konto usunięte

Temat: Śmieszne wspomnienie z dzieciństwa

Hi hi ja pamiętam, jak mając lat 6 - chcąc zrobić mojemu misiowi (ukochanej zabawce, niezbyt dużej, bez oka:-) kolekcję ubranek wpadłam na genialny pomysł.
Mianowicie nie kłopocząc się rozwijaniem materiałów mamy, które miała schowane - poobcinałam we wszystkich spore kawałki nożyczkami... ale w rogach. Czyli jak mama rozwineła jeden to ukazała sie jej tzw. wyninanka kurpiowska...
____________
To był okres, kiedy obciełam swój długi koński ogon tuż przy gumce (stojąc w kuchni schowana za zasłoną:-)) Efekt po zdjęciu w/w gumki był lekko szokujący (fryzura coś a`la Limahl)...