Jan Mikołaj K.

Jan Mikołaj K. Hrabia herbu
Hilzen.Przez higienę
mózgu wystrzegam się
pr...

Temat: Turcy pokazują jak rozmawiać z kacapami

Piotr S.:
Jan K.:

Poniewaz same zalzoenie UE jako wspolnoty interesow jest bledne na dluzsza mete.

Za to Federacja Rosyjska to symbol spójności ;-)
Nie ma to znaczenia, bo jak mowilem czy Rosja jest carska, komunistyczna czy putinowska, to zawsze jest lub ma ambicje imperialne. Kto akurat sprawuje tam wladze, jest problemem drugorzednym, bo cel zawsze jest ten sam.
Nie ma zadnego wspolnego interesu miedzy Litwa a Portugalia, Polska a Holandia, Hiszpania a Estonia itp.

No tak, bo Rosjanie z Moskwy, Tatarzy z Kazania, Czukcze z Czukotki oraz Ingusze i Czeczeńcy z Kaukazu są jak monolit i mają wspólne interesy ;-)
j.w
To jest sztucznie utrzymywany twor,

FR też i to twardziej.
Absolutnie nie mozna tego porownac. UE jest sztuczna, bo stworzono sztuczne podstawy. Rosja jest wspolnota trzymana za morde i tacy Czukcze bez niej nie istnieja. Przykladowa Estonia bez UE jak najbardziej.
ktory trzeszczy w szwach

FR też.
Jak wyzej pisalem, nie ma to znaczenia bo nie ma znaczenia czy w niej ustroj jest taki a nie inny.
chocby z powodu glupiego braku polityki fiskalnej nie mowiac juz o interesach geopolitycznych. Z NATO jest podobnie. Dajmy na to Rosja napada na Litwe jutro i czy ktos postawi chocby zlamany grosz, ze USA wysle wsparcie militarne? Absolutnie nie. Litwa zostanie poswiecona w imie braku wiekszego konfliktu z Moskwa.

Nie byłbym taki przekonany. Po pierwsze uważam, że Rosja nie odważy się zaatakować Litwy więc i reakcji NATO nie ma co rozpatrywać.
No wiec ja uwazam, ze jak najbardziej jest co rozpatrywac. Nie uwazam natomaist, zeby w najblizszym czasie tak sie stalo dlatego dalem ty;lko rpzyklad. Chyba, ze Pan chce mi powiedziec, ze dyby jutro sie tak stalo, to NATO jednak z cala stanowczoscia wesprze Litwe ale nie sadze, ze postawilby pan na to jakiekolwiek pieniadze.
Rosja moze nie byc Putinowska ale bedzie dalej ta Rosja, ktora dazy do odbudowania swojej strefy wplywow. Ktokolwiek by tam rzadzil, to ten kraj nigdy nie bedzie demokracja w rozumieniu zachodnim.

Jest całe mnóstwo krajów na świecie, które nigdy nie będą demokracjami w rozumieniu zachodnim, ale jakoś nawet się Pan o nich nie zająknie w kontekście Polski.
Ocywiscie. Po pierwsze nie jestem demokrata, dalem tylko szymel do odniesienia sie.
A ze nie bedzie demokracja w stylu zachodnim a przez to pozbawiona jest wszelkich zahamowan, ktore w tych zachodnich demokrtacjach wystepuja, to jest to oczywiste.
Nigdy nie byl nawet przez moment i nie ma zadnych podstaw zeby twierdzic, ze bedzie w przyszłości.

To bez znaczenia, bo nie chęci rosyjskiej administracji są istotne, tylko jej obiektywne możliwości, co nieustająco podkreślam, a Pan i tak swoje. Możliwości są bardzo ograniczone, a Putin nie jest idiotą i wie, że nie ma żadnego interesu w atakowaniu Polski. Tak to wygląda na chłodno, po usunięciu antyrosyjskiej fobii wynikającej z różnych zaszłości.
Ale pan sie skupia a tu i teraz zupelnie ignorujac jeden ale za to bardzo wazny fakt.
Podchodzi Pan do Rosji przykladajac wlasnie te zachodnioeuropejskie miary czyli np. to, ze Rosja nie jest gotowa na jakas ekspansje bo ma slaba gospodarke etc., podczas gdy jesli zajdzie taka potrzeba, to w Rosji nikt ale to absolutnie nikt nie bedzie patrzyl na to, czy zaangazoawnie w jakis konflikt odbije sie na jakosci zycia Rosjan czy jakims chwilowym spadku wskaznikow gospodarczych. To nie jest ten sppsob myslenia.
JEDYNYM wskaznikiem ekonomicznym mozna byc rzec na ktory oni patrza, to jest ropa. Bo z gazem to oni jak narazie rozdaja i beda dlugo rozdawac karty.
Jan Mikołaj K.

Jan Mikołaj K. Hrabia herbu
Hilzen.Przez higienę
mózgu wystrzegam się
pr...

Temat: Turcy pokazują jak rozmawiać z kacapami

Piotr S.:
Mariusz M.:
Piotr S.:
Putin zresztą sobie zdaje sprawę z powagi sytuacji i dlatego tak fika. To jest oznaka słabości, a nie siły.

Zbyt dużą liczebnie posiada armię (jak na warunki polskie), żeby nie traktować zachowania Rosji w stosunku do Polski jako oznak siły.

To jest prymitywna manipulacja Putina, którą Pan, Pan Janek i wielu innych, w tym polscy politycy, łykacie. On się na pewno z tego cieszy.
Widzi Pan, w Dwudziestoleciu bardzo duzo politykow europejskich tez tak myslalo o Hitlerze jak Pan o Putinie. Ze marzy mu sie miniona slawa Cesarstwa ale ogolnie to tylko blefuje i tak naprawde oprocz popyskiwania nie ma wiekszego zagrozenia.No, ewentialnie jakas tam Austria zniknie z mapy. No moze Czechy....Polska...A potem poszlo po calosci.
Powtarzam, ze Rosji nie nalezy sie bac ale lekcewazyc jej ambicje (nawet jesli pan sie upiera, ze to tylko ambicje, bo wedlug mnie to cele do zrealizowania predzej czy pozniej) jest co najmniej lekkomyslnoscia.Ten post został edytowany przez Autora dnia 25.11.15 o godzinie 18:20

konto usunięte

Temat: Turcy pokazują jak rozmawiać z kacapami

Dobrze, Panowie, pozostańmy przy swoich zdaniach. Tak się akurat szczęśliwie dla naszego sporu zdarzyło, że mamy to spięcie turecko-rosyjskie. Poczekajmy chwile i niech rzeczywistość rozstrzygnie kto z nas ma rację. A w innych sprawach możemy poczekać dłużej i też niech rzeczywistość rzecz rozstrzygnie.
Jan Mikołaj K.

Jan Mikołaj K. Hrabia herbu
Hilzen.Przez higienę
mózgu wystrzegam się
pr...

Temat: Turcy pokazują jak rozmawiać z kacapami

Piotr S.:
Dobrze, Panowie, pozostańmy przy swoich zdaniach. Tak się akurat szczęśliwie dla naszego sporu zdarzyło, że mamy to spięcie turecko-rosyjskie. Poczekajmy chwile i niech rzeczywistość rozstrzygnie kto z nas ma rację. A w innych sprawach możemy poczekać dłużej i też niech rzeczywistość rzecz rozstrzygnie.
Ja sie akurat nie spodziewam zadnych wiekszych reperkursji w sporze turecko-rosyjskim szczerze mowiac. Widac zwlaszcza po reakcjach Amerykanow
cos, co pisale juz wczoraj ze beda chcieli potrakotwac to jako interes turecko-rosyjski a nie natowsko-rosyjski.Ten post został edytowany przez Autora dnia 25.11.15 o godzinie 18:42

konto usunięte

Temat: Turcy pokazują jak rozmawiać z kacapami

Jan K.:

Ja sie akurat nie spodziewam zadnych wiekszych reperkursji w sporze turecko-rosyjskim szczerze mowiac. Widac zwlaszcza po reakcjach NATO cos, co pisale juz wczoraj ze beda chcieli potrakotwac to jako interes turecko-rosyjski a nie natowsko-rosyjski.

Reakcje NATO są bez znaczenia dla naszego sporu, bo spieramy się o możliwości i potencjalne reakcje Rosji.
Jan Mikołaj K.

Jan Mikołaj K. Hrabia herbu
Hilzen.Przez higienę
mózgu wystrzegam się
pr...

Temat: Turcy pokazują jak rozmawiać z kacapami

Piotr S.:
Jan K.:

Ja sie akurat nie spodziewam zadnych wiekszych reperkursji w sporze turecko-rosyjskim szczerze mowiac. Widac zwlaszcza po reakcjach NATO cos, co pisale juz wczoraj ze beda chcieli potrakotwac to jako interes turecko-rosyjski a nie natowsko-rosyjski.

Reakcje NATO są bez znaczenia dla naszego sporu, bo spieramy się o możliwości i potencjalne reakcje Rosji.
Jednak sa zasadne, bo ide o zaklad ze reakcja Rosji bylaby inna w przypadku uznania tego sporu za spor NATO-Rosja niz Turcja-Rosja, gdzie NATO sie od niego odzegnuje.Ten post został edytowany przez Autora dnia 25.11.15 o godzinie 18:46

konto usunięte

Temat: Turcy pokazują jak rozmawiać z kacapami

Jan K.:
Piotr S.:
Jan K.:

Ja sie akurat nie spodziewam zadnych wiekszych reperkursji w sporze turecko-rosyjskim szczerze mowiac. Widac zwlaszcza po reakcjach NATO cos, co pisale juz wczoraj ze beda chcieli potrakotwac to jako interes turecko-rosyjski a nie natowsko-rosyjski.

Reakcje NATO są bez znaczenia dla naszego sporu, bo spieramy się o możliwości i potencjalne reakcje Rosji.
Jednak sa zasadne, bo ide o zaklad ze reakcja Rosji bylaby inna w przypadku uznania tego sporu za spor NATO-Rosja niz Turcja-Rosja, gdzie NATO sie od niego odzegnuje.

Wybaczy Pan, Panie Janie, ale w tym co Pan pisze nie ma logiki. Przecież dziadowska (sam Pan zresztą nieustannie podkreśla dziadostwo NATO) i nielojalna wobec Turcji reakcja NATO jest na rękę Rosji i powinno ją przecież zachęcić, a nie zniechęcić do działania. Chyba, że chce Pan powiedzieć, że Rosja jest zbyt cienka na to, żeby przywalić Turcji, ale jednocześnie jest wystarczająco kozacka, żeby przywalić całemu z NATO z Ameryką włącznie :-)
Jan Mikołaj K.

Jan Mikołaj K. Hrabia herbu
Hilzen.Przez higienę
mózgu wystrzegam się
pr...

Temat: Turcy pokazują jak rozmawiać z kacapami

Piotr S.:
Jan K.:
Piotr S.:
Jan K.:

Ja sie akurat nie spodziewam zadnych wiekszych reperkursji w sporze turecko-rosyjskim szczerze mowiac. Widac zwlaszcza po reakcjach NATO cos, co pisale juz wczoraj ze beda chcieli potrakotwac to jako interes turecko-rosyjski a nie natowsko-rosyjski.

Reakcje NATO są bez znaczenia dla naszego sporu, bo spieramy się o możliwości i potencjalne reakcje Rosji.
Jednak sa zasadne, bo ide o zaklad ze reakcja Rosji bylaby inna w przypadku uznania tego sporu za spor NATO-Rosja niz Turcja-Rosja, gdzie NATO sie od niego odzegnuje.

Wybaczy Pan, Panie Janie, ale w tym co Pan pisze nie ma logiki. Przecież dziadowska (sam Pan zresztą nieustannie podkreśla dziadostwo NATO) i nielojalna wobec Turcji reakcja NATO jest na rękę Rosji i powinno ją przecież zachęcić, a nie zniechęcić do działania. Chyba, że chce Pan powiedzieć, że Rosja jest zbyt cienka na to, żeby przywalić Turcji, ale jednocześnie jest wystarczająco kozacka, żeby przywalić całemu z NATO z Ameryką włącznie :-)
No przeciez ja dokladnie to mam na mysli piszac, ze te reakcje beda inne w tych dwu przypadkach, czyli Rosja mocniej zareaguje w p[rzypadku uznania tego za konflikt turecko-rosyjski niz natowsko-rosyjski. Myslalem, ze nie musze tego dodawac.Natomiast piszac o reperskursjach, to mam namysli iz nie rpzewiduje zbrojnego dzialania w w/w przypadku a jedynie gospodarczo-polityczno-dyplomatyczne. Ewentualnie jakies odwetowe wysadzenie tureckiego smiglowca przy nadazajacej sie okazji.
W przypadku gdyby to bylo uznane za konflikt NATO-Rosja bo nie mozna by bylo zwalic na Turkow jako samodzielnie podejmujacych deczje, bez mandatu NATO, to obie strony szybciutko doszlyby do wniosku, ze trzeba sprawe mocno zalagodzic. Tylko dlatego, ze jeszcze nie moment ze strony Rosji na jakies wieksze prezenie muskolow w kierunko Ameryki.
Dodatkowo sam Pan mi niechcacy przyznal racje w moim twierdzeniu, ze NATO jest nielojalne. No jest.Absolutnie nie mozna opierac bezpieczenstwa dlugofalowo na tym impotencie.

konto usunięte

Temat: Turcy pokazują jak rozmawiać z kacapami

Jan K.:

No przeciez ja dokladnie to mam na mysli piszac, ze te reakcje beda inne w tych dwu przypadkach, czyli Rosja mocniej zareaguje w p[rzypadku uznania tego za konflikt turecko-rosyjski niz natowsko-rosyjski.

A ja właśnie mówię, że mając nawet tę komfortową sytuację z marną reakcją NATO nic Turkom nie zrobią, albowiem tak marne są ich możliwości, których Pan tak się obawia.
Myslalem, ze nie musze tego dodawac.Natomiast piszac o reperskursjach, to mam namysli iz nie rpzewiduje zbrojnego dzialania w w/w przypadku a jedynie gospodarczo-polityczno-dyplomatyczne.

Czyli w istocie żadne :-)
Ewentualnie jakies odwetowe wysadzenie tureckiego smiglowca przy nadazajacej sie okazji.

A ja na ten przykład uważam, że prędzej Turcy im kolejną maszynę odstrzelą.
W przypadku gdyby to bylo uznane za konflikt NATO-Rosja bo nie mozna by bylo zwalic na Turkow jako samodzielnie podejmujacych deczje, bez mandatu NATO, to obie strony szybciutko doszlyby do wniosku, ze trzeba sprawe mocno zalagodzic. Tylko dlatego, ze jeszcze nie moment ze strony Rosji na jakies wieksze prezenie muskolow w kierunko Ameryki.

Jako wielbiciela potęgi Rosji śpieszę Pana poinformować, że ten moment nie nastąpi ani teraz, ani w przyszłości. Jeśli ktoś będzie prężył muskuły w kierunku Ameryki to będą to Chiny, ewentualnie z Rosją jako chwilowym chińskim przydupasem :-)
Dodatkowo sam Pan mi niechcacy przyznal racje w moim twierdzeniu, ze NATO jest nielojalne.

Ale dlaczego niechcący? Jak najbardziej ocenę NATO mam bardzo zbliżoną do pańskiej.
No jest.Absolutnie nie mozna opierac bezpieczenstwa dlugofalowo na tym impotencie.

Pełna zgoda.

Temat: Turcy pokazują jak rozmawiać z kacapami

Piotr S.:
To jest prymitywna manipulacja Putina, którą Pan, Pan Janek i wielu innych, w tym polscy politycy, łykacie. On się na pewno z tego cieszy.

Jak słusznie zauważył Pan Jan - swego czasu identycznie myślano o Hitlerze. Śmiesznym gościu, ze śmiesznym wąsikiem, zapluwającym się podczas wieców. No co on może, no co?
Rosja jest na tyle niestabilnym krajem, że właśnie w momentach trudnych gospodarczo będzie szukać zaczepki. Co zresztą czyni, grając ostatnio na nerwach wszystkim możliwym sąsiadom łącznie z Japonią. A w takich działaniach logiki szukać nie należy.
Piotr S.:
Bo kwestię sowieckich pomników powinno się załatwić jednorazowo. Chwilę by poszczekali i sprawa byłaby definitywnie zamknięta.

Rosyjska dyplomacja potrafi być na tyle wyniosła, że jest w stanie wystosować informację o "zaakceptowaniu wyników wyborów w Polsce" (dziwię się że ta informacja przeszła bez echa). Jak rozumiem, gdyby mieli kaprys mogliby nie zaakceptować. Ciekawy jestem jaki inny kraj pozwala sobie na takie traktowanie.
Piotr S.:
Nasi politycy wiele zrobili byśmy byli takim pieskiem więc określenie jest trafne. Jakoś o pozostałych państwach Grupy Wyszehradzkiej tak nie mówią, nieprawdaż?

No cóż, u naszych sąsiadów wschodnich jest zero-jedynkowo. Albo się robi i głosi tak jak chcą (i wtedy jest ok) albo się ma problemik i embargo, tudzież zakręcony kureczek z gazem lub info o podstawieniu pod granicę Iskanderów. Taka nowoczesna dyplomacja. Rosja nadal nie przyjęła do wiadomości, że Polska to nie kolejna republika.
Piotr S.:
Powtarzam, Putin może mieć różne chęci, ale to rozumny człowiek i robi to, co jest w stanie zrobić w ramach obiektywnych możliwości, a nie to na co ma chęci.

Jak dla mnie powyższe jest błędnym założeniem.
Piotr S.:
On zapewne ma też teraz wielkie chęci żeby zdrowo przywalić Turkom i jak Pan myśli, zdrowo przywali, czy tylko trochę pomarudzi, pogrozi i na tym się skończy? Bo ja jestem gotów się założyć o grubą kasę, że nic im nie zrobi.

Z Turcją nie graniczą, więc nie wiem jak mogliby im "przywalić". Lotnictwem? Oj, mogłoby być bardzo dla Rosji boleśnie.
Piotr S.:
Żeby byle frajer nie mógł bezkarnie kopnąć nas w dupę.

To chyba należałoby wynajmować bazy morskie do bazowania. Koszt takich okrętów jest gigantyczny, Bałtyk byłby dla nich pułapką w razie konfliktu. Zastosowanie dość ograniczone, mija się to z celem. Dla naszych potrzeb wystarczający byłby system mobilny z rakietami średniego zasięgu z możliwością przenoszenia różnych głowic. Uzupełnić to stosownymi pociskami rakietowymi przenoszonymi przez lotnictwo klasy stand-off (coś jak nabyty i kolosalnie przepłacony AGM-158 JASSM) i mogłoby wystarczyć. Do tego sensowny system przeciwlotniczy i antyrakietowy bezpośredniej osłony (jak izraelski Iron Dome) oraz dalekiej jak MEADS (bardzo dobrze, że wybór Patriot będzie anulowany) i każdy podskakujący nawet z zaskoczenia ma niezły problem z naszym odwetem.
Jan Mikołaj K.

Jan Mikołaj K. Hrabia herbu
Hilzen.Przez higienę
mózgu wystrzegam się
pr...

Temat: Turcy pokazują jak rozmawiać z kacapami

Piotr S.:
Jan K.:

No przeciez ja dokladnie to mam na mysli piszac, ze te reakcje beda inne w tych dwu przypadkach, czyli Rosja mocniej zareaguje w p[rzypadku uznania tego za konflikt turecko-rosyjski niz natowsko-rosyjski.

A ja właśnie mówię, że mając nawet tę komfortową sytuację z marną reakcją NATO nic Turkom nie zrobią, albowiem tak marne są ich możliwości, których Pan tak się obawia.
Jedna z naczelnych zasad w szachach jest to, zeby unikac gry bez planu i nie przesuwac bez sensu pionow tam i z powrotem a takze zeby nawet pozornie wycofany ruch sluzyl do zastawienia pulapki i prygotowania ataku. Pan ocenia to jako slabosc Rosji, marne mozliwosci a ja oceniam jako element gry. Jak mowilem Rosja moze byc slaba gospodarczo ale nie rezygnuje ze swoich planow.
Myslalem, ze nie musze tego dodawac.Natomiast piszac o reperskursjach, to mam namysli iz nie rpzewiduje zbrojnego dzialania w w/w przypadku a jedynie gospodarczo-polityczno-dyplomatyczne.

Czyli w istocie żadne :-)
W porowanniu do militarnych to oczywiscie tak. W przypadku natomiast gdyby to bylo uznane za konflikt natowsko-rosyjski, to ja obstawiam, ze ograniczyloby sie to tylko do pewnych politycznych, pozornych ruchow.
Ewentualnie jakies odwetowe wysadzenie tureckiego smiglowca przy nadazajacej sie okazji.

A ja na ten przykład uważam, że prędzej Turcy im kolejną maszynę odstrzelą.
Bardo byc moze. Bardzo byc moze nawet to, ze Rosjanie podesla jeszcze ze dwa samolty zeby dalej Turkow prowkowac.
W przypadku gdyby to bylo uznane za konflikt NATO-Rosja bo nie mozna by bylo zwalic na Turkow jako samodzielnie podejmujacych deczje, bez mandatu NATO, to obie strony szybciutko doszlyby do wniosku, ze trzeba sprawe mocno zalagodzic. Tylko dlatego, ze jeszcze nie moment ze strony Rosji na jakies wieksze prezenie muskolow w kierunko Ameryki.

Jako wielbiciela potęgi Rosji śpieszę Pana poinformować, że ten moment nie nastąpi ani teraz, ani w przyszłości. Jeśli ktoś będzie prężył muskuły w kierunku Ameryki to będą to Chiny, ewentualnie z Rosją jako chwilowym chińskim przydupasem :-)
Nie jestem wielbicielem. Wrecz odwrtonie. Ale jestem zaskoczony tym, ze Pan tak te Rosje lekceway nie majac zadnych podstaw do tego ani w terazniejszoci ani w historii.
Beata B.

Beata B. właściciel, Beata
Brzezicka. Biuro
Brzeziccy

Temat: Turcy pokazują jak rozmawiać z kacapami

Jan K.:
Nie jestem wielbicielem. Wrecz odwrtonie. Ale jestem zaskoczony tym, ze Pan tak te Rosje lekceway nie majac zadnych podstaw do tego ani w terazniejszoci ani w historii.

Ja myślę, że teraźniejszość się wymyka Putinowi z rąk.
On reaguje, jak ekipa remontowa, a nie jak konstruktor ichniej polityki.
Za dużo wybił ludzi dookoła siebie, za dużo przyszło mu przez to samemu decydować. I się rozpraszać na detale, którymi spokojnie mógłby się zajmować ktoś o szczebel, albo i kilka szczebli niżej.

Ponieważ zachowuje się jak człowiek obrażalski, wierzący w teorie spiskowe, to zupełnie nie da się przewidzieć w jakim humorze obudzi się jutro i komu uwierzy.

Tak się składa, że urzędnicy wszystkich możliwych szczebli też żyją tam w matriksie, nie są pewni na kogo wypadnie jakiś "bęc", to jeden przed drugim się prześcigają w przypodobaniu się władzy. I wymyślają cóż to takiego tym razem władzy spodoba się na tyle, aby nie być zwolnionym.

Wypadkową takiego sposobu zarządzania krajem jest HGW.
Równie dobrze można rzucać kostką do gry, jak przewidywać w którym kierunku rozwiną się w Rosji wydarzenia.
Jan Mikołaj K.

Jan Mikołaj K. Hrabia herbu
Hilzen.Przez higienę
mózgu wystrzegam się
pr...

Temat: Turcy pokazują jak rozmawiać z kacapami

Beata B.:
Jan K.:
Nie jestem wielbicielem. Wrecz odwrtonie. Ale jestem zaskoczony tym, ze Pan tak te Rosje lekceway nie majac zadnych podstaw do tego ani w terazniejszoci ani w historii.

Ja myślę, że teraźniejszość się wymyka Putinowi z rąk.
On reaguje, jak ekipa remontowa, a nie jak konstruktor ichniej polityki.
Za dużo wybił ludzi dookoła siebie, za dużo przyszło mu przez to samemu decydować. I się rozpraszać na detale, którymi spokojnie mógłby się zajmować ktoś o szczebel, albo i kilka szczebli niżej.

Ponieważ zachowuje się jak człowiek obrażalski, wierzący w teorie spiskowe, to zupełnie nie da się przewidzieć w jakim humorze obudzi się jutro i komu uwierzy.

Tak się składa, że urzędnicy wszystkich możliwych szczebli też żyją tam w matriksie, nie są pewni na kogo wypadnie jakiś "bęc", to jeden przed drugim się prześcigają w przypodobaniu się władzy. I wymyślają cóż to takiego tym razem władzy spodoba się na tyle, aby nie być zwolnionym.

Wypadkową takiego sposobu zarządzania krajem jest HGW.
Równie dobrze można rzucać kostką do gry, jak przewidywać w którym kierunku rozwiną się w Rosji wydarzenia.
A ja sie nie zgodze. To jest kontrolowany chaos. To jest rosyjska specyfika. Pamietasz sprawe ''Kurska'' ? Z Francji bodajze jechala juz ekipa ratownikow, podczas gdy Rosja praktycznie zaprzeczala, ze w ogole jakikolwiek wypadek mial miejsce. To jest wpisane w postepowanie sluzb rosyjskich: tworzyc chaos, dezinformacje i wysylac sprzeczne sygnaly po to, zeby siegnac w razie koniecznosci po ten, ktory jest w danej chwili najbardziej przydatny. Ten rosyjski bylejakiśzm jest faktyczny ale na poziomie nizszym. Na szczeblu geopolitycznym, cele sa jasne i sprecyzowne.
Co natomiast ciekawe, to w Rosji jak prawie w zadnym panstwie na swiecie najwiecej o linii polityki Kremla mozna dowiedziec sie ...z gazet :) Dlatego kurs jaki obierze Iwan w sprawie konfliktu tureckiego bedzie w njblizszych dniach do odczytania w kazdym rosyjskim kiosku :)
Beata B.

Beata B. właściciel, Beata
Brzezicka. Biuro
Brzeziccy

Temat: Turcy pokazują jak rozmawiać z kacapami

Jan K.:
A ja sie nie zgodze. To jest kontrolowany chaos. To jest rosyjska specyfika.
Ja się zgadzam, że to jest rosyjska specyfika.:)
Ale nie zgadzam się, że chaos jest kontrolowany.
Kontrolowane jest sprytne wykorzystywanie szans, jakie w tym chaosie się pojawiają.

My mamy w swojej historii nieskończony ciąg wygranych bitew i wojen, które nie przyniosły wygrania pokoju. Nie przyniosły wzrostu kapitału, korzystnych umów. Po prostu nic wymiernego, tylko podłechtanie ego.
A Rosjanie - przeciwnie. Tyle razy przegrywali z kretesem, ale jakoś tak sprytnie obracali kota ogonem, że per saldo zyskiwali.
Jan Mikołaj K.

Jan Mikołaj K. Hrabia herbu
Hilzen.Przez higienę
mózgu wystrzegam się
pr...

Temat: Turcy pokazują jak rozmawiać z kacapami

Beata B.:
Jan K.:
A ja sie nie zgodze. To jest kontrolowany chaos. To jest rosyjska specyfika.
Ja się zgadzam, że to jest rosyjska specyfika.:)
Ale nie zgadzam się, że chaos jest kontrolowany.
Kontrolowane jest sprytne wykorzystywanie szans, jakie w tym chaosie się pojawiają.
I to jest wlasnie ten plan w wezszym ujeciu. W szerszym jak wspomnialem, cele sa postawione a polityka im podporzadkowana.

My mamy w swojej historii nieskończony ciąg wygranych bitew i wojen, które nie przyniosły wygrania pokoju. Nie przyniosły wzrostu kapitału, korzystnych umów. Po prostu nic wymiernego, tylko podłechtanie ego.
A Rosjanie - przeciwnie. Tyle razy przegrywali z kretesem, ale jakoś tak sprytnie obracali kota ogonem, że per saldo zyskiwali.
To napewno. Wielka role odgrywaja tu dwa fakty. jeden, o ktorym pial WCzc. Pan Piotr czyli to chrzescijanskie umilowanie do nadtsawiania drugiego policzka, a drugi podobny to humanizm, z ktorym w Rosji nigdy sie nie licozno. Jednostka byla podporzadkowana interesom panstwa carow, towarzyszy i dzisziejszego panstwa Putina, co bardzo ulatwia podejmowanie decyzji i daje dosc spory handicap. Latwiej wyslac milion zolnierzy na smierc wiedzac, ze beda tym slynnym zapisem w statystyce co najwzyej. Ostatnio natomiast slyszalem o pewnym dunskim wojskowym, ktory wykladal na ichniejszej akademii wojskoej, ze pierwsza rzecza jaka powinien zrobic dunski zolnierz w razie konfliktu, to wywiesic biala flage bo zycie jest wartoscia nadrzedna. I ten skonczony debil nie mogl byc pociagniety do odpowiedialnosci, poniewaz po pierwsze nie pozwala na to poprawnosc polityczna, a po drugie byl przedwoniczacym zwiazku zawodowego zolnierzy. W normalnym kraju powinien zostac publicznie rozstzrelany a jego egzekucje powinno sie transmitowac na zywo w TV i internecie jako rpzestroge ku innym tego typu zdrajcom.Ten post został edytowany przez Autora dnia 26.11.15 o godzinie 13:30

konto usunięte

Temat: Turcy pokazują jak rozmawiać z kacapami

Mariusz M.:

Jak słusznie zauważył Pan Jan - swego czasu identycznie myślano o Hitlerze. Śmiesznym gościu, ze śmiesznym wąsikiem, zapluwającym się podczas wieców. No co on może, no co?

Pan Jan zauważył niesłusznie, a Pan niesłusznie powielił. Dlaczego? Ano dlatego, że porównanie jest zupełnie bezzasadne. Hitler to był nieprzewidywalny psychol, nota bene z kapitalną charyzmą wiecową, co zresztą u psychola nie dziwi. Natomiast Putin to zimny gracz i wytrawny strateg. Dwie zupełnie różne bajki osobowościowe, a i potencjały III Rzeszy i dzisiejszej FR różne, bo i sytuacja geopolityczna obu tworów także zupełnie różna.

Rosyjska dyplomacja potrafi być na tyle wyniosła, że jest w stanie wystosować informację o "zaakceptowaniu wyników wyborów w Polsce" (dziwię się że ta informacja przeszła bez echa). Jak rozumiem, gdyby mieli kaprys mogliby nie zaakceptować. Ciekawy jestem jaki inny kraj pozwala sobie na takie traktowanie.

To bez znaczenia dla dyskusji, na co pozwala Polska, ponieważ rozmawiamy o Rosji.

To chyba należałoby wynajmować bazy morskie do bazowania.

Tak. Rozważałbym m.in. Izrael, Indie oraz Chiny lub USA w zależności od sytuacji.
Koszt takich okrętów jest gigantyczny, Bałtyk byłby dla nich pułapką w razie konfliktu.

Owszem, dlatego musiałyby operować na otwartych akwenach, wymiennie, dlatego pisałem o czterech.
Zastosowanie dość ograniczone, mija się to z celem. Dla naszych potrzeb wystarczający byłby system mobilny z rakietami średniego zasięgu z możliwością przenoszenia różnych głowic.

Czyli jednak zgadza się Pan, że powinniśmy mieć broń atomową, tylko widzi Pan inne formy jej przenoszenia?
Uzupełnić to stosownymi pociskami rakietowymi przenoszonymi przez lotnictwo klasy stand-off (coś jak nabyty i kolosalnie przepłacony AGM-158 JASSM) i mogłoby wystarczyć. Do tego sensowny system przeciwlotniczy i antyrakietowy bezpośredniej osłony (jak izraelski Iron Dome) oraz dalekiej jak MEADS (bardzo dobrze, że wybór Patriot będzie anulowany) i każdy podskakujący nawet z zaskoczenia ma niezły problem z naszym odwetem.

Może być. A co Pan sądzi o dronach z ładunkami konwencjonalnymi lub chemicznymi, czy nawet biologicznymi?

konto usunięte

Temat: Turcy pokazują jak rozmawiać z kacapami

Jan K.:
Piotr S.:
Jan K.:

No przeciez ja dokladnie to mam na mysli piszac, ze te reakcje beda inne w tych dwu przypadkach, czyli Rosja mocniej zareaguje w p[rzypadku uznania tego za konflikt turecko-rosyjski niz natowsko-rosyjski.

A ja właśnie mówię, że mając nawet tę komfortową sytuację z marną reakcją NATO nic Turkom nie zrobią, albowiem tak marne są ich możliwości, których Pan tak się obawia.
Jedna z naczelnych zasad w szachach jest to, zeby unikac gry bez planu i nie przesuwac bez sensu pionow tam i z powrotem a takze zeby nawet pozornie wycofany ruch sluzyl do zastawienia pulapki i prygotowania ataku. Pan ocenia to jako slabosc Rosji, marne mozliwosci a ja oceniam jako element gry.

Litości, Panie Janku! Gdzie Pan w moich wpisach wyczytał, że ruchy Rosji oceniam jako jej słabość i marne możliwości??? Te marne możliwości mają charakter obiektywny i nie wynikają z ruchów Putina, bo te są bardzo dobre. Putin wie to wszystko o czym opowiada Bartosiak, a co Pana nie zainteresowało, i rozgrywa rzecz na ocenę 5 w skali 1-6. Rzecz polega jednak na tym, że uwarunkowania obiektywne są takie, że nawet bardzo dobre rozgrywanie może mu nie zapewnić sukcesu, na co ja stawiam i o czym napisałem już wielokroć. Gdyby nie Putin, to już teraz nie byłoby FR w obecnym kształcie.
Jak mowilem Rosja moze byc slaba gospodarczo ale nie rezygnuje ze swoich planow.

Ale ja nigdzie nie napisałem, że ona rezygnuje ze swoich planów. Ja w kółko piszę, że ona nie zrealizuje swoich planów, ale nie dlatego, że z nich zrezygnuje, tylko dlatego, że nie da rady ich zrealizować z powodu uwarunkowań geopolitycznych.
Nie jestem wielbicielem. Wrecz odwrtonie. Ale jestem zaskoczony tym, ze Pan tak te Rosje lekceway nie majac zadnych podstaw do tego ani w terazniejszoci ani w historii.

Nic i nikogo nie lekceważę. Po prostu z chłodnej analizy wynika, że Rosja nie jest dla nas realnym zagrożeniem i tyle. Całe nieszczęście polega na tym, że podobny stosunek do Rosji jak pański mają nasi politycy i to jest dramat. Wyolbrzymione, de facto fikcyjne zagrożenie, które powoduje strach, który z kolei pcha do robienia laski tym, którzy mieliby nas przed wyimaginowanym zagrożeniem bronić, choć przecież wiadomo, że bronić nie będą. Mentalna i polityczna katastrofa. Nasze elity powinny już teraz myśleć jak skorzystać na poważnych problemów Rosji, które będą coraz większe, a nie ciągle histeryzować i robić w portki przed zagrożeniem, którego nie ma, jednocześnie robiąc laskę fikcyjnym obrońcom przed fikcyjnym zagrożeniem.
Tomasz L.

Tomasz L. informatyk

Temat: Turcy pokazują jak rozmawiać z kacapami

Jan K.:
a co sądzisz o tym wydarzeniu?
"Rosyjski samolot naruszył przestrzeń powietrzną Izraela. „Wszystko zostało natychmiast wyjaśnione”"
http://www.tvp.info/22849488/rosyjski-samolot-naruszyl...
Jan Mikołaj K.

Jan Mikołaj K. Hrabia herbu
Hilzen.Przez higienę
mózgu wystrzegam się
pr...

Temat: Turcy pokazują jak rozmawiać z kacapami

Tomasz L.:
Jan K.:
a co sądzisz o tym wydarzeniu?
"Rosyjski samolot naruszył przestrzeń powietrzną Izraela. „Wszystko zostało natychmiast wyjaśnione”"
http://www.tvp.info/22849488/rosyjski-samolot-naruszyl...
Nic.A co mam myslec? Rosja jest przyjacielem Izraela chocby z powodu, ze mieszkaja tu tysiace rosyjskich obywtaeli.
Jan Mikołaj K.

Jan Mikołaj K. Hrabia herbu
Hilzen.Przez higienę
mózgu wystrzegam się
pr...

Temat: Turcy pokazują jak rozmawiać z kacapami


Litości, Panie Janku! Gdzie Pan w moich wpisach wyczytał, że ruchy Rosji oceniam jako jej słabość i marne możliwości??? Te marne możliwości mają charakter obiektywny i nie wynikają z ruchów Putina, bo te są bardzo dobre. Putin wie to wszystko o czym opowiada Bartosiak, a co Pana nie zainteresowało, i rozgrywa rzecz na ocenę 5 w skali 1-6. Rzecz polega jednak na tym, że uwarunkowania obiektywne są takie, że nawet bardzo dobre rozgrywanie może mu nie zapewnić sukcesu, na co ja stawiam i o czym napisałem już wielokroć. Gdyby nie Putin, to już teraz nie byłoby FR w obecnym kształcie.
Absolutnie wynika to z wczesniejszych panskich wypowiedzi. Ale zostawmy to.
Nic i nikogo nie lekceważę. Po prostu z chłodnej analizy wynika, że Rosja nie jest dla nas realnym zagrożeniem i tyle. Całe nieszczęście polega na tym, że podobny stosunek do Rosji jak pański mają nasi politycy i to jest dramat. Wyolbrzymione, de facto fikcyjne zagrożenie, które powoduje strach, który z kolei pcha do robienia laski tym, którzy mieliby nas przed wyimaginowanym zagrożeniem bronić, choć przecież wiadomo, że bronić nie będą. Mentalna i polityczna katastrofa. Nasze elity powinny już teraz myśleć jak skorzystać na poważnych problemów Rosji, które będą coraz większe, a nie ciągle histeryzować i robić w portki przed zagrożeniem, którego nie ma, jednocześnie robiąc laskę fikcyjnym obrońcom przed fikcyjnym zagrożeniem.
Jak mowie, uwazam iz pan zbyt lekko do tego podchodzi. Jestem rpzekonany, ze takie podejscie zaoowcouje obudzeniem sie z reka w nocniku.

Następna dyskusja:

Jak osądzić millenialsów?




Wyślij zaproszenie do