Damian W. QA Engineer
Temat: Często słyszę bzdury, że jestem schizmatykiem bo jestem w...
Zamieszczam list ks Stehlina do redaktora Dziennika Bałtyckiego w którym to dzienniku napisano bzdury na temat Bractwa. bardziej boli to kiedy słyszę to z ust księży , którzy jak widać nawet nie słuchają papieża Benedykta XVI . To że duchowni mają w nosie papieża wiadomo od dawna , to min też jest przyczyną abdykacji Ojca Świętego .Ks. Karol Stehlin, list do redaktora „Dziennika Bałtyckiego“, 6.02.2008 Drukuj
Sz. Pan
Maciej Wośko
Redaktor Naczelny
„Polska Dziennik Bałtycki”
ul. Targ Drzewny 9/11
80-894 Gdańsk
Warszawa, dnia 6 lutego 2008 A.D.
Niech będzie pochwalony Jezus Chrystus!
Szanowny Panie,
Dziękuję za Pana odpowiedz z dnia 22 stycznia 2008 r. na mój list z dnia 18 stycznia 2008 r., a dotyczący zamieszczenia dnia 15 stycznia 2008 r. na s. 6, w dziale „Fakty 24”, w kierowanej przez Pana gazecie „Polska Dziennik Bałtycki” artykułu „Odłączeni od Kościoła zapraszają do kościoła”, a podpisanego przez Panią Karolinę Kulaszewicz.
Podtrzymując swoje zarzuty co do rzetelności dziennikarskiej ww. artykułu tj. nie przedstawiono stanowiska drugiej strony czyli reprezentowanego przez ze mnie w Polsce Bractwa Kapłańskiego św. Piusa X, ani nie zachowano należytej staranności dziennikarskiej w ustaleniu rzeczywistego stanu rzeczy i obiektywnych faktów, spełniając wymogi formalne art. 31 Prawa Prasowego, ponownie domagam się zamieszczenia sprostowania zawartych w artykule „Odłączeni od Kościoła zapraszają do kościoła” niżej wymienionych błędów.
Sprostowanie:
1. Red. Karolina Kulaszewicz nazwała Bractwo św. Piusa X, „To międzynarodowe zgromadzenie ekskomunikowane (wyłączone z Kościoła) przez Papieża Jana Pawła II w 1988 r.” W rzeczywistości Bractwo św. Piusa X nigdy nie zostało ekskomunikowane jako wspólnota. Nałożona ekskomunika dotyczyła 2 biskupów konsekrujących (abp Marcel Lefebvre i bp Antonio de Castro Mayer) i 4 biskupów wyświęconych.
2. Dalej napisała „Uczestnik Soboru Watykańskiego II francuski arcybiskup Marcel Lefebvre uznał uchwały soborowe za zbyt nowatorskie i szkodliwe dla Kościoła. Odrzucił nauczanie soboru i zerwał łączność z Kościołem. Nie uznawał władzy papieża jako zastępcy Chrystusa na i następcy św. Piotra”. Nie jest to prawdą. Odrzucił tylko te fragmenty niektórych dokumentów soborowych, które stoją w jawnej sprzeczności z wcześniejszym nauczaniem Urzędu Nauczycielskiego Kościoła. Nie jest prawdą, że abp Marcel Lefebvre „nie uznawał władzy papieża, jako zastępcy Chrystusa na ziemi i następcy św. Piotra”. Zawsze tę władzę uznawał i w stosunku do Jana XXIII, Pawła VI, Jana Pawła I oraz w końcu Jana Pawła II. Pontyfikatu Jego Świątobliwości Benedykta XVI nie doczekał. Jak wiadomo zmarł w 1991 roku. Zawsze więc tę papieską władzę uznawał. Zawsze walcząc z modernizmem masakrującym życie katolickie na całym świecie, walczył jednocześnie z sedewakantyzmem. Uznanie jednak papieża za papieża nie oznacza ślepego posłuszeństwa. Tym bardziej twierdzenie, iż abp Marcel Lefebvre „odrzucił nauczanie Soboru”. Sformułowanie to sugeruje, że abp M. Lefebvre odrzucił całe nauczanie ostatniego Soboru, tymczasem nie mógł być posłuszny w niektórych kwestiach soborowym i posoborowym papieżom, gdy ci w swych wystąpieniach, nie mających zresztą znamion orzeczeń doktrynalnych i nieomylnych, stawali w jawnej kolizji z nauczaniem swoich poprzedników na Tronie św. Piotra. Zewnętrznym wyrazem naszego uznania władzy papieskiej jest umieszczanie w zakrystiach wszystkich kościołów i kaplic Bractwa na całym świecie portretów aktualnie sprawującego swój urząd papieża. Takich wyrazów jest więcej. Nasi kapłani i wierni codziennie modlą się za aktualnie sprawującego władzę nad Kościołem papieża uznając jego autorytet dokładnie w tym znaczeniu jakie zdefiniował Sobór Watykański I.
3. Kolejnym błędnym twierdzeniem jakie autorka powtarza jest, że Bractwo Kapłańskie Św. Piusa X to „schizmatycką grupą”. Otóż schizma to: dublowanie struktur kościelnych. Wyświęcenie biskupów bez zgody papieża jest niewątpliwie aktem nieposłuszeństwa, w tym wypadku jednak nieposłuszeństwa uzasadnionego i wręcz w stanie konieczności obowiązkowego. Nie jest jednak schizmą. Konsekrowani przez abpa M. Lefebvre'a i bpa A. de Castro Mayera biskupi nie zrobili nic co stwarzałoby choćby pozór schizmy. Są to biskupi pomocniczy. Nie posiadają jurysdykcji zwyczajnej. Ich posługa biskupia ogranicza się więc zasadniczo do udzielania sakramentu kapłaństwa i bierzmowania oraz do konsekracji świątyń i ołtarzy. Nasza świątynia w Gdyni nie jest kościołem parafialnym. Nasi biskupi nie mają władzy erekcji parafii. Jesteśmy na terenie jednej z parafii archidiecezji gdańskiej, dlatego w zakrystii naszego kościoła wisi także portret abpa Tadeusza Gocłowskiego. Warto dodać, że zapytany w sprawie rzekomej schizmy Bractwa kard. Edward Cassidy, ówczesny prefekt Papieskiej Rady ds. Jedności Chrześcijan, w odpowiedzi wystosowanej dnia 3 maja 1994 r. na pytanie o status Bractwa Kapłańskiego Św. Piusa X, stwierdził wyraźnie: „Sytuacja członków tego Bractwa jest wewnętrzną sprawą Kościoła. Bractwo nie jest innym Kościołem lub związkiem wyznaniowym”. Kard. Dario Castrillon Hoyos podkreślił kilkakrotnie oficjalnie i publicznie, że Bractwo Kapłańskie Św. Piusa X nie jest schizmatyckie.
4. Nie są prawdziwe zdania przytoczone przez autorkę „Działalność Bractwa św. Piusa X pozostaje poza Kościołem i pod groźbą kary wiernym Kościoła katolickiego nie wolno uczestniczyć w liturgii sprawowanej przez to bractwo” i „Nie oznacza to jednak, że katolicy mogą uczestniczyć nabożeństwach prowadzonych przez członków Bractwa św. Piusa X”. W liście do zapytującego o tę sprawę wiernego z 6 października 1995 r. (Nr 123/95) abp Kamil Perl z Pontyfikalnej Komisji „Ecclesia Dei” stwierdził, że uczestnictwo w Mszach i sakramentach szafowanych w kaplicach Bractwa Kapłańskiego Św. Piusa X nie posiada formalnie charakteru popełnienia schizmy. W komunikacie Komisji „Ecclesia Dei” z 18 stycznia 2003 r., można przeczytać, że „W ścisłym sensie można wypełnić swój niedzielny obowiązek uczestnicząc we Mszy odprawianej przez kapłana Bractwa św. Piusa X (...) Nie jest grzechem uczestniczyć w takiej Mszy, o ile uczestniczący nie wyraża chęci zerwania łączności z Ojcem Świętem (...) Wydaje się, że skromna ofiara na tacy podczas takiej Mszy może być usprawiedliwiona”. Bardzo pouczająca historia spotkała bpa Józefa Ferrario z Honolulu na Hawajach, który 1. maja 1991 r. ekskomunikował kilku wiernych świeckich za uczestnictwo w liturgii sprawowanej przez kapłanów naszego Bractwa. „Ekskomunikowani” odwołali się do Stolicy Apostolskiej w wyniku czego nuncjusz apostolski w Waszyngtonie, na polecenie kard. Józefa Ratzingera, ówczesnego prefekta Kongregacji Nauki Wiary, wydał 28. czerwca 1993 r. oświadczenie, w którym uznał decyzję bpa Ferrario za pozbawioną podstaw i ważności.
Z należnymi wyrazami uszanowania
Ks. Karl Stehlin
http://gdynia.piusx.org.pl/index.php?option=com_conten...