Jarek
M.
POP (Pan Od
Pudełek), czasem i
inne...
Temat: komputer przyjme dla potrzebujacej
Kolezance spalil sie komputer - naprawila pltye glowna, ale ten jej zlomek to dlugo nie pociagnie. To jakis zabytek z 10GB dyskiem i 512 RAM. (pisze o tym bo chcialbym, zeby dostala cos chociaz troszke lepszego).Kolezanka jest juz na emeryturze, z ktorej za Chiny Ludowe sobie kompa nie kupi, tym bardziej, ze leczy sie na kilka schorzen, a to kosztuje. A ze jest osoba aktywna bardzo, to wiele pisze artykulow, pism na tematy spoleczne (zwlaszcza na temat cukrzycy i walki o ceny i refundacje lekow, bo sama choruje na cukrzyce).
Kolezanka monitor ma (jakis CRT) wiec nie musi byc go. Ale fajnie by bylo jakby jej oczy troche odpoczely.
Pisze na nim artykuly, czyta fora, probowala ogladac filmy (:)), GG i ma tam ogrom fotek ze spotkan ludzi chorych na cukrzyce. Komus dobremu udalo sie te rzeczy odzyskac dla niej po awarii komputera.
Nie powiedziala mi "ze chce" komputer, ale pytala mnie czy moze u mnie w firmie nie wyprzedaja, i opowiedziala o tej spalonej plycie...
Kolezanka mieszka pod Warszawa. jesli ktos bedzie chcial go jej podarowac osobiscie to skontaktuje go z nia. A jesli kurierem czy poczta - to chetnie pokryje koszta przesylki z dostarczeniem do domu, zeby juz nie taskala go.
To jest taka dobra dusza, ktora za swoje dobre czyny nigdy nie oczekiwala wddziecznosci, a pomogla wielu - na miare swoich mozliwosci.
Pewnie pomyslicie, ze moglbym go sam kupic, albo zrobic zrzutke wsrod przyjaciol - moze i tak, ale wolalbym zeby to byl po prostu darmowy dar a nie zrzutka czy jalmuzna. Nie wiem jak odebralaby taka pomoc.
Pozdrawiam.
JarekJarek M. edytował(a) ten post dnia 01.01.12 o godzinie 10:18