Temat: Pozycja Polski i Polaków w Europie

Andrzej C.:
Ten twój przykład pokazuje jednak olbrzymia słabość systemu "demokracja" . Wybory sa traktowane jako projekt zamknięty i jest zadaniem sama w sobie.
........................
To jest słabość demokracji ale czy to powód aby nie chodzić na wybory???????????

Frekwencje dowodzą, że jest to powód:)
Andrzej Czerski

Andrzej Czerski Dyrektor, Metal
Strips Sp. z o.o.

Temat: Pozycja Polski i Polaków w Europie

Henryk M.:
Andrzej C.:
Ten twój przykład pokazuje jednak olbrzymia słabość systemu "demokracja" . Wybory sa traktowane jako projekt zamknięty i jest zadaniem sama w sobie.
........................
To jest słabość demokracji ale czy to powód aby nie chodzić na wybory???????????

Frekwencje dowodzą, że jest to powód:)

frekwencja dowodzi spadku świadomości społecznej i zobojętnienia na sprawy publiczne.

taka analogia mi się nasunęła ..religijna :))) to postawa w stylu "nie będę chodził do kościoła bo ksiądz jest głupi" :))

Temat: Pozycja Polski i Polaków w Europie

Andrzej C.:
Henryk M.:
Andrzej C.:
Ten twój przykład pokazuje jednak olbrzymia słabość systemu "demokracja" . Wybory sa traktowane jako projekt zamknięty i jest zadaniem sama w sobie.
........................
To jest słabość demokracji ale czy to powód aby nie chodzić na wybory???????????

Frekwencje dowodzą, że jest to powód:)

frekwencja dowodzi spadku świadomości społecznej i zobojętnienia na sprawy publiczne.
Nie uważam aby nastąpił spadek świadomości społecznej...ale utrata zaufania do polityków z powodu...zdążania w innym kierunku niż deklarowali i utrata zaufania do całego systemu politycznego....
Zobojętnienie na sprawy publiczne jest tego efektem...
...ale coraz bardziej oddalamy się od tematu:))
Andrzej Czerski

Andrzej Czerski Dyrektor, Metal
Strips Sp. z o.o.

Temat: Pozycja Polski i Polaków w Europie

Henryk M.:

Frekwencje dowodzą, że jest to powód:)

frekwencja dowodzi spadku świadomości społecznej i zobojętnienia na sprawy publiczne.
Nie uważam aby nastąpił spadek świadomości społecznej...ale utrata zaufania do polityków z powodu...zdążania w innym kierunku niż deklarowali i utrata zaufania do całego systemu politycznego....
Zobojętnienie na sprawy publiczne jest tego efektem...
...ale coraz bardziej oddalamy się od tematu:))

no to nawiąże ponownie do tematu :)
Pozycja Polski i Polaków zależy od nas samych. Wszyscy widzimy inwazję muzułmanów i przejmowanie kluczowych stanowisk.
Polska wyeksportowała całą armie dobrze wykształconych , ambitnych , kreatywnych młodych ludzi. Czemu oni nie zajmują kluczowych stanowisk w biznesie i polityce i nie działają dla dobra Polski? Czy możemy wykorzystać ich (naszą emigrację) jako nasza armie i zrobić inwazje na Europe ???

Temat: Pozycja Polski i Polaków w Europie

Andrzej C.:
Henryk M.:

Frekwencje dowodzą, że jest to powód:)

frekwencja dowodzi spadku świadomości społecznej i zobojętnienia na sprawy publiczne.
Nie uważam aby nastąpił spadek świadomości społecznej...ale utrata zaufania do polityków z powodu...zdążania w innym kierunku niż deklarowali i utrata zaufania do całego systemu politycznego....
Zobojętnienie na sprawy publiczne jest tego efektem...
...ale coraz bardziej oddalamy się od tematu:))

no to nawiąże ponownie do tematu :)
Pozycja Polski i Polaków zależy od nas samych. Wszyscy widzimy inwazję muzułmanów i przejmowanie kluczowych stanowisk.
Polska wyeksportowała całą armie dobrze wykształconych , ambitnych , kreatywnych młodych ludzi. Czemu oni nie zajmują kluczowych stanowisk w biznesie i polityce i nie działają dla dobra Polski?
Bo są zajęci czyszczeniem kibli w Londynie.
Czy możemy wykorzystać ich (naszą emigrację) jako nasza armie i zrobić inwazje na Europe ???
Nie możemy, bo muzułmanie na emigracji trzymają się razem a Polacy podkładają sobie wzajemnie nogi.Ten post został edytowany przez Autora dnia 02.10.15 o godzinie 14:25

Temat: Pozycja Polski i Polaków w Europie

Andrzej C.:
Henryk M.:

Frekwencje dowodzą, że jest to powód:)

frekwencja dowodzi spadku świadomości społecznej i zobojętnienia na sprawy publiczne.
Nie uważam aby nastąpił spadek świadomości społecznej...ale utrata zaufania do polityków z powodu...zdążania w innym kierunku niż deklarowali i utrata zaufania do całego systemu politycznego....
Zobojętnienie na sprawy publiczne jest tego efektem...
...ale coraz bardziej oddalamy się od tematu:))

no to nawiąże ponownie do tematu :)
Pozycja Polski i Polaków zależy od nas samych. Wszyscy widzimy inwazję muzułmanów i przejmowanie kluczowych stanowisk.
Z tymi kluczowymi stanowiskami to przesadziłeś;)
Polska wyeksportowała całą armie dobrze wykształconych , ambitnych , kreatywnych młodych ludzi.
Bardzo dobrze, że realizują swoje ambicje...
Czemu oni nie zajmują kluczowych stanowisk w biznesie i polityce i nie działają dla dobra Polski?
Bo dla dobra Polski działają tylko politycy...pozostali myślą tylko o swoich, partykularnych, interesach;)
Czy możemy wykorzystać ich (naszą emigrację) jako nasza armie i zrobić inwazje na Europe ???
My... tzn. kto?:))

konto usunięte

Temat: Pozycja Polski i Polaków w Europie

Henryk M.:

Z tymi kluczowymi stanowiskami to przesadziłeś;)

Chodziło zapewne o stanowisko pobieracza zasiłków :-)
My... tzn. kto?:))

Muzułmanie ;-)
Andrzej Czerski

Andrzej Czerski Dyrektor, Metal
Strips Sp. z o.o.

Temat: Pozycja Polski i Polaków w Europie

Henryk M.:
>
Pozycja Polski i Polaków zależy od nas samych. Wszyscy widzimy inwazję muzułmanów i przejmowanie kluczowych stanowisk.
Z tymi kluczowymi stanowiskami to przesadziłeś;)

Czyżby? np burmistrz Londynu.

http://wiadomosci.dziennik.pl/swiat/artykuly/501867,mu...

Temat: Pozycja Polski i Polaków w Europie

Andrzej C.:
Henryk M.:
>
Pozycja Polski i Polaków zależy od nas samych. Wszyscy widzimy inwazję muzułmanów i przejmowanie kluczowych stanowisk.
Z tymi kluczowymi stanowiskami to przesadziłeś;)

Czyżby? np burmistrz Londynu.
W skali pokoleń też do tego dojdziemy...Zbigniew Brzeziński, Wiktor Janukowycz, Angela Merkel...
Andrzej Czerski

Andrzej Czerski Dyrektor, Metal
Strips Sp. z o.o.

Temat: Pozycja Polski i Polaków w Europie

Henryk M.:
Andrzej C.:
Henryk M.:
>
Pozycja Polski i Polaków zależy od nas samych. Wszyscy widzimy inwazję muzułmanów i przejmowanie kluczowych stanowisk.
Z tymi kluczowymi stanowiskami to przesadziłeś;)

Czyżby? np burmistrz Londynu.
W skali pokoleń też do tego dojdziemy...Zbigniew Brzeziński, Wiktor Janukowycz, Angela Merkel...

Mi nie chodziło o pochodzenie tylko o patriotyzm :) żadna z tych osób , mimo polskich korzeni, nie była i nie jest polskim patriotom ( no może brzeziński od czasu do czasu :) ale tez nie jestem pewien.)
Polacy na emigracji błyskawicznie się wynaradawiają. I jak temu zapobiec?

Temat: Pozycja Polski i Polaków w Europie

Andrzej C.:
Henryk M.:
Andrzej C.:
Henryk M.:
>
Pozycja Polski i Polaków zależy od nas samych. Wszyscy widzimy inwazję muzułmanów i przejmowanie kluczowych stanowisk.
Z tymi kluczowymi stanowiskami to przesadziłeś;)

Czyżby? np burmistrz Londynu.
W skali pokoleń też do tego dojdziemy...Zbigniew Brzeziński, Wiktor Janukowycz, Angela Merkel...

Mi nie chodziło o pochodzenie tylko o patriotyzm :) żadna z tych osób , mimo polskich korzeni, nie była i nie jest polskim patriotom ( no może brzeziński od czasu do czasu :) ale tez nie jestem pewien.)
Polacy na emigracji błyskawicznie się wynaradawiają. I jak temu zapobiec?
A sądzisz, że ten przyszły burmistrz Londynu będzie pakistańskim czy gujańskim patriotą?
Andrzej Czerski

Andrzej Czerski Dyrektor, Metal
Strips Sp. z o.o.

Temat: Pozycja Polski i Polaków w Europie

Henryk M.:
Polacy na emigracji błyskawicznie się wynaradawiają. I jak temu zapobiec?
A sądzisz, że ten przyszły burmistrz Londynu będzie pakistańskim czy gujańskim patriotą?

nie wykluczałbym sytuacji gdyby wpierał wprowadzanie zasad Islamu w przestrzeni publicznej. Islam to nie tylko religia to również kultura styl życia. Ta religia skupia wyznawców bardziej niż wspólnota narodowa.
Bledem jest patrzenie na wyznawców islamy jak na wyznawców chrześcijaństwa (tylko takich trochę innych). W tym aspekcie Islam to prawie narodowość. Uważam że bardzo prawdopodobne ze będzie wspierał "swoich'

Nie chce jednak rozmawiać na temat islamu.
czy Polacy na emigracji mogą być wsparciem dla swojego kraju? Mogą brać udział w budowaniu potęgi Polski?
Chińczycy, Rosjanie, a nawet Niemcy potrafią a czy my potrafimy i co należy zrobić aby tak się działo?Ten post został edytowany przez Autora dnia 03.10.15 o godzinie 00:30

Temat: Pozycja Polski i Polaków w Europie

Andrzej C.:
czy Polacy na emigracji mogą być wsparciem dla swojego kraju? Mogą brać udział w budowaniu potęgi Polski?
Chińczycy, Rosjanie, a nawet Niemcy potrafią a czy my potrafimy i co należy zrobić aby tak się działo?
Dlaczego sądzisz, że Polacy na emigracji nie robią tego dla Polski co Rosjanie, Niemcy i Chińczycy?

konto usunięte

Temat: Pozycja Polski i Polaków w Europie

Panie Janie, podrzucam ten temat do góry, albowiem jestem ciekaw pańskiego zdania w tej sprawie. Może Pan tu rozwinąć swoją myśl o konieczności współpracy z Niemcami, a nie z Grupą Wyszehradzką. Chciałbym żebyśmy spojrzeli na problem całościowo, a zatem w perspektywie długoterminowej (co najmniej kilkadziesiąt lat), a także z uwzględnieniem doświadczeń historycznych.
Jan Mikołaj K.

Jan Mikołaj K. Hrabia herbu
Hilzen.Przez higienę
mózgu wystrzegam się
pr...

Temat: Pozycja Polski i Polaków w Europie

Wlasnie doswiadczenia historyczne ewidentnie nam pokazuja, ze absolutnie nie mozna opierac sie na egzotycznych sojuszach.
Dla mnie UE to jest modelowy przyklad sojuszu egzotycznego, poniewaz jest zlepkiem nie dosc ze roznych to jeszcze czesto sprzecznych interesow. Uwazam, ze dopoki powiazania gospodarcze istnieja, dopty trwac bedzie UE i do tego momentu trzeba ja drenowac z pieniedzy niczym stara ciotke z Alzheimerem. Opiera sie na blednych zalozeniach jakoby wspolna , naturalna ( a nie sztucznie wykreowana) plaszcyzne porozumienia mieli np. Litwin i Portygalczyk, nie mowiac juz o polskim konserwatyscie i francuskim przedatawicielu Kalifatu Patyskiego.
NATO jest dla mnie rowniez sojuszem egzotycznym dopoki na jego wschodnich krancach nie ma ZADNEJ powaznej sily wojskowej, tarczy rakietowej z silnej floty baltyckiej czy infrastruktury defensywnej szeroko rozumianej. Ma jednak o tyle wieksza wartosc, ze sa w nim Amerykanie, chc oczywiscie sama ich obecnosc nic nie daje. W dluzszej perspektywie natomiast wcale nie uwazam, ze dobrze bedzie trzymac z Ameryknami jesli ich pnastwem beda rzadzic takie same miekkie faje jak obecny przestepca i zbrodniarz wojenny Barack Obama, ktory nie jest w stanie rpzewidziec idac do lazienki czy ma ochote na stojaco czy na siedzaco, nie mowiac juz o jakichs stategicznych decyzjach. Mamy zreszta przyklad tej jego politki w relacjach z Rosja czy w Syrii. Dodatkowo uwazam, ze NATO slabnie wraz z poszerzaniem swoich struktur, co zreszta jest zrozumiale, poniewaz decyzje wojskowe zastepuja decyzje polityczne i to zle pojete, podejmowane pod wplywem ruchow lewicowodefensywnych. Tak, ze NATO do czasu ale tylko jako dodatkowa polisa ubezpieczeniowa.
Grupa Wyszehradzak to jest smiech na sali. Po pierwsze, nie da sie zjednoczyc panstw regionu bez Rumunii, nie wystarcza do tego quasipanstwa w typie Czech czy Slowacji. Zreszta ci dwaj gracze przy pierwszej lepszej okazji wbija nam noz w plecy, zupelnie majac sobie za nic jakiekolwiek ustalenia w ramach gruopy. Nasze ukochane Wegry nie sa duzym graczem ale powinnismy jak mzoemy pielegnowac te nasze stosunki i stac z nimi ramie w ramie, nawet czasem za cene tego, ze oberwiemy za nich po nosie. To jedyny przyklad, kiedy dopuszczam pewien sentyment w ksztaltowaniu tej polityki.
A wiec w regionie pozostaje nam wybrac jakiegos sojusznika, ktory nie bylby egzotyczny czyli lezal niezebyt daleko, patrzyl w tym samym kierunku jczyli na prawo od nas esli chodzi o ekspansje gospdarcza i mial by interes w silnym panstwie w regionie. Niemcy nie robia niczego za darmo (i slusznie) oraz mimo wlasciwie najepszych stosukow z nami w histroii, nie wystarczy tylko cos sobie zalozyc. Trzeba dazyc do jak najwiekszej ontegracji godpoarczej z Berlinem ale do tego potrzeban jest silna gospodarka u nas w kraju, Trzeba dazyc do zweryfikowania celow polskich na zewnatrz i jak najwiekszego zunifikowania ich z celami niemieckimi. Tu z kolei pieta achillesowa jest nasza politka wschodnia, a w zasadzie jej brak. Nic nam sie nie uda jesli bedziemy niczym krolicze bobek scisniety przez niemiecko ruskie posladki, nawet jesli sa one mieciutkie i milutkie na pierwszy rzut oka wlasnie jak ten kroliczy zad.
Niemcy sa najpotezniejszym panstwem w Europie, to bez dwoch zdan. Mamy z nimi swoetne stosunki, nawet jesli nie sa jeszcze partnerskie na zasadzie 50-50, to sa idealna platforma (tfu) do wybicia sie na pewne porozumienie ktore bedzie przelomowe. W dajacej sie rpzewidziec pryszlosci powinnismy isc z Niemcami ramie w ramie, zwlaszcza ze w Europie zachodniej szykuje sie w nadchodacym 10 lecie bardzo krwawy konflikt wewnetrzny, ktorego zrodla upatryje w Kalifacie Paryskim . Interesem Niemiec nie jest silna Francja, a jedynie Francja wystarczajco stabilna. Slaba Francja to oslabienie stosunkow z Rosja (wbrew pozorom) a to jest neres Polski.
Na polnocy zacisnialbym stosunki ze Szwecja, Dania a przed wszstkim Finlandia w celu zorganizowania silnej floty baltyckiej i sil zwiadowyczych. Od pludnia muszac brac pod uage potencjalna zdrade knedlożercow be honoru (co mialo miejsce wiele razy w historii), postawilbym mocno na Rumunie, zeby siedziala tym kolaborantom na dupie.
To tak w skrocie i zarys bo mnie kurwica bierze jak pisze jedna reka na telefonie a moj sekretarz siedzi w Krakowie do konca roku i nie mam komu dyktowac,.
Beata B.

Beata B. właściciel, Beata
Brzezicka. Biuro
Brzeziccy

Temat: Pozycja Polski i Polaków w Europie

Jan K.:
Przeczytałam, ale wiesz czego nie znalazłam w Twoim wywodzie?
Czym my chcemy przekonać innych do współpracy z nami?
Co będzie tak atrakcyjnego w naszej ofercie, że zechcą w ogóle ją rozważać?
Jan Mikołaj K.

Jan Mikołaj K. Hrabia herbu
Hilzen.Przez higienę
mózgu wystrzegam się
pr...

Temat: Pozycja Polski i Polaków w Europie

Beata B.:
Jan K.:
Przeczytałam, ale wiesz czego nie znalazłam w Twoim wywodzie?
Czym my chcemy przekonać innych do współpracy z nami?
Co będzie tak atrakcyjnego w naszej ofercie, że zechcą w ogóle ją rozważać?
A pezerwornie zapytam :co ma już dzisiaj Polska takiego, że ktoś chce iżby uczestniczyła w NATO, UE czy Grupie Wyszesszwhradzkiej?
Beata B.

Beata B. właściciel, Beata
Brzezicka. Biuro
Brzeziccy

Temat: Pozycja Polski i Polaków w Europie

Jan K.:
A pezerwornie zapytam :co ma już dzisiaj Polska takiego, że ktoś chce iżby uczestniczyła w NATO, UE czy Grupie Wyszesszwhradzkiej?
Miała duży rynek zbytu do zaoferowania, miała (a raczej nie miała!) sektory-samograje, które można było tanio przejąć i mieć z nich wieczną rentę..
Ja myślę, że to był targ: my dostaliśmy miraż bezpieczeństwa, a oni naszą jeszcze wtedy "nierozdziewiczoność".
Jan Mikołaj K.

Jan Mikołaj K. Hrabia herbu
Hilzen.Przez higienę
mózgu wystrzegam się
pr...

Temat: Pozycja Polski i Polaków w Europie

Beata B.:
Jan K.:
A pezerwornie zapytam :co ma już dzisiaj Polska takiego, że ktoś chce iżby uczestniczyła w NATO, UE czy Grupie Wyszesszwhradzkiej?
Miała duży rynek zbytu do zaoferowania, miała (a raczej nie miała!) sektory-samograje, które można było tanio przejąć i mieć z nich wieczną rentę..
Ja myślę, że to był targ: my dostaliśmy miraż bezpieczeństwa, a oni naszą jeszcze wtedy "nierozdziewiczoność".
W przypadku UE jak najbardziej si zgodzę. Ale właśnie ten rynek jest czymś co może dać mocna kartę przetargowa. Wyżej pisałem o silnej gospodarce im silniejsza będzie to będzie bardziej konsumpcyjna co oczywiste. Za siła gospodarczą idzie zaś siła polityczna i militarna. To jest jedyny słuszny kierunek. Bo przecież nie ten, gdzie oddajemy wszelkiewszelkie strategiczne na nasz temat sojuszom których nie tworzymy a jedynie uczestniczymy w nich.
Beata B.

Beata B. właściciel, Beata
Brzezicka. Biuro
Brzeziccy

Temat: Pozycja Polski i Polaków w Europie

Jan K.:
W przypadku UE jak najbardziej si zgodzę. Ale właśnie ten rynek jest czymś co może dać mocna kartę przetargowa. Wyżej pisałem o silnej gospodarce im silniejsza będzie to będzie bardziej konsumpcyjna co oczywiste. Za siła gospodarczą idzie zaś siła polityczna i militarna. To jest jedyny słuszny kierunek.
OK, ale istnieje ryzyko, że jak sami będziemy silniejsi, to ci słabsi będą się nas bali.
No i że wtedy, to będą być może mieli rację, bo będziemy chcieli podziubać, jak nas dziubano.

No więc co takiego możemy zaoferować innym, aby zechcieli się z nami "sfederalizować" i jakoś razem się wzmocnić i wzbogacić?
Dziś sądzą, że albo trzeba balansować między silnymi i słabymi, znaleźć swoją niszę i głowy nie wysuwać ze swojej norki, albo się koligacić z silnymi, żeby na nich skapywał ich splendor.

Następna dyskusja:

Podniesienie wieku emerytal...




Wyślij zaproszenie do