konto usunięte

Temat: CC w Warszawie

Edyta Sitarz:
Pani Edyto, czy Pani ma rodzinę w Krakowie?
Niestety nie - czyżby trafił Pana na kogoś z klanu Sitarzów ?

Tak, zgadza się.
Miałem w pracy bardzo sympatyczna koleżankę z tego samego klanu ;)

Mimo to dziękuje Pani za odpowiedź ;)

Pozdrawiam z Krakowa,
Grzegorz Styrna

konto usunięte

Temat: CC w Warszawie

taki trochę off topic się robi ;)

konto usunięte

Temat: CC w Warszawie

Rafał Bachanek:
taki trochę off topic się robi ;)

A chciał pan coś dodać?

Pewnie miał Pan na myśli to co ja- TELEPRACA.

Może to też rozwiązanie dla CC??

Pozdr
Mirosław B.

Mirosław B. Prezes Zarządu,
Dyrektor Generalny,
Manager

Temat: CC w Warszawie

Grzegorz Styrna:
marek gronowski:
Capgemini, oj, nie tylko w Katowicach. Spore telecentra mają w Krakowie, w Warszawie - i raczej z nich nie zrezygnują. W Krakowie budują swojego biurowca.

Już wybudowali Panie Marku i zasłania mi widok na Wawel :(

Co do zatrudnienia w CC proponuje wprowadzi małe zmiany.
Jesteśmy świadkami głośnej kampanii Praca po 40-stce.
Może warto zainwestować w taka osobę, która będzie szanowała prace?
Na pewno pieniądze na szkolenia nie będą wyrzucone w błoto a zatrudnieni będą rzetelnie wywiązywać się z obowiązków.

Pozdrawiam z niedrogiego Krakowa :)

Greg


Witam

Popieram Kolegę

Sam jestem bardzo zadowolony z tej grupy wiekowej. Jest tylko jeden problem. W pracowników tych trzeba więcej zainwestować na starcie. "Młodzieniaszek" potrzebuje na start około 3 tygodni - przynajmniej jeśli chodzi o typ CC, który reprezentuję. Osoba starsza dwukrotnie więcej.
Zauważam przy tym większą determinację i przywiązanie do Firmy w grupie starszej. Przekłada się to bezpośrednio na zmniejszenie rotacji. Powoduje jednak konieczność częstszego doszkalania. To grupa zdeterminowana ale już nie tak plastyczna jak młodsza.

Pozdrawiam
Mirek Burakiewicz
Mirosław B.

Mirosław B. Prezes Zarządu,
Dyrektor Generalny,
Manager

Temat: CC w Warszawie

Grzegorz Styrna:
Rafał Bachanek:
taki trochę off topic się robi ;)

A chciał pan coś dodać?

Pewnie miał Pan na myśli to co ja- TELEPRACA.

Może to też rozwiązanie dla CC??

Pozdr


Póki co mogłoby to dotyczyć jedynie CC sprzedażowych. Żadna z dużych Firm realizująca obsługę posprzedażową nie jest w stanie dostarczyć Doradcy Bazy Danych Klientów do domu.
Jeśli nawet bariera technologiczna mogłaby zostać pokonana, to czy dla właściciela byłaby bezpieczna? Najgłupszy wywiad gospodarczy będzie w stanie w krótkim czasie wyciągnąć z bazy wszystko czego tylko zapragnie.

Pozdrawiam
Mirek Burakiewicz
Krzysztof Gonciarek

Krzysztof Gonciarek Członek Zarządu

Temat: CC w Warszawie

Przecież tak naprawdę rzeczą kluczową w rentowności CC jest kwestia Klientów, dla których robicie kampanię.
Jeśli dane CC ma pozyskanych Klientów z branż bankowych, czy ubezpieczeniowych to przy tych stawkach i w Warszawie będzie dochodowe. A jeśli opiera się głównie na wydawnictwach, czy TELE...wiadomo, to nie ma co liczyć na krociowe zyski.
Wtedy trzeba faktycznie wszędzie ciąć koszty i żeby być konkurencyjnym uciekać w Warszawy.Krzysztof Gonciarek edytował(a) ten post dnia 03.12.07 o godzinie 15:14

konto usunięte

Temat: CC w Warszawie

niektorzy madrzeja :)
citiphone miescie sie juz nie tylko w warszawie :))
Mirosław B.

Mirosław B. Prezes Zarządu,
Dyrektor Generalny,
Manager

Temat: CC w Warszawie

Witam

Krótko tylko chciałbym przypomnieć niektórym z piszących, że prawdziwe CC nie ma nic wspólnego z bezpośrednią obsługą. Wszystko odbywa się na telefon, e-mail i inne kanały komunikacji elektronicznej. Klienci nie wiedzą i nie muszą wiedzieć gdzie się ono znajduje.
Piszę to, bo niektórzy nie mają o tym pojęcia. Sądzę tak po przeczytaniu części wniosków. Dla klienta nie ma znaczenia, czy CC znajduje się w Jeleniej Górze, czy Suwałkach.

Pozdrawiam
Mirek BurakiewiczMirosław Burakiewicz-Bielakow edytował(a) ten post dnia 03.12.07 o godzinie 19:15
Krzysztof Gonciarek

Krzysztof Gonciarek Członek Zarządu

Temat: CC w Warszawie

Mirosław Burakiewicz-Bielakow:
Witam

Krótko tylko chciałbym przypomnieć niektórym z piszących, że prawdziwe CC nie ma nic wspólnego z bezpośrednią obsługą. Wszystko odbywa się na telefon, e-mail i inne kanały komunikacji elektronicznej. Klienci nie wiedzą i nie muszą wiedzieć gdzie się ono znajduje.
Piszę to, bo niektórzy nie mają o tym pojęcia. Sądzę tak po przeczytaniu części wniosków. Dla klienta nie ma znaczenia, czy CC znajduje się w Jeleniej Górze, czy Suwałkach.

Pozdrawiam
Mirek BurakiewiczMirosław Burakiewicz-Bielakow edytował(a) ten post dnia 03.12.07 o godzinie 19:15


Nie zgodzę się z tym. Przy podobnych stawkach i zbliżonym poziomie zawsze będe decydował się na CC mieszczące się w moim pobliżu.
Dlaczego?
Choćby dlatego, że wprowadzając nowy produkt, czy korygując procedurę sprzedaży nie muszę tracić 2/3 dni na szkolenia w innym mieście i mogę zdecydowanie szybciej zareagować w przypadku nieprawidłowości, np organizując spotkanie z trenerem po zakończonym dniu pracy konsultantów.

konto usunięte

Temat: CC w Warszawie

Krzysztof Gonciarek:
Mirosław Burakiewicz-Bielakow:
Witam

Krótko tylko chciałbym przypomnieć niektórym z piszących, że prawdziwe CC nie ma nic wspólnego z bezpośrednią obsługą. Wszystko odbywa się na telefon, e-mail i inne kanały komunikacji elektronicznej. Klienci nie wiedzą i nie muszą wiedzieć gdzie się ono znajduje.
Piszę to, bo niektórzy nie mają o tym pojęcia. Sądzę tak po przeczytaniu części wniosków. Dla klienta nie ma znaczenia, czy CC znajduje się w Jeleniej Górze, czy Suwałkach.

Pozdrawiam
Mirek BurakiewiczMirosław Burakiewicz-Bielakow edytował(a) ten post dnia 03.12.07 o godzinie 19:15


Nie zgodzę się z tym. Przy podobnych stawkach i zbliżonym poziomie zawsze będe decydował się na CC mieszczące się w moim pobliżu.
Dlaczego?
Choćby dlatego, że wprowadzając nowy produkt, czy korygując procedurę sprzedaży nie muszę tracić 2/3 dni na szkolenia w innym mieście i mogę zdecydowanie szybciej zareagować w przypadku nieprawidłowości, np organizując spotkanie z trenerem po zakończonym dniu pracy konsultantów.
dla klienta to moze rzeczywiscie nie jest wazne ale dla firmy tak. rzeczywiscie sama kilkakrotnie musiałam jezdzic do katowic i tam szkolic doradcow. w warszawie doradcy sa szkoleni na biezaco, moga to zrobic w kazdej chwili a w innym miescie musza czekac az ktos przyjedzie i ich przeszkoli, bo przeciez wideokonferencja to za mało i nie dociera do wszystkich tak jak powinna.
Mirosław B.

Mirosław B. Prezes Zarządu,
Dyrektor Generalny,
Manager

Temat: CC w Warszawie

Szkoleniowcy - w poważnych CC zawsze znajdują się na miejscu - w lokalizacji CC. Przynajmniej TP ma to tak zorganizowane. Nie ma potrzeby ściągania wówczas trenerów z odległych miast.

Pozdrawiam

konto usunięte

Temat: CC w Warszawie

Krzysztof Gonciarek:
Mirosław Burakiewicz-Bielakow:
Witam

Krótko tylko chciałbym przypomnieć niektórym z piszących, że prawdziwe CC nie ma nic wspólnego z bezpośrednią obsługą. Wszystko odbywa się na telefon, e-mail i inne kanały komunikacji elektronicznej. Klienci nie wiedzą i nie muszą wiedzieć gdzie się ono znajduje.
Piszę to, bo niektórzy nie mają o tym pojęcia. Sądzę tak po przeczytaniu części wniosków. Dla klienta nie ma znaczenia, czy CC znajduje się w Jeleniej Górze, czy Suwałkach.

Pozdrawiam
Mirek BurakiewiczMirosław Burakiewicz-Bielakow edytował(a) ten post dnia 03.12.07 o godzinie 19:15


Nie zgodzę się z tym. Przy podobnych stawkach i zbliżonym poziomie zawsze będe decydował się na CC mieszczące się w moim pobliżu.
Dlaczego?
Choćby dlatego, że wprowadzając nowy produkt, czy korygując procedurę sprzedaży nie muszę tracić 2/3 dni na szkolenia w innym mieście i mogę zdecydowanie szybciej zareagować w przypadku nieprawidłowości, np organizując spotkanie z trenerem po zakończonym dniu pracy konsultantów.


Z mojego doświadczenia z branży CC - zgadzam się z Krzyśkiem w 100%
Pozdrawiam :)
Mirosław B.

Mirosław B. Prezes Zarządu,
Dyrektor Generalny,
Manager

Temat: CC w Warszawie

Rozumiem, że pracujecie z maleńkimi zespołami i jesteście jedynymi szkoleniowcami. Nie dysponujecie też telefonami i pocztą elektroniczną.
Ja reprezentuję kilkusetosobowe CC. To zupełnie inna bajka.

Pozdrawiam serdecznie
Mirek Burakiewicz
Krzysztof Gonciarek

Krzysztof Gonciarek Członek Zarządu

Temat: CC w Warszawie

Mirosław Burakiewicz-Bielakow:
Rozumiem, że pracujecie z maleńkimi zespołami i jesteście jedynymi szkoleniowcami. Nie dysponujecie też telefonami i pocztą elektroniczną.
Ja reprezentuję kilkusetosobowe CC. To zupełnie inna bajka.

Pozdrawiam serdecznie
Mirek Burakiewicz

Jak się domyślam w założeniu miało mnie to zdyskredytować i mi zaimponować....niestety....nie w tej dziedzinie.
Tak się składa, że w swojej skromnej karierze zawodowej miałem już okazję koordynowania kampanii telemarketingowych realizowanych przez tylu konsultantów ilu Szanowny kolega na oczy nie widział. Jeżeli Szanowny kolega jest takim wybitnym specjalistą z zakresu telemarketingu to wie na pewno czym dla polskich call center jest wydawnictwo Wiedza i Praktyka i na jaką skalę przeprowadza akcje.
Obecnie również wspomagam się CC zarówno w Warszawie jak i poza.
Więc, jeśli wziąć pod uwagę to moje marginalne doświadczenie z dziedziny współpracy z CC muszę stwierdzić, że zdecydowanie lepiej, łatwiej i efektywniej współpracuje się z CC, które mieszczą się w tym samym mieście. Powtórzę raz jeszcze - dla mnie lokalizacja jest, może nie kluczowym, ale istotnym czynnikiem w procesie decyzyjnym przy wyborze CC.

Pozdrawiam serdecznie.
Mirosław B.

Mirosław B. Prezes Zarządu,
Dyrektor Generalny,
Manager

Temat: CC w Warszawie

I niech każdy pozostanie przy swoim.

Pozdrawiam serdecznie

PS
Nie było moim celem nikomu zaimponować. CC w Warszawie jest ekonomicznie nieuzasadnionym wydatkiem.

konto usunięte

Temat: CC w Warszawie

Panie Mirosławie.
a) gdyby CC w Warszawie były ekonomicznie nieuzasadnione - nie byłoby firm, które mają więcej, niż rok
b) rentowność rzeczywiście wzrasta wraz z każdym kilometrem od Warszawy, ale mimo wszystko część firm zarabia i istnieje nadal w Warszawie
c) Każde CC - powyżej 100 stanowisk to podobna skala problemów - ma się więcej kierownikow i koordynatorów do zarządzania i więszy budżet FTE do trzymania w ryzach, ale nakład pracy jest juz podobny dla osoby zarządzającej
d) Klienci czasami celowo wybierają Warszawę dla własnej wygody - część zwyczajnie lubi wpaść i rzucić okiem na CC
e) na CC na peryferiach warto sobie pozwolić, gdy ma sie duże stałe projekty - Pan w CC wewnętrzym ma ten komfort - jednak wiele osób, - np. ja - realizujemy zlcenia 3 miesięczne 2 razy w roku - czasem o dość dużych wymaganiach dotyczących Agentów, łatwiej jest mi znaleźć ludzi na sezon o pewnych kompetencjach tutaj w Warszawie.

Poza tym przykro mi, że tak łatwo i kategorycznie przekreśla Pan wysiłki dziesiatek osób zarządzjących CC w Warszawie jednoznacznie stwierdzając, ze nasze dzialania i tak są nieuzasadnione ekonomicznie ;(
Mirosław B.

Mirosław B. Prezes Zarządu,
Dyrektor Generalny,
Manager

Temat: CC w Warszawie

Witam serdecznie

Być może mnie troszkę poniosło. Nie chciałem nikogo urazić. Rzeczywiście tego typu przedsięwzięcia są uwarunkowane życzeniem klienta. Jeśli zamawiający lubi wskoczyć co jakiś czas towarzysko lub też temat dotyczy przedsięwzięć wysoko dochodowych to lokalizacja nie ma wówczas najmniejszego znaczenia. Koszty i poziom zaawansowania technologicznego oraz zakres i zasięg działania również.
Każde z przedsięwzięć jest po prostu inne.

Przepraszam tych, których poraziły moje wcześniejsze wypowiedzi.

Pozdrawiam
Mirek
Maciej B.

Maciej B. Ekspert Customer
Contact Center |
Klientomaniak

Temat: CC w Warszawie

Szanowni,
Tematy, w obrębie których się znajdujemy to outsourcing. Ten jako taki charakteryzuje sie przede wszystkim specjalizacją w danym temacie (w tym wypadku w komunikacji - szeroko pojętej). Moim zdaniem dyskusja czy cc w Warszawie jest lepsze czy nie czy możemy odnosić do konkretnych przypadków. Bo jak uzasadnić całe "fermy" cc w Indiach, Tajlandi itd. No chyba nie chodzi o bliskość tylko o koszty. Faktem jest że dla Call center większość klientów jest w Warszawie i to tam rozgrywa się największa praca w pozyskaniu zlecenia. Ale czy jego obsługa musi się tam odbywać ? Chciałbym zwrócić uwagę na jeszcze jedną rzecz. Mianowicie o podział kompetencji. Czym zajmuje się zleceniodawca a czym zleceniobiorca czyli cc. Czy nie jest czasami tak, że CC zbyt łatwo oddają swoje poletko zleceniodawcy? to tak tytułem kija w mrowisko.
Michał Tomasz Małowiecki

Michał Tomasz Małowiecki Project Manager,
Service Manager,
Kierownik

Temat: CC w Warszawie

Wchodząc w szczegóły można faktycznie zadać sobie wiele pytań. To o czym rozmawiamy to raczej generalizacja i pewien rodzaj zasugerowania przemyślenia pewnych założeń ekonomicznych dla managerów CC.

konto usunięte

Temat: CC w Warszawie

Mirosław Burakiewicz-Bielakow:
Witam serdecznie

Być może mnie troszkę poniosło. Nie chciałem nikogo urazić. Rzeczywiście tego typu przedsięwzięcia są uwarunkowane życzeniem klienta. Jeśli zamawiający lubi wskoczyć co jakiś czas towarzysko lub też temat dotyczy przedsięwzięć wysoko dochodowych to lokalizacja nie ma wówczas najmniejszego znaczenia. Koszty i poziom zaawansowania technologicznego oraz zakres i zasięg działania również.
Każde z przedsięwzięć jest po prostu inne.

Przepraszam tych, których poraziły moje wcześniejsze wypowiedzi.

Pozdrawiam
Mirek


Poniosło kolego - oj poniosło :)))

RM :)

Następna dyskusja:

Spis call center w Warszawie




Wyślij zaproszenie do