konto usunięte

Temat: In vitro - jesteś za czy przeciw?

Tomasz L.:
Jarosław S.:
to raczej nierealne..
co jakiś czas ktoś z tych 'prorodzinnych' z taką propozycją wyskakuje
nie słyszałem.. poza tym nie ma gwarancji, że czyjeś dzieci nie
skończą na zmywaku w UK zamiast pracować na emerytury
rodziców ;)
Artur Królica

Artur Królica "Droga przesady
wiedzie do pałacu
mądrości (William
Blake)

Temat: In vitro - jesteś za czy przeciw?

Beata B.:
A ja Was nie rozumiem..:(
Czemu pieniądze są dla Was istotniejsze niż dylematy moralne?
Bo te pieniądze z dofinansowania in vitro mogłyby np. iść na zakup myśliwców, czołgów i innych rzeczy, w których zakupie nikt państwa nie może wyręczyć.
Fakt, że pieniądze podatników nie są zagadnieniem moralnym, jest właśnie jedną z głównych przyczyn syfu, w którym żyjemy.
Magdalena J.

Magdalena J. Dyrektor
Zarządzający, branża
stomatologiczna

Temat: In vitro - jesteś za czy przeciw?

Dopóki w Polsce nie będzie ustawy, która jasno określa czym jest zapłodnienie poza ustrojowe a jednocześnie zabrania wykorzystywania materiału genetycznego do celów eksperymentów medycznych a wręcz będzie jasno określała karę dla koncernów medycznych za tego typu procedery, to jestem przeciwne dofinansowywaniu in vitro w Polsce.

Jasne zasady to podstawa.
Póki co tego w Polsce nie ma i koncerny medyczne mogą traktować Polaków, jak króliki doświadczalne.

Ustawa w obecnym kształcie przepchana siłą przez Kopaczową mówi, że z procedury in vitro będą mogły korzystać osoby w związkach małżeńskich oraz osoby we wspólnym pożyciu, potwierdzonym zgodnym oświadczeniem. W tym też dwóch mężczyzn, czy wie kobiety. Taki zapis może rodzić szereg patologii.

Nie dziwię się Dudzie, że jest do tego projektu ustawy sceptycznie nastawiony, bo ja bym tego bubla legislacyjego nie podpisała.Ten post został edytowany przez Autora dnia 14.03.15 o godzinie 01:13
Agnieszka G.

Agnieszka G. Płyń za rekinem –
trafisz do ludzi
[Lec]

Temat: In vitro - jesteś za czy przeciw?

List pierwszego polskiego dziecka z in vitro:

http://wyborcza.pl/1,76842,18331376,my-dzieci-frankens...

Osobiście jestem za in vitro, skoro nauka daje takie możliwości.
Tomasz L.

Tomasz L. informatyk

Temat: In vitro - jesteś za czy przeciw?

jak rozmawiać z idiotami?
http://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/1,114871,183285...

Temat: In vitro - jesteś za czy przeciw?

Znam parę (małżeństwo czy raczej ex-małżeństwo z kilkunastoletnim stażem). Przez naście lat starali się o dziecko, były podejrzenia o jej bezpłodność, później jego bezpłodność, w końcu jemu poprawiono nasienie a lekarze ocenili, że jest bezpłodna. Ogólnie wszystko w życiu posiadali ale nie dzieci. Zjeździli pół świata, kupili extra domek nad jeziorem, na nic im w życiu nie brakowało. Po nastu latach zaczęli starania o zapłodnienie in-vitro. Było długoletnie leczenie, duże nakłady, wyselekcjonowani lekarze i nic. Ostatnia (3?) próba i w końcu upragniona ciąża. Urodził się chłopczyk, oboje byli już po 40ce. Chłopczyk 8punktów w skali Apgar z niewielkimi dolegliwościami , które jednak w ciągu 1,5 roku poprawiła rehabilitacja, głównie chodziło o wiotkość mięśni nóżek. Już chodzi i normalnie się rozwija.

2 lata po urodzeniu chłopca małżeństwo się rozleciałoTen post został edytowany przez Autora dnia 09.07.15 o godzinie 22:32
Krzysztof Dalasiński

Krzysztof Dalasiński Trener - freelancer

Temat: In vitro - jesteś za czy przeciw?

Marcin C.:
Znam parę (małżeństwo czy raczej ex-małżeństwo z kilkunastoletnim stażem). Przez naście lat starali się o dziecko, były podejrzenia o jej bezpłodność, później jego bezpłodność, w końcu jemu poprawiono nasienie a lekarze ocenili, że jest bezpłodna. Ogólnie wszystko w życiu posiadali ale nie dzieci. Zjeździli pół świata, kupili extra domek nad jeziorem, na nic im w życiu nie brakowało. Po nastu latach zaczęli starania o zapłodnienie in-vitro. Było długoletnie leczenie, duże nakłady, wyselekcjonowani lekarze i nic. Ostatnia (3?) próba i w końcu upragniona ciąża. Urodził się chłopczyk, oboje byli już po 40ce. Chłopczyk 8punktów w skali Apgar z niewielkimi dolegliwościami , które jednak w ciągu 1,5 roku poprawiła rehabilitacja, głównie chodziło o wiotkość mięśni nóżek. Już chodzi i normalnie się rozwija.

2 lata po urodzeniu chłopca małżeństwo się rozleciało

... iiii????

Temat: In vitro - jesteś za czy przeciw?

Krzysztof D.:
Marcin C.:
Znam parę (małżeństwo czy raczej ex-małżeństwo z kilkunastoletnim stażem). Przez naście lat starali się o dziecko, były podejrzenia o jej bezpłodność, później jego bezpłodność, w końcu jemu poprawiono nasienie a lekarze ocenili, że jest bezpłodna. Ogólnie wszystko w życiu posiadali ale nie dzieci. Zjeździli pół świata, kupili extra domek nad jeziorem, na nic im w życiu nie brakowało. Po nastu latach zaczęli starania o zapłodnienie in-vitro. Było długoletnie leczenie, duże nakłady, wyselekcjonowani lekarze i nic. Ostatnia (3?) próba i w końcu upragniona ciąża. Urodził się chłopczyk, oboje byli już po 40ce. Chłopczyk 8punktów w skali Apgar z niewielkimi dolegliwościami , które jednak w ciągu 1,5 roku poprawiła rehabilitacja, głównie chodziło o wiotkość mięśni nóżek. Już chodzi i normalnie się rozwija.

2 lata po urodzeniu chłopca małżeństwo się rozleciało

... iiii????

raczej dygresyjnie, że czasami ludziom czegoś mocno brakuje, z całej siły o to zabiegają a gdy to otrzymują.... Osobiście popieram in-vitro.
Krzysztof Dalasiński

Krzysztof Dalasiński Trener - freelancer

Temat: In vitro - jesteś za czy przeciw?

Marcin C.:
raczej dygresyjnie, że czasami ludziom czegoś mocno brakuje, z całej siły o to zabiegają a gdy to otrzymują.... Osobiście popieram in-vitro.

Podobnych sytuacji jest multum. Można latami dbać o zdrowie, kondycję fizyczną i psychiczną, sylwetkę, itd., a gdy się jest w pełni sił i zdrowia zginąć pod kołami ciężarówki.
Osobiście popieram dbanie o siebie. ;)
Krzysztof Dalasiński

Krzysztof Dalasiński Trener - freelancer

Temat: In vitro - jesteś za czy przeciw?


Obrazek

konto usunięte

Temat: In vitro - jesteś za czy przeciw?

Nie jestem przeciwna in vitro, ale nie chciałabym finansowania tej metody z budżetu państwa - przynajmniej dopóki w domach dziecka jest tyle dzieciaków, że dla każdego na pewno wystarczy. Może w ogóle nie powinnam wypowiadać się w tym wątku, bo sama nigdy nie czułam potrzeby posiadania dziecka, ale uważam, że nie trzeba "robić" dzieci w laboratoriach, skoro są już gotowe i czekają na rodzicielską miłość. Popyt i podaż powinny się spotykać przede wszystkim w domach dziecka, a nie w gabinecie lekarskim.
Agnieszka R.

Agnieszka R. świat gadżetów!

Temat: In vitro - jesteś za czy przeciw?

"Czy dzieci osób bezpłodnych przenoszą bezpłodność?"
Oni tak na serio?
http://www.youtube.com/watch?v=HqQs-TimJf8
przede wszystkim jestem za tym, by kandydaci do sejmu i senatu przechodzili test na inteligencję.
a w temacie: jestem za in vitro.

konto usunięte

Temat: In vitro - jesteś za czy przeciw?

Agnieszka R.:
"Czy dzieci osób bezpłodnych przenoszą bezpłodność?"
W ogromnym uproszczeniu, pomijając oczywistą śmieszność tego pytania, można powiedzieć, że tak. Przykładem jest zespół policystycznych jajników, czyli jedna z najpowszechniejszych przyczyn kobiecej niepłodności. Jest dziedziczny.
Agnieszka G.

Agnieszka G. Płyń za rekinem –
trafisz do ludzi
[Lec]

Temat: In vitro - jesteś za czy przeciw?

Dominika G.:
Nie jestem przeciwna in vitro, ale nie chciałabym finansowania tej metody z budżetu państwa - przynajmniej dopóki w domach dziecka jest tyle dzieciaków, że dla każdego na pewno wystarczy. Może w ogóle nie powinnam wypowiadać się w tym wątku, bo sama nigdy nie czułam potrzeby posiadania dziecka, ale uważam, że nie trzeba "robić" dzieci w laboratoriach, skoro są już gotowe i czekają na rodzicielską miłość. Popyt i podaż powinny się spotykać przede wszystkim w domach dziecka, a nie w gabinecie lekarskim.

W Polsce jest jeden znaczący problem, procedury adopcyjne ciągną się niemiłosiernie długo. I nie ma się co oszukiwać, im dziecko młodsze, tym lepiej a i sami rodzice preferują maluchy do adopcji. Taka niestety smutna rzeczywistość. Swoją drogą, człowiek sam do końca nie może być pewny, czy jego własne nie będzie gorsze niż takie z domu dziecka z problemami.

A ludzie jednak wolą in vitro, ponieważ dziecko jest nadal genetycznie ich. I uważam, że lepiej dotować in vitro i leczenie niepłodności niż dawać kolejne miliony na świątynię, która jest tak potrzebna, jak rybie rower.

konto usunięte

Temat: In vitro - jesteś za czy przeciw?

Agnieszka G.:
A ludzie jednak wolą in vitro, ponieważ dziecko jest nadal genetycznie ich.
I tego właśnie nie rozumiem. Dwudziesty pierwszy wiek, a myślenie nadal rodowo-plemienne. "Moje dziecko, moje własne, krew z krwi" - WTF?
I uważam, że lepiej dotować in vitro i leczenie niepłodności niż dawać kolejne miliony na świątynię, która jest tak potrzebna, jak rybie rower.
... oraz płacić za zagraniczne wycieczki naszych parlamentarzystów, nowe gmachy dla ZUS czy kolejną renowację tęczy na Placu Zbawiciela. Ale od tego jest wątek o marnotrawieniu publicznych pieniędzy.
Agnieszka G.

Agnieszka G. Płyń za rekinem –
trafisz do ludzi
[Lec]

Temat: In vitro - jesteś za czy przeciw?

Częstochowa jakoś specjalnie źle na tym wspieraniu in vitro nie wychodzi.

Już 2 lata temu był drugi nabór a 150 tys. to chyba nie jest aż taki dramat?
http://czestochowa.naszemiasto.pl/artykul/czestochowa-...

konto usunięte

Temat: In vitro - jesteś za czy przeciw?

Agnieszka G.:
Częstochowa jakoś specjalnie źle na tym wspieraniu in vitro nie wychodzi.

Już 2 lata temu był drugi nabór a 150 tys. to chyba nie jest aż taki dramat?
http://czestochowa.naszemiasto.pl/artykul/czestochowa-...

Finansowo oczywiście że nie dramat - chociaż ja tę kasę przeznaczyłabym na edukację dzieciaków w bidulach.
Agnieszka G.

Agnieszka G. Płyń za rekinem –
trafisz do ludzi
[Lec]

Temat: In vitro - jesteś za czy przeciw?

Co do biduli faktem jest, że trzeba wiele w tej materii jeszcze zmienić. Tylko jestem w stanie zrozumieć ludzi, którzy chcą dziecka metodą in vitro, kiedy inne sposoby zawiodły. i nikt nie może im tego zabronić a patrząc po ostatniej debacie włos się jeży na głowie i nóż w kieszeni otwiera, bo takiej kumulacji skretynienia i debilizmu dawno nie było.

konto usunięte

Temat: In vitro - jesteś za czy przeciw?

Agnieszka R.:
przede wszystkim jestem za tym, by kandydaci do sejmu i senatu przechodzili test na inteligencję.

... i badania psychiatryczne :-)
Tomasz L.

Tomasz L. informatyk

Temat: In vitro - jesteś za czy przeciw?

Dominika G.:
Finansowo oczywiście że nie dramat - chociaż ja tę kasę przeznaczyłabym na edukację dzieciaków w bidulach.
to tak nie działa, że leżą sobie pieniądze, nie ma co z nimi zrobić, ktoś wpada na pomysł 'a może invitro?'
a jak nie to na dzieci
ale fajnie by było, gdyby tak sprawdzić na co idą większe niż na invitro pieniądze i móc zagłosować, czy cel dzieci nie jest lepszy:)
ale to nie o kasę przecież chodzi



Wyślij zaproszenie do