Temat: Przerwa w nadawaniu ;)
Anna G.:
Ale nie rozumiem czemu Twoja praca jest stresująca, skoro nic sie nie dzieje ;P
Wiesz, nie jestem tego w stanie objasnic na publicznym forum, naprawdę. Wbrew pozorom CIĄGLE sięcoś dzieje, po prostu nie jest to fabryka młotków gdzie 8 godzin mam zajęty czas. Ostatnio nawet przejąłem klienta po koledze który się zwolnił i nie wyrabiam sięz niczym, takze - to nie do konca tak. Czasami w poniedzialek nie wiem jak się nazywam, we wtorek mam luz, wtorek wieczór zawalony telefonami z problemami , w srode rano nic a od 11.00 ogien, pozniej nic, czwartek lipa, i znowu telefony do północy, piatek srednio a ostatnia sobota, na telefonie od 8 do 16.30!!! (niech ich cholera). Więc, ja nie do konca nie mam nic do roboty, cos się jednak dzieje :)))