Adam
B.
"Never attribute to
malice that which is
adequately expla...
Temat: Ocieplenie klimatu cd
Maciej L.:
Mało mnie interesuje to, jak i czym Chińczycy się trują, tak samo, jak mało obchodziło ludzi na Pomorzu trucie śląskiego przemysłu jeszcze 22 lata temu. To sprawa Chińczyków, jak wtedy sprawa Ślązaków. Natomiast bardzo mnie obchodzi perspektywa podwyżek rachunków za prąd tutaj.
Myśli Pan że eskimosów mało obchodzi to ile rtęci emitujemy do środowiska przez nasze elektrownie węglowe?
Brednie. Wolny rynek i przegrane sprawy sądowe o odszkodowania nakłoniły amerykańskich przemysłowców np. do wychwytywania odpadów typu fluor, zamiast zrzucania ich dalej do rzek. Nie zrobili tego w związku z jakimikolwiek oenzetowsko-unijnymi pomysłami. Okazało się, że konieczność wypłaty odszkodowań i groźba zapłaty kolejnych wystarczyły.
Ach the legendy liberalne. Gdzie mogę poczytać o tym fascynującym fakcie?
Podobnie było z producentami samochodów, którzy montowali zbiorniki paliwa w taki sposób, że przy byle stłuczce powstawał pożar. Najpierw wyliczyli sobie, że koszt zmian w projekcie jest wyższy, niż ewentualne roszczenia. Gdy ta kalkulacja została przez stronę przeciwną wyciągnięta przed sądem, ten nałożył taką kwotę zadośćuczynienia, która okazała się wystarczająco motywująca do zmian w projektach.
To proszę poczytać kiedy zaczęli stosować pasy bezpieczeństwa.
Ciekaw jestem kto jeszcze potwierdził te rewelacyjne "odczyty".
Artykuł ukazał się w recenzowanym magazynie w ostatnich tygodniach.
Tak, i jest to magazyn dla geografów, i nie ma w nim publikacji z dziedziny klimatu czy atmosfery.
Dodatkowo publikacja kosztyje 500 franków szwajcarskich ;)
http://www.mdpi.com/about/apc#amount-apc
Na liście filadelfijskiej też nie znajdzie Pan tego żurnala.
edit:http://www.realclimate.org/
Zaproponował Pan swego czasu stanowczo, żeby ograniczyć się do przywoływania recenzowanych czasopism, to dlaczego teraz nam tu Pan bloga zapodaje? :)
Akurat nie sam blog jest tutaj ważny, ale to co piszą o tej pracy.
RealClimate tworzy kilku bardzo uznanych klimatologów i fizyków.
Roy Spencer już tyle razy się mylił i gadał głupoty, że już mało kto przywiązuje wagę do tego co produkuje.