Juliusz Grzegorz Sumorok

Juliusz Grzegorz Sumorok Właściciel, P.P.H.U.
Biolinija

Temat: "Ekologiczne" mity

Chciałbym zainicjować dyskusje nad różnymi "prawdami" w ekologii, które wcale takimi nie muszą być. Na pierwszy ogień proponuje postawić pytanie czy walka z emisja gazów cieplarnianych ma sens? Nie pytam o genezie globalnego ocieplenia, tylko czy walka z emisją spełni pokładane nadzieje i przyniesie efekty godne poniesionych nakładów?
Ja na to pytanie odpowiadam, ze nie, że jest to zła alokacja środków, które można z pożytkiem przeznaczyć na coś innego. Mało tego, nieprzemyślane działania związane z redukcją emisji mogą przyczynić sie do kryzysu ekonomicznego

konto usunięte

Temat: "Ekologiczne" mity

Panie Juliuszu, co do CO2, to się zgadzamy całkowicie.
nastepny mit: energia atomowa - jej szkodliwość, zwłaszcza w porównaniu do konwencjonalnych metod uzyskiwania energii.
Adam M.

Adam M. Nauczyciel
akademicki

Temat: "Ekologiczne" mity

a ja polecam lekturę ksiąki
"Ekologiczne kłamstwa ekowojowników" Przemysław Mastalerz,
Wyd. Chemiczne, 2005

http://merlin.pl/Ekologiczne-klamstwa-ekowojownikow_Pr...
Adam M.

Adam M. Nauczyciel
akademicki

Temat: "Ekologiczne" mity

kolejny mit: spalarnie odpadów i emisja zanieczyszczeń w gazach odlototowych,
wiekszość ekologów propagujących niechęć do tworzenia spalarni nie zdaje sobie sprawy, że więcej zanieczyszczeń emitują zwykłe ciepłownie, elektrownie itp aniżeli nowoczesne spalarnie z uwagi na restrykcyjne normy emisji spalin,
Juliusz Grzegorz Sumorok

Juliusz Grzegorz Sumorok Właściciel, P.P.H.U.
Biolinija

Temat: "Ekologiczne" mity

Juliusz Grzegorz Sumorok:
Chciałbym zainicjować dyskusje nad różnymi "prawdami" w ekologii, które wcale takimi nie muszą być. Na pierwszy ogień proponuje postawić pytanie czy walka z emisja gazów cieplarnianych ma sens? Nie pytam o genezie globalnego ocieplenia, tylko czy walka z emisją spełni pokładane nadzieje i przyniesie efekty godne poniesionych nakładów?
Ja na to pytanie odpowiadam, ze nie, że jest to zła alokacja środków, które można z pożytkiem przeznaczyć na coś innego. Mało tego, nieprzemyślane działania związane z redukcją emisji mogą przyczynić sie do kryzysu ekonomicznego

Panowie to może zróbmy listę mitów i następnie zacznijmy podnosić adrenalinę niektórym ekooszołomom?
Zabieram sie do roboty.

konto usunięte

Temat: "Ekologiczne" mity

Adam polecił dobrą książkę, czytałem, a na dodatek ściąłem sie, i to zdrowo, z Mastalerzem na jakimś wykładzie ;) Ta sama uczelnia ;)
Oczywiście to było w czasach, kiedy też byłem "ekologiem". Teraz bym nazwał siebie ekooszołomem, ekoterroryską...
Chociaż nie w 100% zgadzam się z Mastalerzem, to książka pokazuje drugą stronę medalu, jakże nieefektowaną, niemedialną.

od tego można zacząć zbieranie mitów.

konto usunięte

Temat: "Ekologiczne" mity

A może inne akcje jakoś zorganizować? ;) Ta nieszczęsna godzina bez światła - niech "ekolodzy" coś zrobią "pożytecznego" i pójdą krok dalej - niech się odetną od elektrowni i niech się nie ogrzewają węglem. Najlepiej aby sobie trzciną opalali mieszkania, biura. ;)

konto usunięte

Temat: "Ekologiczne" mity

Jeszcze jedno - nie znoszę nazwy ekologia, czy określen typu ekologiczne. Ekologia to trochę inny dział nauki, który bada zależności występujące w przyrodzie. Sama ochrona przyrody... coś, to może jest mały wycinek ekologii.
Piotr Waydel

Piotr Waydel Właściciel i
organizator różnych
przedsięwzięć

Temat: "Ekologiczne" mity

Witajcie!

Słowo ekologia ma w rzeczywistości zupełnie inne znaczenie.
To nauka o eko systemach.

To czym tu się zajmujemy i co potocznie jest nazywane ekologią, nazywa się sozologia.

Pozdrawiam
Piotr
Piotr Waydel

Piotr Waydel Właściciel i
organizator różnych
przedsięwzięć

Temat: "Ekologiczne" mity

Łukasz Kuźma:
A może inne akcje jakoś zorganizować? ;) Ta nieszczęsna godzina bez światła - niech "ekolodzy" coś zrobią "pożytecznego" i pójdą krok dalej - niech się odetną od elektrowni i niech się nie ogrzewają węglem. Najlepiej aby sobie trzciną opalali mieszkania, biura. ;)

Najczęściej "ekolodzy" nawet nie znają znaczenia słowa ekologia.

Ogrzewanie węglem jest zbrodnią, a trzciną - niewiedzą.
Przecież zapewnienie sobie niezależności energetycznej związanej z ciepłem, jest racjonalne ekonomicznie już na etapie inwestycji i bardzo proste.

Trochę trudniejsze jest zapewnienie sobie autonomii energetycznej na wszystkie pozostałe potrzeby bytowe.
Do tego trzeba już sporo interdyscyplinarnej wiedzy i zacięcia.

Mam nadzieję, że względnie niedługo będę mógł Was zaprosić do mojego autonomicznego osiedla.
Racjonalnego ekonomicznie i sozologicznie.

Pozdrawiam
Piotr Waydel

konto usunięte

Temat: "Ekologiczne" mity

Powiedzcie, kogo macie na myśli mówiąc o tych ekologach? Po waszych wypowiedziach mam wrażanie, że jest to jakiś bliżej nieokreślony byt. Trochę to brzmi jak organizowanie działań przeciwko "układowi" - kojarzy mi się to wszystko z retoryką poprzedniego rządu, za którego członkami delikatnie mówiąc nie przepadam.
Napiszcie proszę - jakie konkretnie osoby - autorów publikujących swoje poglądy, które podpadają pod "ekologizm" lub organizacje działające na rzecz ochrony środowiska macie na myśli?
Juliusz Grzegorz Sumorok

Juliusz Grzegorz Sumorok Właściciel, P.P.H.U.
Biolinija

Temat: "Ekologiczne" mity

Marcin Włodarski:
Powiedzcie, kogo macie na myśli mówiąc o tych ekologach? Po waszych wypowiedziach mam wrażanie, że jest to jakiś bliżej nieokreślony byt. Trochę to brzmi jak organizowanie działań przeciwko "układowi" - kojarzy mi się to wszystko z retoryką poprzedniego rządu, za którego członkami delikatnie mówiąc nie przepadam.
Napiszcie proszę - jakie konkretnie osoby - autorów publikujących swoje poglądy, które podpadają pod "ekologizm" lub organizacje działające na rzecz ochrony środowiska macie na myśli?

Sprawa nie jest prosta bo termin ekologia wywodzi sie z nauki i ma dość wąski zakres znaczeniowy, jest to ogólne rzecz biorąc nauka o środowisku. Natomiast teraz każdy mówiący o środowisko ( w podtekście zatroskany jego stanem) jest ekologiem. Problem w tym, że jest trendy być ekologiem, natomiast to co sie mówi przy tym i do jakich dzialń namawi nie jst juz ważne.
Problemem jest jeszcze to, że najczęściej sprawy środowiska są interdyscyplinarne. Wymagają zarówno wiedzy ekonomicznej jak i ekologicznej. Stąd pojawiają sie mity. Tzn. działania ogromnie nośne medialnie ale nieprzemyślane i nieskuteczne. Takim działaniem na wielka skalę jest walka z CO2.
Brak wiedzy i co zatem idzie skutecznej koncepcji działania powoduje np problemy z śmieciami szczególnie poza miastami. Urynkowienie odpadów spowodowało wzrost kosztów ich utylizacji. I tylko połowicznym rozwiązaniem jest tu edukacja ekologiczna, bo do części osób nie dotrze z tego względu, ze bieżące rozwiązania są za drogie.
Klasycznym przykładem takich " ekologicznych " pomysłów było namawianie kiedyś na noszenie sztucznych futer i używanie sztucznych choinek, na szczęście te bzdury szybko zostały wyłapane. Pozostało jednak wiele takich chybionych a rozreklamowanych pomysłów. Ich autorów trudno jest zidentyfikować bo nie ma jakiejś jednej organizacji czy ośrodka " ekologicznego". Mity produkowane są ad hoc, hurtowo i wszędzie, dlatego walka z nimi jest taka trudna i nie ma na dodatek pewności czy nie produkujmy właśnie kolejnego mitu.

konto usunięte

Temat: "Ekologiczne" mity

Niestety, to nie wirtualne byly. Kiedyś też byłem takim aktywistą ;/

Jedna grupa - to ci znani - Greenpeace, w Polsce to Klub Gaja ;)
Nie twierdzę, że wszystko źle robią, ba, bardzo lubię akcje w ktróre włącza się dzieci - na przykład przenoszenie żabek na drugą stronę drogi - uwrażliwiaja dzieci na przyrodę. Niestety dla nich ważniejsza jest idea niż rzeczywistość - i to jest przerażające. Ważniejsze jest wszystko inne, ale nie człowiek.

druga grupa jest bardziej ukryta i bardziej rozproszona. To ci, którzy każdj inwestycji się przypatrują i protesty wnoszą. najczęściej po cichu się sprawe załatwia, że płaci im się po prostu haracz i odstępują od protestów. Dla mnie to grupy przestępcze. Budowa każdej drogi ma takie klocki na przykład.
Juliusz Grzegorz Sumorok

Juliusz Grzegorz Sumorok Właściciel, P.P.H.U.
Biolinija

Temat: "Ekologiczne" mity

Łukasz Kuźma:
Niestety, to nie wirtualne byly. Kiedyś też byłem takim aktywistą ;/

Jedna grupa - to ci znani - Greenpeace, w Polsce to Klub Gaja ;)
Nie twierdzę, że wszystko źle robią, ba, bardzo lubię akcje w ktróre włącza się dzieci - na przykład przenoszenie żabek na drugą stronę drogi - uwrażliwiaja dzieci na przyrodę. Niestety dla nich ważniejsza jest idea niż rzeczywistość - i to jest przerażające. Ważniejsze jest wszystko inne, ale nie człowiek.

druga grupa jest bardziej ukryta i bardziej rozproszona. To ci, którzy każdj inwestycji się przypatrują i protesty wnoszą. najczęściej po cichu się sprawe załatwia, że płaci im się po prostu haracz i odstępują od protestów. Dla mnie to grupy przestępcze. Budowa każdej drogi ma takie klocki na przykład.

Jest jeszcze trzecia grupa, ci przypatrują się przepisom ba wpływają na ich kształt, oczywiście dla dobra środowiska a potem na tym zarabiają i ci sa najgroźniejsi.

konto usunięte

Temat: "Ekologiczne" mity

Witam,
być może panów (ciekawe gdzie są panie? może na forach, gdzie stosuje sie odrobinę chociaż krytycyzmu - również wobec siebie) zainteresuje zaskakująco, jak na stosunkowo inteligentne wypowiedzi patrząc, banalny brak w waszym środowisku osób dbających o to, co wy w ślad za mediami, nazywacie "ekologia". Ciekawe jest, że posługujecie się kalkami medialnymi, sztampami i uproszczeniami. Informuję was, nowocześni Don Kichoci, wymachujący przykrótkimi szabelkami w nieistnijące wiatraki ekologii, które być może was swoim medialnym wiatrem przewracją, że Ci, których nazywacie "ekologami" siebie tak nie nazywaja. Otóż w tych waszych pseudonowoczesnych paradywagacjach ani razu nie pojawiło się pojęcie "zrównoważony rozwój" oraz energia odnawialna. ZAmiast czytać głupoty, w swym lenistwie przed niezrównoważonymi produktami spod znaku microsoft siedząc, powinniście, choćby i wirtualnie, zapytać kogoś jaki ma pogląd i co reprezentuje. Ale wam się nie chce. Prawda? Gazeta prawdę ci powie...
A juz mniej emocjonalnie: jeśli któryś z was odważy się sięgnąć po encyklopedię (tylko niech się przygotuje na szok zerwania ze stereotypem) to dowie się, jak się ma zrównoważony rozwój do energii odnawialnej - najbardziej demokratycznego źródła energii i na obecnym etapie zupełnie wystarczającej alternatywy dla elektrowni emitujących CO2 - technologia już jest. Jądrówka w istocie nie emituje, ale koszt uzyskania i brak elementarnego bezpieczeństwa spowodowanego: (1) brak paliwa w Polsce, (2) konieczność przywożenia, ergo (3) rozumiem, że bezpieczenśtwo reaktora jest zagwarantowane technologicznie, ale transporty paliwa w dobie terroryzmu - nie! Bo jak idioci daliśmy sie wciągnąć w paliwową wojenkę. Której panowie, jak sądzę po poglądach związancych z czystą energią, jesteście zwolennikami.
pozdrawiam i do dyskusji zapraszam.
karol
ps. moja emocjonalna wypowiedź ma raczej prowokować, niż obrażać. Proszę zatem, zgodnie z intencją, czuć się lekko chociaż sprowokowanym. odbiór w ciągu 2 tygodni.
ps2. rozumiem, że postępu technologii się nie zatrzyma, ale można skierować na energię odnawialną, na przykład.
k.

konto usunięte

Temat: "Ekologiczne" mity

Karol Zamojski:
Oh, Karol! Moze raczej Filip...;-)
Zamiast odsylac nas do encyklopedii (ktorej?), jaka powieszono w internecie (jakze to nieekologiczne uzywanie netu oraz internet prawde ci powie) wyluszcz swoje rozumienie pojec, ktorymi nas zarzucasz. Podaj przyklady technologii, ktore wspominasz. Opowiedz, jak je skierowac na energie odnawialna i takie tam.
Zamiast zbednych ocen ludzi wysil sie i tresci wloz w swoja wypowiedz, bo wyszedl Ci belkot.

ps. Porzuc stereotypy gloszone przez gazety na temat doby terroryzmu.

pps. Don Kichot machal mieczem.
---
pozdr.czes;-)
Juliusz Grzegorz Sumorok

Juliusz Grzegorz Sumorok Właściciel, P.P.H.U.
Biolinija

Temat: "Ekologiczne" mity

Czeslaw Mrall:
Karol Zamojski:
Oh, Karol! Moze raczej Filip...;-)
Zamiast odsylac nas do encyklopedii (ktorej?), jaka powieszono w internecie (jakze to nieekologiczne uzywanie netu oraz internet prawde ci powie) wyluszcz swoje rozumienie pojec, ktorymi nas zarzucasz. Podaj przyklady technologii, ktore wspominasz. Opowiedz, jak je skierowac na energie odnawialna i takie tam.
Zamiast zbednych ocen ludzi wysil sie i tresci wloz w swoja wypowiedz, bo wyszedl Ci belkot.

ps. Porzuc stereotypy gloszone przez gazety na temat doby terroryzmu.

pps. Don Kichot machal mieczem.


---
pozdr.czes;-)

Nic dodać nic ująć, trzeba popatrzeć na całe nasze dyskusje a potem atakować nas językiem gazetowym, bo czymże innym jest rzucanie epitetów bez podawania faktów?

konto usunięte

Temat: "Ekologiczne" mity

Karolu...

"Otóż w tych waszych pseudonowoczesnych paradywagacjach ani razu nie pojawiło się pojęcie "zrównoważony rozwój" oraz energia odnawialna. ZAmiast czytać głupoty, w swym lenistwie przed niezrównoważonymi produktami spod znaku microsoft siedząc, powinniście, choćby i wirtualnie, zapytać kogoś jaki ma pogląd i co reprezentuje. Ale wam się nie chce. Prawda? Gazeta prawdę ci powie..."

Piszę to spod Linucha i uważam że to właśnie różnorakiego rodzaju gazety wypisują bzdury. Dlaczego? Bo nie pracują tam fachowcy, tylko dziennikarze. I skąd oni mają brać wiedzę i ją weryfikować skoro nie skończyli studiów ścisłych? znam ludzi którzy zajmują się w zakładzie oczyszczaniem ścieków i nie rozumieją pojęcia pH...

Dam ci przyklad z innej beczki - moja żona zajmuje się w czasie wolnym kosmetykami, takie hobby. I porównuje produkty na rynku. Co się okazuje - produkty tej samej marki są praktcznie identyczne, a za jeden zaplacisz pięc razy tyle co podobny z "niższej półki". W rzeczywistości kupujesz to samo. I dlaczego tak jest? Bo się na tym nie znamy i ufamy w takie bzdury. Ktoś nam musi powiedzieć że to jest lepsze. Skoro jest zapotrzebowanie na droższe to jazda - nowa linia, inne pudełko a w środku to samo. Abyśmy się lepiej poczuli.

I tak jest w każdej dziedzinie życia. Po prostu trzeba zdać się na innych, bo się na tym nie znamy. Jak ktoś mówi o pięknym świecie to chcemy mu wierzyć. Proste informacje trafiają - energia odnaialna - jakże pięknie to brzmi - wiatraki, woda, uprawy energetyczne. Ale jak człowiek wejdzie w te tematy głębiej to pojawiają się różne "ale, pod warunkiem". I to już nie jest medialne.

Zrównoważony rozwój, energetyka odawialna - coż kolego ty pod tymi hasłami znajdujesz?
Jesteśmy jak najbardziej za, tylko te szczególy spędzają sen z powiek. Z tego co zaobserwowałem, jesteśmy np. za lokalnymi inwestycjami w np. odbudowę lasów, oczyszczanie wody itp, bo to daje wymierne efekty i człowiek z chęcią spędza czas na świeżym powietrzu. Sprzątanie własnego, małego ogródka.
Za to działania globalne - to nieczęsne CO2 - tu się różnimy w pogladach od polityków. Koszt i zero efektów. Można te pieniądze lepiej spożytkować. Na ekelktrownie wiatrowe, ale kompleksowo. Na budowę progów wodnych dla elektrowni - ale z uwzględnieneim lokalnych zapotrzebowań. Na badania w dziedzinie enegrii odnawialej.
Politycy na tych sloganach żerują i tylko im dobrze z tego powodu.
Bogdan Szymanski

Bogdan Szymanski inżynier OŹE

Temat: "Ekologiczne" mity

Karolu może miałaś dobre idee, ale trochę pomieszałeś z faktami może mi wyjaśnisz, jakie to źródło odnawialne jest w stanie obecnie zastąpić energię konwencjonalną? – Staram się wspierać OZE i może ty znasz cudowne rozwiązanie?

Co do en jądrowej to?
1 – w Polsce są złoża uranu i Rosjanie pewnie niejedną głowicę w latach 70 z nich zrobili. Inna sprawa czy opłacałoby się go wydobywać i wzbogacać czy taniej byłoby kupić.

2 – transport i terroryzm – uran do elektrowni jest znacznie mniej wzbogacany niż ten do bomb, co oznacza, że jest mało przydatny dla terrorystów.
3 – w dobie gdzie takie kraje jak Iran , Korea północna wzbogacają uran chyba łatwiej byłoby terroryście się tam zapatrzeć niż jechać do europy i kraść – tak czysto logicznie myśląc

z całym szacunkiem ale w większości to co napisałeś to czysta propaganda nie poparta faktami
Marcin Kawka

Marcin Kawka monitoring wielkości
nieelektrycznych,
modelowanie wód
po...

Temat: "Ekologiczne" mity

Bogdan Szymanski:
2 – transport i terroryzm – uran do elektrowni jest znacznie
mniej wzbogacany niż ten do bomb, co oznacza, że jest mało przydatny dla terrorystów.

Tak ale można (chyba?) z niego zrobić tzw. brudną bombe. Przez nasz kraj kilka razy jechał Uran do czeskich elektrowni, panowie z długą bronią raczej nie bronili go przed Grinpisem. Pozatym uran to Uran, na samą myśl niektórym (dziennikarzom?) ciarki przechodzą.

Podziwiam panów zdecydowanie. Na wiele kwestji np. CO2 nie mam zdania, gdyż widze że nawet wykładowcy na uczelni potrafią głosić wzajemnie sprzeczne teorie.

Następna dyskusja:

Mity energetyczne cd.




Wyślij zaproszenie do