Dawid C.

Dawid C. In progress... Still
:)

Temat: Uchodźcy - brać ile wlezie czy budować mur?

Beata B.:
Agnieszka G.:
Mogę odbić w Twoim stylu: od kiedy Żydzi to Polacy? :) przecież nie powiesz, że to rdzenna polska ludność :)

A ja powiem tak: im drożej kosztuje mnie utrzymanie naszego pięknego, acz bardzo nieszczęśliwego kraju, tym bardziej bym chciała, aby wpływ na kształt naszego prawa mieli wyłącznie ludzie płacący tutaj podatki. I to jeszcze z zastrzeżeniem, że jeśli pobierają jakieś benefity, to o prawie głosu decyduje saldo. Jeśli ktoś jest płatnikiem netto, to ma prawo, a jeśli jest biorcą, to nie ma prawa.

Jak się okaże, że płatnikami netto są niebieskoskórzy marsjanie, to mam w doopie, czy są rdzennie polscy, czy przyjechali tu i fundują pińcet złociszy na dziecko, bo mają taki kaprys.

Mógł Depardieu zostać rdzennym Rosjaninem, to może Lord Wader zostać rdzennym Polakiem.

Byle się do wspólnego kotła dokładał, a nie z niego brał.
Beata - ratunku! Zaraz się okaże, że popierałaś apartheid w RPA!!!
Beata B.

Beata B. właściciel, Beata
Brzezicka. Biuro
Brzeziccy

Temat: Uchodźcy - brać ile wlezie czy budować mur?

Dawid C.:
Beata - ratunku! Zaraz się okaże, że popierałaś apartheid w RPA!!!

A tam byli niebieskoskórzy??
Jasno-niebiescy, czy ciemno-niebiescy?
Dawid C.

Dawid C. In progress... Still
:)

Temat: Uchodźcy - brać ile wlezie czy budować mur?

Beata B.:
Dawid C.:
Beata - ratunku! Zaraz się okaże, że popierałaś apartheid w RPA!!!

A tam byli niebieskoskórzy??
Jasno-niebiescy, czy ciemno-niebiescy?
Może i byli :)
Ale, z tego, co pamiętam, 95% podatków płacili biali.
Natomiast cały świat wrzeszczał o zbrodniczym systemie rasistowskim oraz o konieczności wprowadzenia zasady "jeden człowiek - jeden głos".
Beata B.

Beata B. właściciel, Beata
Brzezicka. Biuro
Brzeziccy

Temat: Uchodźcy - brać ile wlezie czy budować mur?

Dawid C.:
Może i byli :)
Ale, z tego, co pamiętam, 95% podatków płacili biali.
Natomiast cały świat wrzeszczał o zbrodniczym systemie rasistowskim oraz o konieczności wprowadzenia zasady "jeden człowiek - jeden głos".

Nie wiem co się ze światem porobiło, że tak łatwo mu przychodzi wydawać nie swoje.:(
OK, może i to było straszne, że niewolnik pracował i nie mógł decydować o sobie.
Nie mógł się przemieszczać, nie bardzo mógł planować swoje sprawy rodzinne, a czy był traktowany jak mebel, czy jak żywa istota zależało od tego, co miał pod sufitem jego właściciel.

Ale dokąd zmierza to wszystko, kiedy już nie tylko zawistni z natury Słowianie *), ale w ogóle wszyscy uważają, że należy gonić kułaka, odbierać aktywnym i dawać każdemu, co ma jednakowy żołądek?

*) To są pierdolety dla barwności obrazu.
Dawid C.

Dawid C. In progress... Still
:)

Temat: Uchodźcy - brać ile wlezie czy budować mur?

Beata B.:
Nie wiem co się ze światem porobiło, że tak łatwo mu przychodzi wydawać nie swoje.:(
OK, może i to było straszne, że niewolnik pracował i nie mógł decydować o sobie.
Nie mógł się przemieszczać, nie bardzo mógł planować swoje sprawy rodzinne, a czy był traktowany jak mebel, czy jak żywa istota zależało od tego, co miał pod sufitem jego właściciel.

Ale dokąd zmierza to wszystko, kiedy już nie tylko zawistni z natury Słowianie *), ale w ogóle wszyscy uważają, że należy gonić kułaka, odbierać aktywnym i dawać każdemu, co ma jednakowy żołądek?

Dokąd zmierza?
Do wielkiego walnięcia.
Dziś misiów gadających w imię politycznej poprawności (np. takich, którzy głoszą, że bogacz powinien biednemu dać skoro jest bogaty, a na pytanie "naprawdę? a co w sytuacji jeśli bogaty jest bogaty bo ciężko haruje - a ten biedny jest biedny bo ma wszystko gdzieś i uważa, że mu się należy?" zaczyna krzyczeć: "ty faszystowska, burżuazyjna świnio! Sadysto i okrutniku!" etc.) należy traktować z szacunkiem. Ale już niedługo dojdzie do tego, że będzie się ich - zwyczajnie - ignorować, traktować z pogardą, albo wręcz otwarcie walić w mordy.
W słowniku marynarskim istnieje coś, co się nazywa "barateria". Jest to bunt na okręcie - z tym, że wszczęty przez oficerów.
Jeśli na garby wielbłąda będzie się zwalać zbyt wiele ciężarów - to wielbłąd w końcu stanie. Ale - równie dobrze - może tak wierzgnąć, że się tym, którzy ładują na niego ciężary, w najlepszym przypadku wszystkiego odechce. A w najgorszym - skończą kopnięci w łeb i zmieszani z glebą.

konto usunięte

Temat: Uchodźcy - brać ile wlezie czy budować mur?

Dawid C.:

Dokąd zmierza?
Do wielkiego walnięcia.
Dziś misiów gadających w imię politycznej poprawności (np. takich, którzy głoszą, że bogacz powinien biednemu dać skoro jest bogaty, a na pytanie "naprawdę? a co w sytuacji jeśli bogaty jest bogaty bo ciężko haruje - a ten biedny jest biedny bo ma wszystko gdzieś i uważa, że mu się należy?" zaczyna krzyczeć: "ty faszystowska, burżuazyjna świnio! Sadysto i okrutniku!" etc.) należy traktować z szacunkiem. Ale już niedługo dojdzie do tego, że będzie się ich - zwyczajnie - ignorować, traktować z pogardą, albo wręcz otwarcie walić w mordy.
W słowniku marynarskim istnieje coś, co się nazywa "barateria". Jest to bunt na okręcie - z tym, że wszczęty przez oficerów.
Jeśli na garby wielbłąda będzie się zwalać zbyt wiele ciężarów - to wielbłąd w końcu stanie. Ale - równie dobrze - może tak wierzgnąć, że się tym, którzy ładują na niego ciężary, w najlepszym przypadku wszystkiego odechce. A w najgorszym - skończą kopnięci w łeb i zmieszani z glebą.

Widzę, że przewidujesz wariant łagodny. Ja jestem więcej niż przekonany, że z czasem "wielbłądy" i nie tylko "wielbłądy" będą odstrzeliwać głowy poprawnym politycznie "misiom", gdyż ci ostatni będą traktowani po prostu jak sabotażyści.
Agnieszka G.

Agnieszka G. Płyń za rekinem –
trafisz do ludzi
[Lec]

Temat: Uchodźcy - brać ile wlezie czy budować mur?

Jan K.:
Agnieszka G.:
Jan K.:
Agnieszka G.:
A widzisz, Polacy mogli kiedyś też postawić mur i powiedzieć, że skoro macie po wojnie swoje państwo, to marsz do siebie :)
Dlaczego Polacy mieli by wyganiac innych Polakow do obcego panstwa?

Mogę odbić w Twoim stylu: od kiedy Żydzi to Polacy? :) przecież nie powiesz, że to rdzenna polska ludność :)
Dalej domagam sie wyjasnienia jak chcesz porownac te dwie sytuacje: ludzie, ktorzy od wiekow mieszkaja w tym kraju, maja jego obywatelstwo a pochdozenie zydowskie z sytuacja, gdy tabuny nielegalnych imigrantow, nielegalnie przedostaje sie do kraju, z ktorym nic nie maja wspolnego po to, zeby brac od niego socjal.

Domagać się możesz:-) nie zawsze masz to, co chcesz pod nos :-)
Widzisz, gdyby wcześniej Polacy byli takimi radykałami jak Ty, to Twoi przodkowie zostaliby tam, skąd przyszli. Przecież też mieli tyle krajów po drodze :-)

Już się tak nie piekl :-) jedyne, co Polskę ratuje w obecnej sytuacji, to brak socjalu nawet dla Polaków. Choć teraz nie wiem, jak będzie z tym "pińcet” na , bo jak taka rodzina muzułmańska z 6 dzieci się osiedli to co? 2500 do łapki powinni dostać :-P

konto usunięte

Temat: Uchodźcy - brać ile wlezie czy budować mur?

Agnieszka G.:
I jak tu nie być dumnym z takiej postawy? :) szkoda, że ludzie debile ...

[i]32-letni Aleksander, repatriant z Kazachstanu, pracuje jako policjant w Piekarach Śląskich. Teraz bezskutecznie stara się ściągnąć do Polski rodziców. - Mają emeryturę, muszę znaleźć im tylko własny kąt - mówi funkcjonariusz.
Aleksander pochodzi z małej wioski Czkałowo na północy Kazachstanu. - W 1939 roku moi dziadkowie na rozkaz Stalina zostali tam wywiezieni ze wschodnich terenów RP - wspomina mężczyzna.

"Dzięki babci mówię i piszę po polsku"

Ojciec Aleksandra urodził się w azjatyckiej części ZSRR kilka miesięcy po zakończeniu II wojny światowej. - To był zły czas dla Polaków. Babcia opowiadała mi, że komuniści strasznie ich wtedy prześladowali. Ona nigdy jednak nie zapomniała, jakie są jej korzenie. To dzięki niej oraz książkom, które ukrywała, mówię i piszę po polsku - podkreśla Aleksander.

Mama najpierw pracowała w banku, potem została gospodynią u polskiego księdza w Czkałowie. Z kolei ojciec przez kilka lat pracował w przedsiębiorstwie budującym drogi, następnie otworzył własny zakład fotograficzny. Obecnie oboje są na emeryturze. - Trudno w to uwierzyć, ale w dużych kazachskich miastach ludzie kupują auta warte kilkaset tysięcy dolarów, a na prowincji, skąd pochodzę, jest straszna bieda - mówi Aleksander.

Aleksandra przyjęła Częstochowa

Jako nastolatek był jednym ze współzałożycieli ruchu harcerskiego w Kazachstanie i w 1996 roku przyjechał na obóz do Poznania. To była jego pierwsza wizyta w Polsce. - Pamiętam, że jeden z miejscowych kolegów zapytał mnie wtedy, czy gdyby była potrzeba, to walczyłbym za Polskę. Bez wahania odpowiedziałem mu, że tak. I zdania nie zmieniłem - zaznacza.

Studia skończył w Polsce. Jest absolwentem wychowania fizycznego częstochowskiej Akademii im. Jana Długosza. W 2011 roku ambasada Polska w Astanie wydała Aleksandrowi i jego rodzicom dokumenty uznające ich "za osoby polskiego pochodzenia". Jednocześnie rodzina otrzymała z MSW zgodę na wydanie wiz repatriacyjnych. Pojawił się jednak problem. Najpierw musieli znaleźć sobie w Polsce mieszkanie. W 2012 roku władze Częstochowy zgodziły się przyjąć jedną osobę.

Prośby o choćby najmniejsze mieszkanie

- Długo zastanawialiśmy się z rodzicami, co robić. W końcu oni uznali, że to będzie dla mnie szansa - wspomina Aleksander. Dostał 30-metrowe mieszkanie oraz 8 tys. zł na zagospodarowanie. Wstąpił do policji i jest funkcjonariuszem prewencji w Piekarach Śląskich. - Może pan się ze mnie śmiać, ale czuję, że mam do spłacenia dług wobec społeczeństwa, które zgodziło się mnie przyjąć jako swojego - podkreśla. Jeździ na najtrudniejsze interwencje w najbardziej niebezpiecznych dzielnicach Piekar.

Dwa lata temu ożenił się z nauczycielką nauczania początkowego. - Żona nie ma rodziców, a moich nie widziała, bo nie mogli być na ślubie. Znają się tylko ze zdjęć - mówi policjant. Teraz stara się ściągnąć do Polski mamę i tatę. Wysłał wnioski do kilkudziesięciu gmin w województwie śląskim. Prosi w nich o przyznanie rodzicom najmniejszego chociażby mieszkania. Podkreśla, że pracy nie trzeba im załatwiać, mają emeryturę.

Państwo powinno wspierać repatriantów

"Podzielamy Pana problem, lecz z żalem stwierdzamy, że w związku z przedstawioną sytuacją mieszkaniową naszej gminy nie możemy spełnić Pana i Pana rodziny oczekiwań. Wyrażamy jednak nadzieję, że będą one mogły zostać zrealizowane przez inną gminę, która będzie mogła zaprosić Pana rodzinę i zaspokoić Państwa oczekiwania, czego serdecznie życzymy" - odpisały władze Radzionkowa.

Podobne listy dostał m.in. z Zawiercia, Zbrosławic, Krupskiego Młyna, Miasteczka Śląskiego, Częstochowy, Kalet, Kłomnic, Wielunia, Mykanowa, Byczyny, Kleszczowa, Lublińca, Rędzin, Poczesnej i Myszkowa.

Kilka miesięcy temu Aleksander rozmawiał w tej sprawie z prezydent Piekar Śląskich. Okazało się jednak, że na własne lokum czeka tam ponad 300 mieszkańców. - Obowiązkiem samorządu jest zaspokojenie ich potrzeb w pierwszej kolejności. Natomiast w kwestii pomocy dla repatriantów to państwo powinno wspierać gminy - mówi Katarzyna Nylec, rzeczniczka prasowa Urzędu Miasta w Piekarach Śląskich.

Na razie łączy się z rodzicami przez Skype'a

Aleksander przyznaje, że kiedy widział, jak premier Beata Szydło kilkanaście dni temu witała repatriantów z Ukrainy, było mu smutno. - Ja się jednak nie obrażam na Polskę. Będę dalej szukał, jestem wytrwały i wierzę, że rodzice w końcu zamieszkają w ojczyźnie - zaznacza. Podkreśla, że gdyby mógł, to kupiłby im najmniejsze dostępne na rynku mieszkanie i ściągnął do Polski. - Jestem policjantem, a żona nauczycielką. Nie stać nas na to - przyznaje.

W sierpniu po raz pierwszy od kilku lat Aleksander poleciał do Kazachstanu. Zawiózł rodzicom komputer i pokazał im, jak korzystać ze Skype'a. - Dzięki temu po raz pierwszy mogli porozmawiać z moją żoną "twarzą w twarz" - mówi mężczyzna.

Ludzi o takiej mentalności nie tylko powinniśmy przyjmować, ale wręcz zabiegać o to, żeby zechcieli do nas przyjechać i zostać obywatelami RP.
Agnieszka G.

Agnieszka G. Płyń za rekinem –
trafisz do ludzi
[Lec]

Temat: Uchodźcy - brać ile wlezie czy budować mur?

Piotr S.:
Ludzi o takiej mentalności nie tylko powinniśmy przyjmować, ale wręcz zabiegać o to, żeby zechcieli do nas przyjechać i zostać obywatelami RP.

Żadnemu z rządów się nie chciało działać. Przykre.
Jan Mikołaj K.

Jan Mikołaj K. Hrabia herbu
Hilzen.Przez higienę
mózgu wystrzegam się
pr...

Temat: Uchodźcy - brać ile wlezie czy budować mur?

Czy ktos moze przekazac temu durniowi, ktory przepraszal za to iz nie chce takich ludzi w Polsce?http://kobieta.onet.pl/9-letnia-niewolnica-zgwalcona-p...
Jan Mikołaj K.

Jan Mikołaj K. Hrabia herbu
Hilzen.Przez higienę
mózgu wystrzegam się
pr...

Temat: Uchodźcy - brać ile wlezie czy budować mur?

Agnieszka G.:
Jan K.:
Agnieszka G.:
Jan K.:
Agnieszka G.:
A widzisz, Polacy mogli kiedyś też postawić mur i powiedzieć, że skoro macie po wojnie swoje państwo, to marsz do siebie :)
Dlaczego Polacy mieli by wyganiac innych Polakow do obcego panstwa?

Mogę odbić w Twoim stylu: od kiedy Żydzi to Polacy? :) przecież nie powiesz, że to rdzenna polska ludność :)
Dalej domagam sie wyjasnienia jak chcesz porownac te dwie sytuacje: ludzie, ktorzy od wiekow mieszkaja w tym kraju, maja jego obywatelstwo a pochdozenie zydowskie z sytuacja, gdy tabuny nielegalnych imigrantow, nielegalnie przedostaje sie do kraju, z ktorym nic nie maja wspolnego po to, zeby brac od niego socjal.

Domagać się możesz:-) nie zawsze masz to, co chcesz pod nos :-)
Uznaje wiec twoja porazke poniewz, nie potrafisz wytlumaczyc tego o co prosze i unikasz odpowiedzi.
Widzisz, gdyby wcześniej Polacy byli takimi radykałami jak Ty, to Twoi przodkowie zostaliby tam, skąd przyszli. Przecież też mieli tyle krajów po drodze :-)
To jest tak glupie to powyzej, tak zaprzeczajace podstawom logiki, ze nawet nie ebde sie do tego odnosil, bo to obraza inteligencje przecietnego czlowieka, a co dopiero moją.
Agnieszka G.

Agnieszka G. Płyń za rekinem –
trafisz do ludzi
[Lec]

Temat: Uchodźcy - brać ile wlezie czy budować mur?

No widzisz, jedni domagają się socjalu, inni złotego pociągu, którego jeszcze nikt na oczy nie widział :) Patrząc współcześnie mam po dziurki w nosie roszczeń za Holokaust, który do jasnej ciasnej nie był winą Polski, ale ofiary odszkodowań i emerytur od Polski się domagają, co jest moim zdaniem nie w porządku.

I dlaczego głupie? skoro mamy się izolować od nadmiernego napływu migrantów, trzeba wszystkich równo traktować a nie z wyjątkami. Nie interesuje mnie to, czy ktoś przybył do Polski 300 czy 3 lata temu. Nadmiar to nadmiar.

W ramach tematu, jak to już tu padło wielokrotnie, syryjscy (i nie tylko) uchodźcy traktują nasz kraj jako punkt przerzutowy na Zachód. Nie liczę na to, że nawet jeśli UE każe przyjąć ileś tysięcy, że wszyscy zostaną. Dziwi mnie jednak, że kraje przyjmują, mimo że ich sytuacja społeczno-ekonomiczna najlepsza nie jest. Choć wiadomo z góry, że nie będzie pracy i innych rzeczy.

I jeszcze jedno, uważam, że najpierw trzeba mieć własne podwórko ogarnięte, żeby przyjmować jakichkolwiek gości.Ten post został edytowany przez Autora dnia 07.12.15 o godzinie 14:44

konto usunięte

Temat: Uchodźcy - brać ile wlezie czy budować mur?

Agnieszka G.:
I dlaczego głupie? skoro mamy się izolować od nadmiernego napływu migrantów, trzeba wszystkich równo traktować a nie z wyjątkami. Nie interesuje mnie to, czy ktoś przybył do Polski 300 czy 3 lata temu. Nadmiar to nadmiar.
A Ty czy Twoi przodkowie ile lat temu przybyliście do Polski tudzież na ziemie polskie?
Jan Mikołaj K.

Jan Mikołaj K. Hrabia herbu
Hilzen.Przez higienę
mózgu wystrzegam się
pr...

Temat: Uchodźcy - brać ile wlezie czy budować mur?

Agnieszka G.:
No widzisz, jedni domagają się socjalu, inni złotego pociągu, którego jeszcze nikt na oczy nie widział :) Patrząc współcześnie mam po dziurki w nosie roszczeń za Holokaust, który do jasnej ciasnej nie był winą Polski, ale ofiary odszkodowań i emerytur od Polski się domagają, co jest moim zdaniem nie w porządku.

I dlaczego głupie? skoro mamy się izolować od nadmiernego napływu migrantów, trzeba wszystkich równo traktować a nie z wyjątkami. Nie interesuje mnie to, czy ktoś przybył do Polski 300 czy 3 lata temu. Nadmiar to nadmiar.
Coz za glupoty... Jaki nadmiar? Nikt tu nie mowi o nadmiarze. Chodzi o pewna spolecznosc, ktora z zalozenia jest spolecznoscia podwyzoszonego ryzyka, nie asymiluje sie a tylko pasozytuje. I obojetnie czy sa to sympatyczne arabusy, Belgowie czy obuwytele Republiki Czeskiej.
Gdyby jutro do Polski zaczeli naplywac tysiacami bardzo pracowici , szanujacy prawozadnosc i kulture zycia spolecznego mieszkancy Alaski, to mysle ze nikt by nie mial nic przeciwko, bo na takim wspolistnieniu mozna tylko skorzystac.
Agnieszka G.

Agnieszka G. Płyń za rekinem –
trafisz do ludzi
[Lec]

Temat: Uchodźcy - brać ile wlezie czy budować mur?

Piotr S.:
Agnieszka G.:
I dlaczego głupie? skoro mamy się izolować od nadmiernego napływu migrantów, trzeba wszystkich równo traktować a nie z wyjątkami. Nie interesuje mnie to, czy ktoś przybył do Polski 300 czy 3 lata temu. Nadmiar to nadmiar.
A Ty czy Twoi przodkowie ile lat temu przybyliście do Polski tudzież na ziemie polskie?

Nie załapałeś :-) Stosuję ten sam radykalizm, co Janek :-) on by strzelał, ja humanitarnie wielu po prostu bym nie wpuściła, bo po co się potem użerać z wiecznymi roszczeniowcami :-)

konto usunięte

Temat: Uchodźcy - brać ile wlezie czy budować mur?

Agnieszka G.:
Piotr S.:
Agnieszka G.:
I dlaczego głupie? skoro mamy się izolować od nadmiernego napływu migrantów, trzeba wszystkich równo traktować a nie z wyjątkami. Nie interesuje mnie to, czy ktoś przybył do Polski 300 czy 3 lata temu. Nadmiar to nadmiar.
A Ty czy Twoi przodkowie ile lat temu przybyliście do Polski tudzież na ziemie polskie?

Nie załapałeś :-)

To niewykluczone... Bo faktycznie nie bardzo rozumiem tego co piszesz...
Stosuję ten sam radykalizm, co Janek :-)

W wypowiedziach Twoich i Janka nie ma niczego takiego samego, są skrajnie różne pod wieloma względami.
on by strzelał, ja humanitarnie wielu po prostu bym nie wpuściła, bo po co się potem użerać z wiecznymi roszczeniowcami :-)

Ale rzecz nie tego dotyczy, lecz Twojego porównania dzisiejszych muzułmańskich imigrantów do żydowskich przodków Pana Jana. Czy tychże jego przodków uważasz za "wiecznych roszczeniowców, z którymi trzeba się użerać"?
Agnieszka G.

Agnieszka G. Płyń za rekinem –
trafisz do ludzi
[Lec]

Temat: Uchodźcy - brać ile wlezie czy budować mur?

Dla mnie jedni i drudzy to roszczeniowcy. Jedni socjal, drudzy inne rzeczy. I mam prawo do takiej opinii.Tak jak inni do swojej :)
Jan Mikołaj K.

Jan Mikołaj K. Hrabia herbu
Hilzen.Przez higienę
mózgu wystrzegam się
pr...

Temat: Uchodźcy - brać ile wlezie czy budować mur?

Agnieszka G.:
Dla mnie jedni i drudzy to roszczeniowcy. Jedni socjal, drudzy inne rzeczy. I mam prawo do takiej opinii.Tak jak inni do swojej :)
Nie przypominam sobie, zeby kiedykolwiek, ktokolwiek napisal ci, ze nie masz prawa do swojej opinii. Problem w tym, ze zazwyczaj argumentujesz ja na zasadzie ''uwazam tak, bo tak'' czyli nie argumentujesz wcale albo argumnetujesz wbrew logice. Stad te czeste dodatkowe pytania i prosby o uzasadnienie.
Agnieszka G.

Agnieszka G. Płyń za rekinem –
trafisz do ludzi
[Lec]

Temat: Uchodźcy - brać ile wlezie czy budować mur?

http://niezalezna.pl/70760-syryjczycy-dostali-w-polsce...

http://wiadomosci.dziennik.pl/wydarzenia/artykuly/5001...

Za to świetnie wychodzi Polsce robienie "za Caritas" czyli robienie każdemu dobrze:

http://wiadomosci.radiozet.pl/Wiadomosci/Kraj/Uchodzcy...

konto usunięte

Temat: Uchodźcy - brać ile wlezie czy budować mur?

Agnieszka G.:
Dla mnie jedni i drudzy to roszczeniowcy. Jedni socjal, drudzy inne rzeczy.

Ale przecież w Polsce jest całkiem sporo roszczeniowców, którzy nie są ani muzułmanami, ani Żydami. Czy Twoim zdaniem należy ich wygnać? Ich przodkowie też w pewnym momencie tu przybyli.
I mam prawo do takiej opinii.Tak jak inni do swojej :)

Jak najbardziej. Jest ona najtwojsza :-)



Wyślij zaproszenie do