konto usunięte

Temat: 2012 - a świadczenia pozapłacowe

Wygląda na to, że wraz z rokiem 2012 zainteresowanie oraz aktywność tej grupy zmalała do absolutnego minimum.

Czy 2012 rok zapowiada się jako czas bez jakiejkolwiek atencji do pozapłacowych świadczeń?

Czy kryzys miał taki duży wpływ na planowanie budżetu w obecnym roku, że benefity przestały odgrywać ważną rolę w procesie wynagradzania pracowników?

I na koniec jakie są Wasze pomysły, oczekiwania i ciekawe rozwiązania, które chcielibyście zobaczyć w swojej organizacji?

Paweł B.

Paweł B. Kierownik ds.
wynagrodzeń i
benefitów oraz
działu analiz ...

Temat: 2012 - a świadczenia pozapłacowe

Dla mnie początek roku zawsze jest pracowity dlatego forum trochę odpuściłem, a że nikt inny się nie aktywował to mnie też nie było :)

Odnośnie budżetu to trzeba było "dokładniej" przyłożyć się do tego procesu, wydaje mi się, że początek roku jest czasem oczekiwania na to co zadzieje się w gospodarce krajowej i międzynarodowej.

Ciekawych rozwiązań jest mnóstwo ale chyba wszystko rozbije się o koszty, mnóstwo pomysłów na zautomatyzowanie procesów (podwyżki, premie, wnioski, obiegi dokumentów) itp. ale to wiąże się z kosztami...
Łukasz Pietrzak

Łukasz Pietrzak Kierownik ds.
wynagrodzeń i
benefitów

Temat: 2012 - a świadczenia pozapłacowe

Ciekawych rozwiązań jest mnóstwo ale chyba wszystko rozbije się o koszty, mnóstwo pomysłów na zautomatyzowanie procesów (podwyżki, premie, wnioski, obiegi dokumentów) itp. ale to wiąże się z kosztami...

Niekoniecznie. Wystarczy Excel i trochę pracy.

konto usunięte

Temat: 2012 - a świadczenia pozapłacowe

Zdecydowanie przyznam rację Łukaszowi:)
Paweł B.

Paweł B. Kierownik ds.
wynagrodzeń i
benefitów oraz
działu analiz ...

Temat: 2012 - a świadczenia pozapłacowe

Excel jest niezastąpiony - tego nie podważam, ale kto się nie rozwija ten się cofa :) Ja jestem zwolennikiem zautomatyzowania procesów dzięki czemu można poświęcić czas na inne zadania i zwiększyć efektywność.

konto usunięte

Temat: 2012 - a świadczenia pozapłacowe

Paweł - oczywiście, że tak!
Procesy powinny być zdecydowanie zautomatyzowane bądź całkowicie wyoutsourcowane.

Nie ukrywam, że to jest dokładnie idea w którą my się wpisujemy zdejmując z głowy całkowitą administrację i zarządzanie benefitem, który tworzymy.

Niemniej jednak, wracając do meritum - co wdrażacie wkrótce?:)
Anna H.

Anna H. HR Business Partner

Temat: 2012 - a świadczenia pozapłacowe

A czy to nie jest trochę tak, że temat powoli się wyczerpuje?
Ileż można omawiać rolę benefitów, ich skuteczność, ich komunikowanie, wartości pakietów itede. Chyba czekamy na jakąś rewolucję. Pewnie i są takie firmy, które nie wprowadziły jescze podstaw, ale czy mamy w naszej grupie ich przedstawicieli? Można by pomyśleć, że jakby popyt na wiedzę był to i zwiększył by się ruch na forum. A tymczasem, chyba tak jak pisał Paweł (i jak zawsze zresztą) zarobieni jesteśmy :)

:) Teraz Jan napisze jak to taką rewolucję nam naszykował... Ależ pisz, zatrząśnij naszym światem! :)

konto usunięte

Temat: 2012 - a świadczenia pozapłacowe

Aniu - to chyba najfajniejsza "szydera" jaką ostatnio usłyszałem:)

Nie będę pisał o rewolucji, a chciałbym:) - rynek benefitów w Polsce jest zmęczony, mimo że bardzo młody - nie jest innowacyjny (to jest oczywiście moja opinia).

Miłego weekendu:)Jan Sikora edytował(a) ten post dnia 09.03.12 o godzinie 10:52
Anna H.

Anna H. HR Business Partner

Temat: 2012 - a świadczenia pozapłacowe

Jak myślisz, dlaczego nie jest innowacyjny?
Przecież większość firm wpisuje sobie innowacyjność w wartości, albo dopisuje ją gdzieś obok. No i gdzie podziało się "Młodości dodaj mi skrzydła!"
Mam podejrzenie, że jest coś co nam znacznie innowacyjność w tej dziedzinie utrudnia. ;)

konto usunięte

Temat: 2012 - a świadczenia pozapłacowe

Właśnie to jest największy problem - większość firm wpisuje sobie hasła Innowacyjność, Nowczesność ale używa ich jako sztampy - pustych słów. Natomiast nie modyfikuje i zmienia procesów wraz z rozwojem rynku i oferty dostępnych dla nich.

Oczywiście kwestią sporną pozostaje budżet - z nim wiadomo, że się nie dyskutuje:)
Tak samo jak brak czasu:)

Natomiast otwarcie na nowe rozwiązania (choćby wdrożenia testowe) może skutkować - obniżeniem kosztów, a co za tym idzie "powiewem świeżości" w organizacji, a dodatkowo - nowe rozwiązanie wcale nie musi zabierać czasu na administrację i zarządzanie!

Chciałbym mówić o rewolucji w benefitach - bo uważam, że jest przed nami:)
Paweł B.

Paweł B. Kierownik ds.
wynagrodzeń i
benefitów oraz
działu analiz ...

Temat: 2012 - a świadczenia pozapłacowe

Jakże moje myślenie współgra z Waszym :) z mojej perspektywy tę innowacyjność dosyć często hamują 2 czynniki: osoby decyzyjne i kasa.
Wszyscy oczekują mierzalnych natychmiastowych wyników wprowadzenia lub modyfikacji benefitów a nawet testowe wprowadzenie jakiegoś rozwiązania graniczy z cudem.
Zgadzam się z opinią Ani, iż temat benefitów w obecnym kształcie jest dosyć zmęczony, mam nadzieję, iż wszystko przed nami.
Jest jedna wada działów HR: za bardzo chcemy uszczęśliwić wszystkich zamiast tak dobierać benefity żeby były elastyczne i szybko można nimi żonglować. Z drugiej jednak strony takie podejście (uszczęśliwiania) jest to zrozumiałe, gdyż w 95% HR nie jest głównym celem działania organizacji i HR chce się każdemu przypodobać :)
Anna H.

Anna H. HR Business Partner

Temat: 2012 - a świadczenia pozapłacowe

Paweł, dobrze że wspomniałeś o uszczęśliwianiu na siłę, bo powiem Wam w tajemnicy ( ;) ), że to bycie innowacyjnym często przybiera złą formę.

Zapomina się, że celem HR jest pomoc w dostarczaniu rezultatów biznesowych. Najnowocześniejsze nawet rozwiązania nie będą docenione, jeśli wprowadzone będą bez wyraźnie wyrażonej potrzeby ze strony biznesu. A tym bardziej, jeśli biznes uzna, że podstawowe ich probelmy nie zostały zaadresowane. Szczęśliwie w naszych wartościach oprócz innowacyjności mamy także "Customer Centricity" - a moim klientem jest biznes.

Wyobrażam sobie, że w celu podniesienia motywacji pracowników wprowadzamy innowacyjne narzędzie do elastycznego zarządzania benefitami, ale nie mam przekonania czy to jest właśnie najlepsze rozwiązanie problemu niskiej motywacji. Obawiam się, że problem tkwi gdzie indziej w 90% przypadków (ludzie), a jedynie w 10% może dotyczy Total Reward.

A może macie inne podejście?

Wierzę, że nadejdzie dzień, kiedy już wszystkie pożary będą ugaszone, a my będziemy mieli zasoby (ludzi, czas) żeby wprowadzać profesjonalne, skuteczne, innowacyjne narzędzia, które robią wszystkim dobrze, a do tego (!) można ZMIERZYĆ ich wpływ na nasz biznes.

Janek, mam nadzieję, że popracowaliście także nad budową business case'ów ;) i sposobami jak zmierzyć skuteczność, poprawę wyników, wzrost motywacji itd.
Zabawne, ale nie sądziłam, że umiejętności sprzedażowe do tego stopnia będą mi nadal potrzebne jak przeszłam na "zieloną trawę biznesu" ;) Czasem mam wrażenie, że potrzebuję ich bardziej niż sprzedawca, który do mnie z czymś przychodzi ;) Sprzedaż po jego wyjściu dopiero się zaczyna! :P

konto usunięte

Temat: 2012 - a świadczenia pozapłacowe

Oczywiście celem HR jest pomoc w dostarczaniu rezultatów biznesowych - i żaden system nawet najbardziej innowacyjny nie będzie funkcjonował jeżeli nie został wdrożony zgodnie z businessem, a przynajmniej jego "ścieżką":)

Oczywiście innowacyjny system do zarządzania benefitami nie załatwia sprawy i w pełni się z Tobą zgadzam.

Natomiast uważam, że problem motywacji, o której mówisz tkwi zarówno w ludziach, ale trochę z winy pracodawcy - łatwiej dać komuś punkty niż powiedzieć "zrobiłeś niesamowitą rzecz do pracownika"!

Ten brak świadomości tego co nas motywuje samych jest tak duży, że proces pracy uproszczamy do godzin pracy, a nie samorealizacji.

Bardzo chętnie o tym podyskutuję, co myślicie o takiej postawie?

Aniu odpowiadając na Twoje pytanie, tak popracowaliśmy nad stworzeniem case studies i możemy je pokazać na wdrożonych klientach - ale to nie koniec:)

Zmierzenie skuteczności, motywacji czy poprawę wyników - to są bardzo trudno mierzalne czynniki, natomiast my zawsze przed wdrożeniem wyznaczamy wspólnie z pracodawcą KPIs.
Stworzyliśmy narzędzie, które wpasujowuje się w obecną sytuację rynkową:
- obniża koszty utrzymania pracowników, a przy tym daje im benefit w postaci elementu finansowego. Motywujemy w czasach kiedy pensja pracownika jest obcinana, a premia zabierana.

Oczywiście zgadzam się, że sprzedaż zaczyna się dokładnie po wyjściu sprzedawcy jak to ładnie ujęłaś - dlatego Was wszystkich zajmujących się Comp&Ben podziwiam!

Następna dyskusja:

Expo 2012




Wyślij zaproszenie do