Magdalena Kalinowska

Magdalena Kalinowska Właściciel firmy
ekoMaluch.pl

Temat: eko certyfikowana czy lokalna żywność?

Jaką żywność kupujecie dla swoich dzieci? Co uważacie za bardziej ekologiczne, żywność wyprodukowaną lokalnie czy z certyfikatami bio?
Michał Dyrda

Michał Dyrda CEO, Lingapp

Temat: eko certyfikowana czy lokalna żywność?

Ja na wiosnę robię ogródek :)
Magdalena Kalinowska

Magdalena Kalinowska Właściciel firmy
ekoMaluch.pl

Temat: eko certyfikowana czy lokalna żywność?

Michał Dyrda:
Ja na wiosnę robię ogródek :)

Własny ogródek to jest to :). Też marzę o takim ale ostatnio jesteśmy w rozjazdach a do własnego ogródka trzeba gdzieś osiąść :). Mam nadzieję, że to już niedługo.
Monika G.

Monika G. "Zostaw ziemię
swoim wnukom taką,
jaką zastałeś po
swoic...

Temat: eko certyfikowana czy lokalna żywność?

Jak mam okazję to kupuję od starszych ludzi co hodują to u siebie na działce. Może to nie całkiem jest eko - ale lepsze niż z makretu , no i moje ego jest dopieszczone - bo mam świadomość że komuś pomagam

Jednak od jakiegoś czsu używam mąki i strączków eko.
W moim sklepiku jest też przepyszna kapusta kiszona , syropy owocowe.
Coraz więcej kupuję w zdrowej żywności.Monika G. edytował(a) ten post dnia 14.02.10 o godzinie 18:14
Alicja Szwinta-Dyrda

Alicja Szwinta-Dyrda redaktor naczelny:
www.dziecisawazne.pl

Temat: eko certyfikowana czy lokalna żywność?

my mieszkamy na wsi i mamy blisko sąsiadów, którzy nas zaopatrują w produkty własnej roboty, albo hodowli. ale generalnie ufam raczej własnej produkcji ogródkowej, własnym wyrobom słoikowym, kiełkom co mi rosną na oczach i chlebowi, co go sama upiekę. ale wiadomo, że mąki orkiszowej sama nie wyprodukuję, więc wtedy pozostają sklepy naturalne...
Maja Długołęcka - Sarlej

Maja Długołęcka -
Sarlej
Badania rynku,
marketingowe,
konsulting

Temat: eko certyfikowana czy lokalna żywność?

Co się da: to ogródkowe, od znajomych i od rolników.
Po mleko od kozy chodziliśmy do kozy, teraz po mleko od krowy jeździmy do krowy ;)
Co się nie da: w sklepach eko internetowych, bo w pobliżu brak.
Szczególnie zależy mi na ziarnach (kasze, ryże) i na nie-siarkowych bakaliach.

konto usunięte

Temat: eko certyfikowana czy lokalna żywność?

Ja mam to szczęście, że zaopatruje mnie moja rodzina, która prowadzi duże gospodarstwo rolne. Jestem pewna, że nie używają żadnych nawozów i chemicznych ulepszaczy. Ale zostaje również zaopatrywanie się w sklepach- i tu już 100% pewności nie mam co do jakości tych produktów :(

Temat: eko certyfikowana czy lokalna żywność?

Warzywa i owoce mam od rodziców lub dziadków. Mięsko i jaja od sąsiadów rodziców ze wsi.Jedynie jest problem z nabiałem ale jemy go tak mało, że szczególnie się tym nie przejmuję.Czasami kupuję w sklepach ekologicznych... ale niestety nie mam do nich przekonania ;/

konto usunięte

Temat: eko certyfikowana czy lokalna żywność?

Ja również od taty z ogródka:) Jednak nie zawsze się da:( Wtedy eko warzywka, a czasem to nawet zwykły bazar gdzieś w pośpiechu - wszystkiego nie unikniemy. Jesienią dostałam zapas jabłek i śliwek od znajomej ze wsi, powiedziała, że tylko dwa razy pryskane, a sąsiad pryskał 13 razy! Ziemniaczki z gospodarstwa od babci, też niepryskane, ale niestety tutaj również się przekonałam, że rolnicy często produkują ,,na sprzedaż'' i ,,dla siebie'':)

konto usunięte

Temat: eko certyfikowana czy lokalna żywność?

Hmm.. obawiam się, że możemy ograniczyć spożywanie substancji niebezpiecznych jedynie poprzez jedzenie produktów ekologicznych certyfikowanych. Nie wiem czy wiecie, że czasem tzw "zdrowa żywność" ma niewiele wspólnego ze zdrowiem. Oczywiście nie piszę tu o uprawach we własnych ogródkach, bo wtedy mamy pełną kontrolę nad uprawą ..ale niestety nie wszyscy mamy taką możliwość np. ja mieszkam w W-wie w samym centrum i nie posiadam rodziny, która mogłaby mi pomóc zaopatrywać się w na prawdę zdrową żywność.

O produkcie ekologicznym można mówić wtedy, gdy 95 proc. składników jest wyprodukowane metodą ekologiczną, pozostałe 5 proc. mogą stanowić składniki tzw. dozwolone. W produkcji żywności ekologicznej nie wykorzystuje się również organizmów genetycznie modyfikowanych (GMO) - powiedziała serwisowi portalspożywczy.pl Marta Rutkowska, dyrektor zarządzająca Bureau Veritas Certification Polska.
- Rolnictwo i przetwórstwo ekologiczne podlega polskim i unijnym regulacjom prawnym, ich certyfikacja jest obowiązkowa. Wszystkie produkty ekologiczne muszą być oznakowane właściwym sformułowaniem lub logo „Rolnictwo ekologiczne" oraz numerem i nazwą jednostki certyfikującej.
Natomiast żywność „naturalna" i „zdrowa" to żywność produkowana i przetwarzana w sposób konwencjonalny, czyli przemysłowy. Może oczywiście posiadać walory takie jak wysokogatunkowe składniki, niska zawartość (lub brak) dodatków takich jak np. konserwanty, aromaty sztuczne i barwniki, niski stopień przetworzenia czy też obniżona zawartość tłuszczu, sacharozy, soli - mówi Marta Rutkowska.
- Określeń ‘naturalna żywność' czy ‘zdrowa żywność' nie należy mylić z żywnością ekologiczną. Żywność ekologiczna jest zawsze naturalna, ale już ‘naturalna' nie musi lub z reguły nie jest ekologiczna. Ta sama analogia dotyczy ‘zdrowej żywności'. Żywność ekologiczna sprowadzana z innych krajów może być oznaczona słowami „organic" lub „bio" - wszystkie te określenia są prawidłowe i dopuszczone do stosowania. - dodaje dyrektor Rutkowska.
Rolnictwo ekologiczne podlega ścisłym uregulowaniom prawnym oraz jest objęte kontrolami, zarówno w Unii Europejskiej, jak i poza nią. Jest to żywność wytworzona zgodnie z Rozporządzeniem Rady nr 834/2007 z dnia 28 czerwca 2007 r. w sprawie produkcji ekologicznej i znakowania produktów ekologicznych oraz Rozporządzeniem Komisji (WE) nr 889/2008 z dnia 5 września 2008 r. ustanawiające szczegółowe zasady wdrażania rozporządzenia Rady (WE) nr 834/2007 w sprawie produkcji ekologicznej i znakowania produktów ekologicznych w odniesieniu do produkcji ekologicznej, znakowania i kontroli. W Polsce prawo dotyczące rolnictwa ekologicznego reguluje Ustawa z dnia 25 czerwca 2009 r. o rolnictwie ekologicznym.

P.S.Czy chciałbyś mieć własny ecosklep bez ponoszenia żadnych kosztów prócz zakupów na własny uzytek?
poczytaj tu:
http://sklep.myecolife.pl/epychotka/

Pozdraiwam,
Małgorzata
Alicja Szwinta-Dyrda

Alicja Szwinta-Dyrda redaktor naczelny:
www.dziecisawazne.pl

Temat: eko certyfikowana czy lokalna żywność?

P.S.Czy chciałbyś mieć własny ecosklep bez ponoszenia żadnych kosztów prócz zakupów na własny uzytek?
poczytaj tu:
http://sklep.myecolife.pl/epychotka/

Pozdraiwam,
Małgorzata

ja jestem bombardowana tą nową inicjatywą sklepów j/w. może na jednej reklamie pozostańmy:)

a jeżeli chodzi o sklepy z ekologicznymi produktami, to faktycznie często są przydatne. ostatnio miałam problem ze znalezieniem cukru trzcinowego nierafinowanego. cukier trzcinowy był na moim straganie, czyli krakowskim Kleparzu, ale wszędzie tylko rafinowany. W eko sklepach jest najczęściej właśnie cukier nierafinowany, chociaż też polecam sprawdzać przed zakupem.

Temat: eko certyfikowana czy lokalna żywność?

Ze sklepów internetowych polecam poniższy, sporo do wyboru jeśli chodzi o cukier http://www.bogutynmlyn.pl/go/_category/index.php?idc=3...

konto usunięte

Temat: eko certyfikowana czy lokalna żywność?

Justyna T.:
Warzywa i owoce mam od rodziców lub dziadków. Mięsko i jaja od sąsiadów rodziców ze wsi.Jedynie jest problem z nabiałem ale jemy go tak mało, że szczególnie się tym nie przejmuję.Czasami kupuję w sklepach ekologicznych... ale niestety nie mam do nich przekonania ;/

Śmiało możesz kupować jeżeli na opakowaniu mają certyfikaty. Kary za oszukiwanie są tak dotkliwe, że nie opłaca się tego robić żadnej firmie. Ja mam większe zaufanie do towarów z certyfikatem niż tych na targu :-)
Andrzej

Temat: eko certyfikowana czy lokalna żywność?

My odwiedzamy babcie mojego Łukasza...
Ewa Augustyna Szafranowicz

Ewa Augustyna Szafranowicz navigare necesse
est, vivere non est
necesse

Temat: eko certyfikowana czy lokalna żywność?

OrganicBasket, czyli żywność ekologiczna (lokalna i regionalna, organiczna i tradycyjna) ubrana w smaczne i pomysłowe koszyki tematyczne. Dostarczana raz w tygodniu, od rolników, hodowców i drobnych wytwórców. Wprost pod Twoje drzwi.

Uważam, że każdy zasługuje na „dobre” jedzenie. Smaczne i świeże. Z czystych ekologicznie regionów. Bez „chemii” i „polepszaczy”. Promujące lokalnych rolników, regionalne receptury i sezonowość. Tak właśnie narodził się pomysł na OrganicBasket. Od kilku lat na potrzeby swojej rodziny i przyjaciół wyszukiwała dostawców produktów z szeroko pojętej półki ekologicznej. Szeroko, bo ważniejsze było by byli to producenci: rolnicy i hodowcy lokalni gwarantujący walory smakowe i zapachowe a nie korporacje działające na rynku żywności eko.

Motto Firmy to „jedz lokalnie” okrywaj i popieraj regionalne smaki. Dlaczego? Bo:

1. Doceniamy wartość życia w zgodzie z zasadami slowlife i wellness.
2. Niepokoi nas, że nie do końca wiemy „co jemy i od kogo”.
3. Znamy dobroczynny wpływ „dobrego” jedzenia na najczęstszą dziś chorobę cywilizacyjną: alergie.

Oferta tak jak natura zmienia się .. co tydzień. Regularnie wprowadzane są nowe propozycje dopasowane do sezonowości warzyw, owoców, hodowli zwierząt i … świąt. W Organic Basket znajdziecie więc sery zagrodowe min. z Koryncina, Rancho Frontiery, Wiżajn. Doskonały nabiał od państwa Ziembińskich. Mazowieckie wiejskie mleko w najmniejszych stopniu nie pasteryzowane. Pieczywo z piekarni ekologicznych i tradycyjnych min. Chleb Hruby. Slow Life’owe konfitury i pikle czyli polskie warzywa i owoce zamknięte w przepyszne słoiczki. Sezonowe warzywa i owoce z gospodarstw: Majlertów, Rutkowskich czy Rucoli. Ekologiczne jaja i mięsa od rolników z Ekolandu: króliki, kurczaki, jagnięcinę, kozinę. Jeśli pragniesz regionalnych smaków to gęsi kołudzkie, owce wrzosówki czy świnki złotnickie zaspokoją twój apetyt na bioróżnorodność na talerzu.

OrganicBasket hojnie dzieli się odkryciami nowych smaków. Proponuje oszczędność czasu, jaką dają zakupy w Internecie. A dzięki temu możecie więcej poświęcić się swoim pasjom, rodzinie, przyjaciołom. A warto mieć czas na drobne przyjemności w duchu slowlife.

Sklep: http://organicbasket.pl
Bieżące informacje znajdziecie też na Facebooku, http://www.facebook.com/pages/Organic-Basket/177416612...
A także na naszym blogu: http://organicbasket.blogspot.com/
Aneta Sobecka

Aneta Sobecka Chwilowo mama na
cały etat

Temat: eko certyfikowana czy lokalna żywność?

Ja często robię zakupy w Oragnic Farma Zdrowia i przyznam, że zawsze sprawdzam certyfikaty. Z resztą Organic zastosował moim zdaniem bardzo uczciwe rozwiązanie: produkty, które posiadają odpowiednie certyfikaty oznaczone są zielonymi etykietkami. Dzięki temu nikogo nie wprowadza się w błąd, że skoro sklep jest eko, to wszystkie w nim produkty są ekologiczne, bo tak nie jest. Poza tym widziałam ostatnio, że na witrynach pojawiły się komunikaty edukacyjne namawiające do sprawdzania certyfikatów i tłumaczące, na czym to wszystko polega. Fajna akcja, bo przecież tutaj chodzi o coś więcej, niż tylko same zakupy: tutaj chodzi o cały styl życia i zmianę sposobu myślenia o naszym codziennym odżywianiu! Teraz jestem młodą mamą i właśnie zastanawiam się, jak edukować swoje dziecko, by w przyszłości świadomie i z własnej woli wybierało zdrowe produkty!
Marek Szymański

Marek Szymański Góry i dobra
literatura to moje
dwie pasje.

Temat: eko certyfikowana czy lokalna żywność?

Mnie przekonuje lokalna żywność, nie tylko dla dzieci, ale w ogóle. Warto przejrzeć sobie jaką żywność produkuje się w Twojej okolicy. Ja wyszukuję na https://smakujlokalnie.pl/producenci, nie kupuję wszystkiego, przyznaję, ale nic nie może się równać ze swojskimi wędlinami, czy miodem z pasieki. Mam też świadomość, ze wspieram przedsiębiorstwa lokalne, a to dla mnie bardzo istotne.

Następna dyskusja:

co dla Was znaczy bycie eko...




Wyślij zaproszenie do