej na pół milimetra) odpowiadającej kolejnym miesiącom. Dzięki temu mogli obliczyć daną temperaturę i poziom opadów w badanym okresie - czytamy na protalu.
Według Intergovernmental Panel on Climate Change czas na przygotowanie się do zlodowacenia mamy do końca tego stulecia.
Przyjdzie ono z Grenladnii, gdzie roztopią się lodowce. Osłabią w ten sposób prądy morskie na Atlantyku i to spowoduje zlodowacenie - tłumaczą naukowcy. | JS

http://o2.pl | Poniedziałek [27.07.2009, 11:59] 2 źródła
OBAMA ODTAJNIŁ ZDJĘCIA ZE SZPIEGOWSKIEGO SATELITY
Ukazują niszczycielski wpływ globalnego ocieplenia.
Prezydent Barack Obama prowadzi kampanię, która ma na celu przekonanie Amerykanów do wydania ogromnych kwot na rzecz walki z globalnym ociepleniem. Zdecydował się nawet na odtajnienie zdjęć z satelity szpiegowskiego, które ukazują jak szybko znika lądolód z Alaski.
Zdjęcia te, dokumentujące topnienie lodu w pobliżu alaskańskiego portu Barrow, wykonywano przez 10 lat. Utajniła je administracja George'a Busha. Biały Dom ujawnił je światu w ubiegłym tygodniu - donosi "Guardian".
Najbardziej przemawiają do wyobraźni dwa zdjęcia: z lipca 2006 i lipca 2007 roku. Na pierwszym widać grubą warstwę lodu, na drugim nie ma po nim śladu.
Naukowcy są zachwyceni zdjęciami, głównie z powodu ich dokładności - do 1 metra kwadratowego. Zdjęcia z cywilnych satelitów nie są tak precyzyjne. | WB

http://o2.pl / http://sfora.pl | Niedziela [23.05.2010, 21:26]
GLOBALNE OCIEPLENIE TO NIE MIT. TO JUŻ RZECZYWISTOŚĆ
Tak ciepło w kwietniu jeszcze nie było.
Tegoroczny kwiecień ze średnią temperaturą 14,5 st.C był najcieplejszym kwietniem na Ziemi od 1880 roku, gdy rozpoczęto regularne pomiary - podała amerykańska Krajowa Agencja ds. Oceanów i Atmosfery (NOAA) - donosi TVP Info.
Średnia temperatura w kwietniu była wyższa od średniej dla całego XX wieku o 0,7 stopnia. Biorąc pod uwagę jedynie oceany, temperatura powierzchni była o 0,57 stopnia wyższa od średniej dwudziestowiecznej, która wynosi 16 stopni.
Zmniejszyła się także powierzchnia lodów Arktyki, które w kwietniu zajmowały 14,7 mln km kw. To najmniej od 11 lat, czyli od czasu kiedy prowadzone są badania w oparciu o zdjęcia satelitarne. | AJ

http://klimatdlaziemi.pl
ZACHWIANIE DOSTĘPNOŚCI WODY W ZWIĄZKU Z TOPNIENIEM LODOWCÓW
Lodowce pełnią stabilizującą rolę w gospodarce wodą słodką, szczególnie, kiedy opady w ciągu roku nie są rozłożone równomiernie, lecz występuje obfita w deszcze pora deszczowa i następująca po niej pora sucha. Lodowce gromadzą wodę opadową w porze deszczowej, uwalniając ją w miarę równomiernie przez cały rok i działając stabilizująco na ilość wody w rzekach. Dzięki lodowcom, pomimo braku opadów, poziom wody w rzekach nie spada do nazbyt niskiego poziomu. Gdyby nie stabilizująca obecność lodowców, ten cykl wyglądałby zupełnie inaczej – w porze deszczowej wody spływałaby w olbrzymich ilościach powodując powodzie, a w porze suchej rzeki wysychałyby. Brak wody dla ludzi, zwierząt i roślin może mieć jeszcze poważniejsze następstwa.
W podobny sposób działa roślinność, a szczególnie tereny leśne. Na wylesionych gruntach woda spływa bez przeszkód, unosząc ze sobą bryły ziemi i powodując osuwanie się terenu. Od kiedy ogołocono z lasów ściany Himalajów, Bangladesz jest regularnie pustoszony przez powodzie.
Tybet to miejsce, gdzie topnienie lodowców może mieć najpoważniejsze konsekwencje.
Naukowcy przewidują tu serię katastrof naturalnych. Największe rzeki południowo wschodniej Azji są zasilane w wodę pochodzącą z lodowców z Płaskowyżu Tybetańskiego.
Himalajskie lodowce, o objętości tysięcy kilometrów sześciennych zaopatrują azjatyckie rzeki 8,6 milionami metrów sześciennych wody każdego roku, między innymi Jangcy i Huag Ho w Chinach, Ganges w Indiach, Indus w Pakistanie, Brahmaputra w Bangladeszu, Salween i Irrawaddy w Birmie, a także Mekong, która płynie przez Chiny, Birmę, Tajlandię, Laos, Kambodżę i Wietnam.
Szacuje się, że około 2040 roku będzie następować całkowite stopienie się lodów Arktyki w lecie. Stan taki będzie miał miejsce po raz pierwszy o 3 milionów lat.

MOŻLIWE ZMIANY W CYRKULACJI PRĄDÓW OCEANICZNYCH
Kiedy lód morski i lodowce topnieją, uwalniają słodką wodę do oceanu. Woda słodka ma jednak mniejszą gęstość od wody słonej – nie jest dość gęsta, aby zatonąć. Może to przerwać cyrkulację oceaniczną i wpłynąć na wymianę ciepła między biegunami i równikiem. Czyli zmienić klimat... Drastycznie. W przypadku zaniku Golfsztromu oznaczałoby to spadek temperatur w Europie o blisko 10°C.

TOPNIENIE LODOWCÓW
Sławny, położony w USA Park Narodowy Glacier, znika w oczach. Liczba lodowców spadła ze 150 w 1850 roku do zaledwie 27 obecnie.

Ten lodowiec na Alasce miał ponad 70 metrów grubości...

Obrazek


Zmiany nie ograniczają się wyłącznie do terytorium Ameryki Północnej. Zdjęcia pokazują lodowiec w Patagonii. W 1928 roku i dziś.

Obrazek


Lodowce znikają również w Europie. Zdjęcia pokazują cofanie się lodowców w Szwajcarskich Alpach.

Obrazek


Obrazek

-------------------------------------------------

TO TYLKO... REALIZACJA UTOPII/ZBRODNIE PRZECIWKO NAM I NASTĘPNYM POKOLENIOM, NATURZE; ŻYCIU NA ZIEMI!!! (skrót)
http://www.wolnyswiat.pl/forum/viewtopic.php?t=161&sid...

Temat: Ocieplenie klimatu cd

coś na rozgrzewkę :)))

"Rozważają więc umieszczenie w kosmosie luster, pokrycie Grenlandii kocami lub budowanie sztucznych wulkanów – donosi serwis telegraph.co.uk."
http://wiadomosci.onet.pl/nauka/lustra-i-sztuczne-wulk...

to i tak łaskawie bo mogli rozważyć przesunięcie Ziemi dalej od Słońca

PS
a nie mogli się spotkać u nas gdzieś na suwalszczyźnie ? jakby im tyłki przemarzły wyniki badań byłyby bardziej optymistyczne
Krzysztof F.

Krzysztof F. inż.elektryk -
elektroenergetyka
automatyka

Temat: Ocieplenie klimatu cd

Ocieplenie klimatu na jakimś obszarze, może być groźne.
Roślinność która znajduje się w różnych strefach klimatycznych dość sporo różni się między sobą. Np roślinność strefy tropikalnej posiada zwykle budowę pozwalającą na przyjmowanie wody wprost z opadów deszczu, oraz nie pozwalającą na zbyt dużą utratę wody.
Roślinność ze strefy umiarkowanej charakteryzuje się sporą ilością żywic których olejki eteryczne są dość lotne, a sama roślinność (drzewa) są przystosowane tak do ujemnych jak i dodatnich temperatur, nie skrajnie wysokich.
Płuca ziemi to poza klimatem tropikalnym, wielkie lasy Kanady i Syberia.
Rosnąca tam tajga i tundra, to drzewa i krzewy w istocie nie wytrzymujące wysokich temperatur.
Zwiększenie temperatury w której rosną sosny powyżej 30 stopni C powoduje duże wydzielanie olejków eterycznych, a z nich następnie bardzo lotnych substancji o bardzo niskiej t zapłonu.
Dlatego czasami latem mówi się u nas że las jest jak zapałka.
A teraz proszę sobie wyobrazić lasy ciągnące się tysiącami kilometrów, znajdujące się w temperaturze 35 stopni przez powiedzmy 2 tygodnie.
Jakiekolwiek źródło zapłonu, jest z nimi zrobić mniej więcej to co z drzewami działo się w ubiegłym roku dookoła Moskwy.
Tu nie chodzi o to że nad Bałtykiem za np 20 lat będzie Soczi.
Lecz o to że nie zdążymy w tym czasie zastąpić puszczy Białowieskiej gajem palmowym :)
Ostatnio jest masa doniesień o wypalaniu dżungli amazońskiej w celu przejęcia ziemi z pod niej pod uprawy.
To samo można czasem poczytać o Syberii, lub kanadzie.
Czy na pewno są to zjawiska spowodowane bezpośrednio przez ludzi z tych okolic?

Nie twierdzę że ocieplenie klimatu jest. Nie mam do tego odpowiedniej wiedzy.
Wiem za to że zmiana t paliwa nawet jedynie o kilka stopni (a drzewo to wprost paliwo którego używa się np jako biomasy) może powodować jego znacznie łatwiejszy zapłon.

Zwiększenie nawet na kilkadziesiąt dni t max nad wielkimi lasami może w związku z tym być problemem na niewyobrażalną skalę.
Pożary olbrzymich lasów nie dosyć że same w sobie są groźne, zwiększają dodatkowo emisję CO2, oraz okresowo zmniejszają jego wychwytywanie.
Kilka lat temu płonęły lasy Australii, później Grecja, w zeszłym roku lasy dookoła Moskwy. Lepiej aby nie stało się tak z tajgą czy Amazonią.
Skutki mogły by być nieobliczalne nie tylko dla tych regionów ziemi.

Pozdrawiam

Następna dyskusja:

Przewodnik dla firm o zmian...




Wyślij zaproszenie do