Temat: Uparty tłuszcz na brzuchu.

Najnowsze doniesienia naukowe potwierdzają, że w czasie trwania sytuacji stresowych tyjemy przede wszystkim w okolicach brzucha, a przy uparcie podejmowanych próbach odchudzania ten okropny tłuszcz najtrudniej zgubić. Specjalisci twierdzą nawet, że z łatwością można stwierdzić poziom stresu pacjenta patrzać na wielkość naszego brzucha.
Jak stres przyczynia się do tycia? Sygnały z mózgu w czasie stresu psychicznego czy fizycznego idą do przysadki, która powoduje natychmiastowe pobudzenie wydzielania kortyzolu przez nadnercza. Ten nie tylko zwiększa apetyt, ale także jest odpowiedzialny za gromadzenie tłuszczu szczególnie w omentum, czyli sieci tłuszczu o kształcie welonu, która znajduje się między mięśniami brzucha i pokrywa narządy wewnętrzne. Kortyzol podwyższa poziom cukru i insuliny, a to zła wiadomość bo insulina przyśpiesza zamiane nadmiernej ilości cukru na tłuszcz. Co gorsza, komórki tłuszczowe w okolicy brzucha mają szczególnie dużo receptorów dla kortyzolu i insuliny i dlatego powtarzający się stres kończy się nagłym, zadziwiającym nas zwiększeniem objętości komórek tłuszczowych w tym miejscu i zwiększeniem obwodu brzucha.
Nadmiar tego tluszczu nie tylko uwypukla się zewnętrznie, ale i uciska narządy, znacznie zaburzając ich prace i zniekształcając sylwetkę.
Osoby próbujące odchudzać się drastycznie zwiększają, niestety, poziom kortyzolu o około 20% w czasie drakońskiej diety i zdumione tyją, zamiast chudnąć!
Istnieją na szczęście dwa udowodnione naukowo sposoby na zmniejszenie niepożądnego działania hormonu stresu w okolicy brzucha.
Nie możesz dopuścić do spadku poziomów dwóch ważnych substancji: wit.C i omega-3, a jeśli masz ciągły stres, należy powiększyć znacznie ich przyjmowanie.
Pamiętajmy, że nadnercza rejestrują nawet najmniejszy spadek poziomu witaminy C i rozpoznają to jako sygnał stresowy, wyrzucając kortyzol. Co gorsza, w czasie stresu ich zapotrzebowanie na tę witaminę wzrasta 10 krotnie! Aby utrzymać możliwość spalania tłuszczu na wysokim poziomie, przyjmuj w czasie dużego stresu 3,000 mg witaminy C. Niemieckie badania potwierdziły, że stosowanie tej dawki u zestresowanych kobiet znacznie zmniejszyło wydzielanie kortyzolu mimo trwania sytuacji stresowych.
Drugim składnikiem jest wyższa dawka omega-3 (BIOEFA) w ilości 3 gramy.
Uniwersytet Pennsylvania udokumentował, że osoby przyjmujące ten suplement obniżyly poziom kortyzolu o 22%, zwiększyły mase mięśni i traciły tkankę tłuszczową aż 3,5 razy szybciej niż osoby biorące placebo.
Omega-3 przyśpieszają spalanie pokładów tłuszczu nagromadzonych latami. Aktywują proteinę zwaną uncoupling protein-3, która podnosi termogenezę, czyli spalanie kalorii i zamianę na ciepło. Dodatkowo pobudzają receptory PPARs, umieszczone w jądrze komórkowym, które obniżają poziom cukru, zmniejszają gromadzenie tłuszczu w komórkach i przyspieszają jego spalanie.
Spalanie tłuszczu brzusznego w czasie intensywnego stresu:
BioEFA 3 gramy; witamina C 2-3 gramy
Źródło:
http://www.transferfactor.info.pl/bioefa-4life