Anka G.

Anka G. grafik, webmaster

Temat: Jak to jest...

...że ja chodzę po podłodze, a kot je z podłogi...
ja jem ze stołu, a kot chodzi po stole?

;)))

Temat: Jak to jest...

Czyli jednym słowem doskonale się uzupełniacie!

...znaczy się trzema słowami.

;D
Anka G.

Anka G. grafik, webmaster

Temat: Jak to jest...

a może postawię mu miskę na stole??

konto usunięte

Temat: Jak to jest...

Ale jak np. się potknie i zacznie spadać to może być tak zajęty jedzeniem że nie padnie na cztery łapy. Więc może nie ryzykuj.
Anka G.

Anka G. grafik, webmaster

Temat: Jak to jest...

hmm... ;))) rzeczywiście i jeszcze hałasu narobi i sąsiad z dołu przyleci...jak ostatnio o 23.32. OBUDZIŁ mnie waleniem w drzwi, że ja niby piłką po podłodze rzucam... myślałam, że zawału dostanę :/

Temat: Jak to jest...

Anna G.:
hmm... ;))) rzeczywiście i jeszcze hałasu narobi i sąsiad z dołu przyleci...jak ostatnio o 23.32. OBUDZIŁ mnie waleniem w drzwi, że ja niby piłką po podłodze rzucam... myślałam, że zawału dostanę :/


No to po co rzucałaś tą piłką?

:D
Anka G.

Anka G. grafik, webmaster

Temat: Jak to jest...

spałam
i nie wiem kto się rzucał

tzn. sąsiad się rzucał... :/Anna G. edytował(a) ten post dnia 31.10.08 o godzinie 22:41
Zbigniew Barski

Zbigniew Barski wpółwłaściciel,
Perspektive S.C.

Temat: Jak to jest...

no właśnie .... jak to jest .... dlaczego sąsiedzi z dołu zawsze słyszą głosy i hałasy, których nie ma ... może to jakaś choroba psychiczna .... syndrom sąsiada z dołu. Jakaś swoista odmiana schizofreniiZbigniew Barski edytował(a) ten post dnia 31.10.08 o godzinie 22:44

Temat: Jak to jest...

Anna G.:
spałam
i nie wiem kto się rzucał

tzn. sąsiad się rzucał... :/Anna G. edytował(a) ten post dnia 31.10.08 o godzinie 22:41


Może lunatykujesz? ;)
Anka G.

Anka G. grafik, webmaster

Temat: Jak to jest...

no właśnie... może tak być... "syndrom sąsiada z dołu" ;))))

ja na szczęście mieszkam na samej górze. słyszałam tylko raz panów, którzy chodzili po dachu i gołębie na poddaszu...
Anka G.

Anka G. grafik, webmaster

Temat: Jak to jest...

Grzegorz P.:

Może lunatykujesz? ;)

eeee... obudziłam się w łóżku z kotem (czyli on też nie grał w piłkę)

ale raz mi się zdarzyło łazić po nocy... za długo by opowiadać... stare dzieje

Temat: Jak to jest...

Anna G.:
Grzegorz P.:

Może lunatykujesz? ;)

eeee... obudziłam się w łóżku z kotem (czyli on też nie grał w piłkę)

ale raz mi się zdarzyło łazić po nocy... za długo by opowiadać... stare dzieje


Rozbudziłaś moją ciekawość ;)
Anka G.

Anka G. grafik, webmaster

Temat: Jak to jest...

aaaa... i raz w życiu przez pół sen zrobiłam awanturę swojemu facetowi o coś bzdurnego, co mi się przyśniło... niezła jazda to była ;))) rano nie mogłam "wyjść z podziwu"

więcej grzechów nie pamiętam :))
Joanna Ż.

Joanna Ż. Specjalista ds.
centralizacji VAT

Temat: Jak to jest...

Wypraszam sobie ów syndrom, mieszkam na parterze! :P

Temat: Jak to jest...

Anna G.:
aaaa... i raz w życiu przez pół sen zrobiłam awanturę swojemu facetowi o coś bzdurnego, co mi się przyśniło... niezła jazda to była ;))) rano nie mogłam "wyjść z podziwu"

więcej grzechów nie pamiętam :))
o matko!
to widze ze nie tylko mi sie darza ze cos mi sie przysni a pozniej za cholere nie wiem czy zdazylo sie naprawde czy nie...
strasznie glupie uczucie
Anka G.

Anka G. grafik, webmaster

Temat: Jak to jest...

Ta awantura też była w pół śnie. Ja o tym rano nie pamiętałam, ale "napadnięty" mi przypomniał. Nooo... to było dziwne i tylko raz mi się zdarzyło. Na szczęście :)

Następna dyskusja:

A jak sie wypisac z grupy




Wyślij zaproszenie do