GoldenLine
Zaloguj się
Michał Szybalski

Michał Szybalski Architekt Systemów
IT, Comarch S.A

Temat: Blackout w Szczecinie

Znam kilka CC w Szczecinie. Może ludzie stamtąd się pochwalą, że przetrwali, walczyli itp. Albo że opowie padli jak muchy. Znam relacje z strony komórkowców, natomiast jestem ciekaw, jak są przygotowane CC na taki wypadek.
Link do wypowiedziLink
Michał Tomasz Małowiecki

Michał Tomasz Małowiecki Project Manager,
Service Manager,
Kierownik

Temat: Blackout w Szczecinie

Nie wiem jak w szczecinie. My mamy centrum zapasowe w Wałbrzychu. W przypadku Awarii Wałbrzych działa samodzielnie. Stopuje kampanie wychodzące i odbiera tylko ruch przychodzący. Nie raz to się przydało. Koszty takiego centrum nie są wielkie.
Link do wypowiedziLink
Michał Grabowski

Michał Grabowski Dyrektor
Departamentu
Zarządzania Siecią
Akceptacji, Firs...

Temat: Blackout w Szczecinie

komorki chyba dzialaly, przynajmniej w czesci, bo do nas dzwonili klienci

no co drc i bcp wciaz nie sa standartem na rungu outsorcingu cc. mysle ze to jest tez jedna z barier dla bankow
Link do wypowiedziLink
Michał Grabowski

Michał Grabowski Dyrektor
Departamentu
Zarządzania Siecią
Akceptacji, Firs...

Temat: Blackout w Szczecinie

koszty nie sa wielkie? zalezy co robisz, jak dlugo musisz przezyc i jaka skale operacji podtrzymac. Proste infolinie, bez duzych systemow transakcyjnych - pewnie tak
Michał Tomasz Małowiecki:
Nie wiem jak w szczecinie. My mamy centrum zapasowe w Wałbrzychu. W przypadku Awarii Wałbrzych działa samodzielnie. Stopuje kampanie wychodzące i odbiera tylko ruch przychodzący. Nie raz to się przydało. Koszty takiego centrum nie są wielkie.
Link do wypowiedziLink
Michał Tomasz Małowiecki

Michał Tomasz Małowiecki Project Manager,
Service Manager,
Kierownik

Temat: Blackout w Szczecinie

Nie zgodzę się. Oczywiście uprościłem proces. Największy problem to przekierowanie numerów na centrali międzymiastowej w trakty Wałbrzyski. Niestety wpada to w jedną "rurę" i ciężko to zrotować. Trzeba zrobić rozbudowane procesy awaryjne. Sytuacja awaryjna zawsze będzie awaryjna. Nie ma co się oszukiwać. Ale można nie stracić dużo w tym miejscu. Dla nas najważniejsze jest aby odebrać ruch, bez względu na to, w jakim stopniu uda się go obsłużyć. Zawsze wówczas możemy oddzwonić jak będziemy mieli możliwość. Stracenie połączenia przychodzącego zawsze będzie bolesne.
Link do wypowiedziLink
« Wróć do tematów
Odpowiedz



Wyślij zaproszenie do
Anuluj