Temat: muzyka techno od kuchni - świadectwo Lecha Dokowicza
Marcin Zając:
Ten człowiek jest niebezpieczny i powinien się leczyć. Takich bredni w życiu nie słyszałem. Jeździ po Polsce i trzepie kasę za opowiadanie takich głupot. Każdy choć trochę myślący człowiek dopatrzy w tym manipulacji. Chętnie bym spotkał się z tym człowiekiem i powiedział mu co o nim myślę.
"Ten człowiek jest niebezpieczny i powinien się leczyć" - troche fachowe (jak rowniez mocne) stwierdzenie jak na projektanta graficznego, pewnie z zamilowania lekarz psychiatra, zgadza się? "Każdy choć trochę myślący człowiek dopatrzy w tym manipulacji" - może zbyt wysokie mniemanie mam o sobie przypuszczając, że choć trochę myślę, ponieważ nie wiem o jakiej manipulacji mówisz, wyjaśnisz? "Chętnie bym spotkał się z tym człowiekiem i powiedział mu co o nim myślę." - z tego co wiem, to Leszek Dokowicz się nie ukrywa, ba, mało tego, bardzo często występuje publicznie. Wiec do dzieła. Pamiętaj, że chcieć to móc!
moja opinia (opinia ponieważ to niżej to moje możliwości oceny "faktów" - mogę się mylić - jak np niemal cały świat "wiedząc" że ziemia jest płaska jeszcze kilkaset lat temu):
istnienie pojecia trans (w znaczeniu ktorego uzywa Dokowicz) - fakt
istnienie muzyki techno - fakt
muzyka techno wraz z wizualizacją jest wstanie wprowadzić w trans - fakt
istnienie organizacji satanistycznych - fakt
narkotyki na tego typu imprezach - fakt
profanowanie chrześcijaństwa na tego typu imprezach - fakt
wizualizacje w muzyce techno prezentują destrukcje, propagują uczucia negatywne
moja wiara (specjalnie to oddzielilem):
satanisci jak i chrzescijanie nie mylą się w stwierdzeniu że istnieje Bóg i szatan
Bóg i szatan prowadzą wojnę o duszę każdego z nas
To Ty decydujesz kto wygra (dostales wolna wole, dlatego tez Ty panujesz nad tym)
Bóg jeśli tylko zechcesz pomoże Ci wygrać
co do Dokowicza:
niewątpliwie człowiek sukcesu (w swojej branzy)
myślę, że zdrowy psychicznie (w sensie medycznym, gdyby oceniać wiarę jako chorobę psychiczną, to ogromną większość ludzi trzeba by było uznać za chorych psychicznie, gdyż ateiści nie stanowią nawet 10% populacji tego znanego nam świata)
dla mnie wiarygodny