konto usunięte

Temat: Dania wigilijne

Jest nas tu trochę z różnych zakątków kraju... Spiszemy co ląduje zwyczajowo na naszych stołach, z uwzględnieniem dań mniej znanych?

Powstanie mały przegląd różnych, fajnych, czasem bardzo nietypowych potraw. Może być ciekawie, a myślę, że i przepisy uda się wymienić:-)

konto usunięte

Temat: Dania wigilijne

Nie musimy się skupiać wyłącznie na tradycjach rzymskokatolickich. Spokojnie możemy połączyć to z tradycjami greckokatolickimi, prawosławnymi lub innymi wyznaniami.

Trochę bez sensu ograniczyłem się do naszego kraju:-) Może nawet ciekawsze są potrawy ze świata, jeżeli ktoś z Was miał okazję...Dariusz  Majgier edytował(a) ten post dnia 06.12.09 o godzinie 22:42
Katarzyna Gil

Katarzyna Gil architekt, Archiplan
Design/ Archiplan
Studio

Temat: Dania wigilijne

z lat dziecinnych jadłospis potraw specjalnych na Wigilię pamiętam taki:
1. Pierogi z kapustą i grzybami plus barszczyk czerwony
lub jako alternatywa barszczyk czerwony z uszkami.
2. ryby na różne sposoby, zwłaszcza karp w galarecie
(mój tata był zdania,że co to za Wigilia bez karpia), choć może być smażony jak ktos nie lubi w galarecie
ja tam wolę śledziki...marynowane lub też w oleju
lub mniej tradycyjnie rybę po grecku.
3. kompot z suszonych owoców.
4. z ciast to makowce i drożdzowe w dużych ilościach
pamietam też unoszący sie zapach pomarańczy, które były ponakuwane goździkami
miałam okazje też spróbować specjałów innych kuchni..
4.litewskiej kutii (obtłuczona pszenica,mak,miód i bakalie) wraz z wersją nieco zmodyfikowaną kutii (zamiast pszenicy ryż)
5. litewskie ciastka w kształciw pierogów z makiem w środku

z mojej strony to tyle ...
czekam na wasze punkty w tym skromnym menu

konto usunięte

Temat: Dania wigilijne

Katarzyna Gil:
1. Pierogi z kapustą i grzybami plus barszczyk czerwony
lub jako alternatywa barszczyk czerwony z uszkami.

U mnie jest zawsze barszcz kiszony (zamiast zwykłego). Zresztą barszcz kiszony robię od czasu do czasu bez okazji, jest łatwy do zrobienia, tylko trzeba kilka dni odczekać:-) Ale warto, smak wyśmienity...
Monika Maciągowska

Monika Maciągowska event menager,
EnjoyART grupa MORE
THAN EXPLORE

Temat: Dania wigilijne

Ja nigdy nie jem karpia - nie lubię, tata zawsze robi zupę rybną - taki rosołek który jemy z grzankami, i zawsze jest moczka - gęsta i słodka "zupa" z bakalii i piernika.Pierogów u nas nie ma.
:))
Katarzyna S.

Katarzyna S. Nie sztuką jest
uśmiechać się, gdy w
życiu wszystko
idzie...

Temat: Dania wigilijne

W moim rodzinnym domu, zazwyczaj są podstawowe tradycyjne potrawy wigilijne:
- Karp
- Pierogi z kapustą i grzybami
- Barszczyk czerwony z uszkami
- Kapusta z grochem
- Śledzie pod pierzynką i w oleju
- Kompot z suszonych owoców
- Z ciast: makowiec
I chyba to wszystko.
PozdrawiamKatarzyna S. edytował(a) ten post dnia 07.12.09 o godzinie 08:48
Anna K.

Anna K. organizator
konferencji branży
nieruchomości

Temat: Dania wigilijne

Numer 1, na który czekam cały rok to pierogi z kapustą i grzybami polane dużą ilością sosu grzybowego.
Karp smażony, śledzie na słodko.
Moja babcia robi też barszcz chyba ukraiński - z białą fasolą i białą kapustą.
A u teścia kapusta z grochem. Lub groch z kapustą - jak kto woli:)
Kluski z makiem, ale ostatnio lenistwo wygrywa. Z to makowiec obowiązkowo.
Agnieszka Piasecka

Agnieszka Piasecka Ukraina, jeśli
krótko.

Temat: Dania wigilijne

Hmmm... ciekawe co się przechowało z dawnych potraw na stołach przez ostatnich kilkadziesiąt lat.
Jak się zastanowiłam, to na stole w moim domu została właśnie kutia, i te ciastka z makiem w kształcie pierogów.
Karpia nie lubię i żaden z panów w mojej rodzinie też nie lubi, więc się go po prostu nie robi, w końcu tradycja jest dla ludzi, a nie odwrotnie, prawda?

Przepis na kutię wrzucę, tylko się skomunikuję z kim trzeba.
Reszta:
- śledź na wszelakie sposoby,
- ryba po grecku,
- barszcz z uszkami, chociaż ja jem uszka z mięsem na pierwszy dzień Świąt,
- Advent's Kalendar ( chyba tak się to pisze) - obowiązkowo przez cały Adwent czekoladki, po jednej dziennie ( wiem, że to nie kuchnia, ale odkąd pamiętam kojarzyło mi się z oczekiwaniem na święta).
Są i inne rzeczy, ale ja wymieniłam ulubione.

W Korei robi się indyka lub kurczaka w biedniejszych rodzinach i obowiązkowo ciasto ryżowe. Wrzucę przepisy niedługo.

konto usunięte

Temat: Dania wigilijne

nienawidze sledzi, pierogów z kapustą i w ogóle całej kapusciano-grochowej kuchni...

Ble!

konto usunięte

Temat: Dania wigilijne

Karpia można zastąpić łososiem, może być smaczniej:-)
Katarzyna Wyglądała

Katarzyna Wyglądała Zaczynam rozglądać
się za nową pracą...

Temat: Dania wigilijne

a dla mnie może nie istnieć nic więcej niż barszcz czerwony z uszkami i kapusta z grzybami.... Cały rok na nie czekam. I niech nikt się nie waży zbeszcześcić moja kapustę jakimś mięchem - mama raz tak zrobiła zaraz po wigilii i mój sprzeciw słyszano chyba aż w górach :) Można je robić tez inną porą roku ale to już nie ten smak...

konto usunięte

Temat: Dania wigilijne

Karpia nie wymieniam na nic! Nigdy! Rok na niego czekam.
A niedawno czekałam 3 wigilie, bo mi zabronili jeść smażone.

Barszcz+ uszka :-)

Które sama robię, bo mi podobno najładniejsze wychodzą...

Temat: Dania wigilijne

Dla mnie karp może nie istnieć, ale bigos, pierogi z grzybami i kapustą i barszczyk z kiszonej kapusty, to coś za co dałabym się pokroić ;)
Karolina Żochowska

Karolina Żochowska sugestywna
autokreacja,
dwuznaczne pytania i
dusza rogata...

Temat: Dania wigilijne

Karpik i suszone grzyby w cieście :)

Temat: Dania wigilijne

A u mnie jeszcze bywają np. gołąbki z kaszą i gołąbki z ryżem, a także kapusta z grzybami i znienawidzony przeze mnie ser z kminkiem.

:]
Katarzyna Wyglądała

Katarzyna Wyglądała Zaczynam rozglądać
się za nową pracą...

Temat: Dania wigilijne

ehh... głodna się zrobiłam... czemu ta Wigilia tak daleko!?? :D

konto usunięte

Temat: Dania wigilijne

Hej, z ciekawostek jednej z Wigilii, którą spędziłem u przyjaciela:

- zupa śledziowa (na zimno) podawana z gorącymi, gotowanymi, tłuczonymi ziemniakami.

Rodzina jego pochodzi z okolic Czerwińska nad Wisłą i jest to tradycyjne danie w rodzinie - ja się z tym spotkałem pierwszy raz.

Darek, rozwiń trochę ten "kiszony barszczyk czerwony" bo jeszcze w życiu nie słyszałem o czymś takim.
Agnieszka T.

Agnieszka T. HR Recruitment
Partner

Temat: Dania wigilijne

u mnie standardowo :
Barczyk Czerwony z uszkami- farsz grzybowy :)
Paluszki mączne z makiem i orzechami- mniam!!!! paluszki się robi jak kluski ziemniaczane, są pyszne :)
karp smażony na maśle
ryby w galarecie
ryba po grecku
ciasto: sernik, makowiec, drożdówka, jakieś inne z kremami- za którymi nie przepadam :) jestem ciekawa czy ktoś jeszcze robi 12 potraw ?
Agnieszka T.

Agnieszka T. HR Recruitment
Partner

Temat: Dania wigilijne

no własnie Darku, jaki przepis na ten barszczyk kiszony? :) pierwsze słyszę, umieram z ciekawości :)

konto usunięte

Temat: Dania wigilijne

Piotr Hawryłkiewicz:
Darek, rozwiń trochę ten "kiszony barszczyk czerwony"

Kiszony barszcz jest odpowiednikiem wody z kiszonych ogórków, tylko smak ma inny:-)

Potrzebne składniki:
- jakiś wielki słój lub inne naczynie szklane
- buraki świeże
- dwa, trzy ząbki czosnku
- piętka z chleba (nie mylić z pięta Achillesa)

Obrane buraki trzeba pokroić na kostkę, niezbyt drobno, można ciachać byle jak. Do słoika z nimi. Od razu można je zalać przegotowaną wodą, najlepiej chłodną, byle nie gorącą.

Daję wody tyle, aby przykryła buraki i jeszcze jakiś kilkucentymetrowy zapas. Do tego wrzucam całe ząbki czosnku (można przekroić) i całą piętkę z chleba na wierzch.

Nakrywam, odstawiam w ciepłe miejsce. Parapet nad kaloryferem w zimie jest super. Wszystko to kisi się przez kilka dni. Zwykle 3-5, zależy od temperatury.

Po kilku dniach badam organoleptycznie wyciągając łyżką trochę cieczy:
- jak mdła i klarowna to leży dalej
- jak mdła (albo ma nieprzyjemny smak) i traci klarowność, to coś poszło nie tak (można trafić na kiepskie buraki), więc czekam aż się wyjaśni po następnym dniu lub od razu wylewam
- jak "kopie", czyli ma taki fajny, ostry smak, to już jest OK (im dłużej leży tym bardziej staje się ostry, ja lubię solidnie ukiszony)

Gotowy barszcz wędruje na sitko, aby pozbyć się buraków. Po odlaniu jest mocno czerwony, klarowny, ale może mieć trochę osadów.

Kilka dni spokojnie poleży w lodówce. Pić można zimny na surowo (mniam), można zagotować z różnymi przyprawami i mieć fajny barszcz kiszony np. z jajkiem, z uszkami, itd... Można dodać do normalnego barszczu aby normalny dostał intensywnego smaku i koloru. Można też rozcieńczać z wodą, gdy ktoś nie lubi ostrego.

Można wprowadzać modyfikacje i np. już na etapie kiszenia dodawać jakieś przyprawy. Niektórzy dodają szczyptę cukru aby szybciej się skisiło.

Następna dyskusja:

Spotkanie Wigilijne




Wyślij zaproszenie do