Temat: Ktos musi zaczac pierwszy.

Jak to zwykle bywa.

konto usunięte

Temat: Ktos musi zaczac pierwszy.

Krystian W.:Jak to zwykle bywa.


Prawdziwego mężczyzne poznaje się po tym, jak kończy. ;-)

Temat: Ktos musi zaczac pierwszy.

Emil O.:
Krystian W.:Jak to zwykle bywa.


No tak, tylko ze kiedys musi zaczac, czyzby lenistwo?;-)


Prawdziwego mężczyzne poznaje się po tym, jak kończy. ;-)

konto usunięte

Temat: Ktos musi zaczac pierwszy.


No tak, tylko ze kiedys musi zaczac, czyzby lenistwo?;-)


Zasada dwape.

Piwo. Praca. ;-)

konto usunięte

Temat: Ktos musi zaczac pierwszy.

to może jak tak zacznę ostrożnie, ale na temat: $_ rulez! ;)

Temat: Ktos musi zaczac pierwszy.

I zrobiło się rodzinnie ;)

Acz sądziłem, że demoscenowców jest więcej na GL. Z drugiej strony, np noxis woli siedzieć na linkedin ;)

Temat: Ktos musi zaczac pierwszy.

z demosceną mam tyle wspólnego, ze za gówniarza, jak panowały ośmiobitowce z zawrotna ilością 64kB pamięci uwielbiałem oglądać różne dema na małym ATARI. miałem ich zresztą dość pokaźną kolekcję - teraz te kasety pewnie juz sie rozmagnesowały i nie nadają się do odczytu ;)

ale wciąż podziwiam tych ludzi bo naprawde dużo potrafili wycisnąć z tamtych maszyn (zoptymalizowany kod maszynowy pozwalał dużo upchać)
na obecnych komputerach nawet jak ktoś stworzy coś takiego to nie robi juz takiego wrażenia: są mp3, są akceleratory, jest grafika 3D, szybkie maszyny... teraz wystarczy znać flasha, lub umieć wykorzystać gotowy silnik 3d

a całe filmy grane przez komuter? to było nie do pomyślenia... (najwyżej proste animowane)

to były czasy... magiczne...
udanego grupowania panowie ;]

Temat: Ktos musi zaczac pierwszy.

A Farbrausch kolega zna? ;)

Temat: Ktos musi zaczac pierwszy.

moja przygoda z demosceną skończyła sie jakos w połowie lat '90... więc nie znałem

jakoś tak z niemiecka mi zabrzmiało, wygooglałem i faktycznie z Dojczlanda? (a że tego jezyka nie lubię... kolejny powód nieznajomości)

troche produkcji mają... ale zassałem 3 (niby na windzie miały chodzić) i zadna nie działała - błędy jakieś... moze za słaby komp (iPIII, 800mhz), moze za stary system (win2000), moze czegos nie mam zainstalowanego... nie będe główkował

moze kiedyś zobacze jeszcze - moze na przykład pod wine na pingwinie ruszy? ;p albo drugi komp do netu podepnę i potestuję... moze warto...

obawiam sie że dla mnie ta magia już przeminęła i nie wróci... ATARI się kurzy gdzies pod szafą, a oglądać w emulatorze to juz nie to samo - jakby czegoś brakowało... moze niech sentyment zostanie sentymentem i lepiej nie odgrzebywac starych dobrych czasów żeby się nie okazało ze były beznadziejne i nieciekawe... że to była tylko fascynacja nastolatka, a teraz człowiek inaczej na to patrzy...
a w technikum to nawet kilkuosobowy Klan Atarowców mieliśmy i trzymaliśmy te komputery żywe na długo po tym jak pecety na dobre się zadomowiły ;]
fajnie było :D
dzięki za impuls do fajnych wspomnień
pozdrawiam

konto usunięte

Temat: Ktos musi zaczac pierwszy.

Tomasz S.:A Farbrausch kolega zna? ;)

Ja znam i mnie też nie rusza. :) Niestety pecetowe dema nigdy nie miały dla mnie klimatu. Z tego powodu, o którym mówi Krzysiek. Za duży komputer, żeby się jarać jakimiś kwadratami. Zwłaszcza, że większość dem się wywala (programiści są mocno na bakier z systemem) a efekty w nich prezentowane nie robią wrażenia w porównaniu z tym co serwują producenci gier.
Ale TBL to jest klasa. ;)

Temat: Ktos musi zaczac pierwszy.

myśle że to nawet nie jest kwestia bycia na bakier z samym systemem (jakkolwiek tych troche też jest), ale samo to że ilość architektur które takie dema mają obsłuzyć jest dość znaczna: różne płyty główne, chipsety, różne procesory, czasem praca dwuprocesorowa, wielopotokowe przetwarzanie, kupe różnych kart graficznych... i trzaby to wszystko objąć - a to jeszcze w dodatku się cały czas rozwija.

dawniej ta różnorodnosć była o wiele mniejsza i koderzy po prostu wiedzieli czego się spodziewać po danej architekturze... i to pozwoliło im wyciągnąć wszystko do granic możliwości sprzętu... dzięki pisaniu kodu w asemblerze i maksymalnej jego optymalizacji. wtedy to było coś

teraz na porzadku dziennym są jezyki wyższego poziomu, bo są bardziej uniwersalne i dopiero programy kompiluje się na określoną architekturę (najlepiej to widać w linuxach)
teraz wszelkiego rodzaju bajery są na porzadku dziennym i raczej jako zabawka, albo dodatek, a nie obraz szczytowych możliwości danego programisty, a pisanie kodu z przeznaczeniem na jedną architekturę ma sens tylko w przypadku dużych, drogich i potężnych kompów...

a tak na marginesie... nie udało mi się uruchomic żadnego z demek jak dotąd, ale kilka z nich miało zapisane wersje w plikach avi - 2 zassałem i ogladnąłem. jedno z nich odniosłem wrażenie, że to taki niby wagaszacz... drugie - jakiś filmik animowany wyszedł... w każdym razie nie powaliło mnie... wolę oglądać anime, a zabajerowanych wygaszaczy nie używam

nie... to nie to... chyba czasy i moje podejście się zmieniły

edit: tylko literówki


Krzysztof Nowakowski edytował(a) ten post dnia 29.11.06 o godzinie 01:25

Temat: Ktos musi zaczac pierwszy.

a wpadł ktos moze na to żeby dostarczać demo razem z systemem?

w sensie - bootowalna wersja live linuxa skrojona specjlnie dla konkretnego dema? nawet mógłby to być jakiś knoppix z działającym wine - żeby można było programy windowsowe odpalać

wtedy przynajmniej kwestia mnogości/różnorodności systemów/oprogramowania/bibliotek byłaby w jakiś sposób rozwiązana...

Temat: Ktos musi zaczac pierwszy.

Wogole to byly kiedys plany stworzenia systemu operacyjnego dedykowanego pod dema. Bylo to dobrych kilka lat temu, kiedy panowal GUS i P100. Podejrzewam ze skonczylo sie na planach.. ;-)
Radosław Naremski

Radosław Naremski Manager, Software
Services, HP Polska

Temat: Ktos musi zaczac pierwszy.

jest taki system. nazywa sie DOS.
bp, nmsp :)

pozdr, Radek


Radosław Naremski edytował(a) ten post dnia 29.11.06 o godzinie 10:36

Temat: Ktos musi zaczac pierwszy.

w sumie fakt

wystarczy jedna dyskietka (tak na marginesie są i jednodyskietkowe linuxy)
nieraz na system i na demo razem...

...z tym, że nie ma automatycznego wykrywania urzadzeń, nie ma bibliotek graficznych, sterowników...

chyba ze ktoś zrobi multikonfigurację za pomocą autoexec.bat i config.sys - to byłaby jakaś namiastka

ale zgadzam się - w przypadku dosa dość wyraźnie widać faktyczne umiejętności i wiedzę kodera... o ile nie korzysta z gotowca, który zrobił ktoś inny ;p

edit: hmm... czy jest możliwość odłączenia ostatnich postów o systemie jako osobnego wątku?


Krzysztof Nowakowski edytował(a) ten post dnia 29.11.06 o godzinie 13:50

Temat: Ktos musi zaczac pierwszy.

Nie ma.

A co do farbrausch - oni po prostu robią to, co inni. Tylko w 64/96kb. I nie mogłeś uruchomić ich dem, bo nie masz odpowiedniego sprzętu. Chłopaki po prostu pokazują ile można wycisnąć ze sprzętu gdy wykorzysta się potencjał CPU i GPU (wymagane co najmniej 512mb ram, mocny procek i karta graficzna z pixel/vertex shaderami). W dodatku polecam obejrzec .kkrieger, ktory jest gra o doskonalej grafice, zmieszczonej w 96kb.


Tomasz Staniak edytował(a) ten post dnia 30.11.06 o godzinie 00:52

Temat: Ktos musi zaczac pierwszy.

zdaje się ktoś ją kiedys rozsyłał mailem... albo "anonimowo" linki dawał przez gg
była zarażona jakimś trojanem
podziękowałem

jeśli chodzi o rozmiar plików to faktycznie imponujący - za to im sie nalezy pochwała - zwłaszcza przy obecnie tak popularnych kilkupłytowych molochach z grafiką muzyką i multimediami przepicowanymi do granic możliwości
co nie zmienia faktu, że jest to sztuka dla wybranych, do których się nie zaliczam ;) (sprzęt... no i chyba obecnie brak fascynacji tematem tez - jakkolwiek w tej grupie się rozgadalem, ale wkrótce pewnie mówiłbym w kółko to samo więc chyba się przymknę ;p )

miłego... (cokolwiek by tu nie wstawić)


Krzysztof Nowakowski edytował(a) ten post dnia 30.11.06 o godzinie 02:51
Tomasz Pawlak

Tomasz Pawlak Tester
Oprogramowania, QA,
Deweloper Testów

Temat: Ktos musi zaczac pierwszy.

nie zgadzam się ze stwierdzeniem że efekty w demach PC odbiegają od efektów z gier, widać że koledzy są niedoinformowani w oglądaniu demek ;) Już dawno nie pamiętam, żeby jakieś demo pod WIN mi się wykrzaczyło, takie problemy był pod DOSem, ale nie wynikały z braku umiejętności koderów tylko z błędów w samym trybie chronionym DOSa (ale na to też był sposób z odpowiednią konfiguracją). Farbraush - chłopaki robią niesamowitą robotę, są pionierami w niesamowicie wydajnych 64kb engine'ach a co do wymagań sprzetowych, to czy ja wiem.... mi ich starsze intra/dema bez problemu chodziły na 333mhz i 128ram a wykorzystywały werkkzeug który po dzisiejszy dzień jest rozwijany. Fakt jest faktem, że teraz prościej robi się dema choćby dzięki enginom skryptowym, ale taki engine też trzeba umieć napisać ;) także kij ma dwa końce. Poza tym teraz są większe możliwości sprzetowe i programowe... ale dlaczego z nich nie korzystać? Ostatnie dema Amigowe też chodzą tylko na Amidze PowerPC z wypasionym sprzętem bo inne juz tego nie pociągną, ale takie prawa rynku :/
Marek Wagner

Marek Wagner projektant @ Wagner
Creative House

Temat: Ktos musi zaczac pierwszy.

Kornel L.:
to może jak tak zacznę ostrożnie, ale na temat: $_ rulez! ;)

Podoba mi się!

Oczywiście, że $_ = 'ROWERY';

Po latach zmieniły mi się priorytety i nie przywiązuje się już tak do narzędzi jak kiedyś...

Aczkolwiek nadal wyśmiewam windowsy, rubasznie klepiąc się po brzuchu :D

konto usunięte

Temat: Ktos musi zaczac pierwszy.

ja rowniez ;-)

Następna dyskusja:

czy ktos sie wybiera do Taj...




Wyślij zaproszenie do