Temat: Święto Matki Bożej Różańcowej!

Powiedziałam - zero szkalowania Kościoła Katolickiego. Wypowiedzi szkalujące KRK będą kasowane.

Temat: Święto Matki Bożej Różańcowej!

Przepraszam bardzo - nie było tu żadnego szkalowania kościoła.

Kościół jest wrogiem gnostyków, wolnomularzy i dzisiaj liberałów.

Czyli środowisk poddających w wątpliwość zasady narzucane przez kościół.

Co w tym jest nieprawdziwego ?

Temat: Święto Matki Bożej Różańcowej!

Jacek - wycięta przez cenzurę odpowiedź na Twój post zawierała w skrócie stwierdzenie, że interpretacja wypowiedzi Jezusa jest prosta, wymowna i zrozumiała - nie musisz jej naginać.

Temat: Święto Matki Bożej Różańcowej!

Jacek H.:

Grzegorz B.:

Zwyczajowy brak odzewu na zasadniczy argument.

Z Tobą nie gadam, poraża mnie Twoja indolencja intelektualna.
Lubie jak rozmowa zmusza mnie do wysiłku umysłowego, a Twoje wypociny można albo obsmiac albo się nad nimi ulitować...

Twój wysiłek umysłowy sprowadza się do poczytania biblii. Wiedzy i pomyślunku w Tobie tyle coś usłyszał od księdza z ambony. Zatem cieszy mnie, że gadać z Tobą nie muszę. Bo gadasz dużo ale bez sensu i niczego się od Ciebie dowiedzieć nie można. Wolę czytać wklejki Agnes, bo z nich przynajmniej można łyknąc trochę ciekawej historii chrześcijaństwa.

A zatem - fakof i żegnam się bez żalu z Twą fanatyczną naturą.Grzegorz B. edytował(a) ten post dnia 26.10.09 o godzinie 14:11

Temat: Święto Matki Bożej Różańcowej!

Maciej Filipiak:
Jacek - wycięta przez cenzurę odpowiedź na Twój post zawierała w skrócie stwierdzenie, że interpretacja wypowiedzi Jezusa jest prosta, wymowna i zrozumiała - nie musisz jej naginać.

Maćku. Mylisz się neico. Interpretacja wypowiedzi Chrystusa jest dokładnie taka, jaka potrzebna jest Kościołowi. I nie jest to żadne szkalowanie tylko prawda.

Temat: Święto Matki Bożej Różańcowej!

Julita Wudarczyk:
Wiele razy kiedy dzieje się coś bardzo złego, kiedy jakieś znane nam osoby są dręczone przez złego ducha, już po 2 dziesiątkach dzwonią ,że nękanie odeszło wrócił spokój, nie trzeba więc reklamować jaką różaniec daje siłę w momencie kiedy widzi się te efekty natychmiastowej pomocy Maryi

zły nienawidzi Matki Bożej i różańca, kiedy tylko może rozrywa go na strzępy

bez komentarzy:)))
nie wiem jak dorośli ludzie mogą takie brednie pisać;/
uffff;/
Mam pytanie... kim jest ten zły?:)

Temat: Święto Matki Bożej Różańcowej!

Anika Lewandowska:

Julita Wudarczyk:
Wiele razy kiedy dzieje się coś bardzo złego, kiedy jakieś znane nam osoby są dręczone przez złego ducha, już po 2 dziesiątkach dzwonią ,że nękanie odeszło wrócił spokój, nie trzeba więc reklamować jaką różaniec daje siłę w momencie kiedy widzi się te efekty natychmiastowej pomocy Maryi

zły nienawidzi Matki Bożej i różańca, kiedy tylko może rozrywa go na strzępy

bez komentarzy:)))
nie wiem jak dorośli ludzie mogą takie brednie pisać;/
uffff;/
Mam pytanie... kim jest ten zły?:)

ty jesteś zła-:-) najbardziej zła jest Twoja mata !!!

Temat: Święto Matki Bożej Różańcowej!

Ten zły jest aniołem, czyli osoba niematerialna stworzona przez Boga. W momencie wyboru oderwał się od jedności z Bogiem mocą swojej wolnej woli, czego konsekwencją jest zapadniecie się jego osobowości. Jakie to ma znaczenie dla nas? Wszystko co czyni upadły anioł /owie/ ma na celu zniszczenie natury ludzkiej i jej przyszłości wiecznej, czyli oddzielenie od Boga. Np. zaczynając od myslenia, lub życia jak by Boga nie było. Jednym z jego sukcesów jest to iż niektórzy ludzie nie biorą go pod uwagę w swoim światopoglądzie co pozwala mu działać z ukrycia.
Pozdrawiam.

Temat: Święto Matki Bożej Różańcowej!

Anika Lewandowska:

Julita Wudarczyk:
Wiele razy kiedy dzieje się coś bardzo złego, kiedy jakieś znane nam osoby są dręczone przez złego ducha, już po 2 dziesiątkach dzwonią ,że nękanie odeszło wrócił spokój, nie trzeba więc reklamować jaką różaniec daje siłę w momencie kiedy widzi się te efekty natychmiastowej pomocy Maryi

zły nienawidzi Matki Bożej i różańca, kiedy tylko może rozrywa go na strzępy

bez komentarzy:)))
nie wiem jak dorośli ludzie mogą takie brednie pisać;/
uffff;/
Mam pytanie... kim jest ten zły?:)

Nie grzesz, córko!!! To nie wiesz, że jeśli jedna osoba ma urojenia to wysyła się ją do psychiatry, a jeśli takich osób jest więcej wtedy zespół takich urojeń nazywa się "religią"????!!! (-:

Temat: Święto Matki Bożej Różańcowej!

Jedno tylko trudno mi zrozumieć. Otóż, skoro niektórzy, szczególnie wierzący (tudzież tzw. wierzący) ciągle piszą "Pan Bóg", "Pan Jezus" to dlaczego piszą Szatan lub Dyabeł, bez poprzedzającego słówka "Pan", hę??? Przecież trzeba szanować nieprzyjacioły nasze! Jak by to pięknie i z szacunkiem wyglądało - Pan Szatan!

Nieco poważniej: jak dla mnie najbardziej widocznym dowodem obecności "złego" nie jest fakt, "iż niektórzy ludzie nie biorą go pod uwagę w swoim światopoglądzie co pozwala mu działać z ukrycia", a to, że istnieją przeróżne mitologie religijne, źródła niewypowiedzianych mąk i bezsensownych cierpień rodzaju ludzkiego.

Temat: Święto Matki Bożej Różańcowej!

Napiszę tylko to jedno wyjaśnienie, dla wszystkich ciekawych kim jest ten zły.

Zły duch to diabeł, zbuntowany anioł, szatan, władca tego ziemskiego świata, strącony przez Boga na ziemię po buncie przeciwko Bogu po tym jak Bóg stworzył człowieka i kazał wszystkim aniołom się mu pokłonić, lucyfer najważniejszy z aniołów nie chciał tego zrobić i poniósł karę za nieposłuszeństwo, ( tyle z wizji świętych i mistyków a także z Pisma Świętego)

jest ich wielu, tak wielu że jakbyśmy mogli ich zobaczyć zapanowala by całkowita ciemność ( z relacji ks. egzorcysty Włodzimierza Cyrana z modlitwy o uwolnienie )

Nie zamierzam nikogo przekonywać ,że szatan istnieje, każdy musi sam do tego dojść na podstawie swoich doświadczeń, jednak należy pamiętać, że św.Faustyna kiedy Pan Jezus ukazał jej piekło powiedział, iż znajduje się tam najwięcej dusz, które nie wierzyły w jego istnienie - rozważcie to....

Ja wierzę w diabła ponieważ widziałam go , słyszalam, byłam obecna na wielu modlitwach o uwolnienie w kościele, znam kilka osób, które były opętane, lub są w trakcie uwolnienia ( które często trwa latami!)Ich świacetwa sa porażające, ale jednocześnie budują wiarę.

Uwierzcie mi jest to tak przerażające, usłyszeć to nieludzkie wycie, widzieć te powykręcane ze wściekłości twarze, obserwować delikatną filigranową piętnastolatkę, którą nie mogło utrzymać kilku mężczyzn,mówiącą męskim przerażającym głosem

Myślę, że każdemu chrześcijanowi przydałaby się taka lekcja pokory, jego wiedzę i logiczne myślenie można wtedy wsadzić między bajki, życie się przewartościowuje i nic już nie jest takie jak wcześniej, człowiek się nawraca i zaczyna widzieć działanie Boga w swoim życiu, jak się odmienia jego widzenie świata, postrzganie zachowań ludzkich, znajduje się w sobie spokój i jednocześnie siłe do walki z przeciwnościmi życia.

Człowiek wie, że bez Pana Boga żyje w iluzji szczęścia, w pustce bez celu i sensu.

Miałam sukces, pieniądzem piękne dzieci, kochającego przystojnego mężą a jednak moje życie było w jakimś sensie ubogie , nic mnie na dłuższą metę nie cieszyło, zawsze szukałam dziury w cały, żadne mantry , inne religie i duchowości , medytacje transcendentalne nie wypełnią tej pustki prowadze tylko do ks. egzorcysty ponieważ otwierają nas na bardzo niebezpieczną rzeczywistość duchowoą o której nie mamy pojęcia, bo przeciez w nią nie wierzymy....

A jednak w pewnym momencie życie zaczęło mi się komplikować, zaczęły chorować przewlekle dzieci, z mężęm narastały konflikty, popadaliśmy w depresje i apatię, w pewnym momencie mój mąż nie miał już siły wstać rano do pracy, ogarnął go totalny bezsens. I szukaliśmy pomocy u bioenergoterapeutów, szamanów, tarocistek, radiesteów (słowem full opcja okultystyczno-ezoteryczna) ale było coraz gorzej, ale dla Pana Boga w naszym życiu nie było miejsca, był nam obcy....

opamiętanie przyszło dopiero kiedy mój 10-miesięczny synek trafił do szpitala w cieżkim stanie powikłań poanginowych, wtedy po tygodniu pobytu w szpitalu kiedy było coraz gorzej upadłam na koloana, ze łzami w oczach i zaczęłam pierwszy raz w życiu błagać Boga o ratunek

długo nie musiałam czekać, pomoc przysżła natychmiast , ale ok. 3 lat wychodziliśmy na prostą, demony dręczyły naszą rodzinę, było bardzo ciężko, ale dzięki Dominikanow ze Służewca i wielu modlitw dręczenia słabły aż w końcu odeszły, od tamtej pory minęło 6 lat a my codzień doświadczamy cudów w naszym życiu, nasze małżeństwo po 14 latach jest w rozkwiecie, dzieci rozwijają się zdrowo i są bardzo uzdolnione, rodzina zaczęła się nawracać, Pan Bóg pozwolił mi przebaczyć ojcu, którego nienawidziałm za wszystkie krzywdy, które wyrządziął w naszej rodzinie, to przebaczenie zmieniło go w innego człowieka, z tyrana w kochającego mężą, ojca i dziadka. Jako prezes firmy przestał gnoić i pniżać swoich praciwników, codziennie chodzi na Mszę Św. i się modli. To chyba największy cud w moiom życiu, ponieważ nie uwierzyłabym 10 lat temu ,ze to kiedykolaiwek będzie możliwe.

Mogłabym tak opowiadać przez długie godziny.

Jedno jest pewne, jeśli wiemy kim jest nasz "wróg" i jak z nim walczyć, życie zmienia sie o 180 stopni. Pozbywasz się irracjonalnych lęków o swoją przyszłość, o dzieci, o karierę, pieniądze, o wszystko, stajesz się wolnym człowiekiem.

ZACZYNASZ ŻYĆ PEŁNIĄ ŻYCIA!!!

Dziękuję ci Boże że upomniałeś się o mnie i wyciągnąłęś z bagna w które brneliśmy, wielbię cię Panie w każdej sekundzie mojego życia!

dla wszystkich, którzy chcą się dowiedzieć więcej o działaniu złego ducha polecam stronę http://www.egzorcyzmy.katolik.pl

posługuję przy księdzu egzorcyscie - franiszkaninie z Niepokalanowa, jeśli ktoś potrzebuje pomocy modlitwenej piszcie do mnie skontaktuje was

z Panem Bogiem Julita