Temat: Prawda i kłamstwo
Sławomir Błaszak:
Panie Jerzy,
jeśli masz Pan gust kogoś obrażać, to bądź Pan na tyle miły i bogaty w odwagę cywilną, że rób to Pan pod swoim nazwiskiem, A NIE ANONIMOWO.
1. Jeśli chciałbyś zostać moim znajomym, to musiałbys mocno poprawić swoje maniery. Na razie jednak nie widzę możliwości obdarzenia cię takowym zaufaniem ...
2. Proszę przeanalizować prawo w zakresie "zmuszania do określonego zachowania" ... Z tego co pamietam jest to chyba ścigane z urzędu ...
3. Proszę używać terminów dobrze znanych. Używanie terminów, o których nie ma sie pojęcia, wystawia zazwyczaj na pośmiewisko:
Anonim (gr. anonymos = bezimienny) – termin oznaczający nieznanego autora dzieła, jak również samo niepodpisane dzieło. W ujęciu bibliologicznym za anonim uważa się całkowity brak podpisu, który uniemożliwia rozpoznanie autora nawet poprzez porównanie do autorstwa innych dzieł. Nie jest nim więc osoba, która ukrywa się pod pseudonimem.
Poglądy, które Pan tu prezentuje to pomieszanie faktów z urojeniami i uprzedzeniami.
Nie prezentuję tu poglądów, a prezentuję fragmenty artykułów prasowych ...
Poza tym nie przewiduję stać się w najblizszym czasie właścicielem jakiejkolwiek gazety, których zawartość niektórych artykułów prezentuję ...
Jeśli uważa Pan je za zgodne z prawdą, to Pana prawo-wszak mamy swobodę myśli i poglądów, ale pewne granice chyba obowiązują.
Reklamacje proszę składać do autorów pokazywanych artykułów, ewentualnie do poszczególnych wydawnictw. Przykro mi, ale nie ponoszę jakiejkolwiek odpowiedzialności za zawartość publicznie udostępnianych artykułów z poszczególnych portali ...