Temat: In vitro - jesteś za czy przeciw?
Pomyślałem o kolejnym rozwiązaniu wynikającym z postępu naukowego.
Jest wiele kobiet, które unikają ciąży, gdyż ta może im skomplikować życie zawodowe, towarzyskie lub czasowo uniemożliwić uprawianie jakiejś pasji (np. alpinizm, żeglarstwo, etc.). Wyobraźmy sobie, że ktoś proponuje im poniższe rozwiązanie.
Naukowcy opracowali inkubator - akwarium imitujący macicę, wypełniony cieczą o składzie wód płodowych. Skoro niemowlę może pić sztuczne mleko, to płód też może funkcjonować w sztucznych wodach płodowych. Oczywiście płód byłby odpowiednią kroplówką zasilany przez pępowinę. Komputer pilnowałby temperatury i innych czynników. Akwarium z płodem stałoby w domu, rodzice, a w razie potrzeby lekarz, mogliby stale obserwować rozwój płodu. Gdy nadszedłby czas porodu, wystarczyłoby otworzyć akwarium i wyjąć dziecko. Nie byłoby problemu "chodzenia z brzuchem" przez 9 m-cy, ograniczeń w życiu zawodowym i osobistym ani nie ze stresem i bólem porodu.
Ciekaw jestem, czy z powodu takiego rozwiązania byłaby podobna debata jak ta dotycząca in vitro.