konto usunięte

Temat: EKOLOGICZNA HSITORIA I JEJ ORGANIZACJE

Podstawowym elementem ukazującym całe zagadnienie i problematykę tematu ekologia należy zacząć od początku, a mianowicie co kryje się pod pojęciem ekologia i czym się zajmuje Ekologia jako nauka. (gr. oíkos + lógos = dom + nauka). Ekologia jest więc nauka o strukturze i funkcjonowaniu przyrody, zajmująca się badaniem oddziaływań pomiędzy organizmami a ich środowiskiem oraz wzajemnie między tymi organizmami. Ekologia zajmuje się między innymi badaniem powiązań między wspólnotą biotyczną a środowiskiem abiotycznym (układy biologiczne istnieją w sieci powiązań między sobą i otaczającym je środowiskiem), opartych na różnego rodzaju interakcjach, komunikacjach i informacjach. Odkrywanie tych zjawisk dokonało się od starożytności do współczesności, ale ekologia jako samodzielna nauka rozwinęła się w zasadzie w XIX w. Ekologia nie jest nauką obojętną wobec egzystencji przyrody i człowieka, dlatego często w potocznych dyskusjach utożsamiana bywa z sozologią i filozofią. Ekologia najogólniej jest nauką o porządku i nieporządku w przyrodzie oraz konsekwencjach wynikających dla istnienia biosfery i człowieka. Ze względów zarówno filozoficznych jak i utylitarnych pojęcie "ekologia" używane bywa w szerokim kontekście znaczeniowym. Określenia ekologia, ekologiczny są często używane w języku potocznym w szerokim i czasem nieprecyzyjnym sensie znaczeniowym, nie zawsze związanym z ekologią jako nauką. Często odnoszą się do sozologii, tj. nauki o ochronie środowiska lub samej ochrony środowiska jako takiej, a nawet filozofii ekologicznej. Termin ten wprowadził, od słowa oecologia, niemiecki biolog i ewolucjonista Ernst Haeckel w 1869 roku, by określić badania nad zwierzętami i ich relacjami z otaczającym światem nieorganicznym jak i organicznym, ze szczególnym uwzględnieniem interakcji, przyjaznych lub wrogich, z organizmami roślinnymi i zwierzęcymi, z którymi wchodzą w kontakt. Na organizmy w środowisku oddziałują czynniki abiotyczne i biotyczne. Jedni autorzy sądzą, że przedmiotem ekologii powinny być relacje między rzeczywistością biotyczną a abiotyczną, inni natomiast rozszerzają jej zakres na tak zwany wymiar aplikacyjny (tzw. ekologia stosowana). W konsekwencji dla jednych jest to nauka biologiczna, dla innych geograficzna, inni poszerzają ją o problematykę z ochrony środowiska. Jedni bronią jej wymiaru ilościowego (strategia redukcjonistyczna, inni skupiają się na wymiarze jakościowym (strategia holistyczna). Z powodu tak różnorodnych podejść i poglądów na zakres ekologii w podręcznikach spotyka się różne definicje samej ekologii jak i różne modele teoretyczne. W Polsce, według ustawy Prawo ochrony środowiska: organizacja ekologiczna to taka organizacja społeczna, której statutowym celem jest ochrona środowiska (art. 3 pkt 16). Organizacje ekologiczne funkcjonują w naszym kraju jako organizacje społeczne, są takie organizacje, które z założenia nie są nastawione na zysk i działają w interesie publicznym. Są to zrzeszenia niezależne, działające poza strukturami administracji rządowej i samorządowej. Nie zalicza się do organizacji społecznych partii politycznych i stowarzyszeń, jednostek samorządu terytorialnego a także związków zawodowych. Za organizacje społeczne nie są też uznawane fundacje, co wynika z postanowienia NSA z dnia 12 stycznia 1993 r. (I SA 1762/92, ONSA 1993/3 poz. 75), zgodnie z którym fundacja nie jest korporacją obywateli, lecz wyodrębnioną masą majątkową. W praktyce w większości przypadków fundacje ekologiczne cieszą się tymi samymi uprawnieniami, co stowarzyszenia. Aby organizacja społeczna była zarazem organizacją ekologiczną, konieczne jest, by ochrona środowiska była jej statutowym celem. Brzmienie art. 3 pkt 16 ustawy Prawo ochrony środowiska nie przesądza, iż chodzi tu wyłącznie o statut przewidziany prawem o stowarzyszeniach. Posiadanie przez organizację społeczną statutu może wynikać z innych przepisów, jak ma to miejsce w przypadku Polskiego Związku Łowieckiego. Zatem aby odpowiedzieć na pytanie, czy dana organizacja społeczna jest organizacją ekologiczną, należy zapoznać się z jej statutem, który winien wskazywać, że przynajmniej jednym z celów organizacji jest ochrona środowiska. Zapis ten ma istotne znaczenie np. przy doborze w stowarzyszeniach zrzeszających miłośników danego regionu. W statutach tych towarzystw ochrona środowiska wymieniana jest zwykle po celach związanych z działaniami na rzecz rozwoju społecznego, kulturalnego i gospodarczego. Sformułowanie o celu statutowym budzi wątpliwości czy warunkiem „sine qua non” jest, aby dana organizacja posiadała statut, tj. aby zgodnie z przepisami dokument określający cele i zasady jej działania nazywany był statutem, gdyż w przeciwnym wypadku nie będzie organizacją ekologiczną w rozumieniu ustawy Prawo ochrony środowiska, a w konsekwencji pozbawiona zostanie możliwości występowania na prawach strony w postępowaniu administracyjnym dotyczącym np. lokalizacji negatywnie oddziałujących na środowisko przedsięwzięć (OOŚ). Problem ten dotyczy zwłaszcza stowarzyszeń zwykłych, które zgodnie z ustawą – Prawo o stowarzyszeniach działają w oparciu o regulamin, nie zaś o statut. Przyjęcie, że statut jest niezbędnym warunkiem uznania przewidzianych upoś powodowałby ponadto, że główny akcent przepisu położony byłby na kwestie formalne nie zaś aspekty merytoryczne tj. faktyczną możliwość działania i kompetencje organizacji. Za przyznaniem uprawnień stowarzyszeniom zwykłym przemawia fakt, że gdyby nawet rygorystycznie potraktować konieczność posiadania przez organizacje statutu to jednak trzeba zwrócić uwagę na treść art. 43 oraz 40 ust.3 ustawy - prawo o stowarzyszeniach. I tak art.43 prawa o stowarzyszeniach stanowi, że, w sprawach nie uregulowanych odmiennie w tym rozdziale do stowarzyszenia zwykłego stosuje się odpowiednio przepisy ustawy z tym, że: nie stosuje się przepisów art.9-13, art.14 ust.1 art.17, art. 20, art22-24, art. 27, art. 30 i art.31 pkt. 2 a - ilekroć w ustawie jest mowa o statucie, należy przez to rozumieć regulamin stowarzyszenia zwykłego. Zaś art. 40. ust.3 prawa o stowarzyszeniach stanowi, że o utworzeniu stowarzyszenia zwykłego jego założyciele informują na piśmie właściwy ze względu na przyszłą siedzibę stowarzyszenia organ nadzorujący podając dane, o których mowa w ust. 2 (chodzi tu o dane zawarte w regulaminie, m.in. o nazwę stowarzyszenia, jego cel, teren i środki działania). Z powyższych przepisów jasno wynika, że po pierwsze sama ustawa zrównuje w pewnym zakresie regulamin ze statutem, a po drugie, że określone w regulaminie zasady działania stowarzyszenia zwykłego, podobnie jak ma to miejsce przy stowarzyszeniu zarejestrowanym, podlegają kontroli organu nadzorującego (starosty), który może m.in. zwrócić się do sądu rejestrowego o wydanie zakazu założenia stowarzyszenia (art. 41 prawa o stowarzyszeniach). Ponadto stowarzyszenia zwykłe podlegają kontroli sądowej tak jak stowarzyszenia zarejestrowane.
Przyznanie stowarzyszeniom zwykłym prawa uczestnictwa na prawach strony w postępowaniach z zakresu ochrony środowiska wynika również z praktyki stosowania poprzednio obowiązującej ustawy o ochronie i kształtowaniu środowiska z 1980 r. Powołując się na art.100 ust.4 tej ustawy (od 1 stycznia 2001 zastąpiony przez art. 14 ustawy o dostępie do informacji o środowisku a następnie przez art.33 Ustawy - prawo ochrony środowiska) organy administracji często dopuszczały stowarzyszenia zwykłe do uczestnictwa w postępowaniu na prawach strony.

Historyczne dzieje Polskiej ekologii
Nie wiem czy każdy z nas ma świadomość, że motyw ochrony przyrody towarzyszy nam od niemal wczesnego średniowiecza. Pierwsze nowoczesne prawo obejmujące ochroną ginące gatunki uchwalono w naszym kraju. Za nasza ideą Tworzenia rezerwatów i parków narodowych poszli w ślad nas bliscy i dalsi sąsiedzi. Często wspominana peerelowska ustawa o ochronie przyrody była czymś ponadczasowym i podziwianym . Tutaj powinniśmy skłonić się do głębszej refleksji nad tematem i zadać sobie pytanie- dlaczego nie jesteśmy wiec ekologicznym mocarstwem”. Źródła tego tematu powinniśmy się doszukiwać prawie tysiąc lat temu. Faktem nie do rozwikłania staje się temat dlaczego za polskiego przywódcę ochrony przyrody uchodzi Władysław Jagiełło, rzekomy obrońca turów oraz zwycięzca spod Grunwaldu. W historycznych zapisach czytamy też że cztery stulecia przed wstąpieniem Jagiełły na tron Bolesław Chrobry wydał chroniące bobry prawa. Jagiełło zaś nie tyle pochylił się nad losem wymierających turów, ile raczej zastrzegł sobie prawo wyłączności polowania na nie, z którego korzystał, przy każdej nadążającej się okazji przy pomocy bardzo uprzywilejowanej świty, która zresztą bardzo mu pomagała w tym haniebnym procederze. Jedyną jednostką która dostrzegła problem i postanowiła coś z nim zrobić był Zygmunt III Waza zrozumiał on , że masowa zagłada turów zaszła zbyt daleko. To on właśnie wydał całkowity zakaz polowania na nie w roku 1597, gdy przy życiu zostało ich tylko około dwudziestu. Dramatycznym faktem staje się koniec tego rozdziału, król powołuje specjalną straż (która miała pilnować, dokarmiać i monitorować liczbę żyjących osobników), jednak nie przyniosło to oczekiwanych rezultatów, ostatni tur padł 30 lat po wprowadzeniu zakazu i od podjęcia ochrony przyrody.
(Stanisław Zięba „Historia myśli ekologicznej”, Wydawnictwo KUL, Lublin 2004) Dobrzańska Bożena, Dobrzański Grzegorz, Kiełczewski Dariusz

Przed powstaniem myśli ekologicznej
Projekty i idee w jakimś stopniu wspomnianych przeze mnie wcześniej władców pomimo, że godne uwagi, nie były niestety elementami ogólnego programu ochrony dziedzictwa naturalnego. Średniowieczne prawa dotyczące ochrony ginących gatunków miały charakter częściowo/chwilowy oraz bardzo doraźny nie eliminowano problemu. W momencie kiedy orientowano się, że problem istnieje wprowadzano ograniczenia w jakimś stopniu ich eksploatacji. Dotyczyło to po pierwsze roślin i zwierząt - bo królewską ochroną objęto w tym też okresie cisy. Identyczne sytuacje powstały w skutek uciążliwych działalności przed przemysłowych. W XIII wieku stracono na przykład po krótkim procesie pewnego londyńskiego kowala, który nie przestrzegał zakazu spalania węgla podczas trwania sesji parlamentu, może to się wydąć nam jak komediodramat ale zainicjowały te wydarzenia w pewnym sensie całą ich późniejsza fale. Przykładem obrazującym tez może być fakt gdy to w roku 1468 w Kolonii została zlikwidowana mini huta miedzi i ołowiu - był to efekt skarg mieszkańców przeciw szkodliwym dymom unoszącym się z jej kominów. W obu wypadkach chodziło o doraźny zakaz prowadzenia działalności będącej udręką dla otoczenia. Wertując źródło dostrzegam, że dużo później zaczęto się dopatrywać bardziej złożonych relacji, obopólnych wpływów między działalnością człowieka a stanem przyrody. Jako pierwszy zastanawiał się nad tym Georgius Agricola, który w "De Re metallica" poddał analizie niszczące efekty hutnictwa i górnictwa. W Polsce temat ten poruszył w wydanym w roku 1612 dziele "Officina Ferraria” warsztat z kuźniami szlachetnego dzieła żelaznego" Walenty Roździeński. Ultra prawdziwy przełom następuje dopiero później bo czekamy aż do drugiej połowy XIX w., właśnie wtedy ludzkość zdała sobie sprawę z destrukcyjnego wpływu industrializacji gospodarki na przyrodę, a za sprawą Ernsta Haeckla widzimy, że nasza ekologia zaczęła funkcjonować jako nauka odrębna.
Dobrzańska ,Dobrzański , Kiełczewski 2004- Floyd Esme 2009- Rex Weyler 2009- Żelichowski 2002

Kasprowicza Kasprowy Wierch ?
Podzielona często przez zaborców Polska wszelkie idee z Zachodu i ich dopływ odbierała i wcielała w praktykę z opóźnieniem, ale na nasze szczęście akurat w dziedzinie ochrony przyrody wyznaczaliśmy wówczas światowe kierunki. Zastanawiam się czy ktoś ma świadomość że to zawdzięczamy za sprawą naszych pięknych Tatr. Dziwi mnie, i zdziwi każdego, że to dopiero w drugiej połowie XIX w. zaczęto tak naprawdę traktować te góry jako obszar wartościowy i warty uwagi. Polska inteligencja szybko „łykła” tatrzańską modę. Można by tu było sklecić pewnie tom przykładów, wiec może w skrócie / poeci - jak Kasprowicz czy Tetmajer - poświęcali Tatrom całe tomy, a Zakopane stało się letnio-zimową kulturalną stolicą Polski. I tak jak Stanisław Witkiewicz (ojciec Witkacego) podjął się artystycznych reform góralskiej architektury, tak inni przedstawiciele elit rzucili się na ratunek zagrożonej taterniczą inwazją (zewsząd) przyrodzie. Podczas znanej dobrze fali tatrzańskiego szaleństwa Sejm Krajowy Galicji w 1869 r. uchwalił pierwszą w nowoczesnej Europie ustawę obejmującą ochroną zagrożone gatunki - kozice i świstaki co stało się przełomem w dziejach. Później wprowadzono ochronę limby. Zaczęły powstawać bardzo liczne towarzystwa ochrony przyrody. Nawet poważni profesorowie angażowali się w ochronę tatrzańskich lasów – nie zapominajmy, stanowiących wówczas prywatną własność górali. Uważam że najistotniejszym faktem, jest jednak wynik tego przedsięwzięcia tj. że działalność ta miała charakter długotrwałego lobbingu prowadzonego przez wpływowe środowiska - nikomu nie przychodziło do głowy przykuwanie się do drzew, by uchronić je przed ciosami bacowskiej siekierki. Efektywnie zamiast tego zajmowano się poważnymi debatami na temat możliwych form chronienia przyrody i przygotowywanie projektów. Kolejnym etapem staje się fakt że po odzyskaniu niepodległości przyszedł czas na ich realizację. Już w 1919 r. powołano rezerwat w Puszczy Białowieskiej, który potem przekształcono w Park Narodowy. Genialnym posunięciem i inicjatywa długoterminową (bo funkcjonującą do dziś) było, iż w 1928 r. za sprawą m.in. Bolesława Hryniewieckiego powstała Liga Ochrony Przyrody. Chwile później bo w roku 1932 uchwalono najnowocześniejszą wówczas w Europie ustawę o ochronie przyrody. Niesamowicie godnymi podziwu stają się realia że do chwili wybuchu II wojny światowej w Polsce mamy już 211 rezerwatów. Dużym potencjałem staje się temat, że przez całe międzywojnie ochrona przyrody była przede wszystkim pożytecznym hobby elit a zajmowanie się tą tematyką było w dobrym tonie.
Frączak Warszawa, 1996-Koralewicz, Malewska-Peyre, 1998-1994 Majkowska 2000-Zieliński S, Lewiński 2006-

Polska Rzeczypospolita Ludowa
Tak naprawę zatruwaniem środowiska nasz kraj zajął się dopiero po II wojnie. Gospodarka PRL nastawiona na przemysł ciężki, górnictwo i hutnictwo była prawdziwą zmorą dla polskiej natury. Pamiętajmy jednak, że ona sama po okresie międzywojennego i młodopolskiego kultu na powrót stała się obszarem podboju. Patrząc na temat z innego punktu odniesienia , uchwalona w 1949 r. ustawa o ochronie przyrody w tamtych latach znów należała do najnowocześniejszych. Następują kolejne zmiany wiele przedwojennych rezerwatów przekształcono w Parki Narodowe. Reaktywowano nawet Ligę Ochrony Przyrody. O ochronie przyrody wiele wtedy mówiono, jednak naturę systematycznie i bezmyślnie niszczono. Dramatyczne Apogeum destrukcji przypadło na czasy Gierka, kiedy powstały liczne chemiczne kombinaty wyrzucające z siebie tony toksycznych odpadów we wszystkich możliwych formach i - jak Azoty w Puławach - zamieniające otoczenie w księżycowy krajobraz z nieodwracalnym piętnem. Patrząc w inne rejony, w tym samym czasie na zachodzie coraz większe znaczenie zyskiwał ruch „Zielonych”. W 1971 roku powstał zaś Greenpeace. Nie stawał się jednak powodem do dumy fakt iż w Polsce nowoczesne proekologiczne idee bywały przedmiotem zainteresowania wyłącznie nielicznych, coś niecoś wiedzieli o nich pierwsi polscy hippisi, dalej znajduję informację że mówiło się o tym także w najbardziej elitarnych kręgach opozycyjnie nastawionej inteligencji. Lecz zwrócimy uwagę, że po raz pierwszy w polskiej historii zaczęto wówczas myśleć o ekologii poza kontekstem działań państwowych co było czymś naprawdę nowym.
Alternatywy w Ekologicznej historii
Następnie przenieśmy się do 1980 r., równolegle ze zrywem "Solidarności", w Krakowie powstaje pierwsza bardziej formalna organizacja polskich ekologów - Polski Klub Ekologiczny. Ciekawe staje się że w ostatniej dekadzie PRL ruchy i grupy ekologiczne wpisywały się w nurt kultury alternatywnej, szukającej trzeciej drogi między postawami władzy i opozycji solidarnościowej. Było tak na przykład z "Wolę Być" - grupą powstałą w 1984 r. wokół tygodnika "Na Przełaj". Idee ekologiczne niemal zawsze szły wówczas w parze z działalnością pacyfistyczną. Grupa "Wolę Być" zorganizowała na przykład według mnie genialną wystawę zabawek militarnych pod hasłem "Generałowie i dzieci nie bawcie się w wojnę", a przy tym angażowała się w akcje ekologiczne, doprowadzając do zamknięcia niebywale niebezpiecznych dla środowiska i ludności zakładów Celwiskoza w Jeleniej Górze. Takie niecodzienne podejście od tematu zjednało im wielu zwolenników i poruszyło nie jedno sumienie oraz napędzało ludzi do działania. Później kampanię tę próbował wykorzystać rząd Rakowskiego. Jako że działo się to tuż przed wyborami w 1989 r., władze partyjne uznały wątek ekologiczny za ostatnią deskę ratunku ale nie pomogło im nawet to. Pomysł o zamknięciu lokalnego truciciela miał być wyborczą „kiełbasą” dla jeleniogórskiej PZPR. Miejscowa społeczność tej spóźnionej troski o środowisko jednak nie kupiła. Rzecz bowiem w tym, że inne ekologiczne protesty tamtych lat zawsze zawierały w sobie element kontestacji władzy. Tak też się stało podczas wielkiego protestu przeciw budowie elektrowni jądrowej w Żarnowcu. Wiosną 1987 r., w rocznicę wybuchu w Czarnobylu członkowie ruchu "Wolność i Pokój" zorganizowali serię pikiet przeciw planowanej budowie. Dwa lata później gdańska anty żarnowiecka demonstracja spowodowała mobilizację ZOMO na skalę niepamiętną od czasów stanu wojennego. Czujące pismo nosem władze zorganizowały publiczną debatę na temat elektrowni. Ta jednak okazała się prowizorką i nie dała tak naprawdę nic. Zmiana systemu, która nastąpiła niecały miesiąc potem, nie zakończyła konfliktu wokół Żarnowca. Jesienią protestujący zablokowali dostawę elementów reaktora, później ma miejsce 44-dniowa głodówka kilku uczestników protestu. Dopiero w styczniu 1990 r. podpisano deklarację o zwołaniu referendum w sprawie budowy żarnowieckiej elektrowni atomowej. W ten sposób finał jednej z głośniejszych i szokujących kampanii ekologicznych zbiega się z początkiem III RP. Jednocześnie zaś metodologia protestów ekologicznych zaczyna się zbliżać do tej, jaką stosowała od lat na Zachodzie podziwiana organizacja Greenpeace.

Zięba Lublin 2004-Dobrzańska, Dobrzański, Kiełczewski 2009-Sas-Badowska 2001, Hrynkiewicz 2001- Leś 2004-Uniwersytet Gdański, Wydział Ekonomiczny, Uniwersytet Jagielloński, Wydział Filozoficzny, Instytut Socjologii 1996-Centrum Inf. Dla Org. Pozarządowych BORDO 1999-Ilczuk 1995-
http://radkowal.republika.pl/srodo.htm http://www.walc.za.pl/ http://www.ekologia.pl/

Aby przybliżyć bardziej temat ekologii w naszym życiu zacznijmy od ogólnej charakterystyki wybranych organizacji ekologicznych, które działają na rzecz ochrony przyrody i propagują ekologiczny, zdrowy styl życia.

Istnieje wiele organizacji ekologicznych, które działają na rzecz ochrony przyrody i propagują ekologiczny, zdrowy styl życia. Wśród działających organizacji są takie, których działalność obejmuje wiele krajów świata, są też organizacje, które istnieją tylko w konkretnym państwie. W Polsce prężnie działa wiele organizacji ekologicznych obejmując swym zasięgiem cały kraj lub tylko poszczególne jego regiony. Jedne organizacje cechuje wieloletnia już działalność ekologiczna, inne utworzono niedawno i dopiero stawiają pierwsze kroki na polu przyrodniczym. Każda z organizacji zajmuje się działalnością proekologiczną i ochroniarską w szerokim, bądź bardzo wąskim zakresie, skupiając się na całej otaczającej nas przyrodzie lub tylko na wybranych jej aspektach. Jedne organizacje działają poprzez edukację społeczeństwa i wdrażanie idei ekologicznego stylu życia każdego dnia, inne organizacje działają w sposób bardzo radykalny organizując marsze, protesty i inne rewolucyjne działania. Każda organizacja jest inna i posiada różne dokonania i osiągnięcia
w dziedzinie ochrony przyrody, ale każdej organizacji ekologicznej przyświeca jeden główny cel, wynikający ze statutu takiej organizacji i określony w art. 3 pkt. 16 ustawy Prawo ochrony środowiska (Dz. U. z 2001 r. Nr 112, poz. 1198, z późn. zm.), a mianowicie, że organizacjami ekologicznymi są organizacje społeczne, których statutowym celem jest ochrona środowiska.

/Dobrzańska B.Dobrzański G. Kiełczewski D. 2004/

Przegląd i charakterystykę organizacji ekologicznych zacznijmy, od tych które swą działalnością obejmują wiele państw, a więc od międzynarodowych organizacji ekologicznych. Wśród tych organizacji poczesne miejsce zajmują: BirdLife International (pierwotnie International Council for Bird Preservation - Międzynarodowa Rada Ochrony Ptaków), WWF (dawniej World Wildlife Fund), Greenpeace, Królewskie Towarzystwo Ochrony Ptaków (ang. Royal Society for the Protection of Birds, RSPB) oraz Międzynarodowy Zielony Krzyż (Green Cross Interational. Wszyscy z pewnością choć raz w życiu widzieli znak rozpoznawczy WWF – pandę. Organizacja powstała w 1961 roku jako organizacja ekologiczna o charakterze międzynarodowym. Misją WWF jest powstrzymanie degradacji środowiska naturalnego naszej planety i stworzenie przyszłości, w której ludzie będą żyli w harmonii z przyrodą. W czasie prawie 50 lat swojego istnienia WWF zainicjował, przeprowadził lub pomógł w realizacji ponad 12 600 przedsięwzięć na rzecz ochrony przyrody w 154 krajach świata, przyczyniając się do powstania 270 parków narodowych. Od początku swojego istnienia WWF gromadzi fundusze niezbędne do ochrony przyrody oraz promuje edukację i badania, które służyłyby ocaleniu najbardziej zagrożonych gatunków
i siedlisk na Ziemi. Zadaniem fundacji jest nie tylko ochrona ginących zwierząt, ale także przeciwdziałanie zniszczeniu środowiska naturalnego. W latach 1980., wspólnie z IUCN oraz UNEP, WWF stworzył Światową Strategię w Zakresie Ochrony Przyrody, którą podpisał Sekretarz Generalny ONZ. Strategia, opublikowana jednocześnie w 34 stolicach świata, stała się podstawą kompleksowego spojrzenia na ochronę środowiska oraz zrównoważone wykorzystanie zasobów naturalnych naszej planety. W Polsce WWF podejmuje działania na rzecz ochrony przyrodniczo cennych rzek i lasów, jak również ochrony największych drapieżników: wilków, rysi i niedźwiedzi. Organizacja stara się przeciwdziałać zmianom klimatu i podejmuje walkę z nielegalnym handlem ginącymi gatunkami. Ponadto WWF Polska prowadzi jeden projekt zagraniczny, którego celem jest ochrona lasów deszczowych Konga. Greenpece jest również organizacją ekologiczną, która kompleksowo zajmuje się ochroną przyrody. Powstała w roku 1971 w Vancouver w Kanadzie by przeciwstawić się amerykańskim próbom jądrowym na Alasce, obecnie działa na rzecz ochrony środowiska naturalnego, prowadząc kampanie na rzecz m.in. : spowolnienia zmian klimatycznych, ochrony lasów, ochrony oceanów, powstrzymania wielorybnictwa, sprzeciwu wobec wykorzystywania energii atomowej i popieranie energii odnawialnej, sprzeciwu wobec inżynierii genetycznej oraz eliminacji z użycia toksycznych związków chemicznych. Organizacja ta działa głównie przez organizowanie (często kontrowersyjnych) akcji bezpośrednich, które sprawiają, iż dany problem dostrzegany jest przez społeczeństwo. Międzynarodowy Zielony Krzyż to organizacja powstała w celu zapobiegania katastrofom ekologicznym i niesieniu pomocy ich ofiarom. Dwie pozostałe wspomniane międzynarodowe organizacje zajmują się działalnością na rzecz ochrony ptaków i ich siedlisk. BirdLife International zajmuje się ochroną ptaków z różnych krajów, tzw. organizacji partnerskich. Jest ona organizacją opiniującą w sprawie ptaków przy tworzeniu Czerwonej Księgi Gatunków Zagrożonych IUCN. http://pl.wikipedia.org/wiki/BirdLife_International
RSPB jest organizacją brytyjską założoną jako stowarzyszenie protestujące przeciw wykorzystywaniu piór i skóry perkozów dwuczubych w przemyśle futrzarskim. Przyczyniło się m.in. do uchwalenia aktów prawnych zakazujących używania piór w przemyśle odzieżowym. RSPB jest jedną z organizacji ustalających status ochrony poszczególnych gatunków ptaków występujących na terenie Wielkiej Brytanii, ogłaszając m.in. czerwoną listę - gatunków najbardziej zagrożonych. Dewizą organizacji jest for birds, for people, for ever (dla ptaków, dla ludzi, na zawsze).

W naszym kraju istniejące organizacje ekologiczne mogą poszczycić się długoletnią
i skuteczną działalnością na rzecz ochrony przyrody i wieloma osiągnięciami na tym polu działania. Przybliżenie charakteru i zakresu działalności wielu istniejących dziś krajowych organizacji ekologicznych zaczniemy od organizacji o ogólnokrajowym zasięgu, zajmujących się szeroko pojmowaną ochroną przyrody. Jako sztandarowe organizacje ekologiczne należy wymienić: Ligę Ochrony Przyrody, Klub „Gaja”, Klub Przyrodników, Polski Klub Ekologiczny, Polskie Towarzystwo Ochrony Przyrody "Salamandra" oraz wiele innych organizacji, które przedstawimy w niniejszym opracowaniu. Zadaniem wszystkich wspomnianych organizacji jest ochrona środowiska naturalnego, jego zasobów, fauny i flory Polski. Organizacje te prowadzą na szeroką skalę edukację ekologiczną wśród społeczeństwa, a także opracowują i wdrażają projekty dotyczące ochrony przyrody. Najstarszą spośród tych organizacji jest Liga Ochrony Przyrody założona w 1928 roku, wydająca miesięcznik „Przyroda Polska”. LOP prowadzi działalność edukacyjną, zachęcającą do zdobywania wiedzy o przyrodzie i jej ochronie oraz zachęcającą do podejmowania i wykonywania społecznie prac na rzecz środowiska przyrodniczego oraz organizowania takich prac. Organizacja czuwa nad przestrzeganiem prawa ochrony przyrody oraz interweniuje
w przypadkach jego naruszenia. LOP współpracuje z administracją rządową i samorządową.
Prowadzi też wiele projektów pro środowiskowych oraz proedukacyjnych. Jednym z takich projektów jest projekt pt. „osobiście-segreguje” propagujący selektywną zbiórkę odpadów i recykling, angażując w ten sposób dzieci i młodzież. Ten projekt jak i wiele innych projektów LOP organizowany jest w środowisku szkolnym i pozaszkolnym poszczególnych regionów Polski, i cieszy się wielkim uznaniem oraz poparciem wielu organizacji i jednostek samorządowych, oraz rządowych. Podobnie szeroko edukacją ekologiczną wśród mieszkańców naszego kraju zajmuje się Klub „Gaja”. Organizacja podejmuje działania na rzecz ochrony środowiska naturalnego i praw zwierząt w Polsce. Zapisaną w statucie misją stowarzyszenia jest ochrona planety Ziemi oraz zachowanie środowiska naturalnego i różnorodności biologicznej dla nas i dla przyszłych pokoleń. W swojej działalności edukacyjnej, warsztatach i wydarzeniach wykorzystuje niekonwencjonalne metody i różne formy sztuki. Najważniejsze pola działania i programy Klubu „Gaja” to: Ogólnopolska Kampania „Teraz Wisła”, program „Jak działać dla Ziemi”, program „Jak uratować rzekę”, Ogólnopolska Kampania „Zwierzę nie jest rzeczą”, kampania „Kurka wolna!”, akcja „Jeszcze żywy karp”, akcja „Zbieraj makulaturę, ratuj konie”, ”Cyrk jest śmieszny nie dla zwierząt”, program edukacji ekologicznej „Święto Drzewa”, „Zaadoptuj rzekę”, „Pomagamy Zwierzętom”, program edukacji ekologicznej poprzez sztukę „Sztuka dla Ziemi”, Ogólnopolska Kampania „Czy wiesz co jesz?”, program „Co młody konsument wiedzieć powinien?”, program „Kupuj odpowiedzialnie”. Do najważniejszych sukcesów organizacji należą: doprowadzenie do uchwalenia ustawy „O ochronie zwierząt”(1997r.), ustanowienie Dnia Praw Zwierząt (22.05), ustanowienie Dnia bez Futra (25.11). Inną pozarządową organizacją ekologiczną zajmującą się ochroną przyrody oraz edukacją ekologiczną na skalę całego kraju jest Klub Przyrodników. Do działań klubu należą przede wszystkim: inwentaryzacje przyrodnicze, planowanie ochrony przyrody, organizowanie konferencji, sympozjów, szkoleń i warsztatów, opiniowanie aktów prawnych. Do projektów realizowanych przez klub należą m.in. wdrażanie w Polsce sieci Natura 2000, ochrona muraw kserotermicznych, starych odmian drzew owocowych oraz chwastów polnych. Ważną sferę działalności stanowią projekty ochrony mokradeł, w tym szczególnie torfowisk. W latach 2004-2007 realizowany był duży projekt ochrony torfowisk bałtyckich w Polsce, finansowany przez Komisję Europejską w ramach instrumentu finansowego LIFE. Klub prowadzi też ekspozycje przyrodnicze i punkty informacji turystycznej, m.in. Muzeum Łąki w Owczarach. Przy klubie działa też Wydawnictwo Klubu Przyrodników, publikujące książki i broszury
o tematyce przyrodniczej, w tym poradniki, kwartalnik "Przegląd Przyrodniczy" oraz biuletyn "Bociek". Polski Klub Ekologiczny jest pierwszą organizacją w Polsce sprzeciwiającą się polityce traktowania środowiska jako dobra niczyjego. Celem działań PKE jest realizacja idei ekorozwoju, systematyczna poprawa stanu środowiska przyrodniczego oraz kształtowania poprzez powszechną edukacje ekologiczną świadomości, że jakość życia zależy od zachowania równowagi między rozwojem cywilizacji technicznej, a wartościami humanistycznymi. Kolejną organizacją działającą na polu ochroniarskim i edukacyjnym jest Polskie Towarzystwo Ochrony Przyrody "Salamandra". Podejmuje ona podobne działania jak wymienione wcześniej organizacje. Stara się wpływać na kształt prawa ochrony przyrody i zwiększać stopień jego przestrzegania. Jest członkiem organizacji międzynarodowych: IUCN i CEEweb i wydaje czasopismo Magazyn Przyrodniczy SALAMANDRA. Przedsięwzięcia prowadzone przez PTOP "Salamandra" to: ochrona nietoperzy (kilka przedsięwzięć związanych z ochroną zimowisk, kolonii rozrodczych
i żerowisk tych ssaków), program SUSEŁ (przywracanie faunie Polski wymarłego gatunku ssaka - susła moręgowanego), ochrona ptaków w miastach (zapobieganie skutkom niewłaściwego ocieplania bloków, ochrona sokołów pustułek itp.), ochrona walorów przyrodniczych Doliny Noteci (program prowadzony przez Koło Nadnoteckie "Salamandry"), ochrona popielicy w Polsce Zachodniej (przywracanie tego nadrzewnego ssaka w miejsca,
w których niegdyś wyginął, a odpowiednie dla niego siedliska znów istnieją), wdrażanie
w Polsce sieci Natura 2000 (starania o właściwe wyznaczenie sieci Natura 2000, tworzenie planów ochrony obszarów i kontrola ich skutecznej ochrony), program Ginące Gatunki (ograniczanie zagrożeń wynikających z nielegalnego handlu zagrożonymi gatunkami), zapobieganie szkodom przyrodniczym i ich likwidacja (wprowadzanie w życie tzw. Dyrektywy Odpowiedzialnościowej i Ustawy Szkodowej - praktyczne wykorzystywanie narzędzi prawnych wprowadzonych przez te akty), doskonalenie prawa ochrony przyrody (opiniowane projektów aktów prawnych i ich zmian, lobbing na rzecz zwiększenia skuteczności polskich przepisów i ich zgodności z prawem UE), konkursy wiedzy przyrodniczej, Foto-Eko (Ogólnopolski Konkurs Fotografii Przyrodniczej). Towarzystwo zostało założone w 1993 r. przez grupę biologów. Wszystkie przedsięwzięcia kierowane są przez specjalistów z danych dziedzin. Wśród organizacji ekologicznych istnieje również Społeczny Instytut Ekologiczny (SIE) - stowarzyszenie non-profit, należące do grona organizacji pożytku publicznego oraz organizacji strażniczych. Jest członkiem Polskiej Zielonej Sieci, Koalicji na rzecz Rozwoju Rolnictwa Ekologicznego oraz sieci PAN EUROPE. Instytut współpracuje także z Greenpeace i ANPED. Celem Stowarzyszenia jest: wspieranie zrównoważonego rozwoju poprzez partnerstwo, współpracę i uczestnictwo,
a także wpływanie na poprawę stanu środowiska naturalnego, propagowanie i realizowanie inicjatyw na rzecz ochrony środowiska oraz wspieranie takich inicjatyw podejmowanych przez organizacje o celach niezarobkowych. SIE współpracuje z instytucjami i organizacjami w kraju i za granicą o podobnych celach działania, uczestniczy w postępowaniach administracyjnych, sądowych i sądowo-administracyjnych w zakresie spraw związanych
z ochroną środowiska, opracowuje projekty, ekspertyzy, badania, prognozy i programy dotyczące zagadnień ekologicznych. W ciągu ostatnich lat prowadzi projekty: "Zielone Mosty Narwi", "Wirydarz Polski", "Ogrody Klasztorne - centra różnorodności biologicznej", "Nowe Sady Dawnych Odmian", "Genetycznie Modyfikowane Organizmy (GMO) zagrożeniem dla bioróżnorodności Polski", "Przykład energetycznego wykorzystania biomasy w warunkach miejskich", "Wykorzystanie biomasy do produkcji energii cieplnej w lokalnych kotłowniach". Inną organizacją, której statutowym celem jest podejmowanie działań na rzecz ochrony dzikiej przyrody, najcenniejszych obszarów przyrodniczych oraz naturalnych procesów biologicznych zachodzących na tych obszarach, jest Pracownia na rzecz Wszystkich Istot. Działania ukierunkowane są na zachowanie złożonego ekosystemu, z wszystkimi występującymi w nim gatunkami, procesami i cyklami przyrodniczymi. Do swoich sukcesów Pracownia zalicza między innymi: uchwalenie moratorium na wycinkę starych drzew w Puszczy Białowieskiej oraz dwukrotne powiększenie obszaru Białowieskiego PN, doprowadzenie do powstania zespołu przyrodniczo-krajobrazowego "Dolina Wapienicy", objętego ochroną prawną, objęcie ochroną gatunkową w Polsce wilka i rysia, niedopuszczenie do przeprowadzenia rajdu samochodowego "Trophy of Poland 2001" w granicach miejsc chronionych Bieszczad, uzyskanie pozytywnego wyroku NSA w 2005 roku nakazującego rozebranie nielegalnych wyciągów na górze Pilsko, współorganizowanie pierwszego protestu społecznego przeciwko niewłaściwej lokalizacji drogi w Polsce – budowie autostrady przez Park Krajobrazowy Góra Św. Anny. Od 1998 roku Pracownia jest zaangażowana w akcję obrony Doliny Rospudy, popiera nadal aktualną ideę powstania Turnickiego Parku Narodowego na terenie Pogórza Przemyskiego.

Wśród organizacji ekologicznych na wyróżnienie zasługują te, które zaangażowane są w skuteczne przeciwdziałanie globalnym zmianom klimatu, jak Fundacja Aeris Futuro czy koalicja klimatyczna. Fundacja Aeris Futuro ponad to zajmuje się ochroną i zwiększaniem różnorodności biologicznej i krajobrazowej, wspieraniem rozwoju społeczności lokalnych oraz promowaniem społecznie odpowiedzialnego biznesu. Z kolei celem Koalicji Klimatycznej jest inicjowanie i wspieranie działań na rzecz ustanowienia i realizacji aktywnej polityki klimatycznej w Polsce oraz monitorowanie jej wdrażania. Wśród organizacji ekologicznych o krajowym zasięgu ważne są organizacje, które
w swej ochroniarskiej i edukacyjnej działalności szczególny nacisk kładą na polską faunę. Wśród tych organizacji prym wiodą: Stowarzyszenie na Rzecz Dzikich Zwierząt „Sokół”, Towarzystwo Opieki nad Zwierzętami w Polsce (TOZ), Towarzystwo Przyrodnicze "Bocian", Front Wyzwolenia Zwierząt, Ogólnopolskie Towarzystwo Ochrony Ptaków, Polskie Towarzystwo Ochrony Ptaków (PTOP). Towarzystwo Opieki nad Zwierzętami w Polsce (TOZ) to stowarzyszenie, którego głównym celem jest działanie na rzecz humanitarnego obchodzenia się ze zwierzętami oraz zapewnienia im niezbędnych warunków bytowania,
a także kształtowanie właściwego stosunku do świata zwierząt jako dobra narodowego. Towarzystwo prowadzi 17 schronisk dla bezdomnych zwierząt. TOZ jest stowarzyszony ze Światowym Towarzystwem Opieki nad Zwierzętami i współpracuje z Królewskim Towarzystwem dla Zapobiegania Okrucieństwu wobec Zwierząt (RSCPA) z Wielkiej Brytanii oraz jest członkiem Eurogroup for Animalas w Brukseli. Towarzystwo czyni wiele starań w celu rozwiązania problemu bezdomności zwierząt i doskonalenia metod zapobiegania nadpopulacji psów i kotów. Istotnym elementem działania stowarzyszenia jest promowanie idei ochrony zwierząt w jak najlepszy sposób dlatego Towarzystwo przygotowało szereg kampanii Skazani, Prośba, Samobójcy, Nie porzucaj, "Daj mi głos". Inną organizacją, której misją jest ochrona dziko żyjących gatunków nie tylko zwierząt ale i roślin jest Towarzystwo Przyrodnicze "Bocian”. Od początku roku 2002 w Towarzystwie funkcjonuje Sekcja Botaniczna, która postawiła sobie za cel monitoring i ochronę rzadkich gatunków roślin na Nizinie Mazowieckiej. Od roku 2005 TP "Bocian" jest członkiem IUCN - The World Conservation Union (Międzynarodowa Unia Ochrony Przyrody). Inna organizacja ekologiczna Front Wyzwolenia Zwierząt (ang. Animal Liberation Front, ALF) w radykalny sposób walczy o prawa zwierząt. Aktywiści tego ruchu prowadzą zakonspirowane akcje bezpośrednie na rzecz zwierząt. Akcje te mają na celu albo natychmiastowe uwolnienie zwierząt z miejsc, w których dzieje im się krzywda, albo radykalne działanie na szkodę instytucji powodujących to cierpienie. Duży nacisk kładą na akcje jawne - protestacyjne i edukacyjne skierowane do ludzi, przynoszące również bezpośrednio wymierne korzyści dla zwierząt i ich sprawy. Stowarzyszenie na Rzecz Dzikich Zwierząt "Sokół" uczestniczy w pracach Programu Restytucji Populacji Sokoła Wędrownego w Polsce. Koordynuje przede wszystkim prace w zakresie monitoringu populacji sokoła wędrownego. Stowarzyszenie prowadzi także reintrodukcje sokołów, przede wszystkim na terenach leśnych, w celu odbudowy populacji nadrzewnej sokoła wędrownego, niegdyś charakterystycznej dla całego obszaru Polski. Inną organizacją zajmującą się ochroną ptaków dziko żyjących i ich siedlisk, badaniami naukowymi, zbieraniem danych związanych z polską awifauną, propagowaniem wiedzy o ptakach w różnych grupach społecznych
i wiekowych, jest Ogólnopolskie Towarzystwo Ochrony Ptaków. OTOP jest polskim partnerem BirdLife International. Przy wsparciu członków, OTOP prowadzi działania zmierzające do ochrony ptaków, a przez to do ochrony całej przyrody. W celu zwiększenia skuteczności naszego oddziaływania, skupia się na priorytetowych gatunkach, siedliskach
i ostojach oraz wyznacza sobie konkretne cele. Wśród tych celów znajdują się: gospodarowanie na posiadanej przez Towarzystwo ziemi (rezerwaty OTOP), wpływanie na sposoby gospodarowania stosowane przez innych oraz wpływanie na politykę rządu
w dziedzinach mających wpływ na przyrodę. OTOP nie sprzeciwia się rozwojowi gospodarczemu, ale wierzy, że ów rozwój musi być zrównoważony i osiągnięty poprzez mądre gospodarowanie zasobami naturalnymi. Kolejną organizacja działającą na rzecz ochrony ptaków jest Polskie Towarzystwo Ochrony Ptaków (dawniej Północnopodlaskie Towarzystwo Ochrony Ptaków (PTOP) działające w Polsce północno-wschodniej oraz Małopolskie Towarzystwo Ornitologiczne (MTO) zasięgiem obejmujące Wyżynę Małopolską, Podkarpacie i Karpaty. Pierwsza z wymienionych organizacji główny nacisk
w swej działalności kładzie na ochronę terenów podmokłych - siedlisk wielu ginących gatunków ptaków. Podejmowane działania to m.in.: program renaturalizacji strefy buforowej Narwiańskiego Parku Narodowego, projekt "Bociania Wieś", którego celem jest ochrona największych w Polsce kolonii bociana białego, projekt czynnej ochrony głuszca i cietrzewia w północno wschodniej Polsce (z upływem lat rozszerzony na obszar całej Polski), program ochrony gromadnych żerowisk i noclegowisk żurawi na Warmii i Mazurach, projekt "Ochrona żółwia błotnego na terenie Warmii i Mazur". Małopolskie Towarzystwo Ornitologiczne zajmuje się z kolei obserwacją, badaniami i ochroną ptaków i ich siedlisk, jak i popularyzacją ornitologii i ekologii. Celem działalności towarzystwa jest rozwój zainteresowań przyrodniczych w społeczeństwie. Towarzystwo zajmuje się badaniem rozmieszczenia, biologii i aktualnych trendów liczebności ptaków. Zrzesza ornitologów amatorów i osoby zawodowo zajmujące się ptakami, a także wszystkich sympatyków
i miłośników tej grupy zwierząt. Jego głównym celem jest obserwowanie ptaków, zbieranie informacji o ich rozmieszczeniu i liczebności oraz aktywny udział w ich ochronie. Opisując osiągnięcia organizacji ekologicznych działających w naszym kraju nie możemy zapomnieć o organizacjach takich jak: Stowarzyszenie EKOLAND, Instytut na rzecz Ekorozwoju, Stowarzyszenie na rzecz Ekologicznej Komunikacji "Sekcja Rowerzystów Miejskich" oraz Stowarzyszenie Energii Odnawialnej (SEO). Stowarzyszenie Producentów Żywności Metodami Ekologicznymi EKOLAND powstało z idei, by produkować – nie niszcząc ziemi, żywić – nie szkodząc konsumentom. To hasło EKOLAND przełożył na bardzo konkretne zadanie: zorganizowanie systemu rolnictwa ekologicznego w Polsce, czyli opracowanie programu kryteria produkcji – inspekcja gospodarstw – atestacja produktów. Stowarzyszenie EKOLAND może poszczycić się wprowadzeniem rolnictwa ekologicznego – jako zbioru kryteriów i jako systemu organizacyjnego – do życia publicznego w Polsce. Pod znakiem EKOLAND-u ukazało się dotąd 20 pozycji wydawniczych z zakresu rolnictwa ekologicznego.


Instytut na rzecz Ekorozwoju (ang. Institute for Sustainable Development, InE) jest organizacją ekologiczną typu think tank zajmującą się opracowawaniem dokumentów eksperckich w dziedzinie polityki ekologicznej i zrównoważonego rozwoju. Instytut opracował m.in. Alternatywną Politykę Transportową, analizy dotyczące skutków społecznych i ekologicznych procesu akcesji Polski do Unii Europejskiej, ocenę rządowego projektu Narodowego Planu Rozwoju 2007-2013.
Ciekawą organizacją jest Stowarzyszenie na rzecz Ekologicznej Komunikacji "Sekcja Rowerzystów Miejskich". Główne cele stowarzyszenia to promocja roweru jako środka komunikacji miejskiej i działania na rzecz tworzenia infrastruktury dla ruchu rowerowego
w mieście i poza nim (miejskie i turystyczne drogi rowerowe, parkingi dla rowerów itp.). Sekcja Rowerzystów Miejskich organizuje demonstracje i inne imprezy rowerowe, prowadzi korespondencję i uczestniczy w spotkaniach z władzami miasta i projektantami dróg rowerowych, współpracuje z mass mediami i prowadzi działalność wydawniczą. Ważne miejsce w kalendarzu imprez organizowanych przez SRM zajmuje rowerowe powitanie wiosny, podczas którego topiona jest nietypowa marzanna symbolizująca wybrany problem. Stowarzyszenie jest członkiem ogólnopolskiej sieci "Miasta dla rowerów" oraz Porozumienia dla Twierdzy Poznań.
Stowarzyszenie Energii Odnawialnej (SEO) jest organizacją zajmująca się promowaniem odnawialnych źródeł energii, działaniem na rzecz wspierania inicjatyw popularyzujących
i promujących źródła odnawialne energii oraz powstawanie i rozwój przedsiębiorstw multienergetycznych w Polsce - Energia - Media - Inicjatywa.
Kolejną ważną grupą organizacji ekologicznych są organizacje zajmujące się ochroną przyrody lokalnej i promowaniem proekologicznego stylu życia w konkretnych regionach kraju. Wśród takich organizacji prężną działalnością cechują się: Fundacja Ecobaltic, Stowarzyszenie na Rzecz Wybrzeża (EUCC-Polska, Harcerski Ruch Ochrony Środowiska, Zielone Mazowsze i Zielone Płuca Polski. Misją Fundacji Ecobaltic jest poprawa warunków środowiska przyrodniczego i dziedzictwa kulturowego Bałtyku oraz jego otoczenia lądowego. Swoje cele fundacja realizuje przez: prowadzenie i wspomaganie działań powstrzymujących degradację środowiska, pobudzanie i wspomaganie wszelkich form chroniących
i kształtujących bałtyckie środowisko przyrodnicze i kulturowe, organizowanie
i uczestniczenie w pracach badawczych, studialnych, seminariach i konferencjach służących celom Fundacji (prowadzenie i wspomaganie badań naukowych), kształtowanie świadomości ekologicznej, kultury obcowania z przyrodą i krajobrazem kulturowym wszystkich środowisk zawodowych i społecznych, oraz pozyskiwanie ich dla idei ekorozwoju. Projekty realizowane przez fundacje to: organizacja obchodów Dnia Ziemi i Dnia Ochrony Środowiska
w Trójmieście, organizacja akcji Sprzątania Świata w Trójmieście, w tym sprzątania plaż
w latach 1992-1996, kursy dla działaczy ekologicznych organizacji pozarządowych, Program Monitoringu Potoków Trójmiasta, Kampania "Przyjaciele Potoku Oliwskiego", edukacyjny program recyklingowy "Surowce do odzysku – Pomagasz środowisku". Drugą organizacją zajmującą się ochroną i racjonalnym zagospodarowaniem wybrzeży morskich jest Stowarzyszenie na Rzecz Wybrzeża (EUCC-Polska) dawniej Europejska Unia Ochrony Wybrzeża – Polska. Do najważniejszych celów działalności Stowarzyszenia należą: uświadamianie znaczenia wybrzeży Morza Bałtyckiego, rozwiązywanie problemów związanych z właściwym użytkowaniem i ochroną, tworzenie podstaw dla współpracy pomiędzy organizacjami rządowymi, pozarządowymi, lokalnymi społecznościami, instytucjami naukowymi i osobami fizycznymi w dziedzinie ochrony strefy przybrzeżnej, uczestnictwo w międzynarodowych akcjach na rzecz ochrony i zarządzania strefą brzegową, integracja nauki z działalnością gospodarczą w strefie brzegowej.
Harcerski Ruch Ochrony Środowiska im. Franciszka z Asyżu (HROŚ) jest organizacją harcerską - pacyfistyczną. Nie używa musztry, stroje organizacyjne nie są nazywane mundurami, zamiast komendantów są wodzowie. HROŚ nawiązuje do nurtu puszczańskiego, czerpie z kultur tubylczych, zwłaszcza indiańskiej i staropolskiej. Zawołaniem
i pozdrowieniem HROŚ, jest hasło św. Franciszka z Asyżu "Pokój i Dobro". HROŚ jest organizacją lokalną, działa głównie na terenie województwa warmińsko - mazurskiego. Zielone Płuca Polski (ZPP) to organizacja ekologiczna mająca na celu opracowywanie, promowanie i wdrażanie strategii ekorozwoju dla Warmii i Mazur oraz Suwalszczyzny. Zielone Płuca Polski obejmują swoim zasięgiem tereny ekologicznie nieskażone, leżące na terenie kilku województw: warmińsko-mazurskiego, podlaskiego, mazowieckiego, kujawsko-pomorskiego oraz pomorskiego. Idea Zielonych Płuc Polski zakłada integrację ochrony środowiska z rozwojem gospodarczym i postępem cywilizacyjnym na terenie północno - wschodniej Polski. Obecnie Zielone Płuca Polski obejmują powierzchnię 60751 km², czyli 19,4% powierzchni kraju. Na obszarze ZPP znajdują się największe polskie obszary chronione, tworzące system ekologiczny w skład którego wchodzą 4 parki narodowe, 13 parków krajobrazowych, 263 rezerwaty przyrody oraz około 5700 pomników przyrody. Zielone Mazowsze zajmuje się przede wszystkim promocją zrównoważonego transportu, czyli modelem rozwoju przestrzeni miejskiej i infrastruktury transportowej ogólnokrajowej, która umożliwia sprawne poruszanie się bez konieczności degradacji środowiska i przestrzeni. Przejawia się to w lobbowaniu na rzecz ścieżek rowerowych oraz sprawnego systemu komunikacji miejskiej i kolejowej. Najbardziej znaną akcją Zielonego Mazowsza jest comiesięczny przejazd rowerzystów po ulicach Warszawy znany jako Warszawska Masa Krytyczna. Inne stałe projekty i programy, prowadzone przez stowarzyszenie, to: działalność doradcza dla samorządów w ramach Centrum Zrównoważonego Transportu, interwencje Społecznego Rzecznika Niezmotoryzowanych, program rekultywacji zieleni miejskiej Co z tą Warszawą?

Pamiętajmy o naszej „zielonej” historii, oraz o pokoleniach które ją stworzyły, wykreowały- przekazana nam ona została namacalnie i widoczna gołym okiem w stanie obecnym. Możemy im być za to wdzięczni, ale też zarzucać brak kompetencji czy mieć żal o to co już straciliśmy. Jednakże pamiętajmy że dzięki wielu jednostką zaangażowanym i poświęconym sprawie min. Organizacją Ekologicznym. Możemy czuć się dumni z naszej historii i z tego jaką drogę już odbyliśmy aby osiągnąć stan obecny środowiska. Pozostaje nam nic innego jak iść ich śladami i zrobić to na co im zabrakło czasu, bogatsi o ich doświadczenia i mądrzejsi o nowości naukowe i zwyczajnie cywilizacyjne, używając teraźniejszych technologii i wiedzy zdobytej. Być może to o nas ktoś kiedyś powie „żyli tu kiedyś ludzie dzięki którym historia ekologiczna i jej wpływ nabiera głębszych wartości” bądź zwyczajnie odwdzięczymy się naturze za jej dobra, dostrzegając je i dbając o ich przetrwanie.