Temat: Candy na blogach rękodzielniczych
Świetnie, że powstał ten wątek - Dagmara dzięki za pomysł i realizację :)
Na pewno zajrzę do Ciebie na bloga.
Moje styczniowe Candy znajdziecie na moim blogu decoaupage. Pracownia Eco Manufaktura: http://tiny.pl/qfl6c
Mira i Ania - generalnie zgadzam się z Wami, że bazowanie na kupowaniu Obserwatorów, czy lajków tylko po to, by je mieć nie jest mądrą strategią. Ale samą w sobie zasadę nie uważam za złą lub głupią. Uważam, że każdy robi takie candy i proponuje takie zasady jakie chce mieć - w końcu to jego blog :) Czytelnicy nie muszą się na to zgadzać.
Wychodzę z założenia, że jesli czytelnicy klikną lajki lub będą obserwowac blog, a potem się wypiszą, czy oleją blog to znaczy, że blog jest po prostu słaby i nieciekawy. Wtedy właściciel bloga dostanie szklanką po łapkach i faktycznie ta stategia przynosi efekty bardzo krótkotrwałe :)
Ale jeśli blog będzie ciekawy to obserwatorzy i fani zostaną na długo i będą mieć dostęp do aktualności i nowych ciekawych wpisów. I w tym nie widzę absolutnie nabijania sobie sztucznych statystyk tylko świadomą i mądrą stategię rozowoju bloga.
I faktycznie jeśli treść jest wartościowa to ludzie będą zaglądać bez względu na candy, ale na początku wielu blogom trudno jest sie "przebić" i trudno dotrzeć do szerszej publiki. Zwłaszcza, że każdemu zależy na powracającym i lojalnym czytelniku - narzedzie obserwatorów , czy FB pozwala na scalenie naszych czytelników.
Osobiście zdarzyło mi się kilka razy wejść na Candy, dodać sie do obserwatorów i odkryć fantastyczne nowe blogi :) Jak kto woli, ale fajnie, że pojawiła sie dyskusja :) Pozdrawiam i na pewno zajrzę do Was na blogi :)
A Candy na Eco Manufakturze poniżej:
http://tiny.pl/qfl6c