konto usunięte

Temat: KRYZYS? JAKI KRYZYS?!

Witam!
1. Nigdy od 96 roku nie szukałem pracy.
2. Teraz mam pracę moich marzeń.
3. Zarabiam świetne pieniądze - mało kto mi wierzy, że aż takie.
4. Mam pracy tyle, ze nie wiem w co mam ręce włożyć.
5. Kryzys mam głęboko w ... poważaniu. Mojej branży on nie dotyczy.
6. Nie mam żadnego szefa i zapomniałem jak to jest mieć szefa idiotę.
7. Wreszcie nie wiem co to "zjebka" i "wynik ma być, choćby skały srały!" (sorki za kolokwializm) :)
8. Jeśli tylko zdrowie mi pozwoli, chcę pracować tu, gdzie teraz, nawet do 80 roku życia.
9. Jestem naprawdę szczęśliwym człowiekiem.
10. I TAK PEWNIE MI NIE WIERZYSZ, CO?
Łukasz K.

Łukasz K. freelancing now |
marketing online +
offline

Temat: KRYZYS? JAKI KRYZYS?!

cieszę się razem z Tobą, ale czy aby na pewno wybrałeś właściwe forum do tego typu wyznań?

ps. rozumiem, reklama ;-)Łukasz Kujawa edytował(a) ten post dnia 03.12.08 o godzinie 01:16

konto usunięte

Temat: KRYZYS? JAKI KRYZYS?!

Drogi Łukaszu!
Sięgaj tam, gdzie wzrok nie sięga.
Pozdrawiam! ;)
Łukasz W.

Łukasz W.
Legal/Compliance/Pra
wnik/Inspektor
Nadzoru

Temat: KRYZYS? JAKI KRYZYS?!

Rowniez gratuluje dobrego samopoczucia:) ale nie do konca zrozumialem,chcesz innym zaproponowac prace,wspolprace...czuje nutke marketingu sieciowego:P
Przemysław Siemieniec

Przemysław Siemieniec "Praw­dzi­we
szczęście jest
rzeczą wy­siłku,
od­wa­gi i p...

Temat: KRYZYS? JAKI KRYZYS?!

widać, że osoba zna się na swojej branży - czysty marketing

konto usunięte

Temat: KRYZYS? JAKI KRYZYS?!

Tak "bob budowniczy".
Marcin J.

Marcin J. Dyrektor działu Twój
Ogród

Temat: KRYZYS? JAKI KRYZYS?!

Waldku rozsiewasz ten sam spam po wielu forach . Pytam po co ? Skoro masz tak super i cudownie to po kiego diabła to robisz. Chcesz zarazić nas network marketingiem ? Ludzii z GL chyba mało to interesuje.
Anna Łuka

Anna Łuka Lubię pisać i
organizować modowe
eventy, interesują
mnie ...

Temat: KRYZYS? JAKI KRYZYS?!

Waldemar Rojewski:
Witam!
1. Nigdy od 96 roku nie szukałem pracy.
2. Teraz mam pracę moich marzeń.
3. Zarabiam świetne pieniądze - mało kto mi wierzy, że aż takie.
4. Mam pracy tyle, ze nie wiem w co mam ręce włożyć.
5. Kryzys mam głęboko w ... poważaniu. Mojej branży on nie dotyczy.
6. Nie mam żadnego szefa i zapomniałem jak to jest mieć szefa idiotę.
7. Wreszcie nie wiem co to "zjebka" i "wynik ma być, choćby skały srały!" (sorki za kolokwializm) :)
8. Jeśli tylko zdrowie mi pozwoli, chcę pracować tu, gdzie teraz, nawet do 80 roku życia.
9. Jestem naprawdę szczęśliwym człowiekiem.
10. I TAK PEWNIE MI NIE WIERZYSZ, CO?

a więc co pan robi Panie Waldku ?? .. po pana opisie to można by pomyśleć że Kierownik Rejonu ds. Operacyjnych to jest to wspaniałe stanowisko ... czy tak ??
Grzegorz L.

Grzegorz L. Sam sobie sterem,
żeglarzem, okrętem…

Temat: KRYZYS? JAKI KRYZYS?!

No i co z tego ze masz kupe kasy i kupe roboty jak twoje dzieci nie podzielaja twojego szczescia? - nawet na zdjeciu widac :)

Pozdrawiam Ucisnionych
Agnieszka W.

Agnieszka W. PLANETA Tłumaczenia,
Szkolenia językowe

Temat: KRYZYS? JAKI KRYZYS?!

Drodzy Państwo ;)

nietrudno zauważyć, że cały profil tego Pana to jedno WIELKIE OGŁOSZENIE O PRACĘ... (tak na marginesie Panie Waldemarze - ludzie 'raczej' ogłoszeń uważnie nie czytają, a widząc taki OGROM superlatyw proponowanego stanowiska - prędzej uciekną niż wyślą aplikację...)

Widać Pan Waldemar znalazł miejsce na D.A.R.M.O.W.E. umieszczanie ogłoszeń, by zwerbować "kolejnych szczęśliwych" i obdarować innych "pracą marzeń" :D

BTW skoro tak dużo Pan zarabia - zachęcam do inwestycji w ogłoszenie za pośrednictwem pracuj.pl (mają bardzo duży odzew aplikujących) ;)))

Ale przecież pewnie to i tak się nie przyda - bo skrzynka Pana Waldka już zapchana od chętnych by "zaznać szczęścia i wielkich pieniędzy"

Panie Waldku...

PEWNIE, ŻE NIE WIERZĘ....

PS> A piramidy to w Egipcie się budowało...

konto usunięte

Temat: KRYZYS? JAKI KRYZYS?!

Szanowna Pani Agnieszko!
1. Przeczytałem z uwagą Pani wywód dotyczący mojego profilu oraz tego co napisałem wyżej. I w pełni się z Panią zgadzam! Rzeczywiście w sprytny sposób prowadzę swego rodzaju akcję marketingową, która ma na celu zainteresowanie innych osób ewentualną współpracą. I co z tego? Czy kogoś obrażam? Jest setki osób na tym forum, które robią dokładnie to samo, co ja. Czy do nich też "pośrednio" Pani się odezwała, czy może tylko mnie spotkał ten wątpliwy zaszczyt?
2. Twierdzi Pani, że ludzie: "raczej uważnie ogłoszeń nie czytają". Może jest to wina, że wszystkie są takie same i sztampowe do bólu? Czytając ogłoszenia na stanowisko związane ze sprzedażą odnoszę czasami wrażenie, że zmienia się tylko nazwa stanowiska, a reszta to dosłownie kalka. Same "echy" i "achy" odnośnie pracodawcy, możliwości rozwoju, pensji, etc. Poczytuję to sobie za ogromny plus, że mój profil jest na tyle intrygujący, że nawet osoba związana zawodowo z rekrutacją była łaskawa się do niego odnieść. Wie Pani o kim mówię? ;)
3. Jeśli czytała Pani ze zrozumieniem, to powinna Pani zauważyć, że wszystkie moje - jak to Pani ujęła - superlatywy, dotyczą przede wszystkim branży, w której pracuję, a nie stanowiska, które proponuję. Drobny, acz znaczący szczegół. Może tu właśnie tkwi problem w/w sztampowości standardowych ogłoszeń rekrutacyjnych? Może brakuje Wam pomysłowości co zrobić, by wybić się z tłumu? :)
4. Szanuję swój czas i pieniądze, dlatego nie zlecam odpłatnych ogłoszeń, skoro są dziesiątki innych bezpłatnych form szukania osób zainteresowanych współpracą. Sam internet jest dla mnie WYSTARCZAJĄCYM medium jeśli chodzi o prowadzenie rekrutacji, po co marnować pieniądze na sztampowe ogłoszenia w sztampowych agencjach?
5. Nie ma potrzeby, by moja skrzynka się zapychała od zgłoszeń osób, które szukając pracy najczęściej piszą gdzie tylko popadnie. Nie chcę zgłoszeń od tych, którzy szukają jakiejkolwiek kolejnej pracy. Nie mam czasu na ludzi, którzy sami nie wiedzą czego chcą w życiu. Póki co, na tę chwilę mam wiele zgłoszeń, na które i tak nie mam czasu, gdyż nie ograniczam się do zwykłych odpowiedzi, o jaką pracę chodzi. Dlatego, że zarówno branża, jak i stanowisko są bardzo specyficzne i bardzo ciekawe. Choć tego akurat Pani - sądząc po Pani "zaczepnym" i tendencyjnym komentarzu - kompletnie nie zauważyła i nie zrozumiała. Ale oczywiście fakt ten nie jest wyznacznikiem czegokolwiek.
6. Kwestia tego, czy Pani wierzy, czy nie, ma akurat dla mnie równie duże znaczenie - bez obrazy - jak kwestia zeszłorocznego śniegu.
7. Tak budowało się, i co w związku z tym?
Pozdrawiam!

Agnieszka Walkiewicz:
Drodzy Państwo ;)

nietrudno zauważyć, że cały profil tego Pana to jedno WIELKIE OGŁOSZENIE O PRACĘ... (tak na marginesie Panie Waldemarze - ludzie 'raczej' ogłoszeń uważnie nie czytają, a widząc taki OGROM superlatyw proponowanego stanowiska - prędzej uciekną niż wyślą aplikację...)

Widać Pan Waldemar znalazł miejsce na D.A.R.M.O.W.E. umieszczanie ogłoszeń, by zwerbować "kolejnych szczęśliwych" i obdarować innych "pracą marzeń" :D

BTW skoro tak dużo Pan zarabia - zachęcam do inwestycji w ogłoszenie za pośrednictwem pracuj.pl (mają bardzo duży odzew aplikujących) ;)))

Ale przecież pewnie to i tak się nie przyda - bo skrzynka Pana Waldka już zapchana od chętnych by "zaznać szczęścia i wielkich pieniędzy"

Panie Waldku...

PEWNIE, ŻE NIE WIERZĘ....

PS> A piramidy to w Egipcie się budowało...
Waldemar Rojewski edytował(a) ten post dnia 31.12.08 o godzinie 00:39



Wyślij zaproszenie do