Temat: Przyszlość stron mobilnych
Ja zauważam 2 tendencje. Pierwsza grupa to uzytkownicy korzystający z internetu mobilnego to główne czytelnicy RSSów. Tutaj wystarczy Google Reader w wersji na komórki. Przeglądam internet w komórce nie ładując obrazków. Tak jest internetem w podróży.
Jak trzeba to mogę uruchamiać odpowiednie programy typu Fringo, Nimbuz, Google Maps, Nokia Maps. Ale to wykorzystanie z tych programów nie wymusza posiadania smartphona.
A twórcy stron internetowych mogliby zobaczyć jak wygląda ich strona w transkoderach.
Druga grupa to użytkownicy którzy mają nieograniczony internet (korzystający z WiFi czy HDSPA). Dla nich liczy się to jak bardzo przeglądarka internetowa dorówna tradycyjnym przeglądarkom.
Przeciągu ostatniego roku Operze Mini wyrósł poważny konkurent - przeglądarki oparte na silniku WebKit. Ale to dopiero "wyzwanie" dla twórców stron WWW. Można tworzyć wzorcowe strony witryn pod iPhone (co nie koniecznie gwarantuje że WebKit z Androida czy Ozone czy Irisa będzie wyglądał tak samo). Następnie sprawdzić jak te strony ładnie "degradują" się w transkoderach.
Z drugiej strony wiele ludzi chciałoby mieć elementy flashowe na stronach odtwarzanych przez komórki. Problem jest w tym że trzeba wiedzieć jak tworzyć witrynę internetową na urządzenia mobilne zawierające elementy obsługujące przez FlashLite.