Maria B.

Maria B. Niczego nie wiedzą,
niczego nie potrafią
znaleźć, bo ich ...

Temat: Jakie zasady sotusjecie w życiu oprócz samego Dress Code

Poniewaz uwazam, ze dawanie tytulów atku po angielsku jest pretensjonalne - wiec tutaj nowy watek i post Izabeli, która zaczęła wątek:

> Izabela Korzińska:
> Witam wszystkich,
> Etykieta ubioru kojarzy mi się z elegancją, dlatego
> postanowiłam tu zajrzeć. Natomiast pojęcie elegancji jest
> zdecydowanie szersze i o ile dress code jest jej nieodłączną
> częścią, to na pewno nie jest jej wyznacznikiem. Bardzo często
> trafiam na ludzi, którzy doskonale wiedzą, jak się ubrać, ale
> niespecjalnie mają pojęcie o tym, jak się zachować lub
> uważają, że kultura ich obowiązuje tylko najdalej 2 pozycje od
> ich stołka, a więc grzeczność wobec pani, zapewniającej
> czystość w kuchni i serwis kawowy już ich nie obowiązuje.
>
> Stąd moje pytanie do ludzi, którzy cenią sobie swój elegancki
> wygląd - czy przestrzegacie jakiejś jeszcze etykiety?
>
> Czy pomagacie słabszym, czy doceniacie innych za ich ciężką
> pracę, czy zawsze dziękujecie ludziom, którzy Was czegoś
> nauczą?
> I czy staruszka, dorabiająca sobie w firmie, w której pracujecie
> zasługuje na to, aby jej podziękować za pyszną kawę, lub
> otworzyć przed nią drzwi?
>
> Znam tak wielu dobrze ubranych mężczyzn, których zachowanie np.
> wobec kobiet wyzwala we mnie smutek i złość oraz tak wielu
> prawdziwych mężczyzn, ubranych w dżinsy i luźne koszule lub
> bluzy, którzy mogliby uczyć tych pierwszych savoir vivre.
> Trenują go na mnie codziennie :)
>
> Ciekawi mnie, co Wy łączycie ze swoim dress code :)
Maria B.

Maria B. Niczego nie wiedzą,
niczego nie potrafią
znaleźć, bo ich ...

Temat: Jakie zasady sotusjecie w życiu oprócz samego Dress Code

I moja odpowiedz:
Maria B.:
Izabela Korzińska:

Stąd moje pytanie do ludzi, którzy cenią sobie swój elegancki wygląd - czy przestrzegacie jakiejś jeszcze etykiety?
Dress code i elegancja sa nieodlacznym elementem savoir vivru. Dziwne wiec, ze sie o to pytasz - to sa rzeczy tak oczywiste, jak to ze po dniu jest noc.

Czy pomagacie słabszym, czy doceniacie innych za ich ciężką pracę, czy zawsze dziękujecie ludziom, którzy Was czegoś nauczą?
I czy staruszka, dorabiająca sobie w firmie, w której pracujecie zasługuje na to, aby jej podziękować za pyszną kawę, lub otworzyć przed nią drzwi?
A co to ma wspolnego z jakakolwiek etykieta? To co opisalas to bycie lub nie porzadnym czlowiekiem. Z DC czy SV ma w sumie nie wiele wspolnego (mozna byc nienagannie wychowanym i byc zlym czlowiekiem)

Znam tak wielu dobrze ubranych mężczyzn, których zachowanie np. wobec kobiet wyzwala we mnie smutek i złość oraz tak wielu prawdziwych mężczyzn, ubranych w dżinsy i luźne koszule lub bluzy, którzy mogliby uczyć tych pierwszych savoir vivre. Trenują go na mnie codziennie :)
W tej kwestii zapraszam na inne grupy - nie jest to elementem dyskusji tutaj. Jest kilka grup na GL poswieconych SV

Ciekawi mnie, co Wy łączycie ze swoim dress code :)
Tak jak napisalam - zapewne dla wiekoszsci z nas DC i SV sa ze soba nierozerwalnie zwiazane.
>
Maria B.

Maria B. Niczego nie wiedzą,
niczego nie potrafią
znaleźć, bo ich ...

Temat: Jakie zasady sotusjecie w życiu oprócz samego Dress Code

Niestety oprogramowanie GL uniemozliwia edycje tytulu watku, w tym i literowek, ktore zrobilam. Przepraszam za nie :)))
Dlatego zaczelam nowy watek - poniewaz nie moglam zmienic tytulu, ktory nadala Izabela.

konto usunięte

Temat: Jakie zasady sotusjecie w życiu oprócz samego Dress Code

Hmmm... temat trochę naiwny... ja się na przykład zachowuję tak samo, niezależnie od tego czy mam na sobie garnitur czy polówkę i jeansy, natomiast stosunek innych ludzi do mnie kiedy jestem np. w garniturze jest inny niż kiedy jestem ubrany bardziej casualowo, być może wynika to z mojego młodego wieku, być może jest to po prostu jakiś ogólny trend? :)
Filip Kamizela

Filip Kamizela trener sprzedaży,
handlowiec

Temat: Jakie zasady sotusjecie w życiu oprócz samego Dress Code

Paweł G.:
Hmmm... temat trochę naiwny... ja się na przykład zachowuję tak samo, niezależnie od tego czy mam na sobie garnitur czy polówkę i jeansy, natomiast stosunek innych ludzi do mnie kiedy jestem np. w garniturze jest inny niż kiedy jestem ubrany bardziej casualowo, być może wynika to z mojego młodego wieku, być może jest to po prostu jakiś ogólny trend? :)

Jeśli tak się zachowujesz, to chwała Ci za to.
Uważam, że został poruszony bardzo ważny temat. Niestety wiele osób uważa, że dobrze dobrany ubiór wystarcza, aby uchodzić za eleganckiego człowieka. Niestety dla mnie elegancja to nie tylko ubiór.

W mojej pracy często spotykam osoby, które potrafią się ubrać, niestety nie potrafią się zachować. Tyczy się to przede wszystkim grupy tzw. "nowobogackich", którzy są przekonani, że jak się ubiorą na Savile Row, to "z automatu" są gentleman`em... Ale jak pije kawę, to z łyżeczką w filiżance :/

Nieszczęściem Polski jest to, że prawdziwe bogactwo u nas ma dopiero kilkanaście lat...

Filip
Izabela Korzińska

Izabela Korzińska Architekt /
Developer ETL/TEam
Leader, Roche Polska

Temat: Jakie zasady sotusjecie w życiu oprócz samego Dress Code

Paweł G.:
Hmmm... temat trochę naiwny... ja się na przykład zachowuję tak samo, niezależnie od tego czy mam na sobie garnitur czy polówkę i jeansy, natomiast stosunek innych ludzi do mnie kiedy jestem np. w garniturze jest inny niż kiedy jestem ubrany bardziej casualowo, być może wynika to z mojego młodego wieku, być może jest to po prostu jakiś ogólny trend? :)

Mam kumpla, który jest już dawno po 40-tce. Fantastycznie się z nim rozmawia, jest bardzo spontaniczny i trochę "postrzelony". Zajmuje stanowisko dyrektora IT w dużym banku i w pracy zawsze go można spotkać elegancko ubranego. Pytałam go kiedyś, czy się nie męczy, wbity w garnitur. Powiedział, że uwielbia elegancję w pracy i dodał, że ubiór to tylko kilkanaście procent tej elegancji, bo jeśli się już wyląduje na wysokim stołku (który obliguje do przestrzegania dress code), należy zdać sobie sprawę z tego, że ma się wtedy wpływ na karierę, samopoczucie i również samoocenę innych. Dlatego on przestrzega pewnych zasad, które sobie ustalił i od czasu do czasu dodaje nowe.
- krytykuje tylko w 4 oczy chyba, że zawinił zespół
- pokazuje, że docenia dobrze wykonaną pracę
- nigdy nie przekazuje złych wieści w piątek po południu, jeśli miałyby one spowodować, że ktoś będzie się martwił cały weekend
- nie opowiada dowcipów o pracy, jeśli miałby w ten sposób narazić kogokolwiek na śmieszność
- nigdy nie podnosi głosu, choćby miał ochotę kogoś rozszarpać ze złości
- każdego nowo zatrudnionego pracownika oprowadza po swoim pionie i przedstawia nowym kolegom
- jeśli ktokolwiek z innego pionu chce obstawić jego pracownika, nie może tego zrobić - musi porozmawiać z nim, a on wtedy ochrzania, jeśli uzna powód za zasadny
- jeśli ktoś się z nim nie zgadza, on nie ucina tematu w stylu "jestem Twoim szefem i masz mnie słuchać", tylko dyskutuje, a jeśli się nie da - stwierdza, że nie wszyscy muszą mieć zawsze takie samo zdanie, jak on.
itd...
Facet mógłby napisać poradnik, jak być dobrym szefem.

Żeby nie było, że wypytuję innych nie pisząc nic o sobie:
Ja też mam coś w rodzaju swojego własnego kodeksu, ale przypomina to raczej "Dexter's code". Swoją całą złośliwość, którą nota bene bardzo lubię i swego czasu częstowałam nią kogo popadło, kieruję przeciwko ludziom, którzy są podli dla:
- słabszych
- niekoniecznie słabszych, ale miłych i życzliwych ludzi
- starszych osób
- kobiet, które coś dla nich kiedyś znaczyły lub nadal znaczą
- ludzi, których lubię.
Maria B.

Maria B. Niczego nie wiedzą,
niczego nie potrafią
znaleźć, bo ich ...

Temat: Jakie zasady sotusjecie w życiu oprócz samego Dress Code

No tak, tylko co to ma wspolnego z dress code?
Izabela Korzińska

Izabela Korzińska Architekt /
Developer ETL/TEam
Leader, Roche Polska

Temat: Jakie zasady sotusjecie w życiu oprócz samego Dress Code

Maria B.:
No tak, tylko co to ma wspolnego z dress code?

To, że ludzie, którzy zaczynają przestrzegać dress code, równolegle wprowadzają do swojego życia jeszcze parę zasad, związanych z tym, ze np. awansowali. A dla wielu dopiero awans oznacza, że zaczyna ich obowiązywać etykieta ubioru. Piszę oczywiście tylko o dress code w pracy.

konto usunięte

Temat: Jakie zasady sotusjecie w życiu oprócz samego Dress Code

@ Iza
No cóż, można tylko pogratulować Twojemu koledze zachowania, a jego pracownikom pozazdrościć szefa :)

edit: a Twojego wyjaśnienia dla Marii nie rozumiem... nie wiem co ma wspólnego dress code z zachowaniem ludzi, raczej byłbym w stanie stwierdzić że dress code nie tyle mobilizuje ludzi do bycia lepszymi itd., lecz raczej ukrywa ich cechy i pozwala na jeszcze większą swobodę/usprawiedliwia w pewnym stopniu chamstwo czy zarozumiałośćPaweł G. edytował(a) ten post dnia 03.01.10 o godzinie 21:43
Izabela Korzińska

Izabela Korzińska Architekt /
Developer ETL/TEam
Leader, Roche Polska

Temat: Jakie zasady sotusjecie w życiu oprócz samego Dress Code

Filip Kamizela:
Paweł G.:
Hmmm... temat trochę naiwny... ja się na przykład zachowuję tak samo, niezależnie od tego czy mam na sobie garnitur czy polówkę i jeansy, natomiast stosunek innych ludzi do mnie kiedy jestem np. w garniturze jest inny niż kiedy jestem ubrany bardziej casualowo, być może wynika to z mojego młodego wieku, być może jest to po prostu jakiś ogólny trend? :)

Jeśli tak się zachowujesz, to chwała Ci za to.
Uważam, że został poruszony bardzo ważny temat. Niestety wiele osób uważa, że dobrze dobrany ubiór wystarcza, aby uchodzić za eleganckiego człowieka. Niestety dla mnie elegancja to nie tylko ubiór.

W mojej pracy często spotykam osoby, które potrafią się ubrać, niestety nie potrafią się zachować. Tyczy się to przede wszystkim grupy tzw. "nowobogackich", którzy są przekonani, że jak się ubiorą na Savile Row, to "z automatu" są gentleman`em... Ale jak pije kawę, to z łyżeczką w filiżance :/

Nieszczęściem Polski jest to, że prawdziwe bogactwo u nas ma dopiero kilkanaście lat...

Filip

Dziękuję Filip, dokładnie to miałam na myśli, tylko wolałam nie pisać aż tak wprost. :)

Mnie najbardziej razi traktowanie innych z góry. Byłam świadkiem, kiedy osoba w randze dyrektora strofowała w bardzo chamski sposób staruszkę, która serwowała nam kawę na spotkaniu. To było ohydne. Widziałam sporo tego typu scen i stąd ten temat.

konto usunięte

Temat: Jakie zasady sotusjecie w życiu oprócz samego Dress Code

Dziękuję Filip, dokładnie to miałam na myśli, tylko wolałam nie pisać aż tak wprost. :)

Mnie najbardziej razi traktowanie innych z góry. Byłam świadkiem, kiedy osoba w randze dyrektora strofowała w bardzo chamski sposób staruszkę, która serwowała nam kawę na spotkaniu. To było ohydne. Widziałam sporo tego typu scen i stąd ten temat.

Po tym właśnie odróżnić prawdziwego lidera od buca... przypomina mi się bardzo popularne jakiś czas temu opowiadanie "Przypadki Dyrektora Buraka" na forum gazeta.pl :)
Maria B.

Maria B. Niczego nie wiedzą,
niczego nie potrafią
znaleźć, bo ich ...

Temat: Jakie zasady sotusjecie w życiu oprócz samego Dress Code

Musza jednak Was przywolac do porzadku, bo ten watek zaczyna kompletnie odbiegac od tematyki tej grupy.
Izabela Korzińska

Izabela Korzińska Architekt /
Developer ETL/TEam
Leader, Roche Polska

Temat: Jakie zasady sotusjecie w życiu oprócz samego Dress Code

Paweł G.:
@ Iza
No cóż, można tylko pogratulować Twojemu koledze zachowania, a jego pracownikom pozazdrościć szefa :)

Tia... chętnie bym do niego zwiała ;) Tylko to by była trochę niezręczna sytuacja.
edit: a Twojego wyjaśnienia dla Marii nie rozumiem... nie wiem co ma wspólnego dress code z zachowaniem ludzi, raczej byłbym w stanie stwierdzić że dress code nie tyle mobilizuje ludzi do bycia lepszymi itd., lecz raczej ukrywa ich cechy i pozwala na jeszcze większą swobodę/usprawiedliwia w pewnym stopniu chamstwo czy zarozumiałośćPaweł G. edytował(a) ten post dnia 03.01.10 o godzinie 21:43

Skoro już się lepiej ubrałeś, to też się lepiej zachowuj :)
Dress code obliguje do bycia lepszym i niczego nie ukrywa a tym bardziej nie usprawiedliwia. Wręcz przeciwnie.
Maria B.

Maria B. Niczego nie wiedzą,
niczego nie potrafią
znaleźć, bo ich ...

Temat: Jakie zasady sotusjecie w życiu oprócz samego Dress Code

Izabela Korzińska:
Skoro już się lepiej ubrałeś, to też się lepiej zachowuj :)
Co ma ppiernik do wiatraka? Tak naprawde?
Dress code obliguje do bycia lepszym i niczego nie ukrywa a tym bardziej nie usprawiedliwia.
jakas bzdura - przykro mi. DC ani nie obliguje do bycia lepszym ani nie usprawiedliwia bycia draniem. To naprawde nie jest ze soba powiazane.

Mozna byc doskonale i nienagannie, odpowiednio do sytuacji ubranym i byc drnaiem. Mozna byc niechlujnie ubranym i byc dobrym czlowiekiem.
DC jest sztuczny, a to o czym Ty piszesz to zycie. DC to NIE JEST ZYCIE!!!
Izabela Korzińska

Izabela Korzińska Architekt /
Developer ETL/TEam
Leader, Roche Polska

Temat: Jakie zasady sotusjecie w życiu oprócz samego Dress Code

Maria B.:
Izabela Korzińska:
Skoro już się lepiej ubrałeś, to też się lepiej zachowuj :)
Co ma ppiernik do wiatraka? Tak naprawde?
Dress code obliguje do bycia lepszym i niczego nie ukrywa a tym bardziej nie usprawiedliwia.
jakas bzdura - przykro mi. DC ani nie obliguje do bycia lepszym ani nie usprawiedliwia bycia draniem. To naprawde nie jest ze soba powiazane.

Mozna byc doskonale i nienagannie, odpowiednio do sytuacji ubranym i byc drnaiem. Mozna byc niechlujnie ubranym i byc dobrym czlowiekiem.
DC jest sztuczny, a to o czym Ty piszesz to zycie. DC to NIE JEST ZYCIE!!!

:)
Cóż, dla niektórych styl ubierania się, to w pewnym sensie jest styl życia. Widząc Twoje zaangażowanie w niektóre wątki uznałabym, że jesteś na czele listy takich osób.

A ja - tak jak wspomniałam - piszę o "pracowym" dress code, związanym ściśle ze stanowiskiem osoby, która go musi przestrzegać (napisałam "musi" - bo nie zawsze chce) - a ta osoba powinna przestrzegać jeszcze kilku innych reguł.
Podoba mi się stwierdzenie, że DC jest sztuczny, bo to prawda. Nie mniej wiele razy miałam okazję stwierdzić, że niektórzy najpierw patrzą, jak wyglądasz i wtedy decydują, czy interesuje ich, co masz do powiedzenia, lub kim jesteś. DC jest sztuczny, ale jest przy tym bardzo istotny.
Rafał D.

Rafał D. Head of Production,
Locon Sp. z o.o.

Temat: Jakie zasady sotusjecie w życiu oprócz samego Dress Code

Filip Kamizela:

Nieszczęściem Polski jest to, że prawdziwe bogactwo u nas ma dopiero kilkanaście lat...

Obawiam się że umiejętność zachowania nie wynika w sposób bezpośredni z bogactwa o którym piszesz. Szlachta zazwyczaj była bogata ale bogaci byli również mieszczanie, ziemianie, kupcy, i ci nie byli uznawani przez "wysokie" rody jako umiejący się zachować. Dlatego też zdaje mi się, że w kolejnych pokoleniach tych rodzin wcale nie musi, i w większości nie powstanie, umiejętność zachowania.
Michał K.

Michał K. Ludzie są jak
choinki - dwa, trzy
razy siekierką i
leżą :)

Temat: Jakie zasady sotusjecie w życiu oprócz samego Dress Code

Izabela Korzińska:
Mnie najbardziej razi traktowanie innych z góry. Byłam świadkiem, kiedy osoba w randze dyrektora strofowała w bardzo chamski sposób staruszkę, która serwowała nam kawę na spotkaniu. To było ohydne. Widziałam sporo tego typu scen i stąd ten temat.

1. Tak jak kilkukrotnie powyżej stwierdzono wytłumacz mi poproszę co wspólnego ma zobaczenie scen, o których piszesz i dress code?

2. Z czystej ciekawości - gdzie, na jakiego typu spotkaniach biznesowych kawę serwują "staruszki"? :)
Izabela Korzińska

Izabela Korzińska Architekt /
Developer ETL/TEam
Leader, Roche Polska

Temat: Jakie zasady sotusjecie w życiu oprócz samego Dress Code

Michał K.:

1. Tak jak kilkukrotnie powyżej stwierdzono wytłumacz mi poproszę co wspólnego ma zobaczenie scen, o których piszesz i dress code?

Za każdym razem, kiedy to stwierdzono, wyjaśniałam o co mi chodzi, ale skoro w jakiś sposób Ci to umknęło, zacytuję taki fragment:
"... ludzie, którzy zaczynają przestrzegać dress code, równolegle wprowadzają do swojego życia jeszcze parę zasad, związanych z tym, ze np. awansowali. A dla wielu dopiero awans oznacza, że zaczyna ich obowiązywać etykieta ubioru. Piszę oczywiście tylko o dress code w pracy."
2. Z czystej ciekawości - gdzie, na jakiego typu spotkaniach biznesowych kawę serwują "staruszki"? :)

Tę czystą ciekawość pozostawię niezaspokojoną. Trochę za daleko wybiega poza tematykę grupy, nie uważasz? :]
Dorota Z.

Dorota Z. Business
Intelligence

Temat: Jakie zasady sotusjecie w życiu oprócz samego Dress Code

Izabela Korzińska:

Skoro już się lepiej ubrałeś, to też się lepiej zachowuj :)

A jak jestem w jeansach, koszulce i klapkach, to mogę dłubać w nosie i być ogólnie pojętym chamem? ;)

Człowieka z kindersztubą rozpoznasz nawet, gdy będzie siedział w slipkach na plaży. "Lepszy ubiór" (bądź jego brak) nie zmienia niczego.
Dorota Z.

Dorota Z. Business
Intelligence

Temat: Jakie zasady sotusjecie w życiu oprócz samego Dress Code

Izabela Korzińska:

"... ludzie, którzy zaczynają przestrzegać dress code, równolegle wprowadzają do swojego życia jeszcze parę zasad, związanych z tym, ze np. awansowali. A dla wielu dopiero awans oznacza, że zaczyna ich obowiązywać etykieta ubioru. Piszę oczywiście tylko o dress code w pracy."

Zazwyczaj jest odwrotnie.
Albo jesteś porządnym i/lub dobrze wychowanym człowiekiem, albo nie.
Awans sprawia jedynie, że jest to bardziej widoczne.



Wyślij zaproszenie do