Michał Szybalski

Michał Szybalski Architekt Systemów
IT, Comarch S.A

Temat: "Dzwonię w imieniu Kaczyńskiego"

http://www.rp.pl/artykul/15,492951_Dzwonie_w_imieniu_K...
"Prawo i Sprawiedliwość otworzy dziś profesjonalne telefoniczne centrum wyborcze – ustaliła „Rz”

Kilkanaście stanowisk telefonicznych plus zespół młodych wolontariuszy dzwoniących do potencjalnych wyborców i przekonujących ich do poparcia w wyborach prezydenckich Jarosława Kaczyńskiego – tak ma wyglądać call center, które dziś – jak ustaliła „Rz” – zamierza otworzyć w warszawskim Hotelu Europejskim sztab PiS.

– Czekamy jeszcze tylko na uruchomienie linii telefonicznych – mówi „Rz” członek sztabu wyborczego PiS. – Jeśli wszystko wypali, będziemy mieć call center w amerykańskim stylu.

Eksperci doceniają pomysł. – Tak się robi kampanię. Na Zachodzie to chleb powszedni, ale w kontekście polskich kampanii to rzeczywiście nowinka – chwali Eryk Mistewicz, konsultant polityczny. – Rozmowa telefoniczna jest dużo skuteczniejsza niż zwykły billboard.

W piątek sztab PiS zorganizował też otwartą dla mediów naradę na temat pomocy ofiarom powodzi. O tym, że do takiego spotkania dojdzie, „Rz” informowała pierwsza w czwartkowym wydaniu online. PiS powołał partyjny zespół ds. pomocy poszkodowanym. Po naradzie Kaczyński wezwał rząd do prowadzenia lepiej skoordynowanej akcji w celu zażegnania zagrożeń powodzią i zniwelowania jej skutków. – Na wielu terenach mamy do czynienia z wycofywaniem się służb państwowych. Pozostają władze samorządowe, które nie dysponują odpowiednimi środkami. Jest takie poczucie zagrożenia, bezradności, bardzo niebezpieczne – mówił.

Natomiast szefowa sztabu PiS Joanna Kluzik-Rostkowska po ostatniej lubelskiej akcji posła PO Janusza Palikota, który równolegle z wiecem Kaczyńskiego zorganizował kontrwiec, zaapelowała w piątek do sztabu kandydata PO o niezaostrzanie kampanii. Na konferencji przekazała symbolicznie Komorowskiemu białą różę. – Panie marszałku, zgoda buduje, a niezgoda rujnuje, mam nadzieję, że pan marszałek weźmie to pod uwagę i że sztab pana marszałka nie będzie brutalizował, że do końca dotrwamy w merytorycznej, spokojnej debacie – mówiła.

PiS przygotowało też ulotkę wyborczą z życiorysem Jarosława Kaczyńskiego, w którym wskazano na jego zaangażowanie w działalność opozycyjną w PRL, m.in. w Biurze Interwencji Komitetu Obrony Robotników. „Jeśli Sławomir Nowak zdołał zbałamucić Babcię, to pokaż Jej ten dowód” – napisano w ulotce. To odpowiedź na słowa Nowaka, szefa sztabu PO, który na początku tygodnia stwierdził, że Kaczyński nigdy nie był odważnym człowiekiem."
Beata Nawrat

Beata Nawrat ClientService.pl

Temat: "Dzwonię w imieniu Kaczyńskiego"

Witam
przyznam ,że informacja o telefonicznej kampanii Jarosława Kaczyńskiego wzbudza moje wątpliwości prawne.

"Siedziba centrum telefonicznego sztabu PiS mieści się w warszawskim Centrum Informacyjnym "Europejski". Siedzący przy telefonach wolontariusze (przygotowano 20 stanowisk) mają losowo wybierać numery i dzwonić do Polaków. – Będziemy dzwonić do osób, które chcą iść na wybory, a jeszcze wciąż wahają się. W momencie, kiedy ktoś nie będzie życzył sobie takiej rozmowy, będziemy ją kończyć – tłumaczył w TVN24 Adam Bielan, rzecznik PiS. Jak wyjaśniła posłanka PiS Elżbieta Jakubiak, wolontariusze będą dzwonić do Polaków od godz. 9 do 18.

Jak będą przekonywać niezdecydowanych

Przy każdym stanowisku znajduje się lista numerów telefonicznych, zarys programu kandydata i przykładowy tekst rozmowy. Najpierw wolontariusz ma przedstawić się i powiedzieć, że dzwoni ze sztabu kandydata PiS. "Czy będzie Pan/Pani głosować w najbliższych wyborach? Czy ma Pan/ Pani swojego kandydata?" - to, według instrukcji, pierwsze pytania, które powinny być zadane przez dzwoniących. Jeżeli wyborca odpowie, że głosuje na Jarosława Kaczyńskiego wolontariusz powinien wygłosić formułkę: "Bardzo się cieszę, proszę zachęcić do głosowania swoją rodzinę i znajomych". W przypadku deklaracji o poparciu dla innego kandydata dzwoniący do wyborców mają skłonić ich do dyskusji nad programem kandydata PiS i poprosić o wzięcie pod uwagę poparcie Jarosława Kaczyńskiego.

Gdy wolontariusz otrzyma odpowiedź: "nie idę na wybory, bo to nic nie zmieni" powinien powiedzieć: "Rozumiem zniechęcenie do polityki, ale mimo wszystko zachęcam do udziału w wyborach, każdy głos jest ważny. Zwracam się do Pani/Pana z prośbą o oddanie głosu na pana Jarosława Kaczyńskiego"."

Moje wątpliwości:
1. Czy w świetle prawa telekomunikacyjnego w Polsce dopuszczalne jest dzwonienie na "losowo wybrane" numery telefonów"?
2. Jeżeli na biurkach telemarketerów znajduje się lista numerów telefonów gotowych, to gdzie konkretnie jest "czynnik losowości" w wybieraniu numerów telefonów?
3. Jeżeli czynnik losowości nie występuje / losowo wybrana kartka z numerami na biurku?:)))) to z jakiego faktycznie źródła pochodzi baza danych?
4. Czy w świetle ustawy o ochronie danych osobowych jest pytanie telefoniczne o preferencje polityczne? zważywszy, że preferencje polityczne dotyczą cech "wrażliwych" w świetle ustawy o ochronie danych osobowych / podobnie jak upodobania seksualne, zdrowie, religia/
5. Czy rozmowy będą nagrywane?

Bardzo proszę o komentarz , szczególnie osoby mogące merytorycznie skomentować aspekt prawny.
Michał Szybalski

Michał Szybalski Architekt Systemów
IT, Comarch S.A

Temat: "Dzwonię w imieniu Kaczyńskiego"

Najlepiej gdyby się wypowiedział ktoś ze sztabu konkurenta :-)
Dominik Wolak

Dominik Wolak Customer Care/Claims

(Processes/Operation
s) - Manager/Expert

Temat: "Dzwonię w imieniu Kaczyńskiego"

Metody kampanii faktycznie rodem z USA, tylko tam mają kilkadziesiąt lat praktyki i inne przepisy...
Na naszym rynku takie działania faktycznie budzą wiele pytań:
1. Co z nagrywaniem rozmów - bo na to rozmówca musi wyrazić zgodę?
2. Skąd faktycznie są numery pod które dzwonią "wolontariusze"?
3. Jeśli podczas rozmowy pada imię i nazwisko os do której się dodzwoniliśmy, znamy jej numer tel, to jakim prawem pytamy o jej preferencje polityczne - duża niezgodność z ustawą o ochronie danych osobowych.
4. I jeszcze pytanie czy komitet wyborczy PIS w jakikolwiek sposób odnotowuje dane odnośnie wyniku rozmowy - status po rozmowie (aby np. rozliczyć wolontariuszy, zebrać informacje o wyniku działania), bo wtedy taki zbiór danych "wrażliwych" też jest niezgodny z ustawą :-)Dominik Wolak edytował(a) ten post dnia 15.06.10 o godzinie 19:53

konto usunięte

Temat: "Dzwonię w imieniu Kaczyńskiego"


Bardzo proszę o komentarz , szczególnie osoby mogące merytorycznie skomentować aspekt prawny.


Beatka! wyślij te pytania do PO:)))))))

najbardziej wkurzający jest fakt, ZE TAKIE DZIAŁANIA NAZYWAJĄ PROFESJONALNYM CALL CENTER W AMERYKAŃSKIM STYLU
Marcin Sawicki

Marcin Sawicki Lubie nowe wyzwania
:)

Temat: "Dzwonię w imieniu Kaczyńskiego"

Z przyjemnością bym podyskutował z wolontariuszem PIS.
Mam nadzieje, że do mnie zadzwonią :)
Michał Szybalski

Michał Szybalski Architekt Systemów
IT, Comarch S.A

Temat: "Dzwonię w imieniu Kaczyńskiego"

Mnie ciekawi inna sprawa. Jeśli mamy dane losowe, i dzwonimy "z pazura", to albo odnotowujemy sprawę że użytkownik takiego-to-a-takiego numeru lubi naszego kandydata lub nie. Wówczas jest to baza danych z poglądami politycznymi. A jeśli nie zbieramy- to jak rozliczać agentów?
A na ile znam życie, to pewnie jest tam 20 aparatów, bez rejestracji, PDS-a i raportowania :-)
Beata Nawrat

Beata Nawrat ClientService.pl

Temat: "Dzwonię w imieniu Kaczyńskiego"

Jak widzę wszyscy mamy podobne wątpliwości. Mam poważne podejrzenia, ze w tejże kampanii jako doradca maczał palce ktos z doświadczeniem z rynku amerykańskiego, za to z zerową wiedzą o polskim prawie i organizacji profesjonalnych kampanii call center.
Ponadto zwróćmy uwagę na kuriozum - kto stawia call center jako jednostkę / biurka, stołki, linie telefoniczne - na 2-3 tygodnie kampanii?

To wszystko jest co najmniej dziwne

beata
Maciej B.

Maciej B. Ekspert Customer
Contact Center |
Klientomaniak

Temat: "Dzwonię w imieniu Kaczyńskiego"

Beata Nawrat:
kto stawia call center jako jednostkę / biurka, stołki, linie telefoniczne - na 2-3 tygodnie kampanii?

trochę przykładów by się znalazło :)

biurka, stołki, linie telefoniczne to jeszcze nie call center. Z pewnością nawet nie leżało obok "profesjonalnego" call center jak wieści tytuł.
No cóż okazuje się, że wystarczy stołek i aparat telefoniczny i mamy call center, jak postawimy jeszcze obok komputer to już mamy contact center :)

szkoda że nie zauważyli takiej szansyMaciej B. edytował(a) ten post dnia 15.06.10 o godzinie 19:10

konto usunięte

Temat: "Dzwonię w imieniu Kaczyńskiego"

wiadomo, ze ktos za tym stoi, ale niech "konkurencja polityczna" to sprawdzi..polecam rozejrzec sie po Europejskim, kto tam ma biura?
Michał Szybalski

Michał Szybalski Architekt Systemów
IT, Comarch S.A

Temat: "Dzwonię w imieniu Kaczyńskiego"

Widziałem przed chwilą w TVN24, w programie "Polska i Świat". Żałość i żenada. Agenci siedzą w boksach, do dyspozycji mając DECT-y (!!!!) Siemensa, z dołączonymi słuchawkami nagłownymi, i kartki papieru. Jedna karta to schemat rozmowy (ale jak jedna z agentek tłumaczyła- trzeba sobie jakoś radzić). Zgaduję, że druga to tzw. "offlajnowa baza danych", gdzie stawia się ptaszki i znaczki. Oczywiście o takim wynalazku szatana jak komputer mowy nie ma, bo i po co. No i wybieranie było "z pazura". Czyli jest losowe wybieranie, bo jak się komuś paluch omsknie...
Może materiał pojawi się jutro na http://www.tvn24.pl/polska_i_swiat.html
Reasumując- nie ma skryptera, scenariuszy, PDS-a, rejestracji, raportowania.
Cytując: "Jeśli wszystko wypali, będziemy mieć call center w amerykańskim stylu". Hm... może ktoś jest chętny żeby pokazać sztabowcom PiS jak wygląda call center w polskim stylu?
Michał Szybalski

Michał Szybalski Architekt Systemów
IT, Comarch S.A

Temat: "Dzwonię w imieniu Kaczyńskiego"

Pojawił się tutaj:
http://www.tvn24.pl/-1,1661054,0,1,halo-tu-kandydat,wi...

konto usunięte

Temat: "Dzwonię w imieniu Kaczyńskiego"

trzeba to napisac w komentarzach pod artykulem, jak wygłada "amerykanski styl" w wykonaniu PIS - niech sie ludzie dowiedzą
Mikołaj Popławski

Mikołaj Popławski Head of External
Distribution
Channels & Business
Develop...

Temat: "Dzwonię w imieniu Kaczyńskiego"

Hm... To na podstawie owego "amerykańskiego, profesjonalnego call center" wiem już dlaczego wielu polityków uważa, że jesteśmy "Tygrysami Europy" i, że w Polsce jest tak dobrze jak na zachodzie.

Boję się tylko by jakości owego "profesjonalnego, amerykańskiego CC" nie chcieli wprowadzić do innych dziedzin życia: gospodarki.. ekonomii.. Wole by nie wzorowali się jak w tym wypadku na Ameryce bo chyba to im nie wychodzi...
Beata Nawrat

Beata Nawrat ClientService.pl

Temat: "Dzwonię w imieniu Kaczyńskiego"

no i ukradli to profesjonalne call center:)!!!! chyba umrę ze śmiechu
no i te losowe bazy danych czyli ksero książek telefonicznych też ukradli !!!!

Okradziono centrum wyborcze J. Kaczyńskiego

dzisiaj, 12:31 PKo / kampanianazywo.pl

Wieczór wyborczy PiS, fot. PAP

Wieczór wyborczy PiS, fot. PAP

Okradziono centrum wyborcze Jarosława Kaczyńskiego - poinformował serwis kampanianazywo.pl.

Do kradzieży doszło podczas wieczoru wyborczego. Złodziej - któryś z gości PiS - zakradł się do sali, gdzie stało pudło ze spakowanym call center i je wyniósł.

Wolontariusze Jarosława Kaczyńskiego mieli przed sobą ksero książki telefonicznej, dokładny skrypt rozmowy oraz specjalne telefony kupione z funduszu wyborczego. Wszystko było spięte w system call center, który służył do namawiania i przekonywania wyborców do kandydatury prezesa PIS. Miał działać aż do II tury.

W sali nie było monitoringu video - informuje serwis Tomasza Machały kampanianazywo.pl.
Agnieszka Brzezińska

Agnieszka Brzezińska Obsługa Klienta/
Transport
Publiczny/Trener/Med
iator

Temat: "Dzwonię w imieniu Kaczyńskiego"

o rany ;) ale strata... hmm. chyba ktoś się chciał przysłużyć ludzkości ;)) pozdrawiam.

konto usunięte

Temat: "Dzwonię w imieniu Kaczyńskiego"

Beata Nawrat:
Witam
przyznam ,że informacja o telefonicznej kampanii Jarosława Kaczyńskiego wzbudza moje wątpliwości prawne.

"Siedziba centrum telefonicznego sztabu PiS mieści się w warszawskim Centrum Informacyjnym "Europejski". Siedzący przy telefonach wolontariusze (przygotowano 20 stanowisk) mają losowo wybierać numery i dzwonić do Polaków. – Będziemy dzwonić do osób, które chcą iść na wybory, a jeszcze wciąż wahają się. W momencie, kiedy ktoś nie będzie życzył sobie takiej rozmowy, będziemy ją kończyć – tłumaczył w TVN24 Adam Bielan, rzecznik PiS. Jak wyjaśniła posłanka PiS Elżbieta Jakubiak, wolontariusze będą dzwonić do Polaków od godz. 9 do 18.

Jak będą przekonywać niezdecydowanych

Przy każdym stanowisku znajduje się lista numerów telefonicznych, zarys programu kandydata i przykładowy tekst rozmowy. Najpierw wolontariusz ma przedstawić się i powiedzieć, że dzwoni ze sztabu kandydata PiS. "Czy będzie Pan/Pani głosować w najbliższych wyborach? Czy ma Pan/ Pani swojego kandydata?" - to, według instrukcji, pierwsze pytania, które powinny być zadane przez dzwoniących. Jeżeli wyborca odpowie, że głosuje na Jarosława Kaczyńskiego wolontariusz powinien wygłosić formułkę: "Bardzo się cieszę, proszę zachęcić do głosowania swoją rodzinę i znajomych". W przypadku deklaracji o poparciu dla innego kandydata dzwoniący do wyborców mają skłonić ich do dyskusji nad programem kandydata PiS i poprosić o wzięcie pod uwagę poparcie Jarosława Kaczyńskiego.

Gdy wolontariusz otrzyma odpowiedź: "nie idę na wybory, bo to nic nie zmieni" powinien powiedzieć: "Rozumiem zniechęcenie do polityki, ale mimo wszystko zachęcam do udziału w wyborach, każdy głos jest ważny. Zwracam się do Pani/Pana z prośbą o oddanie głosu na pana Jarosława Kaczyńskiego"."

Moje wątpliwości:
1. Czy w świetle prawa telekomunikacyjnego w Polsce dopuszczalne jest dzwonienie na "losowo wybrane" numery telefonów"?
2. Jeżeli na biurkach telemarketerów znajduje się lista numerów telefonów gotowych, to gdzie konkretnie jest "czynnik losowości" w wybieraniu numerów telefonów?
3. Jeżeli czynnik losowości nie występuje / losowo wybrana kartka z numerami na biurku?:)))) to z jakiego faktycznie źródła pochodzi baza danych?
4. Czy w świetle ustawy o ochronie danych osobowych jest pytanie telefoniczne o preferencje polityczne? zważywszy, że preferencje polityczne dotyczą cech "wrażliwych" w świetle ustawy o ochronie danych osobowych / podobnie jak upodobania seksualne, zdrowie, religia/
5. Czy rozmowy będą nagrywane?

Bardzo proszę o komentarz , szczególnie osoby mogące merytorycznie skomentować aspekt prawny.

A czym to sie rozni od telefonow z sondazowni, ktore notabene albo sa kompletnymi patalachami, bioracymi kupe szmalu za swoje mierne uslugi, albo z premedytacja manipuluja wynikami na czyjes zlecenie.

Wezcie sie lepiej za robote zamiast kreowac sie tu na "poprawnych politycznie" zwolennikow PO... czesto wbrew swoim rzeczywistym pogladom.

konto usunięte

Temat: "Dzwonię w imieniu Kaczyńskiego"

Beata Nawrat:
no i ukradli to profesjonalne call center:)!!!! chyba umrę ze śmiechu

Tak cie to smieszy? Smieszy cie lamanie prawa? Zwiazki sobiesiakow z PO tez cie smiesza, prawda? Taki jest wasz stosunek do prawa... Aby "swoi" kradli to nie ma sprawy... Mam racje? :)

A mnie smiesza tacy ludzie jak ty, ktorzy dla korzysci biznesowych/zawodowych opluja kazdego i wszystko.
no i te losowe bazy danych czyli ksero książek telefonicznych też ukradli !!!!

Okradziono centrum wyborcze J. Kaczyńskiego

dzisiaj, 12:31 PKo / kampanianazywo.pl

Wieczór wyborczy PiS, fot. PAP

Wieczór wyborczy PiS, fot. PAP

Okradziono centrum wyborcze Jarosława Kaczyńskiego - poinformował serwis kampanianazywo.pl.

Do kradzieży doszło podczas wieczoru wyborczego. Złodziej - któryś z gości PiS - zakradł się do sali, gdzie stało pudło ze spakowanym call center i je wyniósł.

Wolontariusze Jarosława Kaczyńskiego mieli przed sobą ksero książki telefonicznej, dokładny skrypt rozmowy oraz specjalne telefony kupione z funduszu wyborczego. Wszystko było spięte w system call center, który służył do namawiania i przekonywania wyborców do kandydatury prezesa PIS. Miał działać aż do II tury.

W sali nie było monitoringu video - informuje serwis Tomasza Machały kampanianazywo.pl.

konto usunięte

Temat: "Dzwonię w imieniu Kaczyńskiego"

Jakub Bartczak:
Beata Nawrat:
no i ukradli to profesjonalne call center:)!!!! chyba umrę ze śmiechu

Tak cie to smieszy? Smieszy cie lamanie prawa? Zwiazki sobiesiakow z PO tez cie smiesza, prawda? Taki jest wasz stosunek do prawa... Aby "swoi" kradli to nie ma sprawy... Mam racje? :)

A mnie smiesza tacy ludzie jak ty, ktorzy dla korzysci biznesowych/zawodowych opluja kazdego i wszystko.

To może ja postaram sie wytłumaczyć o co chodzi. Radośc Koleżaniki niema bynajmniej podłoża ani politycznego ani też nie cieszy się zawistnie z 'cudzego nieszczęścia'. Być może nie zauważyłeś, ale to grupa dla osób zwiazanych profesjonalnie z Call Center i myślę, że zadna z nich po prostu w życiu nie widziała 'profesjonalnego call center' które daje się spakować do pudełka takiej wielkości, że można je było niepostrzeżanie wynieść. Prezprasza, ale ja też myślałem że pęknę ze śmiechu jak o tym przeczytałem.
Pośmiewisko z 'profesjonalnego call center Kaczyńskiego' wynikało jedynie ze skrajnego nieprofesjonalizmu z jakim to 'call center w amerykańskim stylu' zorganizowano i tak samo byłoby wyśmiane gdyby jakikolwiek inny kandydat zrobił równie 'profesjoalne' call center. Nietety akurat ten propagandowy chwyt na prawdziwych profesjonalistów z tej branży podziałał chyba niezbyt dobrze (używając bardzo oględnego określenia :). Ale, że akurat dostało się PISowi to pewnie wszyscy na tej grupie zaraz się dowiedzą że są ' skorumPOwane POpaprańce' ;).

Pozdrawiam
Michał Szybalski

Michał Szybalski Architekt Systemów
IT, Comarch S.A

Temat: "Dzwonię w imieniu Kaczyńskiego"

Jakub Bartczak:

A czym to sie rozni od telefonow z sondazowni, ktore notabene albo sa kompletnymi patalachami, bioracymi kupe szmalu za swoje mierne uslugi, albo z premedytacja manipuluja wynikami na czyjes zlecenie.

Wezcie sie lepiej za robote zamiast kreowac sie tu na "poprawnych politycznie" zwolennikow PO... czesto wbrew swoim rzeczywistym pogladom.
Młody człowieku, który nie ma odwagi nawet pokazać swojej fotki. Zasady higieny są takie, że jak się wchodzi z butami w środowisko, to się przedstawia.
Po drugie- nie ma tu miejsca na dyskusje polityczne. Chcesz się kopać po kostkach, to zapraszam na forum GW, czy też do Salonu24. Tu jest grupa o CC. Do tej pory nie było tu takich dyskusji, i w zasadzie powinienem Cię od razu zbanować. Natomiast zakładam, że twój wyskok jest jednorazowy, i daję ci możliwość poprawy. Może ktoś pobrudził cię lodami w tramwaju, może pies ci uciekł, sushi było nieświeże- nie mam pojęcia. Zakładam, że się poprawisz.
Po trzecie- nie wiem czy zauważyłeś, jaki jest temat wątku? Podpowiem, że nie ma tam nic o pracowniach sondażowych, a jedynie o "profesjonalizmie" ekipy pracującej na kartkach papieru i książkach telefonicznych.
Po czwarte- stara zasada z usenetu wzięta (zakładam że skoro masz "10 lat doświadczenie w marketingu internetowym i sprzedaży" wiesz co to jest) głosi, że nie należy cytować całej wypowiedzi żeby się do niej odnieść. Podobnie jest i tutaj.
Po piąte- życzę powodzenia w poszukiwaniu inwestora. Na wszelki wypadek jednak, gdybyś chciał się rakiem wycofać z wypowiedzi bez przeprosin informuję, że zrobiłem screena twojej wypowiedzi. No i w sumie to Cię cytuję. Więc mam nadzieję, że inwestor nie będzie Cię jakoś strasznie sprawdzał, bo jak to będzie "poprawny politycznie" zwolennik PO- będzie mu przykro.
Po szóste- zanim zaczniesz się publicznie wypowiadać, naucz się takich burżuazyjnych wynalazków jak ortografia czy interpunkcja. Stosunek do języka (bez podtekstów proszę) wiele mówi o nas.
I na koniec. Stary już jestem, ale pamiętam że był już taki jeden który krzyczał "Pisarze do piór, studenci do nauki". Nie wiem czemu mi się skojarzyło z "Wezcie sie lepiej za robote" (pisownia oryginalna). Może że on też miał problem z wysławianiem się.
No i życzę miłego weekendu.



Wyślij zaproszenie do