Dominik A.

Dominik A. Badam nowe ścieżki.

Temat: Które szkoły polecacie/nie polecacie?

Proszę w razie wyrażania opinii o odpowiednie poparcie ich argumentami.
Dominik A.

Dominik A. Badam nowe ścieżki.

Temat: Które szkoły polecacie/nie polecacie?

Pierwszą sprawą jest chyba wybór rodzaju szkoły. Zasadniczo są dwie opcje:

1. Szkoła muzyczna pierwszego stopnia (sam do takiej chodziłem) czyli szkoła niezależna od nauczania podstawowego. Nie wiem jak teraz ale kiedyś można było zacząć np. w drugiej klasie podstawówki, czyli był czas na sprawdzenie czy nie ma problemów z nauką i dopiero podejmowanie decyzji co dalej. Niewątpliwym minusem są dodatkowe przejazdy etc... z reguły 2-3 razy w tygodniu, w dziwnych godzinach na zajęcia do szkoły muzycznej

2. Ogólnokształcąca szkoła muzyczna (do takiej chodzi moja córka) czyli szkoła gdzie w jednym budynku powiązane są szkoła podstawowa i szkoła muzyczna. Niewątpliwą wadą jest ich mała ilość i konieczność dowożenia dziecka do szkoły codziennie (chyba że ma się taką szkołę pod nosem) oraz to że w przypadku kiedy dziecku się noga powinie z przedmiotów muzycznych trzeba zmieniać klasę lub szkołę. Ogromnym plusem jest mniejsza ilość dzieci w klasie. Jest około 20 na starcie, a kończy około 10-15, czyli dzieciaki mają zupełnie inny poziom nauczania, szczególnie przed sprawdzianem szóstoklasisty.

Ja osobiście skłaniam się ku drugiemu rozwiązaniu ze względu lepsza organizację takiego przedsięwzięcia nawet kosztem codziennych dojazdów. Wiem jednak że nie wszyscy mają w zasięgu taką szkołę oraz że nie są one w stanie przyjąć wszystkich chętnych.
Agnieszka B.

Agnieszka B. Student, Uniwersytet
Jagielloński w
Krakowie

Temat: Które szkoły polecacie/nie polecacie?

Ciężko na to odpowiedzieć, myślę, że to zależy od samej szkoły i poziomu nauczania w niej.

Jednak bardziej przychylam się raczej do tej pierwszej opcji, niezależnej od ogólnego nauczania szkoły muzycznej. Chodziłam do takiej szkoły, dojeżdżając do niej do innego miasta, pochłaniało to trochę dodatkowego czasu co prawda, ale nie na tyle, żebym nie miała czasu na robienie innych rzeczy. Taka opcja wydaje mi się bezpieczniejsza, bo co w przypadku jak dziecku, które jest w ogólnokształcącej szkole muzycznej odwiedzie się nagle gra na instrumencie, pozostaje tylko szukanie innej szkoły, albo ciągniecie dalej czegoś co nie ma większego sensu, poza tym może się zdarzyć tak, że w takiej szkole nauczanie przedmiotów muzycznych jest na wysokim poziomie, ale odbywa się to nieco kosztem przedmiotów ogólnych, bo w końcu po co przyszłych muzyków zadręczać biologia czy historią, więc taka osoba w przypadku skończenia takiej szkoły, a planująca studia nie związane z muzyką, może mieć na nie mniejsze szanse niż osoby po zwykłym ogólniaku, dodatkowo chodzące do SM. Nie mówię, że tak jest, ale może się tak zdarzyć, a opinia moja powstała podczas gdy przyglądałam się pewnemu liceum plastycznemu w moim mieście, w którym plastycznie szkolą dobrze, ale przedmioty ogólne są tam na niskim poziomie, mimo, ze klasy są naprawdę nieliczne.

Ogólnokształcąca może być dobra, dla zdecydowanego i zdyscyplinowanego dziecka, choć nie wiem czy takich cech można się spodziewać po tak młodym jeszcze człowieku. :)Agnieszka Baran edytował(a) ten post dnia 17.05.10 o godzinie 14:33
Wojciech Augustyniak

Wojciech Augustyniak Żeglarz zawodowy

Temat: Które szkoły polecacie/nie polecacie?

Cześć,
Chciałbym polecić szkoły muzyki rozrywkowej jako alternatywa dla szkół państwowych.
Zainteresowanych zapraszam na stronę http://republikarytmu.pl
Pozdrawiam!



Wyślij zaproszenie do