Temat: Czy Państwo powinno promować abonamenty medyczne?

Czy państwo powinno wreszcie przyznać, iż "kołdra jest za krótka" i składki zdrowotne nie zapewnią wszystkiego i wszystkim? Czy byłoby to odżegnanie się od odpowiedzialności za sprawną publiczną służbę zdrowia?

Temat: Czy Państwo powinno promować abonamenty medyczne?

Ja jestem nawet za bardziej kompleksowym rozwiązaniem. Gdyby każdy ubezpieczony miał możliwość dysponowania środkami na leczenie (tzw. bon zdrowotny) to zostawiałby pieniądze tam, gdzie otrzymywałby najlepszą opiekę. Skończyłby się wtedy monopol dotychczasowego modelu służby zdrowia.

Tai był też plan podczas planowania kas chorych. 17. kasą miała być kasa prywatna. Tylko jakimś dziwnym trafem wprowadzono poprawkę do ustawy i 17. kasa zniknęła....

Podobny był pomysł co do szkolnictwa. Tzw. bon oświatowy załatwiłby problem finansowania niepublicznych szkół. Pieniądze szły by za dzieckiem do lepszych szkół.

Jednak do momentu, kiedy każdym ministrem zdrowia jest lekarz, nie ma na to szans.

Temat: Czy Państwo powinno promować abonamenty medyczne?

Nie bardzo rozumiem pytanie postawione w tytule wątku. Dlaczego "państwo" miałoby zabierać się za promowanie abonamentów medycznych, jeżeli nie radzi sobie ze sprawną organizacją służby zdrowia?

Uważam, że rola państwa powinna być ograniczona do minimum. Jeżeli z czymś sobie nie radzi (jako struktura organizacyjna), to nie powinno się tym zajmować, tylko uwolnić (nie zawłaszczać) nieefektywnie wykorzystywane środki. Sektor prywatny doskonale je zagospodaruje - ludzie mając do dyspozycji pieniądze, które teraz są zbierane do dziurawego worka, zainwestują je tam, gdzie uzyskają dobrą, dopasowaną do ich potrzeb, opiekę medyczną.

Tylko tyle i aż tyle. Żadnej "promocji", bo to znowu oznacza kolejne pieniądze wyrzucone w błoto.

Pozdrawiam