Temat: Motywacja pracowników CC
Tomasz Puter:
U nas jest cos takiego,w sumie sprawdza się to bardzo dobrze, i myśle ze pracownicy są bardzo zadowoleni. Dostajemy 2 razy w roku karnety, teraz jest to Multikarnet OK. W nim basen, siłownia, fitness, bilard itp...
Czyli wszystko tak naprawde to co jest idealnym rozwiązaniem na rozrywkę po pracy.
Tego typu profity są mocno OK ale pozostaje pytanie o ich wpływ na wzrost efektywności, w końcu temat dotyczy motywacji. Pozostaje obawa iż w kwestii wzrostu motywacji nie wnoszą za wiele, gdyż pracownicy mogą to traktować jako wręcz obowiązek pracodawcy, nawet jeśli początkowo otrzymamy jakiś wzrost.
Z drugiej strony widzę korzyść w budowaniu przywiązania i lojalności pracownika do firmy w dłuższej perspektywie, zazwyczaj tym właśnie pracownicy chwalą się wśród znajomych, dodatkowo budując wizerunek danej firmy jako miejsca przyjaznego pracownikowi gdzie chce się pracować:)
Dla mnie najważniejszym profitem pracy w Call Center jest możliwość rozwoju zawodowego i możliwości rozpoczęcia ciekawej ścieżki kariery. Znam spektakularne przykłady, którymi chętnie dzielę się z podwładnymi, poza tym większość (jeśli nie wszyscy) managerów i trenerów w CC to osoby które zaczynały "na słuchawkach", sam jestem przykładem. W zależności od wielkości biznesu prócz pionowych awansów, jest jeszcze obszar szkoleń, rekrutacji, analiz, IT, marketingu, monitoringu itd. do którego można przejść i tam zdobyć doświadczenie które potem wykorzystamy w celu zdobycia innej lepiej płatnej pracy. Konsultanci często narzekają na płace, ale to rynek wycenia stanowisko pracy a do jej wykonywania nie potrzeba doświadczenia czy dyplomów. Jeśli jednak zaciśniemy zęby i będziemy codziennie budować i dbać o swój wizerunek w pracy, dążyć do bycia lepszym, uczuć się oraz pomagać a nie utrudniać managerom, korzyści przyjdą z czasem. Tak właśnie się zdobywa wiedzę i doświadczenie. Zanim nam ktoś powierzy nową odpowiedzialność trzeba na to zapracować i czekać cierpliwie ze swoim numerem w kolejce.
Więc naprawdę nie przekonuje mnie taki bullshit, że nie ma możliwości.