Temat: Call Center przyszłości

Michał Szybalski:
Co do języka polskiego- no cóż. To nie tak, że twórcy są z innych krajów. To kwestia potencjalnego rynku. Odbiorców anglo- czy niemieckojęzycznych jest duuuuużo więcej. I takie systemy ponoć działają np. w kolejach niemieckich. Silnik do rozpoznawania też jest. Problem w gramatyce- czyli stworzeniu takich reguł, które pozwalałyby na rozpoznawanie mowy.


z czystej ciekawości , bo może nie znam nowinek - czy ten "silnik" rozpoznaje słowa czy potrafi "myśleć" abstrakcyjnie , choćby w j. ang. czy niem. ?
Roland Z.

Roland Z. ...Psia dusza
większa jest od psa,
I kiedy się
uśmiechasz...

Temat: Call Center przyszłości

Trudno sie dyskutuje z teoretykami ...

Temat: Call Center przyszłości

Bartosz Zieliński:
Trudno sie dyskutuje z teoretykami ...


no , przymusu nie ma
Michał Szybalski

Michał Szybalski Architekt Systemów
IT, Comarch S.A

Temat: Call Center przyszłości

Bartosz Zieliński:
Trudno sie dyskutuje z teoretykami ...
...ciekawa opinia... możesz rozwinąć?
Bartosz S.

Bartosz S. System Engineer,
Avaya Certified
Specialist (ACS)

Temat: Call Center przyszłości

Witam,
Marek Rosner:
tak to zgoda , saldo - czyta TTS ( choć, kto odważy sie podać hasło głosem ? )
Proszę bardzo, pod warunkiem że to nie rozpoznajemy wypowiadane słowo, tylko mówcę;)
myślę, że pytanie Michała (pozdrawiam;) trzeba rozumieć nieco szerzej, nie tylko jako pytanie o sposoby kontaktu z klientem.
Multichannel, multisite to pewne. Pełen blending kanałów. Systemy WFM, pełna integracja z systemami klasy CRM, skryptery, wspomniane już systemy IVR z ASR i TTS. Automatyczne systemy analizy rozmów; wykrywanie słów kluczy, emocji, itp. Systemy e-learningowe.

Pomysłów jest sporo, pytanie, na co znajdzie się "kasa";)

pozdrawiam,

Temat: Call Center przyszłości

Bartosz S.:
Witam,
Marek Rosner:
tak to zgoda , saldo - czyta TTS ( choć, kto odważy sie podać hasło głosem ? )
Proszę bardzo, pod warunkiem że to nie rozpoznajemy wypowiadane słowo, tylko mówcę;)
myślę, że pytanie Michała (pozdrawiam;) trzeba rozumieć nieco szerzej, nie tylko jako pytanie o sposoby kontaktu z klientem.
Multichannel, multisite to pewne. Pełen blending kanałów. Systemy WFM, pełna integracja z systemami klasy CRM, skryptery, wspomniane już systemy IVR z ASR i TTS. Automatyczne systemy analizy rozmów; wykrywanie słów kluczy, emocji, itp. Systemy e-learningowe.

ale to już wszystko właściwie jest - poza oczywiście inteligentną analizą rozmowy, ale twierdzę że nieprędko to nastąpi. Zresztą po co - skoro ludzie , jak wspomniał Adam szukają przyjaznej duszy i personalizacji kontaktów ??
Michał Szybalski

Michał Szybalski Architekt Systemów
IT, Comarch S.A

Temat: Call Center przyszłości

To może teraz ja.
Po pierwsze- co z klientami? Będą dokładnie zmierzeni, zważeni, zaklasyfikowani, a ich reakcje będą przewidywane zanim jeszcze się odezwą. Dalej będą woleć dzwonić niż wysyłać maile, gdyż kontakt głosowy jest erzacem kontaktu osobistego.
A agenci? No cóż. Agenci są drodzy, niewydajni, mają humory, chodzą na zwolnienia, a jak się czegoś nauczą, to uciekają. A klient oczekuje pogadania, więc systemy ogólnie mówiąc AI będą rządzić. Te wszystkie awatary, TTS-y i ASR zebrane będą w jedno, i klient z gatunku "80% które generuje 20% przychodu" w zasadzie skazany będzie na rozmawianie z maszyną. Inna sprawa, że będzie można przyjąć z dużą dozą prawdopodobieństwa, z jakim rodzajem maszyny chce gadać- z głosem kobiecym, wysokim, styl rozmowy "leniwy", czy też z władczym mężczyzną. Połączenie z konsultantem białkowym będzie traktowane jak bardzo kosztowna ostateczność. Oczywiście cała rozmowa będzie analizowana, i konsultant prócz spersonalizowane bazy wiedzy o danym kliencie ("frustrat, trzeba dać mu się wygadać, nadużywa słowa jeżeli", pewnie będzie jeszcze jakiś profil psychologiczny, jakaś analiza transakcyjna, i wszelkiego rodzaju zalecenia- np. zapytać, czy już noga nie boli) będzie na bieżąco informowany o stanie klienta- że jest wkurzony, że zaraz wybuchnie, że teraz trzeba go przeprosić... takie tam.
Ogólnie rzecz ujmując- no dobrze nie będzie :-).

konto usunięte

Temat: Call Center przyszłości

Michał Szybalski:
To może teraz ja.
Po pierwsze- co z klientami? Będą dokładnie zmierzeni, zważeni, zaklasyfikowani, a ich reakcje będą przewidywane zanim jeszcze się odezwą. Dalej będą woleć dzwonić niż wysyłać maile, gdyż kontakt głosowy jest erzacem kontaktu osobistego.
A agenci? No cóż. Agenci są drodzy, niewydajni, mają humory, chodzą na zwolnienia, a jak się czegoś nauczą, to uciekają. A klient oczekuje pogadania, więc systemy ogólnie mówiąc AI będą rządzić. Te wszystkie awatary, TTS-y i ASR zebrane będą w jedno, i klient z gatunku "80% które generuje 20% przychodu" w zasadzie skazany będzie na rozmawianie z maszyną. Inna sprawa, że będzie można przyjąć z dużą dozą prawdopodobieństwa, z jakim rodzajem maszyny chce gadać- z głosem kobiecym, wysokim, styl rozmowy "leniwy", czy też z władczym mężczyzną. Połączenie z konsultantem białkowym będzie traktowane jak bardzo kosztowna ostateczność. Oczywiście cała rozmowa będzie analizowana, i konsultant prócz spersonalizowane bazy wiedzy o danym kliencie ("frustrat, trzeba dać mu się wygadać, nadużywa słowa jeżeli", pewnie będzie jeszcze jakiś profil psychologiczny, jakaś analiza transakcyjna, i wszelkiego rodzaju zalecenia- np. zapytać, czy już noga nie boli) będzie na bieżąco informowany o stanie klienta- że jest wkurzony, że zaraz wybuchnie, że teraz trzeba go przeprosić... takie tam.
Ogólnie rzecz ujmując- no dobrze nie będzie :-).


Michał, kiedy taka wizja się urzeczywistni, ja zmienię branżę, lub otworzę firmę i zbuduję przewagę konkurencyjnana tym, że będę dostarczać old schoolowy serwis dla prestiżowych Klientów ;)
aneta
Michał Szybalski

Michał Szybalski Architekt Systemów
IT, Comarch S.A

Temat: Call Center przyszłości

....czyli rozumiem w mojej posępnej wizji znalazłaś niszę rynkową?
Szacun!
;-)

konto usunięte

Temat: Call Center przyszłości

Michał Szybalski:
....czyli rozumiem w mojej posępnej wizji znalazłaś niszę rynkową?
Szacun!
;-)

Wiesz branża CC uczy pozytywnego myślenia ;)

Temat: Call Center przyszłości

Ale czy to naprawde jest az tak pesymistyczna wizja? Ile razy zdarzylo nam sie rozmawiac z chamskim doradca, albo z czlowiekiem który nie ma odpowiedniej wiedzy...albo po protu czasem agent pieprzy takie glupoty ze czlowieka krew zalewa. (przepraszam za wyrazenie ale inaczej nie da sie tego okreslic a ja z powodu wykonywanego zawodu i tak stalam sie bardziej tolerancyjna dla czlowieka po 2 stronie kabla) Maszyna nie miewa zlych chumorow i mozna jej wklepac wiecej informacji. Maszyna nie odejdzie po szkoleniach i nie pojdzie na urlop. Szczerze mowiac jesli mialabym maszyne ktora nawet po czesci rozpoznawalaby mowe duzo bardziej wolalabym zadzwonic na taka infolinie.

Wezmy pod uwage nawet zamianę prostego IVR zamiast calej sciezki, rozpoznawanie pojedynczych slow.
:IVR Witam w o co chcialby sie pan zapytac?
:saldo na koncie ( IVR rozpoznaje slowo saldo )
:IVR prosze podac numer agenta w systemie jeden dwa trzy cztery
:jeden piec cztery szesc ( ivr rpozpoznaje numer)

To nie jest skomplikowane, czlowiek nie wyczekuje calej sciezki ivrowej zalatwi spraw i sio.
Nie nakreci sie ze agent za wolno cos sprawdza czy ze nie jest wystarczajaco mily bo jaki jest sens denerwowac sie na maszyne.
I moze powiecie " ale to juz jest" super powiedzcie mi w jakim banku, w jakiej firmie telekomunikacyjnej to z pewnoscia skusi mnie to by kozstac z ich uslug.
Michał Tomasz Małowiecki

Michał Tomasz Małowiecki Project Manager,
Service Manager,
Kierownik

Temat: Call Center przyszłości

To co pisze Agnieszka to melodia przyszłości. Moim zdaniem odległej. Same sieci nauronowe nie wystarczą do inteligentnych mechanizmów. Osobiście pracowałem trochę naukowo nad zagadnieniami sztucznej inteligencji. W swojej pracy zajmowałem się spójnością wiedzy agentów (programów) i zagadnienie jest bardzo skomplikowane. Ponieważ wnioskowanie z niespójnej wiedzy prowadzi do złych konkluzji. A wiedza może być niespójna, ponieważ pozyskiwana jest z różnych źródeł, albo różnymi metodami, albo po prostu ktoś się pomyli i nazwie zwykłą lokatę np. kredytem. Badania są jeszcze daleko w polu a pierwsze systemy jakie zaczną się pojawiać tylko zniechęcą ludzi do rozmowy z automatem.

Ale to jest trend technologiczny. Pytanie jaki pojawi się trend operacyjny? Czy zaczniemy zatrudniać kobiety wychowujące dzieci i logujące się jak dzieci śpią z domu do CC. A może emerycie zamiast studentów. A może pójdziemy w stronę łączenia się małych CC w jedno duże??? Jakieś jeszcze pomysły?Michał Tomasz Małowiecki edytował(a) ten post dnia 11.03.08 o godzinie 12:48
Bartosz S.

Bartosz S. System Engineer,
Avaya Certified
Specialist (ACS)

Temat: Call Center przyszłości

Michał Tomasz Małowiecki:
A może emerycie zamiast studentów.

Taki trend już daje się zauważyć. Spora grupa młodych osób wyjechała za granice, na rynku zostałą grupa 50+-latków, którzy są chętni do pracy. Często osoby "starsze" dużo poważniej podchodzą do obowiązków.
Myślę, że każdy, kto zajmuję się CC zna problem nagłych "zachorowań" w terminach "okołosesyjnych" wśród studentów zatrudnionych na CC.

Problemem mogą być tylko pewne braki osób starszych w obsłudze zaawansowanego technicznie sprzętu.

konto usunięte

Temat: Call Center przyszłości



Problemem mogą być tylko pewne braki osób starszych w obsłudze zaawansowanego technicznie sprzętu.


Bartoszu, wdrozylismy z powodzeniem kampanie rekrutacyjną skierowaną do osób 45+, na potrzeby naszego Klienta.

Garść refleksji na ten temat:

1) Rzeczywiście program szkoleń wstępnych musiał byc zmieniony, tak aby wydłuzyć szkolenia z obsługi systemów cc i crm.
Szkolenie zostało wydłużone łacznie o 32 h szkoleniowe.

2) Koszty pracy tej grupy są wyższe o ZUS pracodawcy - gdyż w 100% osoby te zatrudnione zostały na umowę o pracę.

3) Kwartalna rotacja pracowników w tej grupie jest śladowa i wynosi 5,5% kwartalnie - mierzona bezwględnie (liczba osób na projekcie x ilość miesięcy) dzielona przez (liczba odejść x ilość miesięcy)

Z perspektywy budżetu - same zyski. Plus efekt wzmocnionej kontroli społecznej w CC - obecność osób w wieku dojrzałym wpłynęła na poziom zachowań młodszych telemarketerów bardzo pozytywnie - spadła ilość uszkodzeń sprzętu, wzrosła średnia produktywność na większości akcji - nie tylko tej, gdzie przewagę stanowią osoby 45+.

Moim zdaniem to nie trend, to konieczność rynkowa.
Pozdrawiam,
aneta
Michał Tomasz Małowiecki

Michał Tomasz Małowiecki Project Manager,
Service Manager,
Kierownik

Temat: Call Center przyszłości

Dzięki. To bardzo cenne informacje o których piszesz.
Michał Grabowski

Michał Grabowski Dyrektor
Departamentu
Zarządzania Siecią
Akceptacji, Firs...

Temat: Call Center przyszłości

Aneta M.:


Problemem mogą być tylko pewne braki osób starszych w obsłudze zaawansowanego technicznie sprzętu.


Bartoszu, wdrozylismy z powodzeniem kampanie rekrutacyjną skierowaną do osób 45+, na potrzeby naszego Klienta.

Jest jeszcze kilka innych aspektów. Z moich obserwacji:
- osoby te trudno nauczyć asertywnych postaw, bardzo się "wypalają" przy trudnych rozmowach - swoje w życiu przeszli, uważają że należy się im szacunek i zrozumienie, nie akceptują "form" jakimi czasami raczą nas dzwoniący
- trudno nauczyć te osoby tzw. stałych elementów rozmowy (uśmiechu przez telefon, formułek na powitanie zakończenie, cross/ up selling). Zwłaszcza, że niektóre cc mają standardy tak sztuczne, że aż lukier kapie:-)
- czasami trudno zmienić przyzwyczajenia (komuna - to se ne wrati...), produktywność tych osób zwykle nie jest tak wysoka jak osób młodych
- relacje w zespole najczęściej osób bardzo młodych - trzeba odpowiednio wprowadzić te osoby, aby znalazły tam trwale swoje miejsce - aby zaakceptowały innych i inni też je zaakceptowali
- na trudniejszych skillach (telewindykacja, telesprzedaż) trudno skutecznie obsadzić takie osoby - tu trzeba silnych, spełnionych ludzi lub entuzjastów, a w tej kategorii takich osób jest niewiele (tzn. są ale spełniają się już gdzie indziej)

Za to z niekwestionowanych zalet:
- osoby te, odpowiednio wprowadzone do zespołu, stają się bardzo lojalne
- może są mniej produktywne, czy też mniej się łaszą przez telefon:-), ale popełniają mniej błędów - pomaga tu intuicja i doświadczenie życiowe

Rzeczywiście, coraz częściej słychać dojrzalsze głosy wśród pracowników call center i pewnie będzie to trwała tendencja, podobnie jak na zachodzie Europy
Michał Tomasz Małowiecki

Michał Tomasz Małowiecki Project Manager,
Service Manager,
Kierownik

Temat: Call Center przyszłości

Czyli po prostu dłużej się uczą. Pytanie czy dłużej czy w ogóle???
Ale wracając do CC przyszłości...

Co myślicie o pracy w domu?

Temat: Call Center przyszłości

Pewnie niedlugo to nastapi, ale mysle ze zbyt mala jest mozliwosc zabezpieczenia danych. A niestety jakos zawsze tak bylo ze Ci co bruzdza sa o krok wczesniej niz ci co chronia.
Michał Grabowski

Michał Grabowski Dyrektor
Departamentu
Zarządzania Siecią
Akceptacji, Firs...

Temat: Call Center przyszłości

Michał Tomasz Małowiecki:

Co myślicie o pracy w domu?

Ten temat był już poruszany. Z technologią - wiadomo, nie ma problemu. Mam na laptopie IP Agenta Avaya, z domu po VPN z dobrymi kodekami nawet po 1 Mbps śmiga, aż miło. A na 6 Mbps to lepiej niż w biurze i to ze wszystkimi aplikacjami:)

Natomiast 2 kwestie:
- bezpieczeństwo - to jasne i nie ma co tego rozwijać
- zarządzanie agentami w trybie rozproszonym jest trudne. Dla ruchu przychodzącego raczej w ogóle wykluczone

Pisałem już - wg mnie wymarzone rozwiązanie dla niszowych rozwiązań typu 2-ga linia wsparcia w postaci programistów, działających sobie w zaciszu domowych pieleszy. Bezpieczeństwo nie stanowi problemu, SLA dla 2-linii też łatwo da się zabezpieczyć.
Michał Tomasz Małowiecki

Michał Tomasz Małowiecki Project Manager,
Service Manager,
Kierownik

Temat: Call Center przyszłości

A może po prostu zabezpieczyc wiele agentow i placic im za czas w jakim sa zalogowani pod warunkiem, ze np. sredni czas oczekiwania na odebranie polaczenia bedzie taki i taki

A jesli chodzi o zabezpieczenie danych osobowych to inna kwestia. Ale moze jakos tez sie to da zrobic.

Następna dyskusja:

Call Center DGM




Wyślij zaproszenie do