Temat: Powtórne przyjście Mesjasza :-)

Czy czekacie na powrót Chrystusa?
Czy widoczne są Wam znaki Jego przyjścia?
Czy cieszycie się na Jego powrót :-)?

Temat: Powtórne przyjście Mesjasza :-)

1) NIE
2) NIE
3) NIE
Do wiary w powtórne przyjście, wymagana jest wiara w pierwsze przyjście.Maciej G. edytował(a) ten post dnia 05.10.09 o godzinie 11:19

Temat: Powtórne przyjście Mesjasza :-)

Do wiary w powtórne przyjście, wymagana jest wiara w pierwsze

albo wiedza:)

już ze względu na charakter Pańskiego zawodu (rozumiem, że jest Pan naukowcem) może warto sprawdzić czy Chrystus żył i działał w taki sposób, jak to jest opisane w ewangeliach; zauważyłam, że w jednej z tych żywiołowych dyskusji :), w której Pan uczestniczy, napisał Pan, że Pismo zostało wielokrotnie zmieniane, co jest po prostu nieprawdą.

Pomimo tego, dziękuję za szczerą odpowiedź, życzę dogłębnych poszukiwań oraz może kiedyś odpowiedzi "tak" na każde z zadanych pytań ;)

Temat: Powtórne przyjście Mesjasza :-)

Anna Laudańska:

Do wiary w powtórne przyjście, wymagana jest wiara w pierwsze

albo wiedza:)

już ze względu na charakter Pańskiego zawodu (rozumiem, że jest Pan naukowcem) może warto sprawdzić czy Chrystus żył i działał w taki sposób, jak to jest opisane w ewangeliach; zauważyłam, że w jednej z tych żywiołowych dyskusji :), w której Pan uczestniczy, napisał Pan, że Pismo zostało wielokrotnie zmieniane, co jest po prostu nieprawdą.

Pomimo tego, dziękuję za szczerą odpowiedź, życzę dogłębnych poszukiwań oraz może kiedyś odpowiedzi "tak" na każde z zadanych pytań ;)

Zmieniane: tak twierdzą protestanci, przynajmniej część z nich.
Profesor Polak twierdzi, że Chrystus żył i działał. Ja nie wiem. I nie wiem nawet, jak to zbadać. Czekam na innych.
Natomiast ja mam inne wątpliwości: pojawiają się poważne przesłanki przemawiające za tym, że żaden z ewangelistów nie znał Jezusa... Sobór, na którym wybrano cztery "prawdziwe ewangelie" odbył się w IV wieku... Trochę czasu upłynęło.
Poza tym nie rozumiem jeszcze innej rzeczy: jest tyle religii. I tyle świętych ksiąg. Skąd pewność o tym, że rozmawiamy o tej WŁAŚCIWEJ.Maciej G. edytował(a) ten post dnia 05.10.09 o godzinie 12:16

Temat: Powtórne przyjście Mesjasza :-)

Anna Laudańska:

Do wiary w powtórne przyjście, wymagana jest wiara w pierwsze

albo wiedza:)

już ze względu na charakter Pańskiego zawodu (rozumiem, że jest Pan naukowcem) może warto sprawdzić czy Chrystus żył i

Byłem ostatnio na Krajowej Konferencji jednej z najnowocześniejszych dyscyplin naukowych. Pełno profesorów, doktorów, słowem ludzi nauki.
W drugim dniu konferencji była wycieczka, na której zwiedziliśmy m.in. kościół.
Proszę sobie wyobrazić, że większość osób przy wejściu uklękła i się przeżegnała. Niektórzy nawet sporą chwilę się modlili ....
Czemu przypuszczasz, że naukowcy są niewierzący ???????

Temat: Powtórne przyjście Mesjasza :-)

Wśród naukowców są i wierzący, i nie...
Może jest większy odsetek, niż wśród innych zawodów, niewierzących. Ale (chyba, że nazywasz się Dawkins) taki zawód nie ma nic wspólnego w wiarą/jej brakiem.

Temat: Powtórne przyjście Mesjasza :-)

Maciej G.:
Profesor Polak twierdzi, że Chrystus żył i działał. Ja nie wiem. I nie wiem nawet, jak to zbadać. Czekam na innych.

Polecam książkę 'Case for Christ', Lee Strobel.

Natomiast ja mam inne wątpliwości: pojawiają się poważne przesłanki przemawiające za tym, że żaden z ewangelistów nie znał Jezusa... Sobór, na którym wybrano cztery "prawdziwe ewangelie" odbył się w IV wieku... Trochę czasu upłynęło.

Ja myślę tak:
Jeśli Bóg nie istnieje, to i tak to, czy były tam przekręty, czy nie, nie ma żadnego znaczenia, bo to wszystko ściema.
Jeśli Bóg istnieje to, czy jakieś ludzkie wkręty lub ułomności są w stanie Go zamazać?

Może jest lekko tajemniczy i chce, żeby go szukać i Przeżyć, a nie powiesić streszczenie o nim na każdym słupie? ;)

Poza tym nie rozumiem jeszcze innej rzeczy: jest tyle religii. I tyle świętych ksiąg. Skąd pewność o tym, że rozmawiamy o tej WŁAŚCIWEJ.

Pewność - wiara. Na tej linii jest logiczne tarcie.

Dla mnie wyjątkowość chrześcijaństwa polega na osobie Jezusa Chrystusa. Jest to jedyna 'religia', która nie jest typu 'zbaw-się-sam' - na 'zbawienie' sobie nie zapracowujesz własnymi uczynkami, pracą nad sobą, ale przez wiarę w śmierć i zmartwychwstanie Jezusa - jak jeden z 'łotrów' wiszących razem z nim na krzyżu.

Do tego Bóg chrześcijaństwa jest osobą, z którą można mieć relację - to chyba podstawa, kiedy wymieniamy słowo 'kochać' (przykazania chrześcijaństwa według ważności numer 1 i 2).

A pewność? Hm... czy w związki małżeńskie wstępujemy mając pewność, czy wiarę odnośnie danej osoby i przyszłości? :) - znów w kontekście miłości.

Pozdrawiam,

Temat: Powtórne przyjście Mesjasza :-)

Jestem osobą wierzącą ale troszeczkę nie umię zrozumieć niewirzących w jednej rzeczy. Nawet jeśli kiedyś się okaże że nie ma Boga to ja wolę wierzyć że jest, niż niewierzyć i w ostatniej godzinie dowiedzieć się że jednak istnieje. Trochę bym się przestraszył:)
Myślę że pewne sprawy trzba pozostawić do własnych rozmyśleń i czynić tak jak serce podpowiada. Nauka nie daje odpowiedzi na każde pytanie.
Co do polemiki na temat wielu rodzajów "ksiąg wiary", to faktem jest że różnią się one w swoich zapisach, ale zastanawiające jest to że wszystkie tak naprawdę mówią o jednym - o miłości. Róznice w wyznaniach są jak różnice kulturowe. Poprostu są. Tylko żadne z nich nie nawołują do złego.

A odpowiadając na trzy trudne pytania Ani:
Jasne że tak :)

Temat: Powtórne przyjście Mesjasza :-)

Jerzy N.:

Anna Laudańska:

Do wiary w powtórne przyjście, wymagana jest wiara w pierwsze

albo wiedza:)

już ze względu na charakter Pańskiego zawodu (rozumiem, że jest Pan naukowcem) może warto sprawdzić czy Chrystus żył i

Byłem ostatnio na Krajowej Konferencji jednej z najnowocześniejszych dyscyplin naukowych. Pełno profesorów, doktorów, słowem ludzi nauki.
W drugim dniu konferencji była wycieczka, na której zwiedziliśmy m.in. kościół.
Proszę sobie wyobrazić, że większość osób przy wejściu uklękła i się przeżegnała. Niektórzy nawet sporą chwilę się modlili ....
Czemu przypuszczasz, że naukowcy są niewierzący ???????

ależ nic takiego nie przypuszczam:)! nawet jestem skłonna powiedzieć, że każdy naukowiec powinien wierzyć w Boga, bo właśnie nauka daje tyle dowodów na Jego istnienie:)

Panu Maciejowi, jako naukowcowi:) nie przystoi wysuwać tez(dot. tu faktu istnienia Chrystusa lub zmian w Piśmie Św.) które nie są przez niego przynajmniej zweryfikowane(i to historycznie, nie plotkarsko:))
pzdr;)

ale nie odbiegajmy od tematu:)

pomówmy o powrocie Chrystusa, On jest najważniejszy ;)
tak się zastanawiałam, czy rzeczywiście dzieci Boże nie będą wiedzieć kiedy on wróci...;) czy nie ma żadnych informacji w Piśmie i wskazówek na temat Jego powrotu?

Temat: Powtórne przyjście Mesjasza :-)

Anna Laudańska:

Jerzy N.:

Anna Laudańska:

Do wiary w powtórne przyjście, wymagana jest wiara w pierwsze

Panu Maciejowi, jako naukowcowi:) nie przystoi wysuwać tez(dot. tu faktu istnienia Chrystusa lub zmian w Piśmie Św.) które nie są przez niego przynajmniej zweryfikowane(i to historycznie, nie plotkarsko:))
pzdr;)

Dlatego też o zmianach napisałem po przeczytaniu teologów protestanckich. :P
A o istnieniu, bądź nie Jezusa się nie wypowiem. Bo tutaj czytałem dokładnie tyle prac pro - i anty :-)

Temat: Powtórne przyjście Mesjasza :-)

Anna Laudańska:
pomówmy o powrocie Chrystusa, On jest najważniejszy ;)
tak się zastanawiałam, czy rzeczywiście dzieci Boże nie będą wiedzieć kiedy on wróci...;) czy nie ma żadnych informacji w Piśmie i wskazówek na temat Jego powrotu?

Polecam http://derekprince.com.pl/audio/Swiatlo_czasow_ostatec... i w ogóle większość nauczań Dereka Prince'a, które tam są na stronie :)

Jeśli chodzi o powrót Jezusa ja niestety mam mieszane uczucia... wiara ma być wypróbowana, a proroctwa mówią o konkretnych uciskach przy których wielu wymięknie. Nie jestem jeszcze w takim miejscu, żeby mnie to napawało entuzjazmem.

Pozdrawiam,

Temat: Powtórne przyjście Mesjasza :-)

Tak, to prawda, ucisk nastąpi i proroctwo mówi, że będzie to największy ucisk chrześcijan od początku dziejów. W obliczu nadchodzących szybko przemian( i to niestety na gorsze) politycznych, gospodarczych, społecznych i zmian w środowisku naturalnym stajemy się chcąc nie chcąc świadkami znaków przyjścia Chrystusa. I właściwie jest to dla chrześcijanina najwspanialsza obietnica, jakiej spełnienie powinno być zachowane głęboko w umyśle i sercu. A jak jest... sami wiemy.
Jak to jest, czy z całego serca wierzymy, że Chrystus wkrótce przyjdzie i że obecnie mamy możliwość przekazać właśnie to poselstwo? Czy przykład naszego życia jest taki, jaki być powinien? Czy naszym życiem i świętą rozmową ukazujemy tym, z którymi żyjemy, pracujemy i spędzamy czas, że oczekujemy chwalebnego pojawienia się naszego Pana i Zbawiciela? Obawiam się, że nie :(. Zbyt często nasz umysł jest zajęty sprawami świata a język błahą rozmową. Widzimy wielki brak chrześcijańskiego zahartowania i służenia Bogu z zasady. Przecież prawdziwa radość i pociecha chrześcijanina powinna być odnaleziona w niebie. Tylko wtedy gdy chrześcijanin będzie zastanawiać się w głębokiej modlitwie o tym co wzniosłe, Duch Święty skieruje jego siłę i umysł na sprawy zbawienia.

Trudno jest dzisiaj odróżnić pozornych chrześcijan od ludzi niezbożnych. Członkowie kościołów miłują to, co lubi świat i chętnie łączą się z grzesznikami. Pomimo, że w biblii znajdujemy ostrzeżenie Chrystusa przed fałszywymi nauczycielami, to wielu beztrosko oddaje w ręce innych ludzi sprawy swojego zbawienia. Wśród chrześcijan znajduje się tysiące takich, co nie potrafią uzasadnić swoich wierzeń. Nie chcą samodzielnie szukać prawdy, dla nich wiara nie jest czymś indywidualnym i osobistym.
A przecież żyjemy w poważnym czasie. Chrześcijanin musi ukorzyć się przed Bogiem w modlitwie i poście rozmyślać o Jego Słowie. Gdy nadejdzie czas próby to Pismo Świete stanie się drogowskazem. Gdy powstanie ucisk, gdy fanatyzm i nietolerancja dojdą znów do głosu wówczas obłudnicy i ci, co połowicznie Bogu służyli zachwieją się i zaprą swej wiary.
Aby przejść ten czas ucisku potrzeba doświadczenia, które powinno być właśnie teraz budowane. Od chrześcijanina wymaga się wiary która zniesie zwłokę i głód – głód wiary. Tak samo jak Jakub zwyciężył, bo był wytrwały i zdecydowany. Jego triumf jest dowodem na to, jaką moc posiada bezustanna modlitwa. Wszyscy, którzy jak Jakub opierają się na obietnicach Bożych osiągną zwycięstwo.
Żaden bohater wiary w całej historii Starego i Nowego Testamentu nie zwyciężył nic dzięki talentom, sile fizycznej czy mądrości. Zawsze zwycięzcą w każdej sprawie był Bóg. To prawda, że prorocy oraz inni święci byli obdarzeni wieloma talentami ale nie one stanowiły fundament sukcesu. To osobista więź i łączność z Bogiem oraz przyjęcie ofiary Chrystusa powoduje oczyszczenie serca oraz rozwinięcie doskonałego charakteru. To potężny argument krzyża ma przekonać o grzechu, zniszczyć dumę i pychę człowieka. Właśnie takie przygotowanie poprzez studium krzyża Chrystusa pozwoli na przejście każdego ucisku – KAŻDEGO. Dlatego Paweł mógł napisać w liście do Koryntian, że:
Lecz powiedział do mnie: Dosyć masz, gdy masz łaskę moją, albowiem pełnia mej mocy okazuje się w słabości. Najchętniej więc chlubić się będę słabościami, aby zamieszkała we mnie MOC Chrystusowa. Dlatego mam upodobanie w słabościach, w zniewagach, w potrzebach, w prześladowaniach, w uciskach dla Chrystusa; ALBOWIEM KIEDY JESTEM SŁABY, WTEDY JESTEM MOCNY.

Pozdrawiam;)

Temat: Powtórne przyjście Mesjasza :-)

Anna Laudańska:
Czy czekacie na powrót Chrystusa?

TAK

Czy widoczne są Wam znaki Jego przyjścia?

Trudno odpowiedzieć jednoznacznie...

Czy cieszycie się na Jego powrót :-)?

TAK

Marana-tha, maranatha, marana-atha!

Temat: Powtórne przyjście Mesjasza :-)

Jacek H.:

Anna Laudańska:
Czy czekacie na powrót Chrystusa?

TAK

Czy widoczne są Wam znaki Jego przyjścia?

Trudno odpowiedzieć jednoznacznie...

Czy cieszycie się na Jego powrót :-)?

TAK

Marana-tha, maranatha, marana-atha!

2/3 to i tak dobry wynik;)

czy rzeczywiście trudno? skoro już apostołowie wyczekiwali powrotu Chrystusa?:) Jezus spytał "czy znajdę wiarę, kiedy znów przyjdę", a ilu z naszych znajomych czeka na Jego powrót? Przecież to jest właśnie ta obietnica, na którą czekał Abraham, Izajasz, Jan...
pzdr!

Temat: Powtórne przyjście Mesjasza :-)

Anna L.:
2/3 to i tak dobry wynik;)

:) Na które pytanie zatem odpowiedziałem błędnie???

czy rzeczywiście trudno?

W moim mniemaniu tak, jeśli jest łatwo proszę wymień 5 niezaprzeczalnie "widocznych znaków"

skoro już apostołowie wyczekiwali powrotu Chrystusa?:)

Mesjasz przyszedł w czasach ostatecznych,obecnie czekamy na powtórne przyjście, coraz bardziej rośnie we mnie ciekawość tych widocznych znaków.
Bo i co z tego że apostołowie wyczekiwali, już wiele pokoleń wyczekuje i może jeszcze wiele będzie...no chyba że z tymi widocznymi znakami sprawa już przesądzona.

Jezus spytał "czy znajdę wiarę, kiedy znów przyjdę", a ilu z naszych znajomych czeka na Jego powrót?

Moich sporo...

Przecież to jest właśnie ta obietnica,

To jest?? Znaczy co jest?

na którą czekał Abraham, Izajasz, Jan...

Myślę, że tę tejemnice określają doskonale 3syryjskie zhebraizowane zwroty: Marana-tha, maranatha, marana-atha

pzdr!

Dla katola jedynym widocznym pewnym znakiem jest zawsze nauczanie "Piotra - opoki" naszych czasów...
pzdr!Jacek H. edytował(a) ten post dnia 12.10.09 o godzinie 22:17

Temat: Powtórne przyjście Mesjasza :-)

Jerzy N.:
Pełno profesorów, doktorów, słowem ludzi nauki.
W drugim dniu konferencji była wycieczka, na której zwiedziliśmy m.in. kościół.
Proszę sobie wyobrazić, że większość osób przy wejściu uklękła i się przeżegnała. Niektórzy nawet sporą chwilę się modlili ....

To mnie akurat nie dziwi, mam kilku znajomych ze świata akademickiego i jak przyznał mi np. wykładowca na SGGW, charyzmatyk, człownek Odnowy w Duchu Swiętym to kwestia nacisku by podczs zajęć zachować "świeckość wykładu a tym samym i uczelni".
Katolików głęboko wierzących czy w ogóle chrześcijan jest na uniwesytetach mnóstwo, kwestia publicznego określenia się...
Zadziwił mnie jednak inny fakt, a mianowicie:
Gdy podczas programyu telewizyjnego Mixer emitowanego we Włoszech światowej sławy psycholog i parapsycholog prof. Emilio Servadio, który był zdeklarowanym agnostykiem i ateistą przyznał otwarcie "w pewnych przypadkach odsyłam chore osoby do egzorcysty".

Wyjątkowo ciekawa była również konferencja psychiatrów zorganizowana przez Włoskie Towarzystwo Psychiatrii Transkulturalnej, która odbyła się w klinice psychiatrycznej Uniwersytetu Rzymskiego, gdzie nikt nie traktował z lekceważeniem tematu opętań czy egzorcyzmów pomimo posiadanych tytułów naukowych czy innych przekonań.
Dlatego zawsze z politowaniem patrzę na osoby które zdobyły mgr uważają sie za intelekualistów, a wierzenia chrześcijan szufladkują gdzieś między gusłami a "ciemnogrodem".Jacek H. edytował(a) ten post dnia 16.10.09 o godzinie 12:46

Temat: Powtórne przyjście Mesjasza :-)

Witaj;),

zastanawiałam się w jaki sposób odpowiedzieć na Twoje pytanie. Czy podać tytuły książek, a może zarzucić filmami katastroficznymi albo zatrważającymi statystykami?

Jednak chyba najlepiej zacznijmy od odpowiedzi danej w Piśmie. Bo wierzę, że Słowo nigdy nie wraca puste do Boga, tak jak On sam stwierdza w Izajaszu:

Tak jest z moim słowem, które wychodzi z moich ust: Nie wraca do mnie puste, lecz wykonuje moją wolę i spełnia pomyślnie to, z czym je wysłałem
Iz 55,11

Skorzystajmy z przekładu Tysiąclecia. O powtórnym przyjściu Mesjasza czytamy w wielu księgach, może zajrzyjmy najpierw do opisu w 24 rozdziale Ewangelii Mateusza.

Apostołowie pytają się:
Powiedz nam, kiedy to nastąpi i jaki będzie znak Twego przyjścia i końca świata?

I zanim przejdziemy do analizowania znaków przyjścia Chrystusa pamiętajmy o dwóch sprawach, które powodują, że odczytanie znaków staje się niezwykle wyraźne. Po pierwsze, KAŻDY znak bliskiego czasu paruzji Chrystusa jest zaprzeczeniem przewidywań wielkich myślicieli i uczonych. Druga sprawa jest wyjaśniona w 33 wersecie tegoż rozdziału, cytuję:

Tak samo i wy, kiedy ujrzycie to wszystko, wiedzcie, że blisko jest, we drzwiach.

Wiemy, że we wszystkich czasach zdarzały się wojny, pomory oraz trzęsienia Ziemi. Jednak nigdy tak nie było, aby wszystkie te znaki przepowiedziane przez Chrystusa następowały jednocześnie z takim natężeniem i taką częstotliwością, jak to się dzieje teraz.

Znak pierwszy – rozwój nauki a wiara

Jezus odpowiada na pytanie apostołów następująco w 4 wersecie:

Na to Jezus im odpowiedział: Strzeżcie się, żeby was kto nie zwiódł.

Dożyliśmy epoki, w której coraz więcej osób zdobywa wyższe wykształcenie. Poziom wiedzy
i przepływ informacji w ciągu ostatnich 100 lat wzrósł niebywale szybko. Dlaczego więc Jezus mówi „strzeżcie się”? W czasie, gdy ludzie są nauczeni racjonalnego myślenia werset 4 zdaje się uderza w naukę naszych czasów. To co Jezus ujawnia, wychodzi poza racjonalne przesłanki. Im bardziej wykształcone społeczeństwo, to wbrew wszelkim argumentom uczonych, rośnie wiara w nadprzyrodzone zjawiska.

Znak drugi – wojny

Będziecie słyszeć o wojnach i o pogłoskach wojennych; uważajcie, nie trwóżcie się tym. To musi się stać, ale to jeszcze nie koniec!

Ten znak jest również zaprzeczeniem wszelkich przewidywań. Oto słowa kilku znanych polityków
Aleksander Kwaśniewski, rok 2003
Czasy są trudne i nerwowe, padają słowa mocne i za mocne, najczęściej niepotrzebne, ale wierzę, że kiedy te emocje opadną potrafimy zauważyć jakie wielkie dzieło rzeczywistego zjednoczenia Europy stoi przed nami. Dzieło zapewnienia naszym narodom, państwom, jak i całemu kontynentowi bezpieczeństwa, dobrej współpracy i optymistycznej perspektywy. Jestem przekonany, że kiedy będziemy patrzeć na to w ten sposób, szukając wartości zasadniczych i oddzielając je od różnych doraźnych problemów, które nas zajmują, zbudujemy zjednoczoną Europę, w której będzie miejsce dla Zachodu i Wschodu, Południa i Północy, a przede wszystkim będzie miejsce dla ludzi, którzy chcą żyć w bezpieczeństwie i pokoju, z nadzieją dla siebie i swoich dzieci.

Obama, 2009
Sprawa pokoju na Bliskim Wschodzie jest ważna dla Stanów Zjednoczonych i dla naszych interesów narodowych. Jest ważna osobiście dla mnie - powiedział Obama podczas konferencji prasowej z sekretarz stanu Hillary Clinton. Amerykański przywódca podkreślił, że jego wysłannik będzie starał się uzyskać konkretne rezultaty swej misji.

Merkel 2009
Nigdy wcześniej w historii krajów europejskich nie przeżywało tak długiego okresu pokoju. To jest również zobowiązanie dla nas - podkreśliła Merkel. Zapewniła, że europejska polityka bezpieczeństwa nie jest skierowana przeciwko NATO. - Jest to nasz wkład w pokój na świecie - przekonywała

Tym czasem Chrystus mówi co innego, zaprzecza optymistycznym przewidywaniom. Generalnie XX wiek został chyba nazwany wiekiem śmierci. W ostatniej dekadzie ponad 50 krajów było zaangażowanych w konflikty wojenne.


znak trzeci – głód,
Chrystus dalej mówi:
Będzie głód (..)

Kiedy w szokująco szybkim tempie przybywa milionerów dolarowych, pada historyczny rekord głodujących ludzi – ponad miliard. Codziennie z głodu umiera kilkadziesiąt tysięcy osób. Mnożenie się wielkości fortun w świecie w ogóle nie doprowadza do polepszenia bytu ludności.Natomiast według Światowej Organizacji Zdrowia blisko 35 % ludzkości odżywia się w odpowiedni sposób, 30 % cierpi niedożywienie, a 35 % głód .

znak czwarty - zaraza
(..)izaraza..

Masowość zjawiska śmierci również jest zaprzeczeniem logicznego przewidywania. Rozwój medycyny niestety nie nadąża za rozwojem chorób i epidemii. Od roku 1973 do 1997 odkryto przynajmniej 26 nowych chorób zakaźnych(lista miała zostać uaktualniona).

Znak piąty – głoszenie ewangelii

A ta Ewangelia o królestwie będzie głoszona po całej ziemi, na świadectwo wszystkim narodom. I wtedy nadejdzie koniec.

Jeszcze 100 lat temu mało kto miał Biblię w domu. Książki były niebywale drogie. Działalność towarzystw biblijnych tak prężnie się rozwineła, że Pismo Święte jest najbardziej rozpowszechnianym dziełem, które w bardzo krótkim czasie dotarło do prawie wszystkich krajów świata.

Spójrzmy do Apokalipsy 11,18

I rozgniewały się narody, a nadszedł Twój gniew i pora na umarłych, aby zostali osądzeni, i aby dać zapłatę sługom Twym prorokom i świętym, i tym, co się boją Twojego imienia, małym i wielkim, i aby zniszczyć tych, którzy niszczą ziemię.

Znak szósty – skażenie ekologiczne

Zniszczenie Ziemi jest znakiem, który dotyczy szczególnie czasów współczesnych. Pan Bóg mówi o tym już w kontekście bliskiego sądu ostatecznego. Wszelkie ruchy ekologiczne niestety nie zatrzymają skutków i tempa degradacji powietrza, Ziemi wody.

I jeszcze list do Tymoteusza

znak siódmy - okrucieństwo

2 Tym 3,1-5

A wiedz o tym, że w dniach ostatnich nastaną chwile trudne. (2) Ludzie bowiem będą samolubni, chciwi, wyniośli, pyszni, bluźniący, nieposłuszni rodzicom, niewdzięczni, niegodziwi, (3) bez serca, bezlitośni, miotający oszczerstwa, niepohamowani, bez uczuć ludzkich, nieprzychylni, (4) zdrajcy, zuchwali, nadęci, miłujący bardziej rozkosz niż Boga. (5) Będą okazywać pozór pobożności, ale wyrzekną się jej mocy. I od takich stroń.

To jest chyba najbardziej przykry znak czasów końca. Jesteśmy świadkami panoszącego się okrucieństwa wobec bliźnich, wobec stworzeń zamieszkujących Ziemię. W dobie savoir vivre, ogłady i sztuki dyplomacji relacje międzyludzkie są coraz chłodniejsze. Pomimo, że mamy ogromne możliwości rozwoju kulturalnego i oświatowego, granice nieprzyzwoitości są bezkrytycznie przekraczane, dorastające pokolenie dzieci nie jest nauczone szacunku i karności, ludzie rozkochują się w doznaniach zmysłowych, wzrasta religijność ale nie osobista wiara. Ważna jest tradycja, rytuały ale nie kontakt z żywym Bogiem. Upadek moralny jest przykryty ogólnie rozpowszechnionym trendem, dopuszczeniem społecznym, a nawet działaniami politycznymi.

Jest wydana przez adwentystów taka książka – broszurka "On przychodzi".
Mozna ja przeczytac na stronie http://onprzychodzi.pl
Myśle, że warto, bo również analizowane są teksty z Pisma Świętego.

Odnośników do filmów okazujących akty okrucieństwa (nawet w głowie się nie mieści, co się dzieje na świecie!) nie będę wskazywać, ponieważ są łatwo dostępne i każdy niech według sumienia sobie ich szuka. Ja osobiście uważam, że w wiadomościach jest wystarczająco wiele brutalności.
A jeśli już dochodzi do tego, że przy obiedzie słuchamy o tym, że trzyletnie dziecko zostało zgwałcone lub pobite na śmierć i nie dostajemy ataku konwulsji, to znaczy, że z nami już coś nie tak. Nie przyzwyczajajmy się do przykrych widoków i informacji.

Izajasz wyraźnie pisze:

Grzesznicy w Syjonie zlękli się, drżenie ogarnęło niegodziwych. Kto z nas może przebywać przy ogniu, którzy pożera? Kto z nas może się ostać przy wiecznych płomieniach? (15) Kto postępuje sprawiedliwie i mówi szczerze, kto gardzi wymuszonym zyskiem, kto cofa swoje dłonie, aby nie brać łapówki, kto zatyka ucho, aby nie słyszeć o krwi przelewie, kto zamyka oczy, aby nie patrzeć na zło, (16) ten będzie mieszkał na wysokościach; jego ostoją twierdze na skałach, ten ma pod dostatkiem chlebai nie wysychają jego wody.

Biblia Warszawska

Słuchajcie, najdalsi, co uczyniłem, poznajcie, najbliżsi, mą siłę! (14) Grzesznicy na Syjonie się zlękli, bezbożnych chwyciło drżenie: Kto z nas wytrzyma przy trawiącym ogniu? Kto z nas wytrwa wobec wieczystych płomieni? (15) Ten, kto postępuje sprawiedliwie i kto mówi uczciwie, kto odrzuca zyski bezprawne, kto się wzbrania dłońmi przed wzięciem podarku, kto zatyka uszy, by o krwi nie słuchać, kto zamyka oczy, by na zło nie patrzeć - (16) ten będzie mieszkał na wysokościach, twierdze na skałach będą jego schronieniem; dostarczą mu chleba, wody mu nie zbraknie.

Przekład Tysiąclecia

Zlękli się na Syonie grzesznicy, strach zdjął obłudników mówiących: Któż z nas ostać się może przed ogniem pożerającym? Któż z nas ostać się może przed płomieniem wiecznym? (15) Ten, który chodzi w sprawiedliwości, a mówi, co jest prawego; który się zyskiem niesprawiedliwym brzydzi; który otrząsa ręce swe, aby darów nie brał; który zatula uszy swe, aby nie słuchał o rozlaniu krwi, i zamruża oczy swoje, aby nie patrzał na złe: (16) Ten na wysokościach mieszkać będzie, zamki na skałach będą ucieczką jego; chleb jego dany mu będzie, wody jego nie ustaną.

Biblia Gdańska

Pozdrawiam!

Temat: Powtórne przyjście Mesjasza :-)

Łukasz J.:
Jestem osobą wierzącą ale troszeczkę nie umię zrozumieć niewirzących w jednej rzeczy. Nawet jeśli kiedyś się okaże że nie ma Boga to ja wolę wierzyć że jest, niż niewierzyć i w ostatniej godzinie dowiedzieć się że jednak istnieje. Trochę bym się przestraszył:)

Trochę więcej odwagi.:)
Ateiści nie zakładają strachu przed czymś czego nie ma wg.nich
A może boisz się że poprostu zgaśniesz jak żarówka i do tego Ci wiara?

Temat: Powtórne przyjście Mesjasza :-)

Według mojej obserwacji najsłynniejsi naukowcy są wierzący ale może nie te programy oglądam, nie to czytam ?Wydaje mi się ze mało jest na świecie naukowców niewierzących.

Maciek G.:
Wśród naukowców są i wierzący, i nie...
Może jest większy odsetek, niż wśród innych zawodów, niewierzących. Ale (chyba, że nazywasz się Dawkins) taki zawód nie ma nic wspólnego w wiarą/jej brakiem.

Temat: Powtórne przyjście Mesjasza :-)

Dorotka Ruczaj:
Według mojej obserwacji najsłynniejsi naukowcy są wierzący ale może nie te programy oglądam, nie to czytam ?Wydaje mi się ze mało jest na świecie naukowców niewierzących.

60% naukowcow (w US of A, gdzie 91% spoleczenstwa jest wierzaca) nie wierzy boga.

Jezeli chodzi o tych naslawniejszych, to 72.7% naukowcow nalezacych do United States National Academy of Sciences nie wierzy w boga, a kolejne 20% nie wierzy w boga odpowiadajacego na modlitwy... razem 92.7%... i nalezy pamietac, ze nadal jestesmy w USA, kraju ze sloganami: typu 'Bog, Honor, Ojczyzna'. W Europie i Azji Wschodniej to zupelnie inna historia.

http://en.wikipedia.org/wiki/Relationship_between_reli...

...ale wystarczy przeszukac internet i znajdziemy milion stron przekonywujacych, ze wiekszosc naukowcow wierzy w boga, najslawniejsci wierzyli w boga (wlaczajac Darwina i Einsteina)... po co tyle klamstwa, to podobno niemoralne...