Agnieszka G.

Agnieszka G. Płyń za rekinem –
trafisz do ludzi
[Lec]

Temat: Dyskryminacja mężczyzn - droga ku upadkowi

Piotr S.:
Agnieszka G.:
A co do skali dyskryminacji, nawet na logikę widać, w ilu przypadkach kobiety są dyskryminowane a w ilu mężczyźni.

O! Może byś nam coś więcej o tej logice opowiedziała, to może wtedy i nam będzie dane widzieć, coś co na razie widzisz chyba tylko Ty :-)

No tak, założyłeś temat tylko po to, żeby też móc sobie legalnie pojojczyć :)
Izabela Ł.

Izabela Ł. sami konstruujemy
swoją rzeczywistość

Temat: Dyskryminacja mężczyzn - droga ku upadkowi

To może dorzucę swoich pare słów do tego "męskiego" tematu :).
Zawsze powtarzam, ze wolałabym byc facetem i to z paru powodów, ktorych
nie będę tu wymieniać, bo nie wiem czy to by kogoś zainteresowalo.
Jest jednak cos, o czym chyba nikt tu jeszcze nie wspomniał, a co z mojego
punktu widzenia,wydaje sie, dla rodzaju męskiego, dość obciążające.
Mam na myśli presje spoleczno-kulturowa, jakiej podlegają mężczyźni,
ktorym spoleczenstwo przypisuje role, głównego żywiciela i opiekuna rodziny.
Gdy facet traci prace i ma problemy z utrzymaniem rodziny, jego poczucie
własnej wartości znacznie na tym cierpi, a otoczenie przyczepia mu jeszcze
dodatkowo etykietkę "dupa". I choc takich słów może on nigdy nie usłyszeć,
to jednak ma świadomość, ze za takiego jest przez wielu członków naszego
społeczeństwa, uznawany. Co bysmy nie mówili o przemianach kulturowych,
to jednak mezczyzna ma gdzies zakodowane, ze glowna odpowiedzialność
za sytuacje materialna rodziny, spada głównie na niego, zwłaszcza w tak
konserwatywnym społeczeństwie jak nasze.

Temat: Dyskryminacja mężczyzn - droga ku upadkowi

Izabela K.:
To może dorzucę swoich pare słów do tego "męskiego" tematu :).
Zawsze powtarzam, ze wolałabym byc facetem i to z paru powodów, ktorych
nie będę tu wymieniać, bo nie wiem czy to by kogoś zainteresowalo.
...by zainteresowało...ja jestem ciekawy, nie wiem jak inni tutaj dyskryminowani;)
Sławomir Broda

Sławomir Broda VBA, Excel, Access,
SAP i wszystko
związane z
automatyzac...

Temat: Dyskryminacja mężczyzn - droga ku upadkowi

A czym w ogóle jest dyskryminacja?
Zakładam firmę. Zatrudniam ludzi.
Ale mam kaprys, żeby będę to sami ortodoksyjni żydzi z zielonymi włosami i "hitlerowskim" wąsikiem, a do tego weganie i każdy ma powyżej 175 wzrostu.
Dlaczego ktoś ma mi mówić kogo mam zatrudniać i jakie kryteria są dla mnie najważniejsze?
Sławomir Broda

Sławomir Broda VBA, Excel, Access,
SAP i wszystko
związane z
automatyzac...

Temat: Dyskryminacja mężczyzn - droga ku upadkowi

Piotr S.:
Agnieszka G.:
A co do skali dyskryminacji, nawet na logikę widać, w ilu przypadkach kobiety są dyskryminowane a w ilu mężczyźni.

O! Może byś nam coś więcej o tej logice opowiedziała, to może wtedy i nam będzie dane widzieć, coś co na razie widzisz chyba tylko Ty :-)
Ja tez chętnie się zapoznam :)

Temat: Dyskryminacja mężczyzn - droga ku upadkowi

Sławomir B.:
A czym w ogóle jest dyskryminacja?
Zakładam firmę. Zatrudniam ludzi.
Ale mam kaprys, żeby będę to sami ortodoksyjni żydzi z zielonymi włosami i "hitlerowskim" wąsikiem, a do tego weganie i każdy ma powyżej 175 wzrostu.
Dlaczego ktoś ma mi mówić kogo mam zatrudniać i jakie kryteria są dla mnie najważniejsze?
Wg mnie nie chodzi o "ktoś mi ma mówić"...tylko o to jak poczują się czerwonowłosi, niscy mięsożerni mormoni?
Sławomir Broda

Sławomir Broda VBA, Excel, Access,
SAP i wszystko
związane z
automatyzac...

Temat: Dyskryminacja mężczyzn - droga ku upadkowi

Henryk M.:
Sławomir B.:
A czym w ogóle jest dyskryminacja?
Zakładam firmę. Zatrudniam ludzi.
Ale mam kaprys, żeby będę to sami ortodoksyjni żydzi z zielonymi włosami i "hitlerowskim" wąsikiem, a do tego weganie i każdy ma powyżej 175 wzrostu.
Dlaczego ktoś ma mi mówić kogo mam zatrudniać i jakie kryteria są dla mnie najważniejsze?
Wg mnie nie chodzi o "ktoś mi ma mówić"...tylko o to jak poczują się czerwonowłosi, niscy mięsożerni mormoni?
Tak samo jak pozostałe 7 miliardów innych ludzi których nie zatrudnię.
Agnieszka G.

Agnieszka G. Płyń za rekinem –
trafisz do ludzi
[Lec]

Temat: Dyskryminacja mężczyzn - droga ku upadkowi

Sławomir B.:
Piotr S.:
Agnieszka G.:
A co do skali dyskryminacji, nawet na logikę widać, w ilu przypadkach kobiety są dyskryminowane a w ilu mężczyźni.

O! Może byś nam coś więcej o tej logice opowiedziała, to może wtedy i nam będzie dane widzieć, coś co na razie widzisz chyba tylko Ty :-)
Ja tez chętnie się zapoznam :)

Normalnie jak z dziećmi z wami :) doskonale wiecie, o co chodzi, ale zgrywacie niewiedzących :)

Rynek pracy:
http://praca.interia.pl/news-jak-dyskryminuje-sie-kobi...

Przemoc:
http://www.lex.pl/czytaj/-/artykul/polskie-statystyki-...

Dane z Niebieskiej Linii, nie ma co liczyć, że się wiele zmieniło:
http://www.niebieskalinia.pl/spaw/docs/zestawienie_WNL...
Płeć dzwoniącego, czas przemocy, płeć i wiek sprawcy, płeć i wiek ofiary, czynniki sprawcy, rodzaj przemocy,

Żeby znów płaczu nie było, że nie w temacie, może trochę przekornie włożę kij w mrowisko, bo jak zwykle nie ma dymu bez ognia i jak widać opcja baba w domu, facet zarabia na dom nie zawsze się sprawdza:

http://forum.wstroneojca.pl/index.php?showtopic=14317

Ja wcale nie twierdzę, że w sądach nie ma dyskryminacji - oczywiście, że jest, co widać po statystykach wyroków.
Niestety niektórzy ojcowie sami są temu winni będąc biernymi w sytuacjach kiedy są pierwsze symptomy że coś może zaczynać się psuć między partnerami.
Po pierwsze jeśli ojciec chce mieć opiekę nad dzieckiem to w momencie składania czy otrzymania pozwu musi się tym dzieckiem zajmować. A jak ktoś się tłumaczy, że z matką ustalił że on zarabia kasę a matka wychowuje dziecko... Wtedy na starcie ma się nikłe szanse. Tak więc zanim pójdziecie do sądu zacznijcie na poważnie zajmować się dzieckiem. Oczywiście to wymaga dużego wysiłku i samozaparcia wyręczając we wszystkim partnerkę ale jest duże prawdopodobieństwo, że dzięki temu zdobędziecie świadków że to właśnie wy jesteście najważniejsi w życiu dziecka, a wasze żony mając nadmiar wolnego czasu być może zaczną robić rzeczy których potem będą bardzo żałować w sądzie.
Oczywiście taka taktyka sprawdzi się tylko w wypadku gdy potrafi się chować swoją wiedzę co do poczynań i negatywne emocje w stosunku do partnerki, bo gdy wszystko wyjdzie na jaw to partnerka zapewne szybko zwinie manatki i zabierze dziecko...
Warto też zadbać o częste pojawianie się w przedszkolu/szkole, wypytywać wychowawców o sprawy związane z dzieckiem,
zaprowadzać dziecko do lekarza (nie tylko gdy jest chore ale i na porady i wizyty kontrolne i za każdym razem brać zaświadczenia, że to właśnie ojciec zgłosił się z dzieckiem do lekarza), do psychologa dziecięcego, kupować dziecku ciuszki, żywność, zabawki, pomoce szkolne biorąc na siebie fakturę itp. Tak więc jest wiele sposobów na zdobycie papierów że to ojciec dba o wychowanie zdrowie i rozwój dziecka... ale niestety te działania trzeba podjąć na co najmniej rok przed "wojną" No i nie każda kobieta pozwoli na wyręczanie jej w roli matki...
Druga sprawa to przekonanie ojców o bezsilności wobec prawa rodzinnego - tak też było w moim przypadku mimo, ż moja partnerka nie była w stanie racjonalnie kierować nawet swoim własnym życiem, nie mówiąc już o życiu dziecka... Pierwsze co zwykle ojciec robi gdy pojawia się groźba rozstania z partnerką to szukanie w sieci informacji na temat szans uzyskania opieki. I tu zwykle potencjalny tata dowiaduje się że szanse są wyjątkowo nikłe... Sam przeglądając wasze forum bardzo długo zwlekałem ze złożeniem pozwu zwyczajnie bojąc się mega dyskryminacji. Ale teraz biorę poprawkę na to, że większość ojców którzy wygrali batalię o dziecko zwyczajnie chce o tym zapomnieć, nie ma potrzeby walczyć dalej więc na forach się nie udziela... Stąd się bierze powszechne przekonanie, że dziecko "należy się" matce i co gorsza spora część ojców godzi się na taki stan rzeczy bez walki zakładając że i tak przegrają...
Owszem, jeśli w waszym przekonaniu jesteście równie dobrym rodzicem co matka to macie niższe szanse, ale jeśli naprwdę uważacie że jesteście lepszym rodzicem to macie sporą szansę na wygraną (ale nie z pustymi rękami - musicie zbierać świadków i dowody)

Ja byłem bardzo pozytywnie zaskoczony reakcją przedszkolanek które same zadeklarowały, że chętnie zostaną świadkami, które zaoferowały darmowe zaopatrzenie w postaci ubranek dla córci i proponowały zajęcie się córcią "po godzinach" gdybym tego potrzebował, postawą kuratorki, która stwierdziła że skoro ja spędzam z córcią większość czasu, chodzę do lekarza, i utrzymuję dom to nie widzi najmniejszego powodu by dziecko zostało przy matce, i wreszcie postawą mam z placów zabaw które też chętnie zgodziły się na bycie świadkami.

Moja partnerka jak to określiliście do najbystrzejszych nie należała, ale na forum naczytałem się wcześniej, że żaden sąd nie przyzna mi opieki nad dzieckiem poniżej 3 lat, a w szczególności nie nad córką... A jednak całkowite pozbawienie jej władzy było możliwe na jednej krótkiej rozprawie. Mam nadzieję, że chociaż niektórym z tatusiów odwiedzających to forum moja historia doda pewności siebie...


Żeby zaraz płaczu nie było, jaka to wredna jestem i nie rozumiem facetów. Wszystko doskonale rozumiem i sercem jestem za tym, żeby panowie w połowie otrzymywali prawo do opieki nad dzieckiem, bo znam naprawdę fantastycznych facetów, którzy podołali zarówno wychowaniu jak i zarobieniu na siebie i dziecko. Tylko jak widać czasem trzeba tyłek ruszyć i coś zrobić :)
Sławomir Broda

Sławomir Broda VBA, Excel, Access,
SAP i wszystko
związane z
automatyzac...

Temat: Dyskryminacja mężczyzn - droga ku upadkowi

Agnieszka G.:
Sławomir B.:
Piotr S.:
Agnieszka G.:
A co do skali dyskryminacji, nawet na logikę widać, w ilu przypadkach kobiety są dyskryminowane a w ilu mężczyźni.

O! Może byś nam coś więcej o tej logice opowiedziała, to może wtedy i nam będzie dane widzieć, coś co na razie widzisz chyba tylko Ty :-)
Ja tez chętnie się zapoznam :)

Normalnie jak z dziećmi z wami :) doskonale wiecie, o co chodzi, ale zgrywacie niewiedzących :)

Rynek pracy:
http://praca.interia.pl/news-jak-dyskryminuje-sie-kobi...
Mam to uznać na za potwierdzenie tezy o pracodawcach idiotach, bo skrzętnie unikasz odpowiedzi na to pytanie.

Przemoc:
http://www.lex.pl/czytaj/-/artykul/polskie-statystyki-...

Dane z Niebieskiej Linii, nie ma co liczyć, że się wiele zmieniło:
http://www.niebieskalinia.pl/spaw/docs/zestawienie_WNL...
Płeć dzwoniącego, czas przemocy, płeć i wiek sprawcy, płeć i wiek ofiary, czynniki sprawcy, rodzaj przemocy,
Ale to już przerabialiśmy: 1. Przewaga fizyczna 2. Facet się nie poskarży.

Temat: Dyskryminacja mężczyzn - droga ku upadkowi

Agnieszka G.:
Rynek pracy:
http://praca.interia.pl/news-jak-dyskryminuje-sie-kobi...

Zawsze jestem ciekawy, skąd te dane. I jaka jest metodologia. Jak dla mnie, to takie badania nad yeti, wielu twierdzi, że istnieje, w zasadzie prawie nikt nie widział. Najbardziej mnie ubawiło porównanie zawodu architekta i płakusianie nad dużą różnicą płac. Sugerowałbym zastanowić się nad tym CO robi architekt, ZA CO mu płacą i kiedy płacą lepiej (jego klienci), a kiedy jest wyceniany niżej.
Agnieszka G.:
Przemoc:
http://www.lex.pl/czytaj/-/artykul/polskie-statystyki-...

Aha. Czyli coś w guście - uważamy, że przemoc jest większa niż ujawniona i będziemy tego szukać. I zgadzamy się, że to mężczyźni są sprawcami. I nie jesteśmy tendencyjni.Ten post został edytowany przez Autora dnia 18.07.15 o godzinie 10:36
Agnieszka G.

Agnieszka G. Płyń za rekinem –
trafisz do ludzi
[Lec]

Temat: Dyskryminacja mężczyzn - droga ku upadkowi

Sławomir B.:
Agnieszka G.:
Sławomir B.:
Piotr S.:
Agnieszka G.:
A co do skali dyskryminacji, nawet na logikę widać, w ilu przypadkach kobiety są dyskryminowane a w ilu mężczyźni.

O! Może byś nam coś więcej o tej logice opowiedziała, to może wtedy i nam będzie dane widzieć, coś co na razie widzisz chyba tylko Ty :-)
Ja tez chętnie się zapoznam :)

Normalnie jak z dziećmi z wami :) doskonale wiecie, o co chodzi, ale zgrywacie niewiedzących :)

Rynek pracy:
http://praca.interia.pl/news-jak-dyskryminuje-sie-kobi...
Mam to uznać na za potwierdzenie tezy o pracodawcach idiotach, bo skrzętnie unikasz odpowiedzi na to pytanie.

A uważasz, że pracodawcy nie dyskryminują kobiet? sama nieraz na rozmowie kwalifikacyjnej słyszałam kretyńskie pytanie o planowany rozród i szybko taką rozmowę kończyłam. I nie rozumiem, dlaczego oczekujesz potwierdzenia oczywistości. Facet dla pracodawcy, mimo, ze teoretycznie droższy, w praktyce w ciążę nie zajdzie, więc wiadomo, ze prościej zatrudnić faceta niż kobietę. Poza tym niestety, kobiety po macierzyńskich zwykle nie mają gdzie wracać.

http://serwisy.gazetaprawna.pl/praca-i-kariera/artykul...

http://www.hotmoney.pl/nabiezaco/Pracodawcy-nie-chca-z...

http://www.wysokieobcasy.pl/wysokie-obcasy/1,98083,165...
Sławomir Broda

Sławomir Broda VBA, Excel, Access,
SAP i wszystko
związane z
automatyzac...

Temat: Dyskryminacja mężczyzn - droga ku upadkowi

Agnieszka G.:
A uważasz, że pracodawcy nie dyskryminują kobiet? sama nieraz na rozmowie kwalifikacyjnej słyszałam kretyńskie pytanie o planowany rozród i szybko taką rozmowę kończyłam. I nie rozumiem, dlaczego oczekujesz potwierdzenia oczywistości. Facet dla pracodawcy, mimo, ze teoretycznie droższy, w praktyce w ciążę nie zajdzie, więc wiadomo, ze prościej zatrudnić faceta niż kobietę. Poza tym niestety, kobiety po macierzyńskich zwykle nie mają gdzie wracać.
Czyli jak sama potwierdzasz, wyższe wynagrodzenie dla faceta jest adekwatne do jego wyższej "wartości" (lub mniejszych ryzyk związanych z jego zatrudnieniem) dla firmy.
I nie widzę tu żadnej dyskryminacji, bo ta miała by miejsce gdyby facet generował podobne "ryzyka" jak kobieta, a mimo to był lepiej wynagradzany.
Agnieszka G.

Agnieszka G. Płyń za rekinem –
trafisz do ludzi
[Lec]

Temat: Dyskryminacja mężczyzn - droga ku upadkowi

Sławomir B.:
Agnieszka G.:
A uważasz, że pracodawcy nie dyskryminują kobiet? sama nieraz na rozmowie kwalifikacyjnej słyszałam kretyńskie pytanie o planowany rozród i szybko taką rozmowę kończyłam. I nie rozumiem, dlaczego oczekujesz potwierdzenia oczywistości. Facet dla pracodawcy, mimo, ze teoretycznie droższy, w praktyce w ciążę nie zajdzie, więc wiadomo, ze prościej zatrudnić faceta niż kobietę. Poza tym niestety, kobiety po macierzyńskich zwykle nie mają gdzie wracać.
Czyli jak sama potwierdzasz, wyższe wynagrodzenie dla faceta jest adekwatne do jego wyższej "wartości" (lub mniejszych ryzyk związanych z jego zatrudnieniem) dla firmy.
I nie widzę tu żadnej dyskryminacji, bo ta miała by miejsce gdyby facet generował podobne "ryzyka" jak kobieta, a mimo to był lepiej wynagradzany.

Czyli co, Twoim zdaniem facet nie rodzi, więc jest cenniejszy? i to nie jest dyskryminacja, jeśli są na tych samych stanowiskach?

Nie mówimy o zawodach typu budowlaniec czy górnik, ale nie chce mi się wierzyć, że policjantka na patrolu mniej ryzykuje niż policjant. Na szczęście w policji zarabiają tak samo.

Stanowiska marketingowe jakoś panów zbytnio bardziej nie obciążają ryzykiem a jednak różnica w zarobkach jest znaczna.
Sławomir Broda

Sławomir Broda VBA, Excel, Access,
SAP i wszystko
związane z
automatyzac...

Temat: Dyskryminacja mężczyzn - droga ku upadkowi

Agnieszka G.:
Sławomir B.:
Agnieszka G.:
Czyli co, Twoim zdaniem facet nie rodzi, więc jest cenniejszy? i to nie jest dyskryminacja, jeśli są na tych samych stanowiskach?
Stanowi mniejsze ryzyko, dla firmy.
Bycie na tych samych stanowiskach, nie oznacza takich samych obowiązków i takiej samej wartości dla firmy.
Oczywiście sytuacja odwrotna, w której kobieta zarabia więcej na "tym samym" stanowisku jest tak samo normalna.

Nie mówimy o zawodach typu budowlaniec czy górnik, ale nie chce mi się wierzyć, że policjantka na patrolu mniej ryzykuje niż policjant. Na szczęście w policji zarabiają tak samo.

Stanowiska marketingowe jakoś panów zbytnio bardziej nie obciążają ryzykiem a jednak różnica w zarobkach jest znaczna.
Wyraźnie wskazałem, że kobieta może (nie musi) być większym "ryzykiem" dla firmy, a nie że kobieta czy mężczyzna podejmują większe ryzyko pracując w danym zawodzie.
Agnieszka G.

Agnieszka G. Płyń za rekinem –
trafisz do ludzi
[Lec]

Temat: Dyskryminacja mężczyzn - droga ku upadkowi

Specjalista czy dyrektor ds. marketingu zakres obowiązków zwykle ten sam, tyle że facet dostaje za to więcej.
Ciekawa jestem waszego zdania odnośnie postu z forum ojców.Ten post został edytowany przez Autora dnia 19.07.15 o godzinie 00:28

Temat: Dyskryminacja mężczyzn - droga ku upadkowi

Agnieszka G.:
Specjalista czy dyrektor ds. marketingu zakres obowiązków zwykle ten sam, tyle że facet dostaje za to więcej.
Bo temu, kto ma (penisa) będzie dodane; temu zaś, kto nie ma (penisa), będzie odebrane ;)
Ciekawa jestem waszego zdania odnośnie postu z forum ojców.
Dobry plan, wyrachowany, logiczny, skuteczny. Wymaga jednak wysiłku i konsekwencji, tj. działań, rozłożonych w czasie. Tylko one gwarantują osiągnięcie celu.

Biorąc pod uwagę męski brak oksytocynowego fioła na punkcie dziecka, zastanawiam się często, ilu ojców chce opieki nad dzieckiem, bo je kocha, a ilu - bo chce doj...bać żonie? ;)
Sławomir Broda

Sławomir Broda VBA, Excel, Access,
SAP i wszystko
związane z
automatyzac...

Temat: Dyskryminacja mężczyzn - droga ku upadkowi

Agnieszka G.:
Specjalista czy dyrektor ds. marketingu zakres obowiązków zwykle ten sam, tyle że facet dostaje za to więcej.
Dwóch napastników grających w jednej drużynie ma identyczny zakres obowiązków.
Jeden zarabia 20k na tydzień, a drugi 200k.
Ten pierwszy jest rudy, więc to pewnie jest powodem różnic.
Ciekawa jestem waszego zdania odnośnie postu z forum ojców.
Przykład zupełnie niereprezentatywny.
Wystarczy, że kobieta wykazała by minimalny opór (że o celowej złośliwości nie wspomnę) i z jednej rozprawy zrobiło by się 2 lata ciągania po sądach.
Sławomir Broda

Sławomir Broda VBA, Excel, Access,
SAP i wszystko
związane z
automatyzac...

Temat: Dyskryminacja mężczyzn - droga ku upadkowi

Magdalena T.:
Agnieszka G.:
Biorąc pod uwagę męski brak oksytocynowego fioła na punkcie dziecka, zastanawiam się często, ilu ojców chce opieki nad dzieckiem, bo je kocha, a ilu - bo chce doj...bać żonie? ;)
Uważam, że 90/10. Reszta znajdzie lepszy i mniej angażujący sposób, żeby jej dojebać.
Izabela Ł.

Izabela Ł. sami konstruujemy
swoją rzeczywistość

Temat: Dyskryminacja mężczyzn - droga ku upadkowi

Henryk M.:
Izabela K.:
To może dorzucę swoich pare słów do tego "męskiego" tematu :).
Zawsze powtarzam, ze wolałabym byc facetem i to z paru powodów, ktorych
nie będę tu wymieniać, bo nie wiem czy to by kogoś zainteresowalo.
...by zainteresowało...ja jestem ciekawy, nie wiem jak inni tutaj dyskryminowani;)
hm... :) postaram się w skrócie, bo nie chcę "zaśmiecać" wątku, odejściem od tematu

Kobieta postrzegana jest przez pryzmat cielesności, w znacznie większym
stopniu niż mężczyzna. Świadoma jest też męskich oczekiwań, co do jej wyglądu
i atrakcyjności, co niekiedy bywa bardzo obciążające i jest źródłem (tak często)
niskiej samooceny. Znam może jedną kobietę, w pełni zadowoloną z siebie i pozbawioną
kompleksów.
Kobieta żyje także pod większą presją upływu lat, niż mężczyzna, który z wiekiem może
stawać się bardziej interesujący.

No i wreszcie, ta nieszczęsna emocjonalność, która sprawia, że świat, tak często,
jawi się nam, w czarnych barwach. Często przeżywamy rzeczywistość bardzo głęboko
i treściwie, co jest fajne, ale zarazem i bolesne.
Kobietom brak jest też często męskiego dystansu, do związku, uczuć, które niemal
zawsze są dla nich priorytetowe, w przeciwieństwie do mężczyzn, dla których najczęściej są
tylko „jedną z rzeczy wielu”.

To tak w skrócie - świat z perspektywy " rasowej" kobiety :).
Izabela Ł.

Izabela Ł. sami konstruujemy
swoją rzeczywistość

Temat: Dyskryminacja mężczyzn - droga ku upadkowi

Sławomir B.:
Agnieszka G.:
Specjalista czy dyrektor ds. marketingu zakres obowiązków zwykle ten sam, tyle że facet dostaje za to więcej.
Dwóch napastników grających w jednej drużynie ma identyczny zakres obowiązków.
Jeden zarabia 20k na tydzień, a drugi 200k.
Ten pierwszy jest rudy, więc to pewnie jest powodem różnic.
ale to jest właśnie przejaw dyskryminacji i nic dziwnego, że wywołuje oburzenie
w końcu wypłata należy się za kompetencje, a nie za kolor włosów czy płeć.
Nawet jeżeli zatrudnianie kobiety wiąze się z ryzykiem urlopów zdrowotnych,
macierzyńskich, nie zmienia to jej wartości jako pracownika w danym momencie,
gdy dziecka jeszcze nie posiada i tak naprawdę nie wiadomo, czy w ogóle będzie , gdyż je mieć.

Innym zagadnieniem jest niechęć pracodawców do zatrudniania młodych kobiet,
co może niestety być zrozumiałe, gdyż wiąże się to z niekorzyściami dla firmy,
gdy taka osoba zajdzie w ciążę. Pracodawcy próbują sobie rekompensować
ewentualne przyszłe straty, opłacając kobiety niżej niż mężczyzn, ale nie jest to fair.
Trudno karać kogoś za coś, czego jeszcze nie zrobił i nie wiadomo czy zrobi.
To trudny problem, dla obu stron.

Następna dyskusja:

Droga do licencji?




Wyślij zaproszenie do