Jan Kłusak Psycholog
Temat: Poprawa dokumentów aplikacyjnych
Dyskusja przeklejona z innego miejsca.Zapraszam do wymiany poglądów!Jan Kłusak edytował(a) ten post dnia 23.04.10 o godzinie 08:40
Jan Kłusak Psycholog
konto usunięte
Jan Kłusak:
Ewa C.:
hmmm tak się zastanawiam czego dotyczy temat: nowe dokumenty.
Skoro nie jest to korekta to czy oznacza to, to że jesteś w stanie komuś napisać te dokumenty?
Tak, czasami zgłaszają się do mnie osoby podając jedynie informacje odnośnie swoich doświadczeń zawodowych, przedstawiają różne zaświadczenia i dokumenty, a ja na tej podstawie piszę CV.
Jan Kłusak Psycholog
Ewa C.:
Jan Kłusak:
Ewa C.:
hmmm tak się zastanawiam czego dotyczy temat: nowe dokumenty.
Skoro nie jest to korekta to czy oznacza to, to że jesteś w stanie komuś napisać te dokumenty?
Tak, czasami zgłaszają się do mnie osoby podając jedynie informacje odnośnie swoich doświadczeń zawodowych, przedstawiają różne zaświadczenia i dokumenty, a ja na tej podstawie piszę CV.
WOW normalnie nie wiem co powiedzieć. Masz w profilu napisane, że zajmowałeś się rekrutacją a czy mogę się zapytać jak to trwało długo??
gdyż ja też się zajmowuje rekrutacją od wielu lat i jak rozmawiam z ludźmi to od razu poznaje, kto nie pisał dokumentów samodzielnie. To widać i słychać z daleka.
No ale między nami jest taka rożnica, że ty jesteś psychologiem a ja doradcą zawodowym, ja tylko doradzam, poprawiam, daje rozwiązania w tym alternatywy
ALE
nigdy nie mówię co mają zrobić, co mają napisać a tym bardziej nie daje CV i LM na tacy, bo to wg mnie nieprofesjonalne itd.
Ale gratuluje takiego rowiązania i życzę powodzenia :)
konto usunięte
Jan Kłusak Psycholog
Ewa C.:
Owszem z niektórymi rzeczami sie z tobą zgodzę ale powiedz, jak mam np.(będąc pracodawcą) uwierzyć osobie, że będzie wykonywała pracę solidnie, rzetelnie itp. skoro nawet nie potrafi samodzielnie napisać czegoś tak prostego jak dokumenty aplikacyjne?. Mogę wtedy przypuszczać, że osoba nie jest w stanie wykonywać pracy samodzielnej (nie zawsze przecież podczas rekrutacji robi się AC)
A tyle się mówi o tym, żeby dokumenty były indywidualne a nie schematyczne, no chyba że przyjmiemy, że teoria, teorią a życie jest życiem.
Mam nadzieję, że nie piszesz dokumentów ewentualnym swoim klientom z rekrutacji (chociaż tego nigdy nie jesteśmy w stanie wykluczyć) bo to już zachacza o etyke zarówno w pracy psychologa jak i doradcy zawodowego?
konto usunięte
Jan Kłusak Psycholog
Ewa C.:
no tutaj moglibyśmy sobie tak dyskutować dłłłługo na ten temat.
Każdy niech sobie oceni czy wyręczanie kogos w pisaniu jest wporządku czy nie. Nie problem jest komuś napisać ale problem jak rekruter czy też inne osoby oceniające kandydata (np kadrowa z firmy) zobaczą rozbierzności pomiedzy tym co napisane a tym co kandydat z sobą reprezentuje.
dokumenty świadczą o danym człowieku jeżeli powiedzmy ten mechanik - o ktorym wspomniałeś, będzie mieć super napisane dokumenty a przyjdzie na rozmowę i nie będzie umiał się za bardzo wypowiedzieć (jeżeli będzie jakiś test pisemny i też za bardzo go nie rozwiąże) to dopiero będą te super dokumenty świadczyć na jego niekorzyść. /to akutat jest przykład z którym ja się spotkałam, gdzie osoba przyszła do mnie po właśnie takiej porażce u pracodawcy a dokumenty były napisane przez osobę trzecią/.
Joanna K. architekt
konto usunięte
Jan Kłusak:
Ewa C.:Wychodzisz z założenia, że ten człowiek byłby zaproszony na rozmowę, gdyby przedstawił napisane przez siebie podanie. Natomiast wydaje mi się, ze tak mogłoby się nie zdarzyć. Ten przypadek, który podajesz jest dobrym przykładem tego, że właśnie CV skłoniło kogoś do zaproszenia osoby na rozmowę.
Tak, jak napisałem reszta w rękach kandydata. Poza tym jeśli ktoś wybiera mechanika na podstawie jego umiejętności werbalnych, to tutaj naprawdę nie mam już nic do dodania.
Chodzi o to, żeby dać ludziom szansę, ponieważ znam osoby, które są świetnymi fachowcami w swoich dziedzinach, ale nie potrafią dobrze napisać swoich dokumentów. Są przez to na straconej pozycji, a praca, o którą się starają nie wymaga zdolności pisarskich. Nie wiedzą jedynie, co w CV powinno się znaleźć, a co nie.
Abstrahując od tego argumentu, wśród moich Klientów są osoby, które najprościej w świecie nie mają czasu, żeby napisać swoje CV. Zlecają to osobie, która wie, jak to zrobić.
konto usunięte
Joanna P.:
Przyglądam się tej dyskusji i nie mogę nie zabrać głosu...
Na Boga, CV to po prostu papier, który musi być technicznie dobrze napisany. I ma zawierać informacje, które są rekrutantowi potrzebne, w odpowiedniej konfiguracji.
mnóstwo cud-porad, jak ma CV wyglądać, które są często sprzeczne i nieprofesjonalne. Wiele osób się w tym gubi, a ja też osobiście nie traktuję informacji z internetu, jako najbardziej wartościowych, bo net to jednak śmietnik.
No więc co jest złego w tym, że powierzy się swoje CV profesjonaliście, który je sprawdzi i skoryguje tak, żeby było
Anna
Mizikowska
dziennikarka/redakto
rka
konto usunięte
konto usunięte
konto usunięte
Joanna K. architekt
konto usunięte
Podziwiam upór w śledzeniu działalności innych przedsiębiorców i rozkminę ich ideologii.
Joanna
Joanna K. architekt
Ewa C.:
Podziwiam upór w śledzeniu działalności innych przedsiębiorców i rozkminę ich ideologii.
Joanna
Pani Joanno
po pierwsze ja rozmawiałam (pisałam) z panem Kłusakiem a nie z kimś innym. Każda inna osoba, która nic nie wnosi do tematu a tylko wytyka błędy innym, jest osobą wtrącającą się i psującą atmosferę.
Właśnie, Pani mnie też męczy gdyż wtrąciła się Pani w naszą dyskusję. I nie wnosi Pani do tematu nic konstruktywnego, tylko stara się Pani wyłapywać błędy innych.
Cytuję Panią
"Podziwiam upór w śledzeniu działalności innych przedsiębiorców"
Więc pytam kto tutaj kogo śledzi? chyba miała Pani na myśli samą siebie.
O ile działalność moja i Pana Kłusaka jest bardzo bliska (i możemy sobie porozmaiwać o problemach, trudnościach itp. naszej pracy) to Pani działalność do naszej jest w 100%rozbieżna. Wiec to chyba Pani się wtrąca i nie sądzę, aby znała Pani zasady pracy/etykę pracy psychologa czy też doradcy - i w tym cały szkopuł.
PS. A tak wogole, to z jednej strony podziwiam ludzi, którzy uważają się za alfy i omegi w każdym temacie a z drugiej strony jest mi ich żal - bo jak już ktoś jest takim ideałem i wzorem no to już więcej osiągnąć nie można (i się już nie rozwiją). Osoby które nie są alfami i omegami zawsze dażą do ideału więc się cały czas rozwijają. :)
hmm uważam, że ta myśl powinna dać impuls do nowej konstruktywnej rozmowy.
Edytuje końcówkę czyli
Życzę wszystkim dobrej nocy:)Ewa C. edytował(a) ten post dnia 24.04.10 o godzinie 23:30
Jan Kłusak Psycholog
Dorota Andrzejewska:
Wydaje mi się, że prawda leży gdzieś pośrodku. Jeśli ktoś ma się wykazać kreatywnością w pracy, to faktycznie głupio by było, gdyby sam nie napisał CV. Z kolei taki informatyk może mieć z tym problemy, bo często nie potrafi nawet wyłuskać różnicy między 'tę pracę', a 'tą pracę' ;)
Przy całej dyskusji należy jednak pamiętać, że rekrutacje często są masowe i osoba rekrutująca rzadko zawraca sobie głowę tym,jak bardzo profesjonalnie napisane jest CV, często nawet nie zagląda do LM, sugerując się tylko CV. Czyż nie? Jedyne, co może ją bardziej zachęcić do zawieszenia oka to oryginalna szata graficzna, albo zdjęcie kandydata.
A treść wiadomo: wykształcenie, doświadczenie, umiejętności, bla, bla.
Zastanawiam się ostatnio nad ekstremalnym CV. W ostatnim nr Personel Plus pojawił się krótki artykuł o tym, że w takim CV podstawową zasadą jest "odrzucić wszystkie zasady!" i zaprezentować się w sposób kreatywny.
Macie pomysły jak to zrobić? Napisać CV funkcjonalne? I co dalej?
Jan Kłusak:
Chodzi o to, żeby dać ludziom szansę, ponieważ znam osoby, które są świetnymi fachowcami w swoich dziedzinach, ale nie potrafią dobrze napisać swoich dokumentów.
Jan Kłusak Psycholog
Dorota Andrzejewska:
Co myślicie o tym?
Następna dyskusja: