Maciej G.

Maciej G. Projektant /
Programista, Famor
S.A.

Temat: Dyskryminacja mężczyzn - droga ku upadkowi

Korporacje kierują się tylko zyskiem (nawet nie do końca wiadomo czyim zyskiem, udziałowców, czy "własnym")
to jest raczej dowiedzione w praktyce. Nawet jeśli ten zysk ma być wypracowany wielkimi cierpieniami bardzo dużej grupy ludzi. Więc jeśli kobiety pracując na tym samym stanowisku co mężczyzna wypracowywałyby większy zysk to automatycznie byłyby chętniej zatrudniane i lepiej wynagradzane. To proste jak dwa razy dwa, więc skoro tak się nie dzieje to mężczyźni jednak są bardziej efektywni w pracy. I nie mówię tu o nielicznych przypadkach kobiet stanowiących wyjątek potwierdzający regułę (i nawet lepsze wyniki na uczelni niewiele tu zmieniają). Po drugie badania statystyczne potwierdzają, że mężczyźni przepracowują o wiele więcej godzin pracując na tych samych stanowiskach co kobiety.
Tomasz L.

Tomasz L. informatyk

Temat: Dyskryminacja mężczyzn - droga ku upadkowi

Agnieszka G.:
I kobieta też nie ma prawa podnosić ręki na faceta.
Nieważne, jak bardzo facet do szewskiej pasji mnie doprowadził, w życiu na żadnego ręki nie podniosłam i wierz mi, jestem z siebie dumna, że nie dokładam się do stereotypu kobiety, która policzkuje faceta.
bij chłopów ile wlezie
zwiększysz wtedy równouprawnienie:)
Dawid C.

Dawid C. In progress... Still
:)

Temat: Dyskryminacja mężczyzn - droga ku upadkowi

Tomasz L.:
nie sorry tylko się da
jeśli są małżeństwem to przy podejrzeniu, że dziecko nie jest ojca, również można to ustalić za pomocą badań dna
sąd o tym decyduje i nie musi być dzieciak pełnoletni
Mówisz o czymś zupełnie innym.
Ja opisywałem sytuację, kiedy NIE SĄ małżeństwem. Nie taką kiedy są - a ojciec podejrzewa, że dziecko nie jest jego. Bo w takiej sytuacji, żeby było ciekawiej, jak się rozstaną, to sąd jeszcze mu alimenty na dzieciaka właduje...
Tomasz L.

Tomasz L. informatyk

Temat: Dyskryminacja mężczyzn - droga ku upadkowi

Dawid C.:
Tomasz L.:
nie sorry tylko się da
jeśli są małżeństwem to przy podejrzeniu, że dziecko nie jest ojca, również można to ustalić za pomocą badań dna
sąd o tym decyduje i nie musi być dzieciak pełnoletni
Mówisz o czymś zupełnie innym.
Ja opisywałem sytuację, kiedy NIE SĄ małżeństwem. Nie taką kiedy są - a ojciec podejrzewa, że dziecko nie jest jego. Bo w
znam taki przypadek i się da bez problemów ustalić czy się jest ojcem, czy nie
takiej sytuacji, żeby było ciekawiej, jak się rozstaną, to sąd jeszcze mu alimenty na dzieciaka właduje...
nie właduje jeśli nie jego
nie wiem skąd masz takie info, ale to bzdura co piszesz
Dawid C.

Dawid C. In progress... Still
:)

Temat: Dyskryminacja mężczyzn - droga ku upadkowi

Maciej G.:
Wtrącę swoje 5 centów:

Widać w tym wątku pewną nielogiczność.
Mniej więcej:)
No chyba, że chcecie dla siebie zagarnąć wszystko, ale wtedy rozmnażać też będziecie się same - jak w "Seksmisji". Pewnie to możliwe, ale, czy fajne mam wątpliwości.
Cóż - może trzeba byłoby zapytać tych pań, u których ból głowy trwa 37 miesięcy :)
BTW: faceci zawsze byli samolubnymi "świniakami", którzy myśleli jak przelecieć najwięcej partnerek (tak ich skonstruował "nieomylny" Bóg).
Znam takich, którzy by się z Toba kłócili. I to nie pod poprawną politycznie publiczkę - ale dlatego, że naprawdę tak uważają... z autopsji :)
Jeśli z powodu zalewu filmów romantycznych i ckliwych romansów nabrałyście innych przeświadczeń, to same sobie jesteście winne - zostałyście wkręcone. A nawet jeśli istnieje jakiś odsetek facetów 'mutantów", którzy są wwrażliwi i odpowiedzialni, to nigdy tak naprawdę nie będziecie nimi zainteresowane, bo są za mało męscy.
No właśnie.
Z jednej strony chcą, żeby facet nie pytał czy może ją pocałować - ale żeby to, po prostu zrobił. Tylko jak robi - to wówczas - rzecz jasna - używa PRZEMOCY! :)
Z jednej strony chcą, żeby facet walnął pięścią w stół - i "zarządził". Ale jak to robi - to jest wrzask, że facet to tyran, który się ze zdaniem kobiety nie liczy i stosuje PRZEMOC! :)
Kocie pojęcie normalnie przechodzi zrozumienie o co chodzi :)
A dla ilustracji muzycznej bardzo męski Marylin Manson w "Zbrukanej miłóści":

Marilyn Manson - Tainted Love [HD]

http://youtu.be/1nO_P4BH4pA
Pierwotnie ten utwór nagrał Marc Almond i Soft Cell. Almond jest gejem - czego o Brianie nie można chyba powiedzieć...
Dawid C.

Dawid C. In progress... Still
:)

Temat: Dyskryminacja mężczyzn - droga ku upadkowi

Tomasz L.:
znam taki przypadek i się da bez problemów ustalić czy się jest ojcem, czy nie
Ja znam też takie przypadki.
W najbardziej hardcorowym gość walczy od kilku lat o dziecko. I o uznanie go formalnie za ojca.
nie właduje jeśli nie jego
nie wiem skąd masz takie info, ale to bzdura co piszesz
Żadna bzdura. Na PFP był opisywany taki przypadek. Jak znajdę link to podrzucę.Ten post został edytowany przez Autora dnia 20.07.15 o godzinie 21:36
Katarzyna Z.

Katarzyna Z. ....a wariatka
jeszcze tańczy ....

Temat: Dyskryminacja mężczyzn - droga ku upadkowi

Maciej G.:
Katarzyna Z.:
Mariusz M.:

Oj, to przecież wiadomo. Uszczęśliwienie kobiety nie jest trudne... stare, ale ciągle aktualne. :-D

Wystarczy ją kochać (nie mylić z seksem). To cała tajemnica uszczęśliwienia kobiety ;-)

Wiesz im bardziej kochasz kobietę tym bardziej licz się z tym, że Cię będzie zdradzać.

To tak jak w tej piosence "Tainted Love":

Tainted Love Soft Cell Lyrics

http://youtu.be/CQ5_QxwFjNI

Niestety tak to przeważnie wygląda w praktyce.

Musisz mieć bardzo negatywne doświadczenia z kobietami. ;-)
Katarzyna Z.

Katarzyna Z. ....a wariatka
jeszcze tańczy ....

Temat: Dyskryminacja mężczyzn - droga ku upadkowi

Maciej G.:
..... Po drugie badania statystyczne potwierdzają, że mężczyźni przepracowują o wiele więcej godzin pracując na tych samych stanowiskach co kobiety.

Ilość przepracowanych godzin (lub dokładniej, godzin spędzonych w pracy) nie jest wymiernikiem wydajności/efektywności pracy. ;-)
Tomasz L.

Tomasz L. informatyk

Temat: Dyskryminacja mężczyzn - droga ku upadkowi

Dawid C.:
W najbardziej hardcorowym gość walczy od kilku lat o dziecko. I o uznanie go formalnie za ojca.
niech zmieni adwokata
nie właduje jeśli nie jego
nie wiem skąd masz takie info, ale to bzdura co piszesz
Żadna bzdura. Na PFP był opisywany taki przypadek. Jak znajdę link to podrzucę.
zadzwoń do akwokata albo popytaj sędziego rodzinnego to rozwieje Twoje wątpliwości
Maciej G.

Maciej G. Projektant /
Programista, Famor
S.A.

Temat: Dyskryminacja mężczyzn - droga ku upadkowi

Katarzyna Z.:
Maciej G.:
..... Po drugie badania statystyczne potwierdzają, że mężczyźni przepracowują o wiele więcej godzin pracując na tych samych stanowiskach co kobiety.

Ilość przepracowanych godzin (lub dokładniej, godzin spędzonych w pracy) nie jest wymiernikiem wydajności/efektywności pracy. ;-)

Pewnie, że nie jest - cytujesz mniej ważną część wypowiedzi, w dodatku wyrwaną z kontekstu.

Po drugie Panie w pracy spędzają więcej czasu dyskutując jak dobrze wykonać (kurczę musiałem spojrzeć do słownika) Pedicure, albo gdzie rzucili fajne ciuchy na wyprzedażach - to jeśli chodzi o efektywne wykorzystanie czasu pracy.Ten post został edytowany przez Autora dnia 20.07.15 o godzinie 22:00
Małgorzata G.

Małgorzata G. tablety graficzne

Temat: Dyskryminacja mężczyzn - droga ku upadkowi

Parytety to nie jest "pozytywna dyskryminacja" kobiet, tylko zaprzeczenie demokracji i rozsądku.

Obrazek

A i żeby było śmieszniej - w swoim życiu zawodowym jedyne przejawy dyskryminacji (np. pytania o planowane dzieci, jakieś dziwaczne teksty o byciu młodą mężatką itp.), jakich doświadczyłam, pochodziły od innych kobiet. Ot, ironia.
Izabela Ł.

Izabela Ł. sami konstruujemy
swoją rzeczywistość

Temat: Dyskryminacja mężczyzn - droga ku upadkowi

Sławomir B.:
Izabela K.:
http://nadopaminie.blogspot.ie/2013/08/philip-zimbardo...
I znów winne gry wideo i porno.
No i brak informacji w mediach jak być facetem :).
wystarczy nim po prostu być, bez instrukcji
autentycznym, odpowiedzialnym, czulym, po prostu -męskim :)
Ale dlaczego odniosłem wrażenie, że to mi udzielasz tej rady?
Wrażenie Twoje jest bledne, pisałam ogólnie i to bez żadnej ironii.
Zreszta, co mogłabym wiedzieć o Twojej meskosci?
Tomasz L.

Tomasz L. informatyk

Temat: Dyskryminacja mężczyzn - droga ku upadkowi

Izabela K.:
Zreszta, co mogłabym wiedzieć o Twojej meskosci?
kobiety podobno mają intuicję ;)
Agnieszka G.

Agnieszka G. Płyń za rekinem –
trafisz do ludzi
[Lec]

Temat: Dyskryminacja mężczyzn - droga ku upadkowi

Panowie, lustereczko :)

http://sympatia.onet.pl/tips/facet-nie-do-przyjecia,55...

Z kolei inna kobieta tak mówi o swoim obecnym partnerze: - Denerwuje mnie w nim wszystko! Począwszy od nieodkładania ubrań do szafy, leżących po całym mieszkaniu skarpetach, niezakręconej tubce z pastą do zębów, poprzez pierdzenie pod kołdrą, codzienne miliony telefonów do kumpli i to ich dogadywanie się "czy wyjdziesz wieczorem", po brak ambicji życiowych i marazm. Oni mają kilku najbliższych znajomych, ale muszą codziennie ze sobą porozmawiać, pomagać sobie nawet o 7 rano. Piwo wieczorem jest niezbędne, by zasnąć. I jest to nie tylko mój punkt widzenia, ale wiele koleżanek podziela moje zdanie – mówi Beata, 27 lat.

Kobieta przyznała też, że nie może zdecydować się na małżeństwo, bo ciągle próbuje odpowiedzieć sobie na pytanie: czy warto z obecnym partnerem wiązać się na całe życie.


i co za tępa baba, że takiego nie zostawi? :)
Izabela Ł.

Izabela Ł. sami konstruujemy
swoją rzeczywistość

Temat: Dyskryminacja mężczyzn - droga ku upadkowi

Tomasz L.:
Izabela K.:
Zreszta, co mogłabym wiedzieć o Twojej meskosci?
kobiety podobno mają intuicję ;)
w opcji wirtualnej, to tylko myślenie życzeniowe,
bo słowa to za malo, łatwo o nadinterpretacje
Tomasz L.

Tomasz L. informatyk

Temat: Dyskryminacja mężczyzn - droga ku upadkowi

Izabela K.:
Zreszta, co mogłabym wiedzieć o Twojej meskosci?
kobiety podobno mają intuicję ;)
w opcji wirtualnej, to tylko myślenie życzeniowe,
w stosunku do kolegi? [robi się ciekawie]
bo słowa to za malo, łatwo o nadinterpretacje
fakt, powinien fotki pokazać albo coś
:D
Tomasz L.

Tomasz L. informatyk

Temat: Dyskryminacja mężczyzn - droga ku upadkowi

Agnieszka G.:
i co za tępa baba, że takiego nie zostawi? :)
co Ty chcesz, przecież to normalny facet
Agnieszka G.

Agnieszka G. Płyń za rekinem –
trafisz do ludzi
[Lec]

Temat: Dyskryminacja mężczyzn - droga ku upadkowi

Dawid C.:
Tylko ile dziś jest takich właśnie sytuacji?
Kiedyś opisywałem przypadek, jak się pani żaliła przed sądem, że ona jest bez środków do życia. Męża pozwała o alimenty w wysokości bodajże 2.000 zł na każde z dwójki dzieci. Sama zarabiała około 4.000 zł netto.

Ehh, 4000 to niejedna by chciała na swoim koncie widzieć, mając dzieci na utrzymaniu. I to bez alimentów.
Z drugiej strony - sporo dziś jest takich sytuacji, że kobieta zarabia lepiej, więc np. podejmują decyzję, że domem i dziećmi zajmuje się mąż. Wszystko fajnie - do czasu kiedy się konkretnie nie pożrą. I on nie zostanie wywalony z domu bez środków do życia (pracy z dnia na dzień też raczej się dziś nie znajdzie).
Tak więc to działa w dwie strony.

Ano widzisz, sytuacja analogiczna, że facet zostaje z niczym, siedząc w domu i zajmując się dzieckiem. Wniosek? nie opłaca się zajmować dzieckiem w domu, żeby nie być wystrychniętym na dudka?

Akurat z tym się nie do końca zgadzam, że ma powody, bo sporo pań lubi się wyżywać na zasadzie dziś seksu nie będzie, bo byłeś dla mnie niedobry. Raz, drugi, sporadycznie, pewnie by problemu nie było, ale stosowanie tego szantażu na przemian z bolącą głową spowoduje, że misiaczek będzie stołował się gdzieś na mieście a potem płacz. Tyle, że misiaczek nie rozmawiając o tym wprost też wykazuje się skrajną głupotą.
Akurat muszę przyznać że masz rację - choć nie myślałem tu o seksie :)
Gdyby, faceta musiała z 2 tyg prosić o zrobienie drobiazgu w domu, pewnie bym w słowach nie przebierała i nie uważam tego za znęcanie się a panowie czasem mają tendencje do wyolbrzymiania ochrzanu za swoje własne lenistwo, bo przecież powiedział, ze wyniesie choinkę, to wyniesie i nie trzeba mu o tym co kilka miesięcy przypominać.
No cóż... Nie będę ukrywał że takie rzeczy nie mają miejsca. Bo mają :)))
Choć i tu trzeba brać poprawkę na naturę ludzką. Faceci - w odróżnieniu od kobiet - w większości wypadków nie przywiązują wagi do rozpraszających uwagę drobiazgów. Vide słynne awantury o klapę od sedesu, o których tyle się czyta. Bo z choinką to chyba trochę przesadziłaś :)

Nie przesadziłam :)
Jeśli mąż/facet powie,że coś zrobi , to to zrobi i nie trzeba mu przypominać co pół roku :)

Nie pamiętam żadnej dyskusji o klapę z facetem :) skoro ja opuszczam, on niech sobie podnosi i nikt problemu nie robi :)
Podałam przykład z ojcowskiego forum, że trzeba niestety zaangażować się w opiekę nad dzieckiem, żeby mieć większe szanse.
Cóż - niekoniecznie.
Często jest tak, że facet się angażuje - a i tak potem jest od dziecka/dzieci odcinany.

Problem w tym, że musi udowadniać, że nie jest wielbłądem.
Nie popieram wciągania dzieci w konflikty dorosłych, bo to nie ich wina, że rodzice idioci i nie potrafią między sobą ustalić warunków po rozstaniu. I nie faworyzuję tu żadnej ze stron, po prostu takich ludzi uważam za debili. Nieważne, czy to kobieta utrudnia czy mężczyzna.
Zgoda.
Żeby tylko wszyscy tak uważali jak Ty. Zwłaszcza sądy :)

Bo się zarumienię :)
Od uznawania ojcostwa są testy DNA, gdyby pani miała wątpliwości a pan jest pewien, ze to jego.
I w drugą stronę tak samo.
Ojjjjjj...
Jeśli kobieta chce udowodnić facetowi ojcostwo - zgoda.
Ale co w sytuacji, kiedy mężczyzna chce figurować jako ojciec - w sytuacji np. kiedy nie są małżeństwem?
Ona musi się zgodzić na uznanie dziecka przez niego. Jeśli się nie zgodzi - sorry. Dziecko będzie miało wpisane w papierach albo "ojciec nieznany", albo kogoś, kogo ona wskaże. A jak mężczyzna będzie chciał udowodnić, że dziecko jest jego? Musi czekać do momentu osiągnięcia przez dziecko chyba nawet pełnoletności - bo na badania w kwestii potwierdzenia ojcostwa matka musi wyrazić zgodę (w przypadku, gdyby ojciec pobrał dziecku materiał do badania, to w najlepszym wypadku sąd nie mógłby tego uznać za dowód, ponieważ materiał został zdobyty w sposób nielegalny, bez zgody matki). A jak nie wyrazi - i przez X lat będzie ładować dziecku w głowę jaki to ten ojciec jest śmieć, fiut, pojeb etc.? Dziecko będzie chciało mieć jakikolwiek kontakt z ojcem?
Niestety - kobieta ma takie prawa, jakie opisałem wyżej. Jeśli nie są małżeństwem - ma wyraźną przewagę w tej kwestii.

http://www.infor.pl/prawo/malzenstwo/konkubinat/686024...

Jednak uważam, że nadal więcej pań chodzi do lekarzy niż panów.
Podejrzewam że masz rację. Ale mówiłem o wykazaniu związku przyczynowo - skutkowego :)
Ile kampanii zachęciło Cię do zbadania się? a ile własny rozsądek?
Powiem Ci coś w tajemnicy.
Ja mam lekarza w domu :)
I nawet gdybym na badania jakieś chodzić nie chciał - to sama widzisz, vis maior... :)

Farciarz :P
Bo panowie nadal siedzą cicho. Z drugiej strony kobiety głośno mówią o krzywdzie a i tak są nadal bite, poniżane i ulegają przemocy ekonomicznej.
A właśnie. Mówią o tym od tak dawna, że już dawno wyczuły, że to przynosi korzyści. Więc teraz staną na głowie, żeby faceci nie zaczęli zachowywać się tak samo :)

Korzyści? powiem Ci, ze jakbym miała się tak z facetem handryczyć, jak wynika z opisów na forach, to bym już dawno trzasnęła drzwiami z drugiej strony, bo nerwy i zdrowie mam jedno i nie widzę sensu tracić ich na jakiś idiotów.
A czegóż to im się niby odmawia? Jakby trochę pomyśleli i wzięli się do roboty to i z przemocą mieliby mniejszy problem i z przyznawaniem opieki nad dziećmi a tak siedzą cicho a potem wielce dyskryminowani. Poza tym wg tradycji, płci i kultury kobiety ponoć mają w genach zajmowanie się potomstwem.
No właśnie faceci w tej kwestii przestają siedzieć cicho.
I może coś się zmieni.

A wiesz, życzę im tego z całego serca. Dostaną więcej dzieci pod opiekę, sami zobaczą, jak to jest :)

Aż dziwne, w ilu rzeczach się nagle zgodziliśmy :P
Agnieszka G.

Agnieszka G. Płyń za rekinem –
trafisz do ludzi
[Lec]

Temat: Dyskryminacja mężczyzn - droga ku upadkowi

Tomasz L.:
Agnieszka G.:
i co za tępa baba, że takiego nie zostawi? :)
co Ty chcesz, przecież to normalny facet

No wiesz, o informatykach nie krążą najlepsze opinie :)
Tomasz L.

Tomasz L. informatyk

Temat: Dyskryminacja mężczyzn - droga ku upadkowi

Agnieszka G.:
No wiesz, o informatykach nie krążą najlepsze opinie :)
to jest jawna dyskryminacja
w ramach wyrównywania szans, każda kobieta mająca fajnego faceta
powinna parę dni w tygodniu pobyć z informatykiem (odpłatnie jeśli się na to zgodzi) lub nieodpłatnie z jego skarpetkami, które wniosą w jej życie nową woń binarnych doznań:)

Następna dyskusja:

Droga do licencji?




Wyślij zaproszenie do