konto usunięte

Temat: Gdy klient czeka na telemarketera

Witam Szanownych forumowiczów,

Z problemami klientów korzystających z "badziewnych PDSów" (bądź co bądź to trafne określenie) spotykam się na co dzień. Na szczęście znaleźliśmy na to "złoty środek" dzięki czemu klienci, którym dostarczamy nasze systemy realizują efektywne działania telemarketingowe bez strat na wizerunku prowadzonej działalności.
Krzysztof Kania

Krzysztof Kania Inżynier systemowy
Cisco (CCNA R&S,
Voice, Security)

Temat: Gdy klient czeka na telemarketera

Jakub K.:

W dobie big data gdy można uszyć ofertę pod klienta hasła:
realizują efektywne działania telemarketingowe bez strat na wizerunku prowadzonej działalności.

są po prostu kpiną. I tak dzwoni do mnie telemarketer z plusa i rozmowa wygląda tak:

T (telemarketer): Witam, bla bla bla, mamy dla pana super ofertę.
J (ja): Słucham.
T: Przygotowaliśmy ofertę xxx minut.
J: Nie, dziękuję.
T: Ale to taka super oferta.
J: Nie, dziękuję.
T: Ale to taka oferta że szkoda nie skorzystać.
J: A widział pan/pani ile dzwonię?
T: He ?????
J: No właśnie, po co mi pakiet minut skoro nie wykorzystuje tego co mam, za to potrzebuje pakiet na xxx GB.
T: Eeeee, nie mamy takiej oferty.
J: No właśnie, dziękuję.

A wystarczyłoby przeanalizować moje rachunki za rok, dwa, wyciągnąć wnioski, spersonalizować ofertę i klient (ja) byłby trafiony.

No ale u nas nadal idzie się na ilość nie jakość.

konto usunięte

Temat: Gdy klient czeka na telemarketera

Z pewnością nie był to telemarketer pracujący na naszym rozwiązaniu
Michał Szybalski

Michał Szybalski Architekt Systemów
IT, Comarch S.A

Temat: Gdy klient czeka na telemarketera

Jakub K.:
Z pewnością nie był to telemarketer pracujący na naszym rozwiązaniu
No błagam o odrobinę logiki... jaki związek ma PDS z treścią wypowiadaną przez telemarketera? Takie same bzdury można wygadywać przez słuchawki Jabry, jak i Axtela. Takie same idiotyzmy plecie się przez telefony Cisco, jak i Yealinka.

konto usunięte

Temat: Gdy klient czeka na telemarketera

Temat tej dyskusji dotyczył od początku technicznych aspektów związanych z PDS i nie rozumiem skąd się wzięło wtrącenie wręcz z cytatem rozmowy prowadzonej przez telemarketera.
W usługach Call Center jedną z najważniejszych rzeczy są szkolenia telemarketerów kształtujące ich kompetencje do sprzedaży określonego typu produktów, ale to zupełnie inny temat, na inną dyskusję.
Krzysztof Kania

Krzysztof Kania Inżynier systemowy
Cisco (CCNA R&S,
Voice, Security)

Temat: Gdy klient czeka na telemarketera

Jakub K.:
nie rozumiem skąd się wzięło wtrącenie wręcz z cytatem rozmowy prowadzonej przez telemarketera.

Podpowiem - nie trzeba było uprawiać nachalnego marketingu który zadziałał jak wyzwalacz.
W usługach Call Center jedną z najważniejszych rzeczy są szkolenia telemarketerów kształtujące ich kompetencje do sprzedaży określonego typu produktów, ale to zupełnie inny temat, na inną dyskusję.

Najpierw trzeba im dać towar. Co mi po kompetencjach telemarketera jak jest ubezwłasnowolniony, niedecyzyjny i ma lecieć według skryptu przygotowanego przez marketoida który zjadł wszystkie rozumy tylko żadnego sobie nie zostawił.
Wojciech D.

Wojciech D. Challenge is my
passion

Temat: Gdy klient czeka na telemarketera

Temat nie ma związku z PDS, ani ze szkoleniami, ani z "towarem", tylko z właściwym wyprofilowaniem bazy danych. Oczekuje Pan, jako Klient, że będą (jeśli już) do Pana dzwonili z ofertą, która w jakiś sposób dopasowana jest do Pana potrzeb - np odpowiada na aktualne wykorzystanie minut, czy internetu.
Tu ani PDS ani szkolenia nie pomogą, tu jest kwestia odpowiedniego sprofilowania bazy danych przez działy CRM, wyboru sensownych kryteriów, które pozwolą na przygotowaniu w miarę zbliżonych profili klientów i zamówią kampanię z ofertą dopasowaną do danego profilu.
Z jakiegoś jednak powodu operatorzy nie proponują nam ekstra warunków i ciągle tańszych ofert bo...
- albo strzelanie z wymyśloną kampanią do bazy ogólnej jest tańsze niż filtrowanie i dopasowywanie oferty pod bazę
- albo zwyczanie bardziej opłaca im się sprzedawać jakiś droższy produkt w nadziei, że założony % jednak "łyknie" przygotowaną ofertę.
I wtedy klient się dziwi (ma prawo!), że telemarketer nie wie jaką ma taryfę, wysokość rachunku i ilość minut. Ano nie wie, bo telemarketer zazwyczaj nie ma dostępu do CRM/systemu billingowego, tylko obsługuje kapanię na poziomie PDS.

Następna dyskusja:

Motywacja Telemarketera




Wyślij zaproszenie do