Temat: „Polska dyplomacja ściga się sama ze sobą”. Europejskie...

„Polska dyplomacja ściga się sama ze sobą”. Europejskie media zgodnie krytykują słowa ministra Czaputowicza o brexicie.

Jak przerwać impas między Brytyjczykami w sprawie sposobu wyjścia z UE? Minister spraw zagranicznych Jacek Czaputowicz znalazł sposób. Kłopot w tym, że jego rady nie podobają się ani Brukseli, ani Londynowi, ani Dublinowi. „Polska jako pierwsza wyłamuje się z linii UE” – piszą brytyjskie, irlandzkie i brukselskie media.

Wciąż nikt nie wie, jak będzie wyglądał brexit. Niezdecydowanie Brytyjczyków i spór między nimi o to, jak wyjść, budzi irytację wśród unijnych polityków. Podczas poniedziałkowego spotkania ministrów spraw zagranicznych w Brukseli zastanawiano się, jak przyspieszyć proces i uczynić go bardziej strawnym.

Noga w drzwiach ...

Ale nie wszyscy ministrowie stanęli po jednej stronie. Wyłamał się jeden – polski szef dyplomacji. Jacek Czaputowicz odniósł się do ograniczenia w terminie tzw. backstopu, czyli skomplikowanego mechanizmu regulującego granicę Irlandii Północnej i Irlandii w przypadku wyjścia Londynu z UE bez umowy. (Backstop w uproszczeniu zakłada, ze w razie braku innego porozumienia z UE Zjednoczone Królestwo byłoby zmuszone do pozostania w elementach wspólnego rynku i podporządkowaniu się unijnemu sądownictwu, a także zakłada możliwość powstania tzw. granic regulacyjnych między Wielką Brytanią a wchodzącą w jej skład Irlandią Północną).
(...)
http://www.msn.com/pl-pl/wiadomosci/opinie/%e2%80%9epo...